Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 16:25

« Poprzedni Następny »


Unicestwienie chrześcijańskiego życia i ludzi: gdzie jest oburzenie Zachodu?


Giulio Meotti 2019-04-30

Sri Lanka po dżihadystycznej masakrze chrześcijan nie jest tylko straszliwą serią płaczących matek i małych trumienek. Niestety, mówi nam także wiele o przygnębiającym stanie umysłów na Zachodzie. Na zdjęciu: pogrzeb jednej z ofiar zamachu w Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia na Sri Lance (Zdjęcie: Carl Court/Getty Images)
Sri Lanka po dżihadystycznej masakrze chrześcijan nie jest tylko straszliwą serią płaczących matek i małych trumienek. Niestety, mówi nam także wiele o przygnębiającym stanie umysłów na Zachodzie. Na zdjęciu: pogrzeb jednej z ofiar zamachu w Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia na Sri Lance (Zdjęcie: Carl Court/Getty Images)

"Gdzie jest solidarność z chrześcijanami Sri Lanki?” zapytał brytyjski uczony, Rakib Ehsan, muzułmanin.


"Różnica w tonie i naturze miedzy potępieniami ataków terrorystycznych w Christchurch i na Sri Lance jest uderzająca. Po Christchurch nie było żadnego wahania się w mówieniu o wyznaniu ofiar i w kierowaniu emocji i ciepłych uczuć ku społeczności muzułmańskiej. Politycy nie mieli żadnego problemu z określaniem wydarzeń w Christchurch jako terroryzmu.


W odróżnieniu od tego, słowa ”terroryzm” i ”chrześcijaństwo” jak dotąd nie występują w większości reakcji na zamachy na Sri Lance.


Ewidentna jest nie tylko wyraźna niechęć do powiedzenia, że na Sri Lance zabito chrześcijan, ale także brak prawdziwie odczuwanej solidarności z chrześcijańskimi społecznościami na świecie, które nadal doznają poważnych prześladowań z powodu swojej wiary”.


Rakib Ehsan zadał właściwe pytanie. Można je jednak przeformułować jako: gdzie jest zachodnia solidarność z zamordowanymi na Sri Lance chrześcijanami?  


To jest dramat w trzech aktach. Pierwszy akt składa się z gwałcenia i mordowania chrześcijan i innych niemuzułmańskich ludów rdzennych. Drugi akt składa się z muzułmańskich terrorystów, którzy dokonują tego ludobójstwa. A trzeci akt składa się z obojętnego Zachodu, który patrzy w inną stronę.


Liczba zamordowanych ofiar dżihadystycznego ataku w Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia jest zbyt straszliwa, by myśleć o niej: 253 zabitych. Wśród nich jest 45 zamordowanych dzieci. Zaczynają wyłaniać się ich małe buzie i ich historie. Islamscy terroryści wiedzieli, że w tych trzech kościołach było dużo dzieci i świadomie wybrali je na zdetonowanie swoich bomb. Materiał zdjęciowy pokazuje jednego z zamachowców, jak poklepuje po głowie małe dziecko zanim wchodzi do kościoła St. Sebastiana w Negombo, gdzie "wszyscy kogoś stracili".


Rodzina Fernando
 zrobiła sobie zdjęcie na chrzcie swojego trzeciego dziecka. W Negombo pochowano ich wszystkich razem. Ojca, matkę i troje dzieci w wieku 6 lat, 4 lata i 11 miesięcy. Według „New York Times”:


"Fabiola Fernando, 6 lat,
 była uczennicą szkoły podstawowej. Na zdjęciu zamieszczonym na stronie Facebooka jej matki, z uśmiechem na twarzy pokazuje złoty medal. Leona Fernando, 4 lata, środkowe dziecko w rodzinie, uczyła się czytać i trzymała egzemplarz „Śpiącej królewny” na tym zdjęciu. Seth Fernando, 11 miesięcy, był najnowszym dodatkiem do rodziny Fernando. Został pochowany obok rodziców i obu sióstr”.


Milczenie zachodniego świata intelektualnego i mediów jest szczególnie ogłuszające. Wydaje się, że nowe sumienie humanitarne widzi tylko dwie grupy: tych, którzy mają prawo do naszego współczucia i ochrony międzynarodowej społeczności, i tych, takich jak chrześcijanie, niegodnych pomocy lub solidarności.


Umyślne zamordowanie 8-miesięcznego niemowlęcia, Matthew, w kościele na Sri Lance, widocznie nie wzburzyło ani nie zmroziło krwi w żyłach ludzi Zachodu, nie rozeszło się po mediach społecznościowych jak pożar po prerii, nie stało się hashtagiem, nie wypchnęło europejskich tłumów na ulice, nie zmusiło islamskiego świata do zbadania swojego sumienia, nie spowodowało poważnych refleksji zachodnich polityków i opiniotwórców o tym, kto zabił to dziecko lub kim są ci, którzy podżegają i finansują islamistyczną nienawiść do chrześcijan.


Sudesh Kolonne
 czekał przed kościołem St. Sebastian, kiedy usłyszał wybuch. Wbiegł do środka i szukał żony i córki. Znalezienie ich ciał zabrało mu pół godziny.


W zamachach zginęło także troje dzieci duńskiego miliardera. Inna kobieta straciła córkę, syna, męża, szwagierkę i dwie bratanice. Brytyjski ojciec musiał dokonać wyboru, które dziecko ze swoich dwojga dzieci ma ratować. Inna rodzina brytyjska została zniszczona. Dodając horror do horroru, ciężarna żona jednego z terrorystów, kiedy policja przyszła do jej domu, zdetonowała pas samobójczy, zabijając własne dzieci.


Książę William właśnie odwiedził muzułmanów ocalałych z zamachów na meczety w Christchurch w Nowej Zelandii, włącznie z dziećmi nadal leczonymi w szpitalach. To był gest człowieczeństwa i współczucia. Dlaczego takie samo współczucie nie skłoniło brytyjskiej rodziny królewskiej do zatrzymania się na Sri Lance, swojej byłej kolonii i spotkania z ocalałymi chrześcijanami, zanim powrócili do Anglii? Całe rodziny chrześcijańskie zginęły w tych zamachach.


Gdzie jest zachodnie oburzenie na unicestwienie chrześcijańskiego życia i ludzi? Ma się wrażenie, że nie ma żadnego oburzenia, tylko cisza przerywana bombami i okrzykami  „Allahu Akbar". Przyszli autorzy książek historycznych nie wybaczą Zachodowi tej zdrady. Gdyby Zachód poważnie potraktował prześladowania chrześcijan, dzwon nie biłby teraz na śmierć chrześcijańskiej obecności – nie tylko w historycznych ziemiach chrześcijaństwa, ale także na Zachodzie. Islamscy ekstremiści widzieli, że Zachód nie zmobilizował się, by powstrzymać ich prześladowania chrześcijan, jak gdyby istniała nieświadoma zbieżność między naszym milczeniem a projektami Państwa Islamskiego dokonania czystki etnicznej z celem wymazania obecności chrześcijan.  


Brytyjska autorka Melanie Phillips nazwała to prześladowanie chrześcijan "naszą wstydliwą tajemnicą".

"Wolność wyznania, podstawowa wartość cywilizacji, jest niszczona w dużych częściach świata. Niemniej Zachód krótkowzrocznie zaprzecza tej wojnie religijnej, odwraca wzrok od niszczenia swojego fundamentalnego credo na Bliskim Wchodzie i prób wymazania go także gdzie indziej. Nie jest więc zaskoczeniem, że w obliczu dżihadystycznego barbarzyństwa za granicą i kulturowego wtargnięcia w kraju, wolny świat okazał się tak nieskuteczny”. 

Dżihadystyczny atak na Sri Lance był nie tylko "najbardziej zabójczym atakiem na chrześcijan w Azji Południowej ostatnich czasów". Była to także największa masakra chrześcijańskich dzieci. Ale żadna gazeta nie rozpoczęła kampanii, by podnieść świadomość europejskiej opinii publicznej, nie powstał żaden ruch solidarności z chrześcijanami, żaden zachodni przywódca nie odwiedził kościoła dla okazania solidarności, żaden zachodni hierarcha kościelny nie miał odwagi wskazać na sprawców i nazwać ich po imieniu, żaden burmistrz dużego miasta na Zachodzie nie wywiesił zdjęć 45 dzieci rozerwanych na strzępy, żaden plac nie wypełnił się tysiącami ludzi, mówiących "Je suis chrétien".


Kilka lat temu, u szczytu kryzysu migracyjnego w Europie, jedno zdjęcie podbiło opinię publiczną na Zachodzie. Było to słynne zdjęcie ciała 3-letniego syryjskiego chłopca, Aylana Kurdi, który utonął u wybrzeża Bodrum w Turcji. Ten mały migrant poruszył cały Zachód. Jego zdjęcie rozeszło się jak burza. „New York Times” nazwał je "Aylan Kurdi's Europe".


"Z przyczyn historycznych Angela Merkel obawiała się zdjęć niemieckiej policji powstrzymującej cywilów na naszych granicach” -  napisał Robin Alexander czołowy dziennikarz „Die Welt” w książce Die Getriebenen. Podczas gdy fotografie migrujących dzieci  pobudziły przywódców Europy do otwarcia granic, fotografie zamordowanych dzieci chrześcijańskich – takich jak 45 dzieci na Sri Lance – najwyraźniej pozostawiły ich w obojętności.  


Zachód pozostał głuchy na apel córek Asii Bibi o pomoc dla ich matki. Wielka Brytania odmówiła azylu tej chrześcijańskiej rodzinie z Pakistanu i odmawia przyjmowania prześladowanych chrześcijan.


"Z obojętnością przyglądamy się katastrofie cywilizacji, która nie ma precedensu” - napisał francuski historyk Jean-François Colosimo, komentując zniszczenie Wschodniego chrześcijaństwa. Żadna religia, żadna społeczność nie jest dzisiaj tak prześladowana jak chrześcijanie. Dlaczego więc na Zachodzie panuje takie milczenie? Czy staliśmy się tak obcy sobie, naszym korzeniom i naszej historii, że możemy patrzeć na ten wybuch dżihadystycznej przemocy bez mrugnięcia okiem?  Czy też jesteśmy tak krótkowzroczni, że mamy nadzieję na kupienie „pokoju” z muzułmańskimi ekstremistami za cenę porzucenia tych chrześcijan? Ta sama dżihadystyczna ideologia, która zamordowała chrześcijańskie dzieci na Sri Lance, atakowała europejskie dzieci w Nicei, Manchesterze i Barcelonie.


Sri Lanka po dżihadystycznej masakrze chrześcijan nie jest tylko straszliwą serią płaczących matek i małych trumienek. Niestety, mówi nam także wiele o przygnębiającym stanie umysłów na Zachodzie.

 

Annihilation of Christian Life and People: Where is the Outrage in the West?

Gatestone Institute, 28 kwietnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Giulio Meotti 

Włoski publicysta, autor książki „A New Shoah: The Untold Story of Israel’s Victims of Terrorism”.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk