Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 06:48

« Poprzedni Następny »


Świat przeciwko ISIS


Seth J. Frantzman 2016-01-15

Dwóch członków Kurdyjskiej Partii Wolności (PAK) na linii frontu na północny zachód od Kirkuku. (zdjęcie: JPOST STAFF, SETH J. FRANTZMAN)
Dwóch członków Kurdyjskiej Partii Wolności (PAK) na linii frontu na północny zachód od Kirkuku. (zdjęcie: JPOST STAFF, SETH J. FRANTZMAN)

Wszystkie kraje, które walczyły po obu stronach w II wojnie światowej, zjednoczyły się przeciwko wspólnej pladze.

W piątek 4 grudnia Niemcy zagłosowały za dostarczeniem wsparcia światowej koalicji walczącej z Państwem Islamskim w Syrii bez czynnego udziału w walkach. Na pomoc w kampanii przeciwko tej grupie terrorystycznej mają iść myśliwce rozpoznawcze, samolot cysterna, fregata i 1200 żołnierzy.

W piątek 4 grudnia Niemcy zagłosowały za dostarczeniem wsparcia światowej koalicji walczącej z Państwem Islamskim w Syrii bez czynnego udziału w walkach. Na pomoc w kampanii przeciwko tej grupie terrorystycznej mają iść myśliwce rozpoznawcze, samolot cysterna, fregata i 1200 żołnierzy.

Minister obrony Niemiec, Ursula von der Leyen, powiedziała: „Chodzi o walkę i powstrzymanie Państwa Islamskiego, zniszczenie ich bezpiecznych przystani i ich zdolności do prowadzenia terroru na całym świecie”.

Jest tu poczucie déjà vu. Czy Niemcy nie brały już udziału w koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu? W lipcu niemieckojęzyczny członek Państwa Islamskiego groził niemieckiej kanclerz Angeli Merkel osobiście zanim dokonał egzekucji dwóch nieuzbrojonych mężczyzn w starożytnym mieście syryjskim, Palmirze. We wrześniu Niemcy podjęły niezwykłą decyzję wysłania pocisków przeciwczołgowych silom kurdyjskim w Iraku.

„Stoimy przed decyzją niepodejmowania żadnego ryzyka, niedostarczenia niczego i w rezultacie zaaprobowania szerzenia się terroryzmu, albo też poparcia tych, którzy rozpaczliwie i bohatersko walczą z odrażającym terroryzmem Państwa Islamskiego, mając ograniczone środki” – powiedziała Merkel parlamentowi.

Grudniową decyzję Niemiec dołączenia do koalicji, którą już wcześniej popierały, wywołały ataki w Paryżu 13 listopada, gdzie zginęło 130 ludzi, a które przeprowadziła komórka Państwa Islamskiego w Europie. Od tego momentu państwa europejskie stanęły za koalicją przeciwko Państwu Islamskiemu. Nieco ponad dwa lata temu po tym, jak premier brytyjski David Cameron przegrał głosowanie w Izbie Gmin w sprawie bombardowania syryjskiego reżimu prezydenta Baszara Assada, Izba Gmin 2 grudnia zaaprobowała naloty na Syrię przeciwko Państwu Islamskiemu. Podczas debaty minister spraw zagranicznych gabinetu cieni, Hilary Benn, wygłosił porywające przemówienie przeciwko ekstremistom.

“Stoimy tutaj przed faszystami, nie tylko ich wykalkulowaną brutalnością, ale ich wiarą, że są lepsi od każdego z nas w tej izbie… gardzą nami, gardzą naszymi wartościami” – powiedział.

Do końca grudnia 2015 r. najpotężniejsze kraje świata będą w stanie wojny z Państwem Islamskim.

Od Kataru do Kuwejtu, Jordanii i Turcji na Bliskim Wschodzie, do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji i innych, wszystkie będą walczyć wspólnie. Wszystkie kraje które walczyły po obu stronach w II wojnie światowej, zjednoczyły się przeciwko wspólnej pladze.

Nie wszyscy zgadzają się z kształtem, jaki przyjmuje ta wojna. Politolog amerykański, profesor Michael Walzer, twierdzi, że obecna wojna nie daje żadnej perspektywy sukcesu i dlatego jest niesprawiedliwa.

„Sprawiedliwa wojna musi mieć na celu sprawiedliwe zakończenie, ale ta wojna jest prowadzona bez prawdopodobnego zakończenia i bez wizji, jak moralnie sprawiedliwe zakończenie będzie wyglądać.

Bez tego trudno mi bronić obecnej wojny, która może zabić więcej niewinnych ludzi niż wojowników Państwa Islamskiego i stworzyć więcej wojowników Państwa Islamskiego niż ich zabija”.

Organizacja Stop the War Coalition z Wielkiej Brytanii twierdziła, że walka z Państwem Islamskim jest podobna do nieudanej polityki, jaką Zachód prowadził w Libii w 2011 r., Iraku w 2003 r. i w innych miejscach.

“Państwo Islamskie jest dużo bliższe duchowi internacjonalizmu i solidarności, który ożywiał [hiszpańskie] Brygady Międzynarodowe niż kampania bombardowań Camerona – poza tym, że międzynarodowy dżihad przyjmuje formę solidarności z uciskanymi muzułmanami zamiast z klasą robotniczą lub rewolucją socjalistyczną” – czytamy na ich stronie internetowej.

Wojna przeciwko Państwu Islamskiemu zaczęła się w 2014 r. Między czerwcem a sierpniem 2014 r. Państwo Islamskie podbiło duże terytoria w Iraku, dochodząc blisko do Bagdadu. Ta organizacja i jej symbol, czarna flaga, były już wcześniej w Syrii, ale świat nie zauważał tego z powodu ogólnego konfliktu w Syrii.

Tylko z perspektywy czasu staje się jasne, że syryjska wojna domowa była inkubatorem ludobójczego rodzaju ekstremizmu islamistycznego, który powoduje, że nawet Al-Kaida wydaje się umiarkowana.

Początkowo kierowana przez USA koalicja przeciwko Państwu Islamskiemu przyjęła kształt w sierpniu 2014 r. wraz z pomocą humanitarną dla uchodźców jazydzkich. Państwo Islamskie zamordowało tysiące Jazydów, mniejszość religijną, i sprzedało w niewolę ponad 4 tysiące młodych kobiet.

Szejk Nasser Pasza, przedstawiciel Jazydów, podnosi jedną z kul, jakich użyło Państwo Islamskie do zamordowania ludzi, których pochowano następnie w tym masowym grobie na zachód od Szingal (zdjęcie: SETH J. FRANTZMAN).
Szejk Nasser Pasza, przedstawiciel Jazydów, podnosi jedną z kul, jakich użyło Państwo Islamskie do zamordowania ludzi, których pochowano następnie w tym masowym grobie na zachód od Szingal (zdjęcie: SETH J. FRANTZMAN).

Na grudniowym spotkaniu w kwaterze głównej NATO w Brukseli 59 krajów zobowiązało się do dostarczenia pomocy w walce przeciwko Państwu Islamskiemu.

Państwo Islamskie początkowo zastosowało strategię działań z czterech stron. Podbiło duże obszary terytorialne apelując do sunnickiego ekstremizmu sekciarskiego. Było to popularne w Syrii i Iraku, gdzie Arabowie sunniccy byli przeciwni reżimom kontrolowanym przez elity, odpowiednio, alawickie i szyickie. Drugim nurtem działania była czystka etniczna wszystkich mniejszości.

Zmasakrowano plemiona beduińskie, które buntowały się, szyiccy kadeci sił powietrznych w Camp Streicher zostali ustawieni setkami w szeregach, a ich ciała z poderżniętymi gardłami lub przeszyte kulami wrzucono do rzeki. Poza masakrami dokonywanymi na Jazydach, wysadzono w powietrze kościoły chrześcijańskie i zmuszono chrześcijan do ucieczki.

Po zniszczeniu różnorodności kulturowej ekstremiści rozpoczęli czyszczenie całej historii nie-sunnickiej. W marcu wyburzyli spychaczami starożytne miasto asyryjskie, Nimrud w Iraku. W kwietniu zniszczyli miejsce UNESCO Hatra w Iraku.

“Te zniszczenia stanowią punkt zwrotny w przerażającej strategii czystki kulturowej, jaka trwa w Iraku” – powiedziała dyrektorka UNESCO, Irina Bokowa.

W tym samym miesiącu Państwo Islamskie zdobyło pięknie zachowane starożytne miasto na pustyni w Syrii, Palmirę. W sierpniu zamordowali szefa archeologów Chaleda al Asaada. Po dokonaniu egzekucji 250 ludzi w ruinach, zabrali się za systematyczne niszczenie skarbów miasta, wysadzając w powietrze w październiku łuk liczący 2 tysiące lat.

Państwo islamskie starało się także pokazać swoją brutalność na mediach społecznościowych, publikując często nagrania filmowe z egzekucji, które z czasem stawały się coraz bardziej makabryczne.

Zaczęli od obcięcia głowy amerykańskiemu dziennikarzowi, Jamesowi Foleyowi w sierpniu 2014 r. i kilku innych morderstw znanych więźniów. W grudniu schwytali pilota jordańskiego,  Muatha al-Kassabeha, po tym, jak jego samolot rozbił się w pobliżu Rakki. 3 lutego grupa ta opublikowała wideo z palenia go żywcem, a wkrótce potem z zabicia japońskiego dziennikarza Kenji Goto. Od tego czasu te filmy stały się jeszcze bardziej zdeprawowane: topienie mężczyzn w klatkach (czerwiec), wysadzanie ludzi w powietrze materiałami wybuchowymi (sierpień), pieczenie ludzi nad ogniem (wrzesień), pokazanie człowieka zmiażdżonego przez czołg (październik), pokazanie dziecka, które obcina głowę mężczyźnie (grudzień) i, w jednym z najnowszych, zawiązanie naszyjników z materiałem wybuchowym mężczyznom w Jemenie.

W ciągu całego 2015 r. Państwo Islamskie inspirowało także serię ataków terrorystycznych, włącznie ze spiskiem, by zabić papieża i nastolatkiem planującym zamachy w Austrii.

FBI nadal bada, czy zamach w San Bernardino był zainspirowany przez tę organizację. Komórki Państwa Islamskiego znaleziono w miejscach tak od siebie odległych jak Izrael i Malezja, a ekstremiści Państwa Islamskiego rozpoczęli kampanie w Libii, Afganistanie, Jemenie i gdzie indziej, kiedy organizacja zdobyła lojalność innych grup islamistycznych, takich jak grupa w Nigerii i na Półwyspie Synajskim.

Z analizy “New York Times” wynika, że ta grupa była odpowiedzialna za “śmierć niemal tysiąca cywilów poza Irakiem i Syrią”. Wśród nich są trzy olbrzymie zamachy bombowe w Turcji w czerwcu, lipcu i październiku wycelowane w Kurdów; wysadzenie samolotu rosyjskiego w Egipcie w październiku; listopadowe wybuchy bombowe w dzielnicy szyickiej w Bejrucie; i ataki w Paryżu w listopadzie.

Krytykowano reakcję społeczności międzynarodowej jako nieskuteczną.

Kilkakrotnie poinformowano, że cywilni pracownicy US Defense Intelligence Agency ujawnili, że szefowie ich zespołu “w sposób niedozwolony zmieniali wnioski analiz przygotowane dla decydentów politycznych”.  

Oskarżono USA o wyolbrzymianie postępu działań przeciwko tej grupie terrorystycznej, przy czym prezydent Barack Obama wywołał krytykę w listopadzie za twierdzenie, że ta grupa została „powstrzymana” – właśnie kiedy przeprowadzała ataki w Paryżu.  W lutym na monachijskiej konferencji bezpieczeństwa sekretarz stanu John Kerry powiedział dziennikarzom, że USA wraz z sojusznikami „zlikwidowali połowę ich najwyższego kierownictwa”.

Część zamieszania wynika z tego, że mimo olbrzymiej, liczącej 60 narodów koalicji walczącej z Państwem Islamskim, wiele krajów przeprowadza ograniczone tylko uderzenia. W innych wypadkach, nie atakują grupy w Syrii, ale tylko w Iraku i odwrotnie. Cele Iranu, Turcji i Rosji, które nominalnie także walczą z Państwem Islamskim, a USA, Wielkiej Brytanii i Kanady (która w listopadzie wycofała się z kampanii powietrznej) nie są takie same.

Państwo Islamskie odnosi korzyści z tego zamieszania.

4 grudnia Hugh Naylor z “Washington Post” nazwał Państwo Islamskie “najbogatszą grupą terrorystyczną na świecie”, mówiąc, że nadal zarabia 1,5 miliona dolarów dziennie na ropie naftowej. Nadal panuje nad obszarem zamieszkałym przez między sześć a dziewięć milionów ludzi. Dopiero w październiku 2015 r. USA i jego sojusznicy zaczęli bombardować instalacje produkcji ropy Państwa Islamskiego w kampanii, którą nazwali Fala Przypływu II. Obserwatorzy mogą zastanawiać się, dlaczego nie było takiej kampanii przez cały rok, zanim uderzono w źródło dochodów Państwa Islamskiego.

Długoterminowym efektem tej organizacji ekstremistycznej jest także zmiana mapy Bliskiego Wschodu. Przez likwidację granicy między Irakiem a Syrią wzmocniła także sojuszników Iranu w Syrii i Iraku i wzmocniła szanse Kurdów na starania się o niepodległość. Z kurdyjskimi obszarami Iraku odciętymi od Bagdadu w 2014 r., Regionalny Rząd Kurdystanu stał się bardziej autonomiczny i jest jedynym stabilnym regionem w Iraku. Przez zaatakowanie kurdyjskich terytoriów w Syrii Państwo Islamskie pomogło także zgalwanizować YPG, kurdyjską grupę lewicową, która wywołała rewolucję na terenach kurdyjskich i odparła Państwo Islamskie. Przez postawienie Kurdów przed skrajnym wyborem Państwo Islamskie pomogło stworzyć jedność kurdyjską przeciwko wspólnemu wrogowi i obecnie Kurdowie otrzymują więcej wsparcia z Zachodu.

Autor obok graffiti Państwa Islamskiego w Szingal w Iraku, mieście, które zostało wyzwolone od ekstremistów w listopadzie 2015 r.(zdjęcie: SETH J. FRANTZMAN).
Autor obok graffiti Państwa Islamskiego w Szingal w Iraku, mieście, które zostało wyzwolone od ekstremistów w listopadzie 2015 r.(zdjęcie: SETH J. FRANTZMAN).

Widać to było po niedawnym wyzwoleniu przez Peszmergę miasta jazydzkiego Sindżar i założenie przez YPG milicji arabskiej o nazwie Demokratyczne Siły Syryjskie. Znaczy to, że kiedy Państwo Islamskie zostanie ostatecznie pokonane, pozostanie nowa mapa Bliskiego Wschodu z mocniejszymi terytoriami szyickimi i kurdyjskimi.

Wojna przeciwko Państwu Islamskiemu stworzyła także nowych wrogów w Turcji i Rosji. Turcja była punktem tranzytowym tysięcy zagranicznych wojowników, być może aż 30 tysięcy, którzy dołączyli do Państwa Islamskiego. Była także punktem tranzytowym dla ropy z Państwa Islamskiego. Kiedy Turcja strąciła rosyjski bombowiec pod koniec listopada, zaczęła wojnę słów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem, który powiedział, że ten kraj „po wielekroć pożałuje swoich czynów”. Obecnie dochodzą informacje, że siły specjalne USA działają wraz z Kurdami w Syrii, a wojska tureckie działają w regionach kurdyjskich Iraku.

Państwo Islamskie pomogło zjednoczyć interesy Iranu, Rosji i Assada i sprowokowało reakcję w autonomicznym Kurdyjskim Rządzie Regionalnym w Iraku, który stara się o bliższe stosunki z Turcją i z Arabią Saudyjską. Turcja z kolei, stara się obecnie o znormalizowanie stosunków z Izraelem.

Ale Państwu Islamskiemu daleko do klęski. 16 grudnia ekstremiści rozpoczęli ataki wzdłuż licznych linii frontowych z kurdyjską Peszmergą. Byłem w Kurdystanie, kiedy to się zaczęło. Wykorzystali mgłę jako osłonę i zabili 13 Kurdów. W Kirkuku policja aresztowała członków komórki terrorystycznej Państwa Islamskiego. 22 grudnia armia iracka wraz z milicją szyicką rozpoczęła wyczerpujący i krwawy szturm na miasto Ramadi. Zbudowała mosty pontonowe przez Eufrat i odcięła miasto od posiłków.

Jeśli milicja szyicka pokona Państwo Islamskie i będzie chciała przejąć panowanie nad Mosulem w północnym Iraku, może znaleźć się na kursie kolizyjnym z Kurdami. Według „IHS Jane’s” Państwo Islamskie straciło w zeszłym roku 14% swojego terytorium. To są tysiące kilometrów kwadratowych, ale pozostawili za sobą śmierć i zniszczenie, eksterminację i wygnanie mniejszości. W mieście Sindżar, nazywanym przez Kurdów Szingal, miejscowi Jazydzi mówią, że ziemia jest „jak rak”, nie mogą wrócić do domu, jeśli nie dostaną gwarancji bezpieczeństwa przed Arabami sunnickimi, którzy popierali Państwo Islamskie. Stosunki między wyznaniami nigdy już nie będą takie same.

Grupa kurdyjskich członków Peszmergi stoi przed linią frontu na zachód od Szingal, dużego miasta wyzwolonego w grudniu przez siły kurdyjskie od Państwa Islamskiego. (Zdjęcie: SETH J. FRANTZMAN)
Grupa kurdyjskich członków Peszmergi stoi przed linią frontu na zachód od Szingal, dużego miasta wyzwolonego w grudniu przez siły kurdyjskie od Państwa Islamskiego. (Zdjęcie: SETH J. FRANTZMAN)

Wiele kawałków bliskowschodniej układanki jest zaklinowanych razem, z Państwem Islamskim służącym jako przystawka dla krajów, które mają dalekosiężne plany. Nigdy przedtem w historii jedna organizacja nie zjednoczyła świata w pojedynczej sprawie, ale jak piszą Walzer i inni, te współzawodniczące mocarstwa, które są w stanie wojny z Państwem Islamskim, zupełnie nie mają tej samej wizji dla Bliskiego Wschodu po upadku Państwa Islamskiego.

 

A world against ISIS

Jerusalem Post, 3 stycznia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. ISIS także w Afryce Ola 2016-01-19
1. Kuracja symptomu MEF 2016-01-15


Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk