Prawda

Niedziela, 12 maja 2024 - 11:07

« Poprzedni Następny »


Spisek przeciwko szczelinowaniu


Matt Ridley 2019-12-07


Pierwszą kawiarnię w Marsylii otwarto w 1671 roku, co skłoniło kupców wina w tym mieście do zaangażowaniu paru profesorów uniwersytetu w Aix, by oczernili reputację ich nowego konkurenta. Profesorzy zabrali się jak należy do dzieła i dali jednemu ze swoich studentów zadanie napisania pamfletu z twierdzeniami, że kawa jest obrzydliwą zagraniczną nowinką, zrobioną z owoców drzewa ulubionego przez kozy i wielbłądy. Pali krew, wysusza nerki i ściąga limfę, powodując porażenie i impotencję. “Z tego wszystkiego musimy wyciągnąć wniosek, że kawa jest szkodliwa dla wielkiej części mieszkańców Marsylii”.

W ten sposób nowość napotyka okopane interesy. Dzisiaj podobna pseudonauka służy do oczerniania reputacji niemal każdej innowacji. Zazwyczaj, jak to było z kawą, taka kampania nie udaje się. W dzisiejszych czasach jednak siły antyinnowacyjne mają grube portfele i niewiele skrupułów, i wygrały kilka wielkich bitew. Wiemy teraz, że sprzeciw wobec genetycznie modyfikowanych roślin spowodował większe zużycie pestycydów i szkody dla środowiska, niemniej ten sprzeciw był bardzo zyskowny dla wielkich zielonych grup nacisku.   


Podsycali płomienie opozycji, wymyślając określenia takiej jak “Frankenfood”, zwinnie przeskakując od jednego straszydła do następnego, kiedy kolejny mit zostawał obalony: biotechnologia miała rzekomo truć ludzi, niszczyć ekosystemy, powodować alergie, zubażać drobnych farmerów, zwiększać zyski korporacji i tak dalej. Zamienili Monsanto w złoczyńcę z jarmarcznego teatrzyku i zmusili ich do rozważenia nowej strategii (tworzenia roślin, które nie mogły się rozmnażać, żeby nie szerzyły się w dzikiej przyrodzie), co aktywiści następnie krytykowali jako „technologię terminatora”, zaprojektowaną do niedopuszczenia, by drobni farmerzy oszczędzali ziarno na kolejny rok, zmuszając ich do kupowania ziarna siewnego u Monsanto.  


Z czasem sprawa przestała napędzać datki i wzbudzać zainteresowanie mediów, więc potwór zielonego biznesu poszedł dalej. Jak teraz z żalem przyznaje znany bojownik przeciwko GMO, Mark_Lynas: “Nieustannie podburzaliśmy wrogość wobec żywności GMO na całym właściwie świecie i – niewiarygodnie – zatrzymaliśmy, jak się wydawało, niepohamowany marsz całej technologii. Jest tylko jeden problem z naszą osłupiająco udaną kampanią na cały świat. Nie była prawdą”.


Ponad dziesięciolecie później środowiskowcy wpadli na kolejną maszynkę do robienia pieniędzy: sprzeciw wobec szczelinowania. Kiedy pojawiła się rewolucja gazu łupkowego, niektórzy środowiskowcy z radością ją powitali i słusznie. „Tworzy bezprecedensowe możliwości używania gazu jako paliwa pomostowego do gospodarki energetycznej dwudziestego pierwszego wieku, która polega na wydajności, odnawialnych źródłach i niskowęglowych paliwach kopalnych, takich jak gaz ziemny” – pisał senator Tim Wirth,  znany środowiskowiec. I tak właśnie okazało się: kraj, który pierwszy najszerzej przyjął gaz łupkowy – Stany Zjednoczone – jest krajem, który najbardziej obniżył emisje dwutlenku węgla, ponieważ gaz wypiera węgiel, paliwo o znacznie wyższych emisjach.


Ale obrońcy okopanych interesów ruszyli do dzieła. Promotorzy odnawialnej energii wpadli w panikę na myśl o tanim i obfitym gazie. Ich model biznesowy opierał się na rzekomej pewności, że ceny energii będą się podnosić w miarę wyczerpywania się paliw kopalnych i dzięki temu subsydiowana energia słoneczna i wiatrowa będzie wyglądała na stosunkowo tanią. Rząd koalicyjny Davida Camerona przedstawił trzy prognozy tego, co może stać się z cenami gazu: będą podnosić się szybko, umiarkowanie lub wolno. W rzeczywistości spadły, a tę możliwość rząd całkowicie zignorował.


Trudno dzisiaj pamiętać, jak pewni byli niemal wszyscy w 2008 roku, że gaz ziemny kończy się. Jego cena wzrosła, kiedy pola gazowe w Ameryce Północnej i na Morzu Północnym zaczęły wyczerpywać się. Punkt szczytowy gazu przychodził nawet wcześniej niż punkt szczytowy ropy lub węgla. Niemniej coś działo się na przedmieściach Fort Worth w Texasie. Inżynier Nick Steinsberger, pracujący dla firmy o nazwie Mitchell Energy, próbował różnych sposobów szczelinowania skał łupkowych, żeby popłynął gaz. Hydrauliczne szczelinowanie wynaleziono w latach 1940, ale na ogół używano do tego produktów z nafty, ale to nie działało w łupkach, a te zawierały olbrzymie ilości gazu i ropy. W tamtych czasach nikomu nie przeszkadzało pompowanie żeli naftowych w skały. W końcu, same skały były – z definicji – już przesiąknięte toksycznymi mieszankami ropy naftowej i gazu.


Steinsberger zauważył, że woda działała nieco lepiej niż te żele. W 1998 roku próbował wstrzykiwać najpierw wodę, a potem piasek do otwierania szczelin i … wydostało się mnóstwo gazu. I nie przestawał wydostawać się. Wynaleziono „szczelinowanie slick water”, używając znacznie mniej substancji chemicznych niż przy poprzednich metodach i pozwalając na eksploatację olbrzymich rezerw łupkowych na całym świecie.  


Większość ekspertów twierdziła, że gaz łupkowy to słomiany ogień i nie wpłynie zanadto na globalną podaż. Mylili się. W 2011 roku spadająca produkcja gazu w Ameryce strzeliła do góry, a wkrótce za nią podążyła produkcja ropy naftowej. USA wyprzedziły obecnie Rosję jako największego producenta gazu i Arabię Saudyjską jako największego producenta ropy naftowej.  Tani gaz spowodował, że wiele firm chemicznych powróciło z Europy i Zatoki Perskiej, by prowadzić produkcję w Ameryce. Terminale importu gazu przebudowano na terminale eksportu gazu. Sam basen permski w Teksasie produkuje teraz tyle ropy naftowej co całe USA produkowały w 2008 roku i więcej niż którykolwiek kraj Opec z wyjątkiem Iranu i Arabii Saudyjskiej. To właśnie – a nie energia wiatrowa i słoneczna, które nadal dostarczają zaledwie 2 procent energii świata – jest wielką wiadomością o energii w minionym dziesięcioleciu.


Krajem, który powinien był to bacznie obserwować, jest Wielka Brytania. Jeszcze w 2004 roku Wielka Brytania była eksporterem gazu, ale produkcja z Morza Północnego malała i kraj szybko stał się wielkim importerem netto, polegając na Norwegii, Katarze i Rosji. Ponieważ Wielka Brytania płaciła za gaz znacznie więcej niż Ameryka, nasz olbrzymi przemysł chemiczny stopniowo wyprowadzał się.


Na szczęście wtedy okazało się, że Wielka Brytania ma jeden z najbogatszych i najgrubszych pokładów łupków: łupki Bowland w Lancashire i Yorkshire zawierają rezerwy na wiele dziesięcioleci. Szczelinowanie tam oznaczałoby wiercenie małych otworów na głębokość około 1,5 kilometra, a następnie powodowanie pęknięć w skałach na szerokie na milimetry szczeliny i chwytanie gazu, który wypływałby stamtąd przez kolejne kilkadziesiąt lat. Doświadczenie Ameryki pokazuje, że można to robić bez żadnego ryzyka zanieczyszczenia wód gruntowych, które są bliżej powierzchni, i bez zagrażania dla zabudowy. Sejsmiczne wstrząsy, które najbardziej oskarżano, są tak niewielkie, że w żaden sposób nie mogą dokonywać szkód i na ogół są znacznie mniejsze niż wstrząsy spowodowane górnictwem, budownictwem i transportem. Odwierty zabierały bez porównania mniej ziemi niż betonowe podstawy firm wiatrowych produkujących porównywalną ilość energii.  


Niemniej przyjaciele ziemi, czyli w praktyce wielonarodowy biznes środowiskowy, dostrzegli szansę dla siebie. Mimo że Advertising Standards Authority nakazał im wycofanie błędnych twierdzeń o gazie łupkowym, nadal prowadzili niesłabnącą kampanię dezinformacji, żądając dalszych opóźnień i zakazów ze strony aż nazbyt chętnych do tego biurokratów. Przemysł, w którym rola Monsanto przypadła teraz Cuadrilli, zgodził się na absurdalnie nierealne ograniczenia w sprawie dozwolonych wstrząsów po tym, jak rząd obiecał im późniejszą zmianę tych ograniczeń – którą to obietnicę następnie złamał. Takie ograniczenia zatrzymałyby natychmiast większość innych przemysłów, w tym także transport drogowy.  


Rosjanie także lobbowali za kulisami przeciwko gazowi łupkowemu, zaniepokojeni utratą kontroli nad światową podażą gazu. W odróżnieniu od teorii spiskowych o Rosjanach mieszających w zachodniej polityce, to jest wyraźnie udokumentowane. Szef NATO,  Anders Fogh Rasmussen, powiedział, że Rosjanie, jako część wyrafinowanej operacji dezinformacji, „aktywnie działali razem z tak zwanymi organizacjami pozarządowymi – środowiskowymi organizacjami pracującymi przeciwko gazowi łupkowemu – by zachować zależność Europy od importowanego rosyjskiego gazu”.


Centre for European Studies odkrył, że rząd rosyjski zainwestował 95 milionów dolarów w NGO, które prowadziły kampanie przeciwko gazowi łupkowemu. Telewizja Russia Today pokazywała niekończące się wiadomości o negatywnych stronach szczelinowania, włącznie z twierdzeniem, że „ci, którzy szczelinują, są moralnymi odpowiednikami pedofilów”. Dyrektor wywiadu USA powiedział, że „RT nadaje programy przeciwko szczelinowaniu… odzwierciedlające niepokój rosyjskiego rządu w sprawie wpływu szczelinowania i amerykańskiej produkcji gazu ziemnego na globalny rynek energetyczny i potencjalne wyzwanie wobec zysków Gazpromu”. Prorosyjscy politycy wygłaszali mowy w parlamencie przeciwko szczelinowaniu.


Żadna panikarska pogłoska nie jest zbyt naciągana, by jej nie podchwycić i powiększyć. Woda w kranie może się zapalić (nie: chociaż jest to naturalnym zjawiskiem w niektórych miejscach w Ameryce, gdzie gaz w sposób naturalny zanieczyszcza wody gruntowe). Będą znaczące wycieki gazu (nie: znacznie więcej gazu wycieka z naturalnych źródeł i z gazociągów). Woda z odwiertów jest niebezpiecznie radioaktywna (nie: nie jest). Szczelinowanie zużywa mnóstwo wody (dużo mniej niż rolnictwo). I tak dalej. Niepochodząca z wyborów quangokracja*, która w imieniu podatników zarządza takimi rzeczami, głównie Environment Agency, robiła czasami wrażenie, jakby otrzymywała instrukcje bezpośrednio od Friends of the Earth. Oczywiście, to samo robiła BBC.


Niekończące się odroczenia narzucane przez regulatorów działały na korzyść przeciwników gazu łupkowego, dając im czas na organizowanie coraz większej liczby protestów, które były sposobem dostawania się do wiadomości i przyciągania więcej donacji. Nieważne, że bardzo niewielu mieszkańców Lancashire chciało dołączyć do protestów: mnóstwo aktywistów  można było przywieźć autobusami z południa.


Jak było do przewidzenia, politycy torysów stracili odwagę i przesunęli się na pozycję neutralną, a potem przeszli do sprzeciwu, obawiając się, co sobie mogą pomyśleć wytworni  zieloni, zamiast zastanawiać się na tym, co sobie pomyślą ludzie z klasy robotniczej, płacący rachunki i bezrobotni. Zmarnowano złotą okazję Wielkiej Brytanii na zdobycie krajowej, niezawodnej, taniej i stosunkowo czystej energii. Nie potrzebujemy paliw kopalnych myśleli politycy, idziemy na zerowe emisje netto w 2050 roku! Przeczytajcie jednak drobny druk, panowie i panie: jedynym sposobem, by mieć transport i ogrzewanie o zerowych emisjach, jak mówi Committee on Climate Change, jest używanie mnóstwa wodoru. A z czego ich zdaniem pochodzi większość wodoru? Z gazu.


Po genetycznie modyfikowanych roślinach uprawnych i szczelinowaniu, jaką kolejną innowację okopane interesy zatrzymają w miejscu? E-papierosy, jak sądzę. Jest jawnym sekretem, że przemysł farmaceutyczny wlewa pieniądze w kampanie przeciwko e-papierosom, ponieważ są one zagrożeniem dla ich lukratywnych plastrów i gum do żucia z nikotyną, które od lat lekarze przepisują palaczom próbującym rzucić palenie. W odróżnieniu od e-papierosów, które są najbardziej skuteczną pomocą w rzuceniu palenia, produkty farmaceutyczne nie działają zbyt dobrze. Więc się niepokoją. Następnym razem, kiedy usłyszysz kogoś argumentującego, że e-papierosy (jak kawa) palą krew, wysuszają nerki i ściągają limfę, zapytaj, kto odnosi korzyści. 


*quango – organizacja quasi-pozarządowa przyp. tłum.


The plot against fracking

Rational Optimist, 28 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2602 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk