Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 06:50

« Poprzedni Następny »


Roosevelt i Żydzi


Vic Rosenthal 2020-10-28


Moi dziadkowie uwielbiali Franklina D. Roosevelta. Gdyby żył dłużej, głosowaliby na niego w piątej kadencji. Przyjechali do Ameryki z Rosji w 1910 roku i pracowali przy maszynach do szycia w odzieżowej dzielnicy Nowego Jorku. Moja babka miała 17 lat, kiedy przyjechała i nie umiała czytać ani pisać, ale pracowała najszybciej w warsztacie. Malutkie zdjęcie mojego dziadka ukazało się w “Forverts”, kiedy wybrano go na sekretarza lokalnego oddziału związku zawodowego. Mieli dwa kryteria osądzania polityków: czy są za robotnikami, czy za bossami? Czy są dobrzy dla Żydów? Wierzyli, że Roosevelt, śpiewająco spełniał je oba. Wydostał kraj z Wielkiej Depresji i zatrzymał Hitlera.


Moi rodzice odziedziczyli tę postawę. Ich poglądy polityczne były podobne do większości innych świeckich Żydów amerykańskich pierwszego pokolenia. Zawsze głosowali na Demokratów, chociaż w pewnym momencie (po tym już, jak opuściłem dom) mój ojciec dołączył do szeregów „bossów”. I zawsze ciepło mówili o FDR.


Od pewnego czasu jednak pojawiają się pytania, czy USA mogły zrobić więcej, by uratować żydowskich uchodźców z Europy przed i podczas wojny, szczególnie w połowie 1942 roku, kiedy prawda o masowych morderstwach dokonywanych przez Niemców stała się niezaprzeczalna? Dlaczego nie zbombardowaliśmy komór gazowych i krematoriów Auschwitz, albo linii kolejowych, które tam prowadziły? Do jakiego stopnia Roosevelt, który miał niemal dyktatorską władzę podczas wojny, był odpowiedzialny za niemal całkowite zaniechanie podjęcia jakiegokolwiek działania, by ratować Żydów Europy, włącznie z braćmi i siostrami moich dziadków, którzy tam pozostali?


Te pytania nie są dłużej trudne. Odpowiedzi można znaleźć w niedawno wydanej (2019) książce historyka, Rafaela Medoffa, The Jews Should Keep Quiet: Franklin Roosevelt, Rabbi Stephen S. Wise, and the Holocaust. I są one bardzo obciążające.


Książka Medoffa obejmuje okres od dojścia Hitlera do władzy w 1933 roku do śmierci Roosevelta w 1945 roku. Jest skrupulatnie udokumentowana z 47 stronami przypisów, 10 stronami bibliografii i wszechstronnym indeksem. Jest to trzeźwa analiza historyczna oparta na oryginalnych źródłach, nie na polemikach. I ustala, poza wszelką wątpliwością, że Roosevelt był dobrze poinformowany o prześladowaniach, a potem o masowym mordowaniu europejskich Żydów; miał środki do uratowania wielkiej ich liczby bez płacenia politycznej ceny lub negatywnego wpływu na wysiłek wojenny; i postanowił tego nie robić.


Roosevelt nie tylko niczego nie zrobił, ale odrzucał apele o działanie przez ukrywanie swoich intencji, wynajdowanie trudności tam, gdzie one nie istniały, niedotrzymywanie obietnic, obwinianie innych, granie na zwłokę, przekazywanie decyzji antysemickiemu Departamentowi Stanu i manipulowanie przywódcami amerykańskich Żydów – szczególnie rabinem Stephenem S. Wisem – by uciszyć protesty i żądania działania ze strony społeczności.


Chociaż były dziesiątki tysięcy niezapełnionych miejsc w kwocie imigrantów przed wojną, pracownicy Departamentu Stanu stawiali administracyjne przeszkody żydowskim imigrantom. Medoff pisze, że w 1934 roku amerykańska Sekretarz Pracy, Frances Perkins, zaproponowała system gwarancji utrzymania dla imigrantów-uchodźców, kiedy jednak Departament Stanu sprzeciwił się, FDR stanął po ich stronie.


Później Roosevelt twierdził, że nie było statków do przewozu uchodźców z Europy, podczas gdy statki Liberty, które transportowały żołnierzy i wyposażenie do Europy, wracały puste, wręcz czasami miały trudności ze znalezieniem balastu do podróży powrotnej. Portugalskie statki pasażerskie żeglowały regularnie z Lizbony do Nowego Jorku i były inne, neutralne statki, które były dostępne. Znalazły się statki na przetransportowanie “dziesiątków tysięcy polskich uchodźców do Iranu, Ugandy i Meksyku” w 1943 roku, ale żaden nie mógł zabrać żydowskich uchodźców. Alianci nawet przewieźli 20 tysięcy muzułmanów z Egiptu do Arabii na pielgrzymkę Hadż w 1944 roku. Amerykańskie kwoty imigracyjne pozostawały niezapełnione rok za rokiem, podczas gdy Żydzi byli najpierw prześladowani, a potem mordowani en masse. Chociaż można argumentować, że antysemityzm i antyimigranckie uczucia mogły nałożyć polityczną cenę na ratowanie Żydów w latach 1930, w 1943 roku opinia publiczna w USA była zdecydowanie za pomocą dla nich.  


Najbardziej uderzającym przykładem sprzeciwu Roosevelta wobec robienia czegokolwiek, by uratować Żydów, była jego odmowa wielu prośbom o zbombardowanie Auschwitz w 1944 roku, kiedy Niemcy przygotowywali się do deportowania i zamordowania 800 tysięcy Żydów z Węgier. Chociaż były plany strategicznie nic nie wartych (ale politycznie korzystnych) zrzutów powietrznych dla polskiego podziemia, niczego nie można było zrobić w sprawie Auschwitz mimo faktu, że Alianci mieli całkowitą przewagę powietrzną w regionie i bombardowali instalacje naftowe kilka kilometrów od Auschwitz! Medoff pisze, że Elie Wiesel, członek batalionu niewolniczej pracy koło obozu, był świadkiem takiego ataku.


Co powodowało Rooseveltem? Medoff bada jego udokumentowane postawy wobec Żydów i rasy ogólnie, i znajduje zarówno antysemityzm, który był powszechny wśród wyższych klas Ameryki, plus wiarę w wyższość rasy “aryjskiej” (tak, Roosevelt używał tego słowa). Wierzył, że USA powinny być głównie białym, protestanckim narodem i że liczba Żydów (i katolików) powinna być utrzymywana na niskim poziomie oraz że powinno się ich “rozcieńczyć” geograficznie, żeby się szybciej zasymilowali. Powiedział, że Azjaci stoją niżej i “nie są zdolni do asymilacji” i że “mieszanie azjatyckiej krwi z europejską i amerykańską krwią daje… najbardziej nieszczęsne rezultaty”.


Roosevelt był także antysyjonistą, prawdopodobnie z powodu arabskich rezerw ropy naftowej odkrytych w latach 1930, które zaczynano wydobywać. I nie chciał kłopotów ze swoimi brytyjskimi sojusznikami, którzy byli zdecydowani, że w żadnych okolicznościach nie pozwolą na wpuszczenie dodatkowych Żydów do Palestyny. Wyraził tylko najłagodniejsze możliwe zastrzeżenia do Białej Księgi z 1939 roku, która zamknęła Żydom drzwi do Palestyny.


Rabin Stephen S. Wise był najznamienitszą osobistością wśród amerykańskich Żydów, szefem kilku dużych żydowskich i syjonistycznych organizacji i reprezentantem społeczności wobec prezydenta. Innymi słowy, był sztadlanem, lub – niepochlebna nazwa – “nadwornym Żydem.” Chociaż był bardzo inteligentnym człowiekiem, Wise dalece nie dorównywał Rooseveltowi w rozumieniu praktycznej psychologii i Roosevelt manipulował nim raz za razem. Pełen respektu zahaczającego o czołobitność wobec człowieka, którego nazywał “Wodzem” i spragniony okruchów przyjaźni, jakie Roosevelt rzucał w jego kierunku, zawsze w najlepszy możliwy sposób interpretował wieloznaczne wypowiedzi i niejasne obietnice Roosevelta. Pozwalał na to, by Roosevelt używał go do zapobiegania protestom, niewygodnym ogłoszeniom w prasie, wyrazom niezadowolenia z administracji i – przede wszystkim – możliwym odejściom z partii Demokratycznej Żydów, którzy nie godzili się na odmowę USA zrobienia czegokolwiek, by pomóc Żydom Europy. Stąd też tytuł książki.


W odróżnieniu od służalczego zachowania wobec Roosevelta, Wise agresywnie zwalczał rywali, takich jak rabin Abba Hillel Silver, i parweniuszy jak Hillel Kook (znany jako Peter Bergson), którzy nie podzielali jego podziwu dla Roosevelt. Medoff pisze, że czasami Wise inwestował tak wiele energii w walki wewnątrz grupy, że zaniedbywał swoje główne zadanie wpływania na administrację. Wise był surowo krytykowany. Chociaż jednak jego osobowość czyniła go niewłaściwym człowiekiem do wykonywania zadania, nie jest jasne, czy jakikolwiek Żyd dokonałby dużo więcej.


Medoff, uniwersytecki historyk, pisze spokojnym tonem. Chociaż fakty, jakie przedstawia, nie pozostawiają wątpliwości co do osądu, jaki historia powinna wydać o Roosevelcie, jest uprzejmiejszy niż ja muszę być:


Franklin D. Roosevelt był antysemitą i rasistą.
Jego działania, szczególnie jego odmowa zbombardowania Auschwitz, pokazuje jasno, że wolał, by Żydzi zostali zamordowani niż by przybyli do USA. Jego motywacja nie była polityczna ani strategiczna; była głównie antysemicka.


Dlaczego więc moja rodzina i tak wielu Żydów czci go? Odpowiedź jest skomplikowana. Roosevelt często wyrażał publicznie współczucie dla europejskich Żydów, chociaż w praktyce nie zrobił niczego, by im pomoc. Polegał na antysemickich podwładnych, takich jak zastępca Sekretarza Stanu, Breckinridge Long i Sekretarz Wojny, Henry Stimson, by na siebie przyjmowali ciosy za niepopularne decyzje, choć nie czynił żadnej próby wpłynięcia na nie. Rabin Wise był jego najlepszym propagandzistą, odbijającym krytykę i ukrywającym własną frustrację. Co najważniejsze, jak to jest i dzisiaj, lewicowi Żydzi byli czytelnikami lewicowych mediów, gdzie krytyka  Roosevelta była nie do pomyślenia.  

 

Roosevelt and the Jews

18 października 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal


Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk