Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 20:49

« Poprzedni Następny »


Robienie zdjęć i symbole wojny


Liat Collins 2016-09-04

Oszołomiony, zakrwawiony chłopiec, wyciągnięty z gruzów Aleppo. (zdjęcie: zrzut z ekranu)
Oszołomiony, zakrwawiony chłopiec, wyciągnięty z gruzów Aleppo. (zdjęcie: zrzut z ekranu)

Zamiast po prostu podzielić się zdjęciem zakrwawionego chłopca, dzielę się moim dylematem i niepokojami.

W epoce mediów społecznościowych dzielenie się oznacza troskę. A nic nie symbolizuje troski bardziej niż dzielenie się zdjęciem martwego lub rannego dziecka. Odetchnęłam głęboko i przerwałam łańcuch przesyłek, kiedy zdjęcie pięcioletniego Omrana Daqneesha pokazało się kilka dni temu na moim Facebooku – to obecnie symboliczne zdjęcie chłopca w traumie, ocierającego krew z twarzy, samego w ambulansie, przed ruinami tego, co kiedyś było jego domem w Aleppo.

Nie chodzi o to, że mnie nie poruszyło: żaden przyzwoity człowiek nie może pozostać obojętny wobec zdjęcia tego biednego dziecka. Dzielenie się nim wydawało mi się jednak daremne.

Jeden przyjaciel za drugim na całym globie zamieszczał zdjęcie Omrana, którego brat zmarł kilka dni później,  szczerze wzywając: “Skończcie z tym szaleństwem” i zadając pytanie, na które nie ma odpowiedzi: „Kiedy to się skończy?”   

Próbowałam dowiedzieć się, kto był odpowiedzialny za ten atak. Nie czyni żadnej różnicy Omranowi i jego rodzinie, czy były to wojska rosyjskie, siły przeciwrządowe, siły Baszara Assada, ISIS czy jakakolwiek inna grupa, która spowodowała ich cierpienie. I moje współczucie nie zależy do tego, do której strony należy jego rodzina lub atakujący. Serce mnie boli za nich – i za setki tysięcy niedostrzeganych ofiar; to jest, niedostrzeganych w prasie zachodniej.

Niemniej, przed niefrasobliwym  powtarzaniem sloganów, wydawało się istotne zrozumienie, kto jest w to zamieszany.

To nie jest miły obraz.

Kiedy piszę te słowa, czołgi tureckie wjeżdżają na terytorium Syrii, rzekomo, żeby walczyć z ISIS (chociaż prawdopodobnie nie będą miały nic przeciwko zabijaniu Kurdów przy okazji). W zeszłym tygodniu rosyjskie samoloty wojskowe użyły baz irańskich w podobnym celu. Walczą z Państwem Islamskim, ale w tym samym stopniu walczą o utrzymanie przy władzy brutalnego reżimu Assada. Walczą także o własną władzę i prestiż.

Jest tam splątana sieć. Omran został w nią złapany.

Najbardziej prawdopodobne wydaje się teraz, że to bomba z samolotu rosyjskiego wrzuciła Omrana w naszą świadomość, chociaż rosyjski minister obrony zaprzecza temu.

W odróżnieniu od wielu zdjęć, które pochodzą ze stref wojennych, ten film wideo i zdjęcia nie wydają się zafałszowane. Oszołomione spojrzenie chłopca wygląda na autentyczne. Niemniej pewne elementy wydają się zainscenizowane – na przykład, jego „samotność” pośrodku siedzenia. Moje zastrzeżenia narastały, kiedy w kilku doniesieniach, pierwotnie z chińskiej stacji państwowej CCTV, przeczytałam, że Mahmoud Raslan, fotoreporter, który zrobił te wstrząsające zdjęcia, był także widziany na zdjęciach w mediach społecznościowych w towarzystwie „wojowników” z Nour al Din al Zinki, którzy w zeszłym miesiącu zamieścili swój film, jak obcinają głowę 12-letniemu chłopcu palestyńsko syryjskiemu w pobliżu Aleppo.  Zatem, nie tak bardzo współczujący typ.

Wykorzystywanie dzieci wykracza daleko poza publikowanie ich zdjęć w stanie szoku bez ich zgody, co samo w sobie jest dylematem etycznym.

20 sierpnia zamachowiec-samobójca z ISIS, podobno 12-letni, przeprowadził zamach na ślub kurdyjski w Turcji, w którym zginęło ponad 50 ludzi, co najmniej 22 spośród nich poniżej 14 roku życia.

Niektórzy dziennikarze formułowali to tak, że ten chłopiec „stał za zamachem”, ale nie robił tego. Dorośli stali za zamachem; jego wypchnięto do przodu jak pionka, by wykonał śmiercionośne zadanie.

Następnego dnia policja iracka aresztowała chłopca w tym samym mniej więcej wieku zanim mógł przeprowadzić zamach dla ISIS. Film wideo pokazuje go, jak płacze, kiedy zdejmują mu kamizelkę samobójcy. Nie jest jasne, czy są to łzy ulgi (wielu młodych zamachowców-samobójców zmusza się do przeprowadzenia zamachu), czy łzy frustracji z powodu pozbawienia go obiecanych dziewic niebiańskich w dżihadystycznym raju.

W tym samym tygodniu, w którym świat spotkał Omrana, właściwie zignorował śmierć co najmniej 10 dzieci, które, według Lekarzy Bez Granic, zostały zabite w szkole w bastionie Houtich w Jemenie.

W wielu wypadkach ludność cywilna jest trzymana jako ludzka tarcza, co daje fałszywy obraz tego, kto jest winien.

W tym tygodniu, kiedy wystrzelono rakietę z Gazy na Sderot, prawdopodobnie przez grupę salaficką, przyniosło to bolesne wspomnienia wielu Izraelczykom, szczególnie na południu. 22 sierpnia 2014 r., na dzień przed zakończeniem operacji „Ochronny Brzeg”, kula moździerzowa zabiła czteroletniego Daniela Tragermana, kiedy uderzyła w jego dom w kibucu Nahal Oz. Jego zdjęcie – niewinnego chłopca bawiącego się klockami – wróciło do mnie w tym tygodniu dzięki mediom społecznościowym. 

Zamordowanie 13-letniej Hallel Yaffy Ariel, kiedy spała w swoim łóżku w Kirjat Arba w czerwcu, nadal mnie prześladuje i to nie tylko dlatego, że spędziłam wiele czasu z nią i z jej matka, kiedy była jeszcze niemowlęciem.

Najbardziej zatrważającym aspektem była reakcja matki 17-letniego terrorysty, która wychwalała go jako męczennika, jak też trwające wypłaty dla jego rodziny z Autonomii Palestyńskiej.

Kiedy to się skończy? Nie skończy się, kiedy pieniądze podatników państw darczyńców wspierają morderców, choć te same państwa twierdzą, że rozprawiają się z terrorystami.

Często zastanawiam się, co byłoby, gdyby środki masowego przekazu i media społecznościowe istniały podczas II wojny światowej.

Choć zdjęcie samo w sobie jest szokujące, sposób, w jaki ludzie przekazują je dalej bez chwili zastanowienia – jak gdyby tweet lub przekazanie na Facebooku można było uznać za prawdziwą akcję – jest równie przygnębiający. Niemal modna zabawa w wymianę wzruszeń.

Jak zwięźle podsumował to Brendan O’Neill w blogu “Spectatora” we wrześniu zeszłego roku, kiedy zdjęcie martwego ciała małego dziecka, Aylana Kurdiego, na tureckiej plaży krążyło po całym Internecie: „Istnieje tradycja wypychania na czołówki wiadomości prześladowanych lub nieżywych dzieci. Ostatnio otrzymały one główną rolę w załamywaniu rąk Twitteratów nad globalnymi nieszczęściami. Od słynnych zdjęć zagłodzonych dzieci w Etiopii w latach 1980. do ohydnej mody dzielenia się zdjęciami martwych dzieci po atakach Izraela na Strefę Gazy w zeszłym roku, smutne, głodne lub martwe dziecko zastąpiło poważną analizę lub racjonalny komentarz. Zamyka dyskusję. ‘Nie uważasz, że Izrael jest złem? No cóż, spójrz na to zdjęcie zabitego dzieciaka palestyńskiego’. Jest to tanie moralizatorstwo, ckliwość zajmująca miejsce rozwagi”.

Reżim Assada otrzymał pomoc i zachętę, kiedy rzeczywistość po umowie nuklearnej wzmocniła sojusz rosyjsko-irański; Iran i jego ramię Hezbollah wykorzystują sytuację jako część konfliktu szyicko-sunnickiego z Arabią Saudyjską i często niezauważanego rozłamu wzdłuż linii muzułmanie arabscy kontra muzułmanie niearabscy (rozgrywającego się także w Jemenie); i jest jeszcze element plemienno-sekciarski, angażujący między innymi Druzów, Kurdów i Alawitów. Siły Assada, tak zwani umiarkowani rebelianci oraz Państwo Islamskie i jego szatańskie grupy odłamowe, wszyscy twierdzą, że ich zabici są męczennikami. Żaden z nich nie jest święty.

Zdjęcia nie są czarnobiałe. Rzeczywistość również. Zamiast po prostu podzielić się zdjęciem zakrwawionego chłopca, dzielę się moim dylematem i niepokojami.

Shooting photos and war symbols

Jerusalem Post, 8 sierpnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk