Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 07:32

« Poprzedni Następny »


Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ


Chloe Valdary 2014-02-17


Możecie wierzyć lub nie, ale jesteśmy zdolni do tych samych rzeczy, co nasi biali bracia i siostry. Jesteśmy zdolni do miłości, jesteśmy zdolni do nienawiści. Jesteśmy zdolni do pokoju, jesteśmy zdolni do wojny. Jesteśmy zdolni do popełniania potwornych niesprawiedliwości i jesteśmy zdolni do nieopisanych osiągnięć ludzkich. A nawet jesteśmy zdolni do posiadania uprzedzeń.

Dlaczego nastroje antyizraelskie są tak wszechobecne na kampusach? Jest to pytanie, które od dłuższego czasu zastanawia społeczność proizraelską. Obserwując to jako studentka spraw międzynarodowych stwierdziłam, że antyizraelskie nastroje na salach wykładowych pochodzą z propagowania konkretnego paradygmatycznego światopoglądu; z ideologii analitycznej, której adwokaci dają indywidualne, państwowe i globalne interpretacje działania społeczeństwa. Jak pokażę, jest związek między tą pozornie odległą ideologią a wszechobecnością antyizraelskich uprzedzeń, i jest on wyraźny oraz aksjomatyczny.


Ideologia zaczyna się od z samej natury nietolerancyjnej przesłanki: Biały Człowiek ma wrodzone  uprzedzenia. Czerpie ta ideologia z najrozmaitszych danych historycznych i epizodów rasizmu w historii świata, żeby zilustrować ten główny punkt. Następnie ekstrapoluje z tego punktu, by utrzymywać, że ponieważ Biały Człowiek jest od urodzenia uprzedzony, jest też z natury rzeczy uprzywilejowany i, jako przeciwieństwo, jego nie-biali odpowiednicy są z racji swojego urodzenia ofiarami tego uprzywilejowania.


Jako dowód istnienia przywileju ta ideologia przedstawia przykłady, które na pierwszy rzut oka wydają się dowodzić tej tezy. Na przykład, dwóch mężczyzn z takim samym wykształceniem, takim samym statusem ekonomicznym, i takim samym ogólnym wychowaniem stara się o tę samą pracę, Jeden mężczyzna ma na imię Tyler i jest biały. Drugi ma na imię Darnell i jest czarny. Pracodawca ogląda ich podania i wybiera Tylera, nie zaś Darnella po prostu dlatego, że „Tyler” brzmi bardziej atrakcyjnie dla tego miejsca pracy niż Darnell. Jest to niezbity dowód przywileju białego, mówi wykładowca swoim studentom.  


Profesor kontynuuje. Zaczyna analizę na poziomie indywidualnym i przechodzi do coraz szerszego zakresu, szerszego kontekstu społeczno-politycznego, który dotyczy państw narodowych i całego świata. Kontynuuje w sposób naturalny bazując na tej ekstrapolacji, i twierdzi, co następuje: narody Białych Europejczyków Zachodnich są ze swej istoty imperialistyczne, kolonialne i z definicji nikczemne. Nie-białe nie-europejskie kraje, na ogół z trzeciego świata, są skolonizowanymi ofiarami swoich europejskich odpowiedników i są aksjomatycznie i odwiecznie niewinne jakiemukolwiek czynieniu zła. W ten sposób ustalony zostaje paradygmatyczny pogląd na świat i wciśnięty w umysły grupie podatnych na wpływy studentów.


Świat widziany jest przez soczewkę imperializmu i ziemia jest podzielona rzekomo na Zachód i resztę; to pierwsze jest uosobieniem zła, to drugie nieskazitelnie niewinne. Tak samo jak Lenin wziął Kapitał i próbował zastosować go do społeczeństwa w Rosji po upadku caratu, profesorowie dzisiaj biorą marksowski podział „posiadający kontra nieposiadający”, przekładają to na dwa portrety fenotypowe i używają tych portretów do wyjaśnienia społeczno-ekonomicznej stratyfikacji ludów świata.


Plan lekcji profesora obejmuje uczone prace napisane przez akademików, które pokazują rzekomo, że wszystkie formy nierówności są niesprawiedliwe i są dowodem na hierarchię rasową, jaka dzisiaj dręczy społeczeństwo. Wychwala się takie postaci historyczne jak Che Guevara i Lenin; pomija się ich zbrodnie przeciwko ludzkości, ponieważ reprezentują oni podobno wielką walkę przeciwko „systemowi” – w której zawsze dominują biali kolonialni kapitaliści. Terroryści, którzy wrzucają bomby do autobusów pełnych dzieci, przedstawiani są jako bojownicy o wolność, którzy po prostu chcą uwolnienia od białego/kapitalisty. W podręcznikach i programach nauczania profesora pokutuje również ten wyświechtany slogan, że nie-białych nigdy nie można nazywać rasistami, ponieważ są oni wiecznymi ofiarami systemu.


Z wszystkich sporów, jakie nękają świat, konflikt arabsko-izraelski jest tym, na punkcie którego orędownicy tej ideologii mają największą obsesję. Nieustanna fiksacja na zaangażowanych w ten konflikt narodach, rozgrywającej się polityce i absolutnej konieczności zniszczenia Izraela jako jedynego pragmatycznego rozwiązania konfliktu, są czynnikami dyskutowanymi przez akademików promujących tę ideologię. Dlaczego? No cóż, biorąc oryginalną przesłankę i stosując ją do konfliktu arabsko-izraelskiego ideolodzy dochodzą do dwóch głównych postulatów:


  1. Izrael jest kolonialnym krajem osadniczym białych z Zachodniej Europy.
  2. “Palestyna” jest a) krajem, który istniał w jakimś punkcie historycznym, i b) zawiera rdzenną populację palestyńską, składającą się w większości z Arabów.


Logicznie wynika z tego, że „brązowi” Palestyńczycy muszą być zaangażowani w wieczną wojnę „oporu” przeciwko „białemu” państwu Izraela, aż pokruszy się ono i upadnie. Każde desygnowanie terminu „opór” jako „terroryzm” jest świadomie rasistowskim czynem przeciwko Arabom, bo Arabowie z definicji nie mogą być terrorystami, ponieważ są brązowi – w odróżnieniu od Izraelczyków (którzy nie są). Orędownicy tej ideologii żywią dogmatyczne, niemal religijne, przywiązanie do tego punktu widzenia, zastępując fakty fabrykacjami i półprawdami, żeby podeprzeć swój pogląd na świat.


Problemy z tą ideologią są oczywiście złożone i wieloaspektowe. Spróbuję je omówić zaczynając od końca, wyjaśniając najpierw czym są na poziomie konfliktu arabsko-izraelskiego i na koniec na poziomie jednostki.


Żydzi są narodem semickim z Bliskiego Wschodu. Nie są „biali” w europejskim sensie tego słowa. Historycznie rzecz biorąc są narodem o wspólnym języku, religii i kulturze, które powstały na obszarze znanym jako Lewant. Co ważniejsze, są rdzennymi mieszkańcami Erec Izrael. W odróżnieniu od tego wielu arabskich mieszkańców tej ziemi to na ogół potomkowie imperialistycznego imperium arabskiego, które rozszerzyło się z Arabii na cały obszar znany dzisiaj jako Bliski Wschód.


Ten fakt jest herezją dla omawianych powyżej ideologów. Lud, który ma brązowy kolor skóry ma historię imperializmu? Niemożliwe, to nie pasuje do paradygmatu. Dlatego jest to odrzucane jako nonsens albo po prostu w ogóle pomijane.


Ponadto, jeśli chodzi o biologiczny fenotyp, istnieją biali Arabowie i czarni Żydzi. Świat jest niesłychanie zróżnicowanym miejscem; nie jest czarno-biały (i to nie jest gra słów). Ale to także nie pasuje do paradygmatu, w jaki wierzą nasi ideolodzy. Widzą ten konflikt jako walkę między białymi i czarnymi.


Jakie są jednak implikacje tych faktów dla ludzi takich jak ty i ja? Czy mamy nienawidzić naszych arabskich braci i siostry z powodu tych faktów historycznych, z powodu ich imperialistycznej historii i kolonialnych przedsięwzięć? Oczywiście, że nie. Musimy uznać prawdę taką, jaka ona jest i pracować nad rozwiązaniem uwzględniającym tę prawdę i inne fakty, z którymi mamy do czynienia. Pozwala nam to na przejście do wyjaśnienia, dlaczego drugi pogląd, a więc twierdzenie, że białe kraje zachodnioeuropejski były i są wyłącznie imperialistyczne, nie jest poprawny.


Nawet pobieżne spojrzenie na historię ludów świata pokaże, że niemal wszystkie narody angażowały się w przeszłości w jakiś rodzaj imperialistycznych podbojów. Biali. Czarni. Brązowi. I każdy odcień pomiędzy. Pragnienie podboju jest częścią natury człowieka i nie jest ograniczone do tych o jaśniejszym kolorze skóry. Głoszenie tak głupiego twierdzenia pokazuje nie tylko brak wiedzy historycznej, ale jest, jak na ironię, rasistowskie, ponieważ utrzymuje, że ludy o ciemniejszej skórze są niezdolne do posiadania pewnych cech, posiadanych przez ludzi białych. Ponadto, twierdzenie, że ludy o ciemniejszej skórze mają odwieczną cechę niewinności, jest podwójnie obraźliwe, ponieważ zamienia nas w bezradne dzieci i czyni niezdolnymi do samodzielnego podejmowania decyzji; definiuje się nas przez tę niekompetencję i uzależnienie od pomocy owych ideologów, którzy twierdzą, że działają w naszym imieniu.


Możecie jednak wierzyć lub nie, ale jesteśmy zdolni do tych samych rzeczy, co nasi biali bracia i siostry. Jesteśmy zdolni do miłości, jesteśmy zdolni do nienawiści. Jesteśmy zdolni do pokoju, jesteśmy zdolni do wojny. Jesteśmy zdolni do popełniania potwornych niesprawiedliwości i jesteśmy zdolni do nieopisanych osiągnięć ludzkich. A nawet jesteśmy zdolni do posiadania uprzedzeń.


Na indywidualnym poziomie analizy przyznaję, że w każdym danym momencie osoba o białej skórze może być traktowana lepiej i to istotnie można przełożyć na “biały przywilej”. Nie jest to jednak jedyny czynnik, ani nie ma to ostatecznego znaczenia w kategoriach tego, co niekorzystnie wpływa na nas, przynajmniej w Ameryce.


Rozważmy okres od lat 1940. do 1960. Był to okres dyskryminacji, sankcjonowanego rasizmu i koszmarnych aktów przemocy przeciwko mojemu ludowi na amerykańskim Południu. Niemniej w tym okresie, kiedy biały przywilej był znacznie silniejszy w społeczeństwie amerykańskim, statystyki pokazują, że więcej czarnych wyszło z biedy niż po uchwaleniu praw obywatelskich w latach 1960. Tak więc, kiedy biały przywilej był większy, widzieliśmy większe wydostawanie się z biedy, niż kiedy biały przywilej był mniejszy/ Pokazuje to, że biały przywilej – podczas gdy istniał – nie miał związku z naszą zdolnością wytrwania w tych przedsięwzięciach, jakich postanowiliśmy dokonać. Jest to więc teza dyskusyjna i w ogólnym rachunku całkowicie nieistotna.


Ponadto istnieją wszelkiego rodzaju przywileje i nie mają ich wyłącznie biali ludzie. W pewnych dziedzinach jest wyższy odsetek czarnych niż innych, jak również w pewnych dziedzinach jest wyższy odsetek Azjatów niż innych. Tak samo jak istnieją biali pracodawcy, którzy pominą czarnych w procesie zatrudniania z powodu ich imion, istnieją również czarni pracodawcy, którzy pomijają białych z powodu ich koloru skóry. Nie mówię tego po to, żeby trywializować tę sprawę. To jest oczywiście złe i nie powinno się zdarzać. Twierdzenie jednak, że tylko biali dokonują takich niesprawiedliwych czynów, jest absurdalne. Jak widzieliśmy, wyznawanie tej ideologii prowadzi do utrwalania wszelkiego rodzaju fałszerstw na uczelniach i uniwersytetach, a w ostatecznym rachunku także na arenie międzynarodowej.


Ta ideologia twierdzi, że jest antyrasistowska, ale jest de facto rasizmem. Utrzymuje, że ludzie o ciemniejszej skórze są dziećmi zdolnymi do ograniczonej gamy uczuć, ludźmi którzy muszą być hołubieni i rozpieszczani, żeby zapewnić ich dalsze istnienie na ziemi. Najlepiej ujął to Rudyard Kipling:


Dźwignij brzemię Białego Człowieka

wyślij najlepszych ze swej rasy
skaż swych synów na wygnanie
aby służyli na trudnym posterunku
ludom niespokojnym, dzikim, posępnym
diabłom i dzieciom na poły"

Wystarczy tylko zamienić słowo “diabłom” na “niewinnym aniołom” i, proszę bardzo! Masz panującą ideologię, która zatruwa dzisiaj sale wykładowe uczelni. Wiemy jednak, że świat nie jest taki prościutki. Ludzkość jest bardzo złożona i nie daje się tak łatwo wyjaśnić dualistycznym pojęciem białego i czarnego. Pójdźmy zamiast tego za wspaniałym wezwaniem dra Kinga, by sądzić jednostkę, mieszkańców państwa narodowego i ludność Izraela po ich charakterze, niezależnie od tego, czy jest to czarny, czy biały, Żyd czy Arab.



Read more: Race & politics: From the classroom to the UN
Times of Israel, 7 lutego 2014

Tłumaczenie M.K.



Chloé Valdary


Studentka na wydziale Stosunków Międzynarodowych University of New Orleans. Pisze o sobie:


„Mam na imię Chloe i jestem chrześcijanką. Odczuwałam uczucie przerażenia w minionym roku, grozę, której większość świata nie zauważa. Rośnie czarna chmura niechęci do jednego z narodów. W pokoju międzynarodowych stosunków od dawna jest słoń, którego nikt nie widzi”.    

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk