Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 11:01

« Poprzedni Następny »


Polityczne przerzucanie się winą i inne sztuczki, by zaprzeczyć oczywistości


Douglas Murray 2016-07-10


Niedawna strzelanina w klubie nocnym Pulse w Orlando na Florydzie już zaczyna uchodzić w cień w cyklu nowych wiadomości. Szok na największe masowe zastrzelenie ludzi w historii Ameryki – z czterdziestoma dziewięcioma zabitymi i pięćdziesięcioma trzema rannymi – został dodatkowo stępiony przez debatę z odwracającymi uwagę wątkami. Tym razem były wśród nich debata o amerykańskich prawach do posiadania broni palnej i spekulacje wokół orientacji seksualnej mordercy.

Omawiano te sprawy ze wszystkich stron i z pewnością powinny być obecne w każdej argumentacji. Jednak częścią debaty, która była najważniejsza i – jak zwykle – najbardziej zamazywana, była religijna motywacja terrorysty.  Warto zatrzymać się przy tym i przy reakcjach, jakie to wywołało: widać tu skoordynowany wysiłek ukrycia tego, co oczywiste.


Tak jak było nieuniknione, że ci, którzy mają obsesję na punkcie prawa o dostępie do broni, będą chcieli zrobić z tego debatę o prawie do broni, było równie nieuniknione, że ludzie z każdym innym nadrzędnym programem politycznym zechcą obarczyć odpowiedzialnością za strzelaninę to, co jest ich obsesją. Wydaje się, na przykład, nieuniknione, że „Black Lives Matter” będą obwiniali za strzelaninę „cztery zagrożenia: białą supremację, patriarchat, kapitalizm i militaryzm”.


Dlaczego jednak rząd i zaatakowana społeczność próbują udawać, że religia mordercy nie miała absolutnie nic wspólnego z strzelaniną? Można zrozumieć, dlaczego najbardziej żarliwy misjonarz islamu lub najbardziej wrażliwy wierny muzułmański mogliby chcieć umniejszyć element religijnej motywacji muzułmanina, który wchodzi do gejowskiego klubu nocnego i morduje gejów. Dlaczego jednak tak wielu innych robi co w ich mocy, by wymazać ten aspekt sprawy?


Powiedzenie, że robi to rząd USA jest po prostu stwierdzeniem faktu. Popatrzmy na ocenzurowanie zapisów telefonów Omara Mateena, jakie wykonał tej nocy do 911, tak jak udostępniła go FBI. Są dwa szczególnie godne uwagi aspekty tych zapisów. Pierwszym jest, że tam, gdzie bandyta mówi o „Allahu”, zapis FBI zmienia „Allaha” na „Boga”. Nie może być to w celu przetłumaczenia z arabskiego i wyjaśnienia sensu słów Mateena tym Amerykanom, którzy nie wiedzą, co znaczy słowo „Allah” (co samo w sobie jest bardzo nieprawdopodobne po wszystkich tych latach). Rozmowa jest w większości po angielsku. Nie ma powodu, by FBI zamieniała słowo „Allah”, użyte przez człowieka mówiącego po angielsku, na słowo „Bóg” – poza próbą ukrycia ważnego aspektu tej rozmowy.


Drugim jest to, że FBI postanowiła wyciąć te części rozmowy, które odnoszą się do ISIS. Kiedy Mateen powiedział, że robi to, co robi w Orlando, w imieniu ISIS, początkowo nie podano żadnej wersji nazwy tej grupy. Zamiast tego zapis FBI referował, że Mateen powiedział: „Przysięgam wierność [pominięte]". Oczywiście, administracja Obamy próbuje powstrzymać się od mówienia o ISIS w jakiejkolwiek formie, poza śliczniutkim określeniem arabskim „Daesz” (co znaczy to samo, co ISIS, ale nie pozwala, by słowo zaczynające się na „i” dotarło do wrażliwych uszu amerykańskich). Z powodu oburzenia na tę cenzurę FBI, ogłosiła ona pełen, niezredagowany zapis telefonu Mateena. Mówi on tam, między innymi: „Moje imię, przysięgam wierność Abu Bakr al-Bagdadiemu z Państwa Islamskiego”.


Być może było nieuniknione, że ta administracja w Waszyngtonie będzie próbowała ukryć islamistyczną naturę tego ataku. Jest to polityka tej administracji – i jest mało prawdopodobne, że zechcą tę politykę zmienić teraz, niezależnie od tego ile jeszcze przyjdzie zamachów takich jak w Orlando.


Najbardziej jednak pokrętna i dezorientująca ze wszystkiego jest reakcja zorganizowanych grup społeczności lesbijek, gejów, biseksualistów i  transseksualistów (LGBT). Natychmiast po masakrze w Orlando prasa gejowska pełna była artykułów, które stanowczo odmawiały przyznania, że istnieje homofobia islamska. Te same organizacje, które obsesyjnie śledzą cukiernie w USA i Europie, sprawdzając, czy upieką tort weselny dla par homoseksualnych, a także słusznie nie mają problemów z potępianiem homofobicznych pastorów chrześcijańskich, wydają się całkowicie niezainteresowane motywacją mordercy z klubu nocnego Pulse. Zamiast tego, te gazety i witryny internetowe wypełnione są artykułami, petycjami i wspólnymi listami, wzywającymi ludzi, by nie zauważali elementu islamskiego. Albo, jak to ujęto w liście otwartym opublikowanym w jednej z głównych gazet w Szkocji: „Nie używajcie strzelaniny w Orlando do demonizowania społeczności islamskich” – mówią znani szkoccy LGBTI. Pisząc między innymi:  

"Wśród sygnatariuszy listu otwartego, opublikowanego dzisiaj w ‘The National’ są wybitni Szkoci, którzy potępiają użycie masakry w Orlando przez postaci takie jak Donald Trump, żeby podsycać islamofobię”.   

Może tam być czterdziestu dziewięciu martwych gejów, ale ci aktywiści wiedzą, komu oni przypiszą winę.

Dalej w tym liście czytamy:

"W następstwie tej potworności jest dodatkowo przygnębiający widok rozmaitych skrajnie prawicowych komentatorów, próbujących zrównać zabijanie z islamem i tym samym rozdmuchiwać płomienie islamofobii.


Chcemy podkreślić, że nie dzieje się to w żaden sposób w imię solidarności ze społecznością LGBT- i żarliwie odrzucamy każdą próbę użycia zabójstw w Orlando jako narzędzia do demonizowania całej społeczności na podstawie działań jednej osoby”.

Jest tu cały szereg trików. Nie najmniejszym z nich jest oczernianie ludzi (wszystkich przekonań politycznych), którzy wyrazili niepokój z powodu przemocy islamskiej, jako „skrajnej prawicy”. Innym jest twierdzenie, że tacy ludzie – także kiedy są gejami – nie reprezentują ludzi LGBT, podczas gdy ta grupa wyraźnie reprezentuje „skrajny nurt lewicowy”. Jeśli ktoś uznałby, że każda autentycznie zjednoczona opinia LGBT powinna z pewnością obejmować głosy centroprawicowe i konserwatywne, ci sygnatariusze nie zgodziliby się.


Ten okruch politycznego aktywizmu demonstruje znacznie większy problem. Tak samo jak administracja Obamy nie jest w stanie stawić czoła – a nawet nazwać – problem, bo robiąc to, poszliby całkowicie wbrew własnej polityce prowadzonej od siedmiu lat, tak „skrajnie lewicowi” aktywiści LGBT, którzy dominują politykę LGBT, muszą pomniejszać lub „zamazać” islamistyczną naturę takich wydarzeń, oskarżając tych, którzy tego nie robią, o islamofobię. Podobnie jak z administracją Obamy, ta decyzja jest stanowiskiem politycznym. Ci aktywiści gejowscy mają obsesyjną wizję świata tak samo, jak mają ją "Black Lives Matter" i inne podobne grupy. Ta wizja obejmuje świat, w którym tylko „patriarchalni” biali mężczyźni z dziedzictwem żydowskim lub chrześcijańskim mogą powodować problemy na świecie.


Najwyższa pora, by wszystko to pokazać. Niewielka mniejszość hałaśliwych aktywistów używa teraz swojego statusu działaczy LGBT jako zasłony dymnej nie do wspierania praw gejów, ale do propagowania skrajnie lewicowej polityki. W rzeczywistości jednak prawa gejów padają ofiarą ich polityki – ale jest to ofiara, którą oni są gotowi zaakceptować. Nie jest prawdopodobne, by to skrzydło polityczne społeczności gejowskiej, które stworzyło taką zasłonę dymną wokół radykalnego islamu, uświadomiło sobie swój błąd. Nie wystarczyły trupy czterdziestu dziewięciu ludzi, a więc nie ma powodu przypuszczać, że kolejne setki wystarczą. Można jednak mieć nadzieję, że szersza publiczność pamięta, że ci, którzy zaprzeczają, że religia może motywować i motywuje terrorystów, pochodzą z wszystkich odłamów społecznych – od szczytów rządu USA aż do najmniej znanych, ale żarliwych sygnatariuszy polityki tożsamości.


OThe Political Blame Game: Pulling Tricks to Deny the Obvious

Gatestone Institute, 1 lipca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Douglas Kear Murray

Brytyjski autor, dziennikarz i komentator telewizyjny. Występuje często w brytyjskich i amerykańskich mediach, jest autorem książek: Neoconservatism: Why We Need It (2005) and Bloody Sunday: Truths, Lies and the Saville Inquiry (2011).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk