Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 16:10

« Poprzedni Następny »


Poligamia napędza przemoc


Matt Ridley 2014-12-28


Korelacja między przemocą a poligamią (ściśle mówiąc, poliginią – równoczesne małżeństwo z więcej niż jedną kobietą – jako że posiadanie więcej niż jednego męża jest znacznie rzadsze) nie jest tylko kwestią przemocy wobec kobiet. Jest także kwestią przemocy wśród mężczyzn.

Kiedy siły kurdyjskiej peszmergi przełamały w zeszłym tygodniu oblężenie góry Sindżar, nie było tam śladu po pięciu tysiącach jazydzkich kobiet i dzieci, uprowadzonych z tych obszarów w sierpniu. Sądzi się, że kobiety i dziewczynki w większości zostały sprzedane jako konkubiny wojownikom dżihadu Państwa Islamskiego. Kiedy „Times” podstawił dwie brytyjskie dziewczyny, udające, że zainteresowane są dołączeniem do Państwa Islamskiego powiedziano im: “Jedynym sposobem zagwarantowania, że będziecie razem, jest zamążpójście za tego samego mężczyznę”. Wedługprzywódcy Boko Haram, 219 dziewczynek, które nadal są zaginione w Nigerii, po tym, jak zostały uprowadzone w kwietniu, zostały „wydane za mąż”. Łączę te sprawy, ponieważ przez całą historię poligamia podsycała przemoc. Może warto zasugerować przywódcom muzułmańskim, religijnym i świeckim, żeby propagowali normę monogamiczności jako sposób zmniejszenia skłonności do przemocy i zwiększenia szans na pokój na Bliskim Wschodzie i w regionie Afryki północnej i zachodniej? Oczywiście, poligamia nie jest jedynym czynnikiem, ani nawet główną siłą  napędzającą przemoc w takich miejscach, ale z pewnością ma swój wkład.


Korelacja między przemocą a poligamią (ściśle mówiąc, poliginią – równoczesne małżeństwo z więcej niż jedną kobietą – jako że posiadanie więcej niż jednego męża jest znacznie rzadsze) nie jest tylko kwestią przemocy wobec kobiet. Jest także kwestią przemocy wśród mężczyzn. Od Troi do Birgham Young, od Czyngis-chana do Państwa Islamskiego istniała tendencja większej liczby przestępstw i wojen między narodami, które pozwalały na poligamię, niż tych, które nie pozwalały. Powodem jest większa rywalizacja o partnerki. Efektem poligamii jest społeczeństwo z dużą liczbą nieżonatych mężczyzn, a ci popełniają najwięcej czynów z udziałem przemocy.


Nawet umiarkowana poligamia może dać dużą nierównowagę w strukturze społecznej. Wyobraźmy sobie, że we wsi z 50 mężczyznami i 50 kobietami dwóch mężczyzn ma po cztery żony, czterech mężczyzn ma po trzy żony i czternastu ma po dwie żony: pozostawia to 30 mężczyzn uganiających się za pozostałymi dwiema kobietami. Recepta na poważne kłopoty.


W fascynującym artykule z 2009 r. pod tytułem The Puzzle of Monogamous Marriage [Zagadka monogamicznego małżeństwa] antropolog Joe Henrich i jego koledzy opisali w szczegółach korelację historyczną między poligamia a przestępstwami, wyjaśniając to w następujący sposób: „W obliczu wysokich poziomów konkurencji w ramach płci i niewielkiej szansy na zdobycie długoterminowej partnerki, mężczyźni o niskim statusie nie będą brać pod uwagę przyszłości i chętniej będą angażować się w zachowania o wysokim ryzyku, podnoszące status i dające gratyfikację seksualną. Wynikiem będzie większa liczba morderstw, kradzieży, gwałtów, zakłóceń społecznych, porwań (szczególnie kobiet), niewolnictwa seksualnego i prostytucji”.


Autorzy twierdzą, że stopniowe i niesystematyczne narzucanie na przestrzeni wielu stuleci “normatywnej monogamii” w Europie, a potem w znacznej części świata, motywowane było pragnieniem władców zmniejszenia przestępczości i przemocy. Być może społeczeństwa, które wypleniły poligamię, odnosiły większe sukcesy i wyparły te, które tego nie zrobiły.


Profesor Henrich twierdzi także, że szerzenie się monogamii odegrało istotną rolę w rewolucji przemysłowej. Zredukowaniu puli nieżonatych mężczyzn i wyrównanie boiska reprodukcyjnego nie tylko obniżyło przestępczość, ale pobudziło handel i innowacje. Kiedy główną troską mężczyzn przestaje być zdobycie małżonki (lub kilku żon), inwestują energię w bardziej produktywne ambicje.


Historia Figaro lub książki Pamela, czyli cnota nagrodzona Richardsona pokazuje rozmiary zapotrzebowania na opowieści o ukaraniu wielmożów za pozwalanie sobie na droit de seigneur w XVIII wieku, to było ostatnie echo czasów, kiedy bogaci mężczyźni na Zachodzie mogli mieć bezkarnie konkubiny. W czasach królowej Wiktorii nawet najbogatszy mężczyzna nie mógł mieć haremu – chyba że w głębokiej tajemnicy.


Długa historia monogamii i poligamii jest historią wzlotów i upadków. W epoce kamiennej łowcy zbieracze byli (a tam, gdzie jeszcze istnieją, nadal są) tylko nieznacznie poligamiczni, co było związane z bardzo wysoką śmiertelnością mężczyzn na wojnach i polowaniach. Z nastaniem rolnictwa małżeństwa poligamiczne rozkwitły, czego wynikiem były olbrzymie haremy imperatorów epoki brązu w Egipcie, Chinach, Indiach, Peru i Meksyku. Potem, podczas gdy poligamia przygasała w chrześcijaństwie, trwała nadal w społeczeństwach pasterskich w Azji Środkowej i na Bliskim Wschodzie, być może dlatego, że posiadanie stu owiec nie jest dużo trudniejsze niż posiadanie dziesięciu, a więc nierówność zamożności przynosiła korzyści małżeńskie.


Nic dziwnego, że społeczności pasterskie Azji Środkowej w regularnych odstępach czasu ruszały na wyprawy wojenne, choćby po to, by nieżonaci mężczyźni o niskim statusie mogli zabić innych mężczyzn i uprowadzić kobiety. Stąd Hunowie, Tatarzy, Mongołowie, Turcy. W 1401 r. Timur przemaszerował przez region, który dzisiaj jest Irakiem północnym, splądrował Bagdad i rozkazał swoim żołnierzom przynieść po dwie czaszki wroga, bo inaczej stracą własną. Kobiety wzięto jako niewolnice seksualne. Niezbyt się to różni od tego, co Państwo Islamski robi tam dziś. 


Dzisiaj większość świata oficjalnie sankcjonującego poligamię pokrywa się z islamem. Reszta jest w Afryce subsaharyjskiej (i Birmie). Niektóre kraje muzułmańskie, takie jak Tunezja i Turcja, zabraniają poligamii, inne, takie jak Egipt, zniechęcają do niej. W Indonezji, najliczniejszym kraju muzułmańskim świata, poligamia jest legalna (do czterech żon), ale spotyka się z silnym sprzeciwem i jest obwarowana restrykcjami: mężczyzna musi traktować żony równo i utrzymywać je. Poligamia jest zakazana dla urzędników państwowych i wojskowych. Nie jest przypadkiem, że prawa kobiet są silniejsze w Indonezji niż w innych krajach muzułmańskich i że kobiety są mniej izolowane i zakwefione.


Kurdowie uchwalili prawo ograniczające poligamię w 2008 r. – jest zabronione, chyba że na drugą żonę zgadza się obecna żona. Poligamia karana jest karą do roku więzienia (takie jest również prawo w Libii i w Maroku). Z pewnością Kurdowie posunęli się dalej w promowaniu praw człowieka niż inne społeczeństwa muzułmańskie, poziom równości dobrze pokazują  znakomite snajperki walczące z Państwem Islamskim. Prawo pozostaje jednak kontrowersyjne, a niektórzy argumentują, że monogamia prowadzi do częstszego cudzołóstwa i utrudnia wdowom możliwości powtórnego zamążpójścia.


Szariat nie zniechęca do poligamii, ale nie czyni tego także Stary Testament ani nie czynili niektórzy wcześni ojcowie kościoła chrześcijańskiego, a jednak przywódcy religijni okazali się zdolni do zmiany. Według jednego z oszacowań w Wielkiej Brytanii jest około 20 tysięcy muzułmanów żyjących w poligamii: program telewizyjny z września przedstawił Nabilah Philips, urodzoną w Malezji doktorantkę z Cambridge, która dobrowolnie została drugą żoną muzułmańskiego konwertyty, który szybko poślubił trzecią żonę podczas nagrywania programu. Pan Philips spędza trzy noce pod rząd z każdą z żon.


Niemniej poligamia cofa się powoli również w świecie muzułmańskim. Nawet w Arabii Saudyjskiej kobiety są coraz bardziej niechętne wielożeństwu. Oczywiście, Państwo Islamskie jest szczególnie silnym reakcyjnym wyjątkiem.


Pierwsza publikacja w The Times:


Polygamy fuels violence

Rational Optimist, 24 grudnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley

Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. Nie odwrotnie Ewa 2014-12-29
2. Odwrotnie Lengyel 2014-12-29
1. Zgadzam się z autorem Ewa 2014-12-28


Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk