Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 08:29

« Poprzedni Następny »


Palestyńska wojna z przedsiębiorcami


Bassam Tawil 2019-07-06

Trzynastu palestyńskich przedsiębiorców, którzy przeciwstawili się wezwaniu Autonomii Palestyńskiej do bojkotowania niedawnej ekonomicznej konferencji w Bahrajnie, \
Trzynastu palestyńskich przedsiębiorców, którzy przeciwstawili się wezwaniu Autonomii Palestyńskiej do bojkotowania niedawnej ekonomicznej konferencji w Bahrajnie, "Peace to Prosperity", prowadzonej przez USA, jest obecnie celem ataków sił bezpieczeństwa Mahmouda Abbasa na Zachodnim Brzegu. Kilku przedsiębiorców musiało się ukryć. Na zdjęciu: doradca Białego Domu, Jared Kushner, przemawia na konferencji o wzmocnieniu palestyńskiej gospodarki, zredukowaniu bezrobocia i poprawieniu warunków życiowych Palestyńczyków 25 czerwca 2019 r. (Zdjęcie: Bahrain News Agency)

Rozprawa Autonomii Palestyńskiej z palestyńskimi przedsiębiorcami, którzy uczestniczyli w niedawnej konferencji ekonomicznej "Peace to Prosperity" w Bahrajnie, daje ostry sygnał, że palestyńscy przywódcy działają bezpośrednio przeciwko interesom własnej ludności.


Jeszcze bardziej niepokojący jest komunikat, jaki ta rozprawa przekazuje palestyńskiemu społeczeństwu: każdy, kto ośmiela się współpracować z administracją prezydenta USA, Donalda Trumpa, zostanie potępiony jako zdrajca i kolaborant z „wrogami” Palestyńczyków: z USA i Izraelem.  


Trzynastu palestyńskich przedsiębiorców, którzy przeciwstawili się wezwaniu Autonomii Palestyńskiej do bojkotowania konferencji w Bahrajnie, jest obecnie celem ataków sił bezpieczeństwa Mahmouda Abbasa na Zachodnim Brzegu. Kilku przedsiębiorców musiało się ukryć, podczas gdy inni  starają się być niewidoczni, bo otrzymali groźby od wielu grup, w tym ze strony rządzącej AP frakcji Abbasa, Fatah.


Co gorsza, rodziny palestyńskich przedsiębiorców musiały publicznie "wyrzec się" swoich synów ze strachu, że one także staną się celem ataków palestyńskich aktywistów i sił bezpieczeństwa.  

Kampania zastraszania przedsiębiorców, którzy uczestniczyli w konferencji w Bahrajnie, zaczęła się na kilka tygodni zanim wyruszyli do stolicy Bahrajnu, Manamy. Użytkownicy palestyńskich mediów społecznościowych rozpoczęli kampanię zawstydzania przedsiębiorców on line, włącznie z publikowaniem ich nazwisk i zdjęć na wielu stronach internetowych. Organizatorzy tej zainicjowanej przez Fatah kampanii ostrzegali, że uczestnictwo w konferencji w Bahrajnie jest równoznaczne ze zdradą.  


Mimo tych gróźb palestyński przedsiębiorca, Aszraf Dżabari, który należy do dużego klanu z miasta Hebron na Zachodnim Brzegu, przewodził 13-osobowej delegacji przedsiębiorców, którzy wybrali się do Bahrajnu, Delegacja była częścią grupy o nazwie Sieć Palestyńskiego Biznesu i nie ma żadnych politycznych powiązań.


Dżabari i jego przyjaciele mówią, że nie pojechali do Bahrajnu jako przedstawiciele Autonomii Palestyńskiej ani żadnej palestyńskiej frakcji. Pojechali, jak mówią, ponieważ otrzymali osobiste zaproszenia od administracji USA.  


Uczestnictwo palestyńskich przedsiębiorców w konferencji rozwścieczyło Abbasa i wielu Palestyńczyków, którzy wzywali do ukarania uczestników i postawienia ich przed sądem za zdradę palestyńskiego narodu i palestyńskiej sprawy.  


Abbasowi nie zabrało dużo czasu wydanie rozkazu siłom bezpieczeństwa, by znalazły i aresztowały przedsiębiorców. Palestyńskie siły bezpieczeństwa wyruszyły, by ich aresztować, niespełna 24 godziny po ich powrocie do domów na Zachodnim Brzegu.  


Palestyńskim siłom bezpieczeństwa udało się jednak zatrzymać tylko jednego przedsiębiorcę, Saleha Abu Majaleha z Hebronu. Abu Majaleha aresztowano podczas nalotu na jego dom. Następnego dnia Autonomia Palestyńska pod wpływem nacisków administracji USA była jednak zmuszona zwolnić go, co wywołało ostrą krytykę ze strony wielu Palestyńczyków.


Drugi przedsiębiorca z Hebronu, Aszraf Ghanem, powiedział, że udało mu się uciec z domu zanim przybyły palestyńskie siły bezpieczeństwa. Ghanem powiedział, że podczas ucieczki został ranny. Pięćdziesięciu policjantów napadło na jego dom i skonfiskowali jego paszport i karty kredytowe. Ghanem, właściciel przedsiębiorstwa meblarskiego, powiedział, że musi się ukrywać i obawia się o swoje życie.  


Palestyńskie siły bezpieczeństwa dokonały także nalotów na domy kilku innych przedsiębiorców, którzy uczestniczyli w konferencji w Bahrajnie, ale nie znalazły ich. Najwyraźniej oni także byli zmuszeni do ukrywania się.  


Przedsiębiorcy nie pojechali do Bahrajnu, żeby rozmawiać o polityce. Żaden z nich nie jest związany z jakąkolwiek palestyńską frakcją polityczną. Pojechali do Bahrajnu, jak się wydaje, by dyskutować o sposobach wzmocnienia palestyńskiej gospodarki i polepszenia warunków życiowych palestyńskiej ludności. Pojechali na tę konferencję, by omawiać projekty gospodarcze – jak to zrobiłby każdy normalny przedsiębiorca.  


Przez rozprawę z tymi przedsiębiorcami przywódcy Autonomii Palestyńskiej pokazują wyraźnie, że poprawa sytuacji gospodarczej jest ostatnią rzeczą, o której myślą. W rzeczywistości, przez bojkotowanie konferencji w Bahrajnie przywódcy palestyńscy już oznajmili światu, że wolą, by ich ludność nadal borykała się z biedą niż żeby otrzymała pomoc w postaci miliardów dolarów.  


Warto też zauważyć, że przez określenie przedsiębiorców mianem zdrajców i kolaborantów przywódcy palestyńscy dają zielone światło swoim ludziom, by zabili Dżabariego i jego przyjaciół za uczestnictwo w konferencji.


Najwyższym priorytetem Autonomii Palestyńskiej powinna być walka z Hamasem i niedopuszczenie, by rozciągnął swoją władzę ze Strefy Gazy na Zachodni Brzeg. Najwyższym priorytetem Autonomii Palestyńskiej powinno być zwalczanie finansowej i administracyjnej korupcji oraz szukanie sposobów na ożywienie palestyńskiej gospodarki przez rozwiązanie problemów niebotycznego bezrobocia i biedy. Zamiast pluć w twarze przedsiębiorcom przywódcy palestyńscy powinni ściśle współpracować z Izraelem i USA, i każdym innym, kto chce pomóc palestyńskiej ludności.  


Zamiast tego, Abbas i jego najwyżsi dygnitarze na Zachodnim Brzegu uważają za swój mandat zastraszanie i więzienie przedsiębiorców za pojechanie na ekonomiczną konferencję, której głównym celem była pomoc dla palestyńskiej ludności.


Co mówi Abbas swojemu narodowi, kiedy rozkazuje 50 oficerom wywiadu najazdy i rewizje domów przedsiębiorców, których jedynym przestępstwem było zaakceptowanie osobistego zaproszenia na ekonomiczną konferencję? Dlaczego palestyńscy przedsiębiorcy muszą być przerażonymi uciekinierami za to, że dyskutowali o projektach, które byłyby korzystne dla Palestyńczyków?  


Jak zareagowała społeczność międzynarodowa, a szczególnie Europejczycy, na rozprawę Abbasa z przedsiębiorcami? Gdzie są potępienia ze strony UE i ONZ, które tak łatwo i swobodnie potępiają wszystko, co dotyczy Izraela? Dlaczego jedynie administracja USA wystąpiła w obronie przedsiębiorców?


Odpowiedź jest jasna i prosta: przedsiębiorców nie atakował Izrael. Polowali na nich ich palestyńscy przywódcy.


Nasuwa się kilka pytań: Jeśli Autonomia Palestyńska naprawdę wierzy, że przedsiębiorcy, którzy brali udział w konferencji w Bahrajnie, są zdrajcami, to dlaczego palestyńskie siły bezpieczeństwa  kontynuują współpracę w sprawach bezpieczeństwa z Izraelską Armią Obronną? Jeśli Autonomia Palestyńska naprawdę wierzy, że administracja USA jest wroga wobec Palestyńczyków, to dlaczego Autonomia Palestyńska nadal potępia Amerykanów za obcinanie finansowej pomocy dla Palestyńczyków?  


Pod rozmyślnie nieuważnym spojrzeniem społeczności międzynarodowej przywódcy palestyńscy kontynuują swoją wieloletnią  dwulicowość. Z jednej strony, potępiają Trumpa i członków jego administracji, szczególnie ambasadora USA w Izraelu, Davida Friedmana i prezydenckich doradców, Jareda Kushnera i Jasona Greenblatta, przez nazywanie ich „syjonistycznymi osadnikami”. Z drugiej strony, żądają, by te same USA szeroko otworzyły swój portfel dla Palestyńczyków. Jak długo palestyńscy przywódcy będą oszukiwać własną ludność przez upieranie się, by grać znaczonymi kartami?


Abbas i jego funkcjonariusze ze starej gwardii najwyraźniej mają nadzieję, że USA i społeczność międzynarodowa będą nadal dawać im miliony dolarów bez żądania przejrzystości i odpowiedzialności. Chcą, by konflikt trwał tak długo, jak to możliwe, żeby mogli cały czas otrzymywać fundusze od Amerykanów, Europejczyków i innych.  


Palestyńscy przywódcy chcą nadal szantażować społeczność międzynarodową, by dawała im nieograniczoną pomoc finansową bez stawiania jakichkolwiek warunków, podczas gdy sami pozbawiają Palestyńczyków jakiejkolwiek szansy na polepszenie ich warunków życia. Chcą, by ich ludność żyła w nędzy, żeby Abbas i jego oficjele mogli winić Izrael i resztę świata za „cierpienia” Palestyńczyków.


Podobnie jak ich rywale w Hamasie Abbas boi się, że gospodarczy dobrobyt może zmiękczyć postawy Palestyńczyków wobec Izraela. Abbas i jego wspólnicy wydają się obawiać, że kiedy Palestyńczycy zaczną cieszyć się owocami silnej gospodarki, przestaną myśleć o zabijaniu Izraelczyków i porzucą palestyńskie marzenie o zniszczeniu Izraela.  


The Palestinian War on Businessmen

Gatestone Institute, 5 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Bassam Tawil

Badacz i publicysta arabski (muzułmanin) mieszkający na Bliskim Wschodzie.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Pomoc dart 2019-07-06


Notatki

Znalezionych 2594 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk