Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 09:50

« Poprzedni Następny »


Palestyńczycy kradną elektryczność, a potem winią Izrael


Bassam Tawil 2019-10-18

Palestyńczycy sami przyznają, że szalejąca kradzież elektryczności i niemal powszechne niepłacenie rachunków za elektryczność są głównymi przyczynami kryzysu odcinania dopływu prądu do niektórych palestyńskich wsi i miast na Zachodnim Brzegu. Na zdjęciu: sieć nielegalnych połączeń elektrycznych wokół biura Miejskiego Inspektora w Hebronie (Zdjęcie: iStock)
Palestyńczycy sami przyznają, że szalejąca kradzież elektryczności i niemal powszechne niepłacenie rachunków za elektryczność są głównymi przyczynami kryzysu odcinania dopływu prądu do niektórych palestyńskich wsi i miast na Zachodnim Brzegu. Na zdjęciu: sieć nielegalnych połączeń elektrycznych wokół biura Miejskiego Inspektora w Hebronie (Zdjęcie: iStock)

Od bardzo dawna wielu Palestyńczyków odmawia płacenia rachunków Zakładowi Energetycznemu Okręgu Jerozolimy (JDEC), który należy do Arabów.


Wielu innych Palestyńczyków idzie dalej i po prostu kradnie prąd, co jest przestępstwem obłożonym grzywną i/lub więzieniem w każdym kraju, w którym szanuje się prawo i porządek. Złodzieje robią to przez podczepianie się bezpośrednio do przewodów elektrycznych lub przez manipulowanie licznikami.  


JDEC kupuje elektryczność od Izraelskiej Korporacji Energetycznej (IEC), największego dostawcy elektryczności w Izraelu. Z powodu jednak kradzieży elektryczności i szeroko rozprzestrzenionego niepłacenia rachunków JDCE nie mógł płacić izraelskiemu dostawcy, IEC. 


22 września IEC ogłosiła, że zaczyna odcinać dostawy prądu do kilku palestyńskich wsi i miast na Zachodnim Brzegu, żeby wywrzeć nacisk na Palestyńczyków, by zapłacili dług wynoszący 1,7 miliarda szekli (około 483 miliony dolarów). IEC przez lata próbowała odebrać część długu, który ciągle powiększał się. Choć od czasu do czasu były jakieś spłaty, Autonomia Palestyńska nie przekazała izraelskiej korporacji żadnych pieniędzy od stycznia 2019, kiedy to Izrael zmniejszył transfer pieniędzy do Autonomii Palestyńskiej o sumy wypłacane przez AP rodzinom terrorystów.


Choć Palestyńczycy otwarcie przyznają, że ich zakład traci co roku miliony dolarów z powodu niepłacenia i kradzieży elektryczności, równocześnie skarżą się przed światem, że Izrael narzuca „zbiorową karę” na nich przez odcinanie dostaw prądu. Krótko mówiąc, Palestyńczycy proszą międzynarodową społeczność, by potępiła Izrael za czelność żądania, by AP spłaciła dług za zakup elektryczności od IEC.


Ta palestyńska bezczelność ("wakaha" po arabsku) sięgnęła szczytu, kiedy prezes JDEC, Hiszam Omari, spotkał się w tym tygodniu z przedstawicielami ONZ w Jerozolimie i skarżył się na decyzje Izraela odcięcia dostaw prądu do kilku obszarów na Zachodnim Brzegu. Omari oskarżył Izrael o  narzucanie "zbiorowej kary” na Palestyńczyków i ostrzegł, że ten krok Izraela będzie miał „poważne konsekwencje”.  


W oczach prezesa arabskiego zakładu energetycznego odmowa płacenia przez jego zakład długu wobec Izraela jest sprawą, która trzeba wnieść do ONZ. Oczywiście, Omari nie powiedział przedstawicielom ONZ, z którymi się spotkał, że dziesiątki tysięcy Palestyńczyków nie płaci swoich rachunków za elektryczność ani nie wspomniał tych, którzy kradną prąd od JDEC. Ten wstydliwy szczegół mógł odwrócić uwagę od próby obwinienia Izraela za czelność żądania zapłaty za elektryczność.


W kontekście palestyńskich starań o wykorzystanie kontrowersji wokół ich długu za elektryczność do podżegania własnej ludności przeciwko Izraelowi, Thafer Milhem, szef Palestyńskiego Urzędu Energetyki i Zasobów Narodowych, posunął się do twierdzenia, że próba odebrania długu przez Izrael jest częścią „systematycznej polityki [rządu Izraela] naciskania na prezydenta Mahmouda Abbasa i na palestyński rząd, by podporządkowali się izraelskiemu dyktatowi”. Milhem powiedział, że Palestyńczycy skontaktowali się z kilkoma stronami międzynarodowymi, by wnieść skargę na decyzję izraelskiej korporacji o częściowym odcięciu dostaw prądu dla Palestyńczyków. Oskarżył także Izrael o narzucanie „zbiorowej kary” na Palestyńczyków przez naleganie, by spłacili swój dług.  


Próba palestyńskich funkcjonariuszy umiędzynarodowienia kontrowersji o niezapłacony dług do IEC jest częścią szerszych i długo trwających starań oszukania międzynarodowej społeczności tak, by uwierzyła, że Izrael „karze” Palestyńczyków bez żadnego powodu. Ale próba uczynienia Izraela odpowiedzialnym za ten kryzys jest oparta na kłamstwach i oszustwie.  


Palestyńczycy sami przyznają, że szalejąca kradzież elektryczności i niemal powszechne niepłacenie rachunków za elektryczność są głównymi przyczynami kryzysu. Niestety, Palestyńczycy czują jakąś dziwną niechęć do powiedzenia światu, że kradną elektryczność od własnego przedsiębiorstwa.  


Prezes JDEC, Omari, który żądał interwencji ONZ, by zmusić Izrael do dalszego dostarczania elektryczności Palestyńczykom mimo ich rosnącego długu, przyznał niedawno, że jego zakład stoi przed kryzysem finansowym z powodu niemożności zmuszenia Palestyńczyków, by przestali kraść elektryczność i zaczęli płacić za swoje rachunki.


Omari ujawnił, że "wielcy palestyńscy konsumenci” są winni zakładowi 100 milionów szekli (około 28,6 miliona dolarów). Powiedział, że całkowity dług palestyńskich konsumentów do jego zakładu ocenia się na 800 milionów szekli (około 229 milionów dolarów). Za ponad połowę długu odpowiadają Palestyńczycy żyjący w obozach dla uchodźców, gdzie konsumenci od dawna kradną elektryczność i odmawiają płacenia rachunków, powiedział.


Próby JDEC zebrania pieniędzy za niezapłacone rachunki w obozach uchodźców na Zachodnim Brzegu spotkały się z przemocą. Pracownicy JDEC, którzy wchodzą do obozów, by odebrać pieniądze lub odciąć dostawy prądu od konsumentów, często spotykają się z groźbami i biciem. Palestyńskie siły bezpieczeństwa nie zrobiły niemal niczego, by pomóc zakładowi i jego pracownikom.  


Omari krytykował także palestyńskie sądy za brak reakcji wobec Palestyńczyków, którzy kradną elektryczność i odmawiają płacenia rachunków. „Niektórzy Palestyńczycy [w obozach uchodźców] umieszczają prywatnych strażników w pobliżu transformatorów elektryczności, by nie pozwolić pracownikom zakładu na odcięcie prądu. – powiedział - Inni blokują panele łańcuchami lub kamieniami, tak że nie można ich otworzyć…” Ostrzegł, że dalsza kradzież elektryczności i odmowa płacenia rachunków „grozi bankructwem [arabskiego] zakładu energetyki”.   


Palestyńscy przedstawiciele używają sprawy elektryczności, żeby podżegać nie tylko społeczność międzynarodową przeciwko Izraelowi, ale także własną ludność. Ci przedstawiciele mówią Palestyńczykom, że Izrael karze Palestyńczyków bez żadnego powodu i że ich gniew powinien być skierowany przeciwko Izraelowi, nie zaś przeciwko złodziejom elektryczności lub palestyńskiemu kierownictwu.


Zwracając się do swoich palestyńskich klientów arabski zakład energetyki twierdził, że starania Izraela o odebranie długu są częścią izraelskiego planu przejęcia kontroli nad zakładem i „zjudaizowania” arabskich dzielnic i instytucji we wschodniej Jerozolimie. Komunikat arabskiego zakładu do Palestyńczyków, którzy kradną elektryczność i odmawiają płacenia rachunków, brzmi: „Jeśli znajdziecie się bez elektryczności, powinniście winić tylko Izrael”.


Widocznie Palestyńczycy wierzą, że mają „prawo” do darmowej elektryczności – nawet jeśli doprowadzi to do upadku ich zakładu energetycznego. To przekonanie jest zgodne z wieloletnią postawą Palestyńczyków, że ktoś inny – najlepiej Izrael i zachodni darczyńcy, ale zasadniczo ktokolwiek inny – powinien opłacać ich życie na świecie, a szczególnie ich rachunki za elektryczność.


Kontrowersja wokół niezapłaconego długu za elektryczność jest kolejnym przykładem nieustannego poszukiwania przez Palestyńczyków sposobów  na obwinianie Izraela za spowodowane przez nich samych nieszczęścia. Zamiast przyjąć odpowiedzialność za kradzież elektryczności i niezapłacone rachunki, i ukarać przestępców, Palestyńczycy robią to, w czym są najlepsi: próbują przekonać świat, że to wszystko jest winą Izraela.  


Palestinians Steal Electricity, Then Blame Israel

Gatestone Institute, 1 października 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Bassam Tawil
Muzułmański badacz i publicysta mieszkający na Bliskim Wschodzie.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk