Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 12:34

« Poprzedni Następny »


Oszustwo w sprawie palestyńskich uchodźców


Mitchell Bard 2021-02-07


Sprawę uchodźców łatwo rozwiązać, jeśli wrócimy do pierwotnej definicji, która obejmowała tylko ludzi żyjących w Palestynie w latach 1948-1949, a nie ich potomków. To jest prawdziwa liczba uchodźców.

 

Departament ds. negocjacji OWP tweetował 15 maja 2020 roku: “W każdy dzień upamiętnienia  nakby wspominamy katastrofę, która spadła na nasz naród w 1948 roku, kiedy 957 tysięcy Palestyńczyków stało się uchodźcami”. Ta liczba jest zmyślona, tak samo jak obecna liczba 5,7 milionów używana przez Agendę Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA). Rzeczywista liczba prawdopodobnie jest poniżej 30 tysięcy.


Palestyńczycy na ogół twierdzą, że między 800 tysięcy a milion Palestyńczyków zostało uchodźcami w latach między 1947 a 1949. Ostatni spis powszechny przeprowadzono w 1945 roku. Znaleziono wówczas tylko 756 tysięcy stałych arabskich mieszkańców Mandatu. 30 listopada 1947 roku, w dniu, w którym ONZ głosowało w sprawie podziału kraju, było ich 809 tysięcy. Spis powszechny przeprowadzony przez rząd Izraela w 1949 roku doliczył się 160 tysięcy Arabów żyjących w kraju po wojnie, co znaczy, że nie więcej niż 650 tysięcy palestyńskich Arabów mogło zostać uchodźcami. Raport Mediatora ONZ w Palestynie (we wrześniu 1948 roku) doliczył się ich jeszcze mniej: 360 tysięcy. CIA oceniała tę liczbę na 330 tysięcy. W 2011 roku historyk Efraim Karsh analizował liczbę uchodźców miasto po mieście i doszedł do oszacowania ich na między 583 tysiące a 609 tysięcy.

 

Kiedy Narody Zjednoczone stworzyły UNRWA, by pomóc Palestyńczykom, jako uchodźcę zdefiniowano “potrzebującą osobę, która w wyniku wojny w Palestynie straciła dom i możliwość zarobkowania”.  


Początkowo UNRWA miała listę 950 tysięcy nazwisk, ale ta agencja wiedziała, że liczba nie jest poprawna. UNRWA akceptowała większość zgłoszeń, choć przyznawała, że, na przykład, wielu Palestyńczyków nie informuje o zgonach w swoich rodzinach, by móc nadal pobierać przydział żywności. Agencja przyznała, że odkryła wiele wypadków oszustw, ale nie była w stanie usunąć niezasługujących na miano uchodźcy ludzi ze swoich list. Wiedziała także, że nie będzie miała żadnej współpracy ze strony samych uchodźców. UNRWA jednak była pełna obaw przed krytyką, że nie zajmuje się humanitarnym problemem:

Nadawanie na początku statusu uchodźcy ludziom, którzy nie byli uchodźcami, stworzyło sytuację, której nie można ignorować, ale usunięcie jej naraża Agencję na nieuzasadnioną i niesprawiedliwą krytykę ze strony źle poinformowanej publiczności, jak również na fanatyczny opór każdego niezasługującego [na pomoc] i jego przyjaciół oraz sympatyków.

W 1951 roku UNRWA lamentowała nad niemożnością przeprowadzenia spisu powszechnego. „Nadal nie jest możliwe podanie dokładnej liczby prawdziwych uchodźców, jak ich rozumiano zgodnie z roboczą definicją ‘osoby, która w wyniku wojny w Palestynie straciła dom i możliwość zarobkowania, i która jest w potrzebie’”. 


UNRWA mówi teraz: “Kiedy Agencja zaczęła działanie w 1950 r., reagowała na potrzeby 750 tysięcy palestyńskich uchodźców. Dzisiaj około 5 milionów Palestyńczyków spełnia warunki do otrzymania usług UNRWA”.


Nawet akceptując przesadne liczby przyjęte przez UNRWA, jak liczba uchodźców urosła z 750 tysięcy do 5,7 milionów?

 

Wiemy, że jedną z przyczyn jest trwające oszustwo, takie jak to, które odkryto we wczesnych dniach istnienia UNRWA. Głównym wyjaśnieniem jest jednak to, że UNRWA zmieniła definicję uchodźcy. Zamiast pomagać „potrzebującym osobom, które w wyniku wojny w Palestynie straciły dom i możliwość zarobkowania”, UNRWA rozszerzyła tę definicję, by obejmowała “potomków palestyńskich, męskich uchodźców, włącznie z adoptowanymi dziećmi” (podkreślenie dodane).

 

UNRWA wzięła trudny problem i przez prostą zmianę definicji “uchodźcy” zamieniła go w problem niemożliwy do rozwiązania.  


Ważne jest pamiętanie, że pierwotnych uchodźców można było osiedlić wkrótce po zakończeniu wojny, gdyby państwa arabskie były gotowe do zaakceptowania ich. Nie były jednak gotowe i zamknęły ich w obozach, gdzie mogli tylko dusić się w ścisku i radykalizować. Izrael zaofiarował, że przyjmie 100 tysięcy w kontekście porozumienia pokojowego, ale arabscy przywódcy byli nadal oddani idei zniszczenia Izraela. Tymczasem uchodźcy byli użytecznym narzędziem propagandowym – dowodem, jak twierdzili Arabowie, agresji i perfidii Izraela.


Nawet dzisiaj, ponad 70 lat po wonie, tylko Jordania zaakceptowała Palestyńczyków jako obywateli. Ponad milion palestyńskich Arabów jest obywatelami Izraela, ale ani jeden nie jest obywatelem Libanu, Syrii, Egiptu lub innego państwa arabskiego. Palestyńczycy mogą być obywatelami Stanów Zjednoczonych, Europy – niemal każdego innego miejsca.


UNRWA ma 58 obozów uchodźców z niemal 1,6 milionów mieszkańcami. To jest ponad dwukrotność palestyńskiej populacji w 1948 roku. Dwadzieścia siedem tych obozów (19 na Zachodnim Brzegu i 8 w Gazie) z ponad 800 tysiącami „uchodźców” jest pod panowaniem Palestyńczyków. Nic nie przeszkadza Autonomii Palestyńskiej lub Hamasowi przed zamknięciem tych obozów, przeniesieniem uchodźców do stałych domów i tym samym rozwiązaniem problemu.


Kiedy Izrael administrował Gazę, proponował zamknięcie obozów i zbudowanie permanentnych domów dla Palestyńczyków, ale państwa arabskie sprzeciwiały się i głosowały w ONZ za potępieniem Izraela za samą propozycję.


Gdzie są ci wszyscy obrońcy Palestyńczyków, którzy wylewają krokodyle łzy w trosce o ich dobro? Milczą w sprawie fatalnego zachowania państw arabskich i palestyńskich przywódców.  


Palestyńczycy są trzymani w obozach, by utrwalać oszustwo, że milionom palestyńskich uchodźców musi się pozwolić na powrót do ich domów, jeśli ma być osiągnięty pokój. Mają zupełnie inny pomysł niż zachodni orędownicy pokoju: żądają, by 5 milionów „uchodźców” powróciło do swoich „domów”, żeby stali się większością populacji (5,7 milionów plus niemal 2 miliony arabskich obywateli Izraela w porównaniu do 6,9 miliona Żydów). To jest ich rozwiązanie w postaci dwóch państw – jedno państwo na Zachodnim Brzegu i w Gazie i drugie palestyńskie państwo tam, gdzie był Izrael. Zlałyby się w to, co jest ich ostatecznym celem, czyli państwem od rzeki Jordan do Morza Śródziemnego. Żaden Izraelczyk nie zaakceptuje tego samobójczego paktu.


Sprawę uchodźców łatwo rozwiązać, jeśli wrócimy do pierwotnej definicji, która obejmowała tylko ludzi żyjących w Palestynie w latach 1948-1949, a nie ich potomków. To jest prawdziwa liczba uchodźców.

 

Jaka jest ta liczba?


Dziecko z 1948 roku ma dzisiaj ponad 70 lat. Dorosły musi mieć dużo powyżej 80 lat lub powyżej 90. Odsetek Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu i w Gazie powyżej 65 lat wynosi 3,15 procenta. Jeśli włączymy Palestyńczyków w Libanie, Jordanii i Syrii może dochodzić (przeciętnie) do 4,48 procent. To znaczy, że jeśli było 400 tysięcy uchodźców w 1948 roku i byliby nadal żywi, byłoby dzisiaj tylko między 12 600 a 17 912 uchodźców. Nawet jeśli weźmiemy przesadzoną liczbę 750 tysięcy uchodźców, byłoby ich co najwyżej 33 585.


W Autonomii Palestyńskiej odsetek ludzi starszych niż 72 lata wynosi 1,4 procenta, co obniża oszacowanie do odpowiednio 5 600 i 10 500. Ponieważ spodziewana długość życia w AP wynosi dzisiaj 76 lat, jedyni uchodźcy prawdopodobnie żywi dzisiaj byli dziećmi w 1948 roku, a więc liczby byłyby jeszcze niższe.


Jeśli zaakceptowana liczba uchodźców wynosi poniżej 35 tysięcy, jak trudno byłoby rozwiązać ten problem? Izrael nie powinien mieć problemu z  przyjęciem tej liczby Palestyńczyków powyżej 65 lat jako humanitarnego gestu (ponad 150 tysięcy przyjęto w przeszłości). Problem rozwiązany.


A co z pozostałymi 5 milionami? No cóż, nie są to uchodźcy z 1948 roku i nie do Izraela należy rozwiązanie ich losu. Są problemem Autonomii Palestyńskiej i państw arabskich, w których urodzili się i w których żyją.


The Palestinian refugee hoax

JNS.Org, 26 stycznia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Od redakcji.

Autor pominął tu jeszcze jeden problem. Według definicji używanej we wszystkich innych sytuacjach uchodźcą jest ten, który musiał opuścić kraj swojego pochodzenia i stałego zamieszkania. Dla arabskich uchodźców jednak zmieniono to na tego, który przebywał w „Palestynie” co najmniej przez dwa lata przed utworzeniem Izraela. Jedynym wytłumaczeniem tej zmiany może być to, że wielu Arabów imigrowało do „Palestyny” (legalnie i nielegalnie) przez cały okres rządów brytyjskich ze względu na znacznie wyższy poziom życia niż w otaczających krajach arabskich i lepsze możliwości zarobku. 



Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library. Wikipedia (angielski)


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk