Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 10:57

« Poprzedni Następny »


Odpowiedzialność instytucji za tsunami współczesnego antysemityzmu


Fiamma Nirenstein 2020-11-05


Choć to pozorny paradoks,  początki powrotu otwartych i niepohamowanych wyrazów nienawiści do Żydów – co było tabu przez około trzydzieści lat po II wojnie światowej – można prześledzić do decyzji podejmowanych przez międzynarodowe instytucje.

 

“Robocza definicja antysemityzmu” sformułowana przez International Holocaust Remembrance Alliance (IHRA) w 2015 roku, została przyjęta przez większość europejskich krajów. Ci, którzy podpisali się pod nią, rozumieją, że przeciwdziałanie antysemityzmowi wymaga zwalczania uprzedzeń wobec państwa Izrael.


Używają definicji IHRA jako podstawy do oceny, czy coś jest antysemickie i w swojej polityce zagranicznej. Niestety jednak, nie stosują jej tam, gdzie chodzi o syjonizm i Izrael.


To polityczne uprzedzenie wobec Izraela z łatwością przekształca się w nienawiść do narodu żydowskiego, używając państwa żydowskiego jako najnowszego pretekstu. Jest to zjawisko, które nazwałam “izraelofobią”, co jest tytułem książki i dyplomatycznego projektu opartego o roczne badanie kierowane przez mojego kolegę, Dana Dikera, z Jerusalem Center for Public Affairs (JCPA).


Dziewięćdziesiąt osiem procent żydowskich respondentów na sondaż CNN w zeszłym roku, podawało to zjawisko jako kluczowe dla nowego nurtu antysemityzmu – zjawisko potępiania Izraela i oskarżania go, że rzekomo zachowuje się jak reżim nazistowski.  

 

W najbardziej skrajnych, ale już nie rzadkich wypadkach, ta postawa wobec Izraela przekłada się na terrorystyczne czyny wobec Żydów w Diasporze. Mohammed Merah – który strzelał w żydowskiej szkole Ozar Hatorah w Tuluzie we Francji 19 marca 2012 roku, zabijając rabina i troje dzieci – oświadczył, że zrobił to w odwecie za dzieci zabite w Gazie przez Izrael.  


Merah nie jest jedyny. Antysemici często twierdzą, że ich przemoc wobec Żydów jest dokonywana w imię sprawiedliwości i oporu. Niedawno właśnie takie uzasadnienie było nieodłączną częścią rozmaitych masowych ruchów, takich jak Black Lives Matter i Żółtych Kamizelek.


Choć to pozorny paradoks,  początki wznowienia otwartych i niepohamowanych wyrazów nienawiści do Żydów – co było tabu przez około trzydzieści lat po II wojnie światowej – można prześledzić do decyzji podejmowanych przez międzynarodowe instytucje. Wśród nich są, między innymi, Rezolucja 3379 Zgromadzenia Ogólnego ONZ, przyjęta w 1975 roku, która stwierdzała, że “syjonizm jest rodzajem rasizmu i rasowej dyskryminacji” oraz “Misja Narodów Zjednoczonych stwierdzania faktów w konflikcie w Gazie” znana także jako „Raport  Goldstone’a”.  

 

Ten raport został sporządzony pod kierunkiem południowoafrykańskiego prawnika, Richarda Goldstone’a, który następnie wycofał swoje wnioski i odżegnał się od raportu. Niestety, międzynarodowy gniew i jad przeciwko żydowskiemu państwu, jakie wywołał ten raport, nie zniknął po jego odwołaniu go przez autora.


Dyskusja o tym, jak międzynarodowe instytucje mogą zwalczać antysemityzm, trwa i nie jest już dłużej nowością.


Dzisiaj ważne jest dodanie tej sprawie nowego wymiaru i skupienie się na tym, co znakomity historyk, Bernard Lewis, nazywał “politycznym antysemityzmem zamaskowanym jako polityczna krytyka”.


Pełno jest tego rodzaju kamuflażu w światowych organach, które z jednej strony twierdzą że walczą z antysemityzmem, a z drugiej faktycznie propagują go przez udawanie, że ich krytyka działań izraelskiego rządu jest jedynie polityczna.


Oczywiście, nie każda krytyka izraelskiej polityki jest antysemityzmem. Nie trudno jednak odróżnić krytykę od uprzedzeń. Kluczowa różnica jest wyraźnie widoczna, kiedy ocenia się żydowskie państwo według innych standardów niż wszystkie inne kraje.


Krytykowanie tak zwanej “okupacji” tego kraju nie może być skierowana wyłącznie do Izraela, bez podobnej krytyki wobec Chin, Maroka czy Turcji, by dać tylko trzy przykłady spomiędzy wielu.


To doprowadza nas ponownie do definicji IHRA, która obejmuje trzy zasady “D” definiujące antysemityzm: demonizacja, delegitymizacja i podwójne standardy, jak to naszkicował były radziecki dysydent i izraelski polityk, Natan Szaranski.


Chociaż wiele międzynarodowych instytucji zareagowało na gwałtowny wzrost antysemityzmu – wywołany pandemią koronawirusa – i starannie utrzymuje żywą pamięć Holocaustu, zwalczając jego zaprzeczanie, trzeba zrobić dużo więcej, by obalić wielopłaszczyznową i przytłaczającą delegitymizację Izraela.   


Do tego trzeba usunąć uprzedzenia, które często wypływają z samych tych instytucji. Konsekwencje takich uprzedzeń są czasami wyraźne, a czasami mniej wyraźne.


28 czerwca w Brukseli, będącej siedzibą parlamentu Unii Europejskiej, skandowano hasło “masakrować Żydów”, właśnie kiedy UE i ONZ groziły Izraelowi sankcjami, jeśli ośmieli się kontynuować “aneksję” Doliny Jordanu i żydowskich społeczności w Judei i Samarii – zgodnie z planem prezydenta USA, Donalda Trumpa “Pokój do dobrobytu”.     


Media w Europie pełne były komentarzy przeciwko planowi Izraela rozciągnięcia suwerenności na te obszary. Setki parlamentarzystów i akademików podpisywały dokumenty żądające zakazania tego kroku.


Ponad 30 procent Obszaru C na Zachodnim Brzegu (Judea i Samaria) – obszar pod izraelską kontrolą, według umów z Oslo – nazywano „palestyńskim nielegalnie okupowanym terytorium”. Twierdzono, że suwerenność na tym obszarze spowoduje, że Izrael stanie się „państwem apartheidu”.


Jak powiedziano powyżej, jest całkowicie uprawnione niezgadzanie się w sprawie rozciągnięcia suwerenności Izraela  na Judeę i Samarię. Jednak dyskusja w Europie nie była polityczna; była ideologiczna. Niezależnie od tego, jaką ma się opinię w tej sprawie lub jakie poglądy na rozwiązanie, faktem jest, że to terytorium jest “sporne” nie zaś “okupowane” i że Izrael nie jest, nie był, ani nie będzie kiedykolwiek – państwem apartheidu w jakimkolwiek sensie tego słowa. Ani też nie jest państwem kolonialnym, faszystowskim lub zajmującym się “czystką etniczną”, jak twierdzi tak wielu nienawistników.


Polityczną rolą publicznych instytucji jest rozpoznanie i usunięcie takich wypaczeń prawdy, szczególnie, kiedy torują one drogę do rozmaitych postaci nienawiści do Żydów. JCPA zestawiła listę “trzech filarów” szkalowania Izraela którymi trzeba się zająć.


Pierwszym jest to, co nieżyjący już historyk, Robert Wistrich, nazwał „nazyfikacją”.  


To jest próba przekwalifikowania wojny obronnej Izraela przed terrorystami w zbrodnie przeciwko niewinnym cywilom, szczególnie przeciwko dzieciom. Ta propaganda posuwa się tak daleko, że oskarża Izrael o zabieranie Palestyńczykom narządów do przeszczepów.


Drugi filar to fałszywa mantra, powtarzana bez przerwy, o “nielegalnie okupowanych terytoriach”, sugerując bezprawie i agresywny ekspansjonizm. Jak powiedziano powyżej, te terytoria mogą być “sporne”, ale nie są nielegalnie okupowane, jak dowodzi trzy tysiącletnia historia żydowska w Izraelu.


Trzeci filar to brak potępienia i powstrzymania wyrażanych zamiarów masowego mordowania Żydów, najwyraźniej głoszone przez Islamską Republikę Iranu, często przez palestyńskie grupy Fatah i Hamas, a także przez tureckiego prezydenta, Recepa Tayyipa Erdoğana.


Język jest istotny. Jest straszliwe dla społecznej moralności i edukacji młodzieży pozwolenie, by taka perwersyjna retoryka jak ta, którą wylewa z siebie irański prezydent, Hassan Rouhani, uchodziła mu bezkarnie. Kiedy mówi, na przykład, że „jątrzący się rakowaty guz syjonistyczny otwarł się znowu… i zaśmiecił kraj częściami ciał palestyńskich dzieci”, nie powinno się go z honorami przyjmować – jak robi się to obecnie – w tak wielu instytucjach.  .


Jest niewiarygodne, kiedy pomyśli się, że irańscy dyplomaci i ministrowie są goszczeni, mile witani, a nawet oklaskiwani, w europejskich parlamentach. Jeszcze bardziej szokujące są słowa wypowiedziane w lutym 2019 roku przez hiszpańskiego polityka, Josepa Borrellego, obecnie Wysokiego Przedstawiciela Unii Europejskiej. W wywiadzie dla “Politico” Borell powiedział: “Iran chce zmieść Izrael z powierzchni ziemi; nie ma w tym nic nowego. Musicie z tym żyć”.

 

Nie ulega wątpliwości, że sytuacja pogarsza się. Rosnący populizm tak na lewicy, jak na prawicy, wyprowadził zdezorientowane i agresywne masy na ulice i stary zwyczaj obwiniania Żydów za wszystko poszybował w górę wraz z początkiem pandemii koronawirusa.


Jest sprawą pilniejszą niż kiedykolwiek, by międzynarodowe instytucje zaczęły działać. Choć, oczywiście, muszą zatwierdzić definicję antysemityzmu IHRA, będzie to znaczyć bardzo niewiele, jeśli pozwolą na niesprawiedliwe i niebezpieczne demonizowanie żydowskiego państwa.


Powtórzmy: są całkowicie uprawnione dyskusje o polityce Izraela. Jest jednak całkowicie nieuprawnione ignorowanie instytucjonalnego antysemityzmu, który stał się popularny, pełen przemocy i w wielu wypadkach śmiertelny.

 

The responsibility of institutions in the tsunami of contemporary anti-Semitism

JNS.Org, 21 października 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Fiamma Nirenstein

 

Włoska dziennikarka i autorka, posłanka do włoskiego parlamentu, gdzie do marca 2013 pełniła funkcję wiceprzewodniczącej Komisji Spraw Międzynarodowych. W maju 2013 roku przeniosła się na stałe do Izraela.     

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk