Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 05:44

« Poprzedni Następny »


Najbardziej orwellowska instytucja świata


Andrzej Koraszewski 2017-10-03


Zwycięstwo nad nazizmem nie było zwycięstwem nad totalitaryzmem. Można to było zauważyć w dniu zakończenia wojny. Wymagało to jednak chęci dostrzegania, a ta postrzegana była jako grzeszna. Trudno się dziwić, ludzie chcieli mieć nadzieję. Zwycięzcy przystąpili do budowy nowego, lepszego świata, nad którą miała czuwać Organizacja Narodów Zjednoczonych. Ideę tej instytucji naszkicowano podpisując jeszcze w 1941 roku Kartę Atlantycką, która stwierdzała, że jej sygnatariusze wyrzekają się zysków terytorialnych, że narody mają prawo do wyboru formy własnego rządu, że będą zabiegać o niepodległość dla wszystkich, o wolny handel, życie wolne od lęku i nędzy, co jednak wymagało najpierw pokonania hitlerowskiej tyranii.

Podpisali, pojechali walczyć z tyranią. Nie zapomnieli jednak pięknych marzeń i pracowali, by je urzeczywistnić. W Teheranie (grudzień 1943), wypalili fajkę pokoju, podzielili strefy wpływów i dogadali się ze Stalinem, że narody będą zjednoczone. (Właściwie fajkę z gruzińskim tytoniem palił tylko Stalin, Churchill palił kubańskie cygara, a Roosevelt amerykańskie papierosy camele.) Dalej walczono z hitlerowską tyranią i ONZ założono dopiero 24 października 1945 roku, żeby ostatecznie położyć kres nieudanej Lidze Narodów (którą formalnie zlikwidowano w kwietniu 1946 roku) i zapewnić, że od teraz nie będzie konfliktów zbrojnych oraz krzywd i niesprawiedliwości.     


Rada Bezpieczeństwa z jej pięcioma stałymi członkami była ważna, ale największe nadzieje wiązano z Komisją Praw Człowieka ONZ, ta bowiem zabrała się za przygotowanie konstytucji dla ludzkiego rodzaju, czyli Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, którą przyjęto 10 grudnia 1948 roku. Ta Deklaracja zaczynała się tak:

Trzecia Sesja Ogólnego Zgromadzenia ONZ, obradująca w Paryżu, uchwaliła 10 grudnia 1948 roku Powszechną Deklarację Praw Człowieka. Dokument ten stanowi niewątpliwie jedno z największych i najtrwalszych osiągnięć ONZ.

Pierwszy artykuł stanowił:

Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem i powinni postępować wobec innych w duchu braterstwa.

Ostatni, 30 artykuł, głosił:

Żadnego z postanowień niniejszej Deklaracji nie można rozumieć jako udzielającego jakiemukolwiek państwu, grupie lub osobie jakiegokolwiek prawa do podejmowania działalności lub wydawania aktów zmierzających do obalenia któregokolwiek z praw i wolności zawartych w niniejszej Deklaracji.

Czyżby obawiano się perwersyjnej interpretacji wzniosłych deklaracji? Dokument zakazuje niewolnictwa, tortur, deklaruje równość płci, równość praw, wolność słowa i sumienia, gwarantuje bezpłatną naukę i poszanowanie godności. Czy były to puste deklaracje marzycieli? Dla mieszkańców radzieckiej strefy wpływów, bardziej realistyczna była nakreślona w tym samym czasie wizja roku 1984. Georg Orwell pisząc Rok 1984 w roku 1948 przestawił ostatnie cyfry przesuwając zegar o 36 lat. Jego mroczny obraz totalitarnej Wielkiej Brytanii nie sprawdził się. Wręcz przeciwnie, tu akurat marzenia autorów Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka zostały w dużym stopniu zrealizowane, a sama Wielka Brytania przestała być mocarstwem kolonialnym. Dekolonizacja okazała się trudniejsza niż sądzono, Afryka spłynęła krwią, najpierw w walce o niepodległość, a potem o władzę, niepodległość Indii i krajów arabskich naznaczyły wojny i rzezie, Organizacja Narodów Zjednoczonych szybko stała się związkiem zawodowym tyranów i dyktatorów.          


Orwellowska wizja spełniała się w różnych miejscach globu szybciej niż marzenia autorów Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. A jednak na długą metę starcie demokracji z radzieckim totalitaryzmem przyniosło zwycięstwo demokracji, Związek Radziecki upadł, mamy powody do zastanawiania się dziś, czy przetrwa demokracja.


Na moim biurku leży zbiór krótkich tekstów Orwella pod tytułem Gandhi w brzuchu wieloryba. Książkę wydała Fronda, katolicka organizacja sympatyzująca z takimi historycznymi postaciami jak generał Franco czy generał Pinochet. Na skrzydełku cytat z Orwella:

„Słowo faszyzm w swoim szerokim zastosowaniu pozbawione jest niemal zupełnie znaczenia. (…) Słyszałem już jak je stosowano w odniesieniu do farmerów, sklepikarzy, Kredytu Społecznego, kar cielesnych, polowań na lisa, walk byków, Komitetu 1922, Komitetu 1941, Kiplinga, Gandhiego, Czang Kaj-szeka…”

Ten akurat cytat przywoływany przez miłośników generała Franco może wskazywać na perwersję, faszyzm nie przestał być dla Orwella zagrożeniem, protestował przeciwko nadużywaniu tego pojęcia, ale dziedzice idei generała Franco mają koncepcję zawłaszczenia, neutralizacji i wykorzystania genialnego autora do celów całkowicie sprzecznych z jego intencjami. Zawłaszczenie, neutralizacja i wykorzystanie do celów sprzecznych z początkową ideą to działania, które stosowane są również przez państwa członkowskie Organizacji Narodów Zjednoczonych. 


Komisja Praw Człowieka ONZ przez pierwsze 20 lat, a więc od 1947 do 1967 roku, ograniczała się do promowania praw człowieka, nie zajmując się badaniem pogwałceń praw człowieka i potępieniami. Zamierzano powoli działać na rzecz praw człowieka przy całkowitym poszanowaniu zasady suwerenności.   

W roku 1967 Komisja przyjęła politykę wybiórczego interwencjonizmu. Uważano, że dekolonizacja krajów Afryki i Azji wymaga aktywnego wymuszania praw człowieka, a większość owych wymuszających stanowiły kraje takie jak Związek Radziecki, Chiny, Argentyna i podobne. Szybko stało się oczywiste, że większość brutalnych naruszeń praw człowieka trzeba ignorować w imię dobrej współpracy, ale wszyscy mogą się jednak zgodzić, że nikt nie lubi Izraela.


Ta powszechna zgoda wyznaczała nowe perspektywy i otwierała drogę do wypracowania koncepcji walki Narodów Zjednoczonych o prawa człowieka.


Zasiadający w Komisji Praw Człowieka notoryczni gwałciciele tych praw w jednej sprawie byli zgodni i zawsze pełni zapału. Ostatecznie dalsze ignorowanie tego, że Komisja Praw Człowieka przekształciła się w kafkowski nieustający sąd nad Izraelem stało się niemożliwe i postanowiono Komisję Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych zlikwidować i zastąpić ją zupełnie nową instytucją. Tak więc 27 marca 2006 roku w Genewie odbyło się ostatnie posiedzenie Komisji Praw Człowieka ONZ  i zapowiedziano utworzenie nowej organizacji, która miała być wolna od grzechów Komisji.     


Zgromadzenie Ogólne ONZ powołało Radę Praw Człowieka ONZ mocą rezolucji (A/Res/60/251) by, jak stwierdzała ta rezolucja, zastąpić Komisję krytykowaną za to, że jej członkowie mieli fatalnie obciążoną hipotekę, jeśli idzie o poszanowanie praw człowieka.  


Ówczesny Sekretarz Generalny ONZ, Kofi Annan, nagle i niespodziewania doszedł do  wniosku, że „Zdolność Komisji do wykonywania swoich zadań była coraz bardziej podminowywana przez brak wiarygodności i profesjonalizmu”, zgodził się również z przedstawicielem Stanów Zjednoczonych, że Komisja „nadmiernie koncentrowała się na konflikcie izraelsko-palestyńskim”. Oczywiście mógłby ktoś powiedzieć, że Zgromadzenie Ogólne zachowywało się podobnie, z tą różnicą, że organizowanie minut nienawiści było na forum Komisji Praw Człowieka zdecydowanie bardziej systematyczne niż na forum Zgromadzenia Ogólnego.    


Radzie Praw Człowieka ONZ powrót w stare koleiny zabrał kilka tygodni. Instytucjonalizacja charakteru Rady zabrała nieco dłużej. W 2008 roku utworzono stanowisko Specjalnego Sprawozdawcy ONZ w sprawie przestrzegania praw człowieka na palestyńskich terytoriach okupowanych od 1967 roku. Idealnym kandydatem był Richard Falk, amerykański prawnik, który pielgrzymował do Chomeiniego jeszcze kiedy ten był w Paryżu i który nigdy nie znalazł żadnego powodu, dla którego Izraelczycy mieliby mieć prawo do obrony swojego życia. Richard Falk był znakomitym zapiewajłą minut nienawiści, prowadzonych na każdej sesji Rady Praw Człowieka ONZ w ramach osławionego punktu siódmego stałej agendy posiedzeń Rady, który nakazuje omówienie problemów praw człowieka oraz konsekwencji okupacji w Palestynie i na innych okupowanych terytoriach arabskich (problemy naruszeń praw człowieka we wszystkich innych krajach łącznie omawiane są w puncie 4 i 10).  


Czy świat nie widzi tej gry? George Orwell w roku 1948 pisał:

Wiedzieć i nie wiedzieć; mieć poczucie absolutnej prawdomówności, a jednocześnie wygłaszać umiejętnie skonstruowane kłamstwa; wyznawać równocześnie dwa zupełnie sprzeczne poglądy na dany temat, i mimo świadomości, że się wzajemnie wykluczają, wierzyć w oba; używać logiki przeciwko logice; (...)zapominać wszystko, czego nie należy wiedzieć, po czym przypominać sobie, kiedy staje się potrzebne, a następnie znów szybko wymazywać z pamięci. (Rok 1984)

Rada Praw Człowieka ONZ jest sumieniem świata. Moglibyśmy powiedzieć, jaki świat takie sumienie. Sytuację znakomicie pokazuje drobny incydent podczas posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ w dniu 14 listopada 2013 roku. Po przyjęciu 9 antyizraelskich rezolucji, tłumaczka, w głębokim przekonaniu, że jej mikrofon jest wyłączony, podzieliła się z kolegami swoimi uwagami:

„Myślę, że kiedy masz, jak sądzę… razem dziesięć rezolucji o Izraelu i Palestynie, to chyba trochę dużo? To znaczy, wiecie… Dzieje się również inne koszmarne gówno, ale nikt nic nie mówi o reszcie.”

Zebrani delegaci ryknęli śmiechem, a siedząca obok kobieta kazała jej przeprosić. (Wideo z tego wydarzenia można obejrzeć tutaj.)


Takie wydarzenia nikogo nie dziwią, nie szokują, nie dostają się na czołówki wielkich gazet. Słyszeliście o Leili Khaled? Pierwsza na świecie kobieta-terrorystka, która porwała samolot. To był rok 1969. W rok później 6 września 1970 wspólnie z dwoma innymi bandziorami, uzbrojona w dwa granaty, próbowała porwać samolot lecący z Amsterdamu do Nowego Jorku. Udało się zastrzelić jej towarzysza i obezwładnić pozostałą dwójkę terrorystów. Samolot wylądował w Londynie i terrorystka z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny (z którym związana jest do dziś) trafiła do więzienia w Wielkiej Brytanii, z którego została  zwolniona w ramach wymiany (w zamian za porwanych  przez jej organizację cywilów). 


Mur apartheidu, czy mur bezpieczeństwa?
Mur apartheidu, czy mur bezpieczeństwa?

Do dziś jest fetowana jako bohaterka w Autonomii Palestyńskiej i przez zachodnią lewicę. W pół wieku po porwaniu drugiego samolotu ta bohaterka gościła w Parlamencie Europejskim na konferencji poświęconej roli kobiet w walce ludu palestyńskiego. Jej wystąpienie ściągnęło tłum europejskich polityków i działaczy. Co mówiła? Pytała, czy dostrzegamy podobieństwo między Holocaustem w Auschwitz i w Gazie?

„Musimy zjednoczyć ludzi całego świata pod sztandarem wolności i połączyć wszystkie ludowe ruchy, które przeciwstawiają się opresji. Naziści zostali osądzeni za swoje zbrodnie w Norymberdze. Dziś Izrael jest bezkarny. Musicie doprowadzić zbrodniarzy wojennych przed oblicze sprawiedliwości i powiedzieć waszym rządom, że muszą zerwać wszelką współpracę z syjonistycznym państwem.”

Mówiła o bohaterstwie „męczenników” (czyli zabitych lub aresztowanych podczas akcji nożowniczych, ataków samochodami, zamachów bombowych i z bronią palną), dając do zrozumienia, że wojna jest pokojem:

„Nie będzie pokoju jak długo jest chociaż jeden syjonista w Palestynie”.



Zebrani w Sali konferencyjnej Parlamentu Europejskiego miłośnicy pokoju nagrodzili ją długimi oklaskami na stojąco. Nikt się nie oburzał, nikt nie miał dziwnych skojarzeń. Wszyscy obecni byli oddani orwellowskiej nowomowie.

Wojna to pokój. Wolność to niewola. Ignorancja to siła. (Rok 1984)

A jednak prawdziwym sumieniem świata wydaje się być Rada Praw Człowieka ONZ. To właśnie tam słyszymy donośny głos uciśnionych ludów. 25 września 2017 podczas minut nienawiści w ramach stałego punktu 7. przedstawiciel Organizacji Wyzwolenia Palestyny mówił:

„Izrael mocarstwo okupacyjne kontynuuje politykę kolonialną, nadal znęca się, arbitralne aresztuje, przeprowadzi czystkę etniczną, kradzież ziemi i zasobów naturalnych, wykorzenianie drzew i kradzież pieniędzy…”

Towarzyszył mu głos przedstawiciela Syrii:

„Izraelska działalność zażydzania Jerozolimy, burzenia domów, konfiskata ziemi i własności, marnowania zasobów…”

Jego kolega z Kataru dodał:

„Rasistowskie gwałty przeprowadzane przez Izrael..”

Tymczasem przedstawiciel Korei Północnej wyraził opinię, że

„Izrael w dalszym ciągu narusza prawa człowieka w Palestynie…”

Przedstawiciel Pakistanu powiedział, że :

„Izrael, ta siła okupacyjna koncentruje swoje wysiłki na masowej kolonizacji i kontynuuje apartheid..”

To co się stało później, było pewnym zaskoczeniem i sumienie świata wydawało się być cokolwiek zaszokowane, bowiem w imieniu NGO UN Watch głos zabrał syn jednego z założycieli Hamasu, a dziś palestyński dysydent:

 

 

Oglądając ten film znów przypomniałem sobie słowa Orwella:

Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki.

W powieści Orwella dwie minuty nienawiści zaczynały się o godzinie jedenastej. Wtedy na ekranie pojawiała się twarz Emmanuela Goldsteina, wroga numer jeden. Rada Praw Człowieka ONZ stoi na straży Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Możemy być pewni, że w kolejnych głosowaniach członków Rady Praw Człowieka w sprawie Izraela, większość, w tym kraje demokratyczne, będzie głosowała jak Korea Północna, Syria, Pakistan. Jest rok 2017, w przyszłym roku będziemy obchodzili 70 rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i 70 rocznicę Roku 1984. W grudniu 2018 roku z pewnością w wielu miejscach zobaczysz to zdjęcie:




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Guardian" doszlusował do Iranu i Turcji w sprzeciwie wobec umowy pokojowej Izraela i ZEA   Levick   2020-08-19
"Guardian" Palsplains antysemityzm   Levick   2021-11-12
"Hamas nie boi się wyborów"   Toameh   2019-07-14
"Inni" Palestyńczycy   Toameh   2016-09-09
"Liberalna" Turcja twierdzi, że Europa jest rasistowska   Bekdil   2016-09-15
"Muzułmańska Jerozolima": Tureckie przesłanie “pokoju” dla Izraela   Bulut   2016-04-02
"Najpierw przyszli po Asię Bibi"   Murray   2016-11-07
"Ohydne przestępstwo" szkolnego programu   Tawil   2018-03-09
"Palestyna" urojona   Chesler   2018-12-01
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
"Pan Hitler mnie oszukał"   Koraszewski   2021-08-26
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
"Sprawiedliwość" jest dla lewicy antyizraelskim wytrychem. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą sprawiedliwością.     2019-08-12
"Usprawiedliwienia" dla terrorystów   Murray   2016-04-07
#MeToo w meczecie   Meotti   2018-03-06
„Arabska ulica” wybucha w Europie   Murray   2017-12-23
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
„Co izraelscy żołnierze robią palestyńskim dzieciom” -  recenzja   Kalwas   2020-11-12
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
„Guardian” trzyma się narracji „biernej ofiary” w sprawie arabskiej przestępczości   Levick   2022-04-16
„Guardian” umniejsza terror LFWP, zbywa ich związki z NGO „praw człowieka”   Levick   2021-11-05
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
„Lepsi” cywile z Gazy   Dershowitz   2024-04-26
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
„Niebezpieczna i głupia eskalacja”   Koraszewski   2020-01-04
„Przebudzona” feministka woli, by ludzie umierali, niż żeby biali mężczyźni z Oksfordu pierwsi stworzyli szczepionkę na koronawirusa   Coyne   2020-05-01
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
„Umowa stulecia”, czy „policzek stulecia”?   Koraszewski   2020-02-01
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
“Dla jednego terrorysta…” – fragment książki   Landes   2019-04-12
“Dobrzy terroryści” Europy. Bo mogą zniszczyć Izrael?   Toameh   2016-10-08
“GUARDIAN” znowu propaguje kłamstwo o “50 rasistowskich prawach”   Levick   2020-10-29
“Independent”, Ben White i oskarżenie Izraela o rasizm wobec….Babilończyków i starożytnych Rzymian?   Levick   2016-11-02
“Kiedy Biden zobaczy, że jego błędy szkodzą interesom Ameryki?”   Toameh   2022-04-13
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
“Nasz spór z Żydami jest religijny”     2017-10-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
“New York Times” kryje terrorystkę i na dodatek oczernia Goldę Meir   Flatow   2021-03-14
“New York Times” popiera terrorystów   Maroun   2017-04-19
“New York Times”, Izrael i “skradzione palestyńskie potrawy”   Fitzgerald   2021-11-09
“Obowiązek nienawidzenia Brytanii”   Murray   2018-04-14
“Palestyński rząd” umiera, oksymoron się rodzi   Flatow   2019-02-08
“Pomniejsze wtargnięcie” było wielkim błędem   Jacoby   2022-01-31
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
“Przebudzona” Ameryka jest rosyjską powieściąMetafizyczna przepaść między XIX-wieczną Rosją a XXI-wieczną Ameryką zmniejsza się   Savodnik   2020-07-24
“Przebudzony” świat idzie na wojnę przeciwko Wonder Woman   Tobin   2020-10-18
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
“Słodki handel” Monteskiusza i “dyplomacja Boga” Cobdena   Ridley   2017-10-20
“Tureckie przebudzenie” Europy   Bekdil   2017-03-16
“Uczyńmy antyamerykańskie dyktatury znowu wielkimi”   Rafizadeh   2022-03-25
“Unsilenced” - historia chińskich represji   Jacoby   2022-02-05
“Washington Post” broni Funduszu Męczenników AP   Pomerantz   2018-03-29
“Washington Post” wybiela wezwania do zabijania Żydów   Marquardt-Bigman   2017-08-02
“Wdowy ISIS” i mit o niewinnych kobietach dżihadystkach   Frantzman   2017-12-20
”Antyimperializm” i apologetyka morderstwa   Sixsmith   2018-10-03
”Antysyjonizm” traktuje o Żydach, głupcze!   Tsalic   2018-10-08
”Guardian” nie kwestionuje kłamstw Omara Shakira z HRW   Levick   2019-11-17
”Independent”: 3700 słów przyjaznej Hamasowi propagandy   Levick   2018-11-20
”Pinkwashing” i Izrael: jak działać przeciwko własnym, najlepszym interesom   MacEoin   2019-05-14
”Saudyjska afera” w Stambule ujawnia rywalizację sunnicko sunnicką   Bekdil   2018-10-27
”Zbrodnia” Arabów śpiewających dla Arabów w Izraelu   Toameh   2020-02-08
(Niezbyt) ukryte manipulacje mediów   Cohen   2019-06-10
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
100 lat od Balfoura, 70 lat od podziału. Dlaczego nie ma państwa Palestyna?   Collier   2017-01-10
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
220 nalotów na Palestyńczyków; świat ziewa   Toameh   2018-05-14
40. rocznica Islamskiej Republiki Iranu   Rafizadeh   2019-02-21
80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami     2021-05-04
 Elektroniczne papierosy i ograniczanie szkód   Ridley   2018-07-25
Dawa: sianie nasion nienawiści   Bergman   2017-11-14
Ziemia obiecana Baracka Obamy   Lipman   2020-12-01
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Kocha, lubi, szanuje   Koraszewski   2019-07-22
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
"Jeśli nie masz wolności słowa, nie jesteś wolny". Uchodźcy z krajów komunistycznych przerażeni Ameryką   Meotti   2021-07-26
"Wielka Czystka Turecka": skazani bez sądu   Bekdil   2016-09-27
„Mambo Spinoza”, marokański ateista i inni   Koraszewski   2017-03-25
 Różnorodność jako wartość i historyczna konieczność   Koraszewski   2017-04-25
 Internet i wojna z terrorem   Carmon   2017-05-04
 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów   Kern   2015-09-25
 Szpital za pokojową nagrodę Nobla   Frantzman   2018-12-26
 Woda, wojna, innowacje i pokój   Koraszewski   2016-08-22
Antysyjonizm na kampusie widziany oczyma syryjskiego uchodźcy    Dandachi   2019-12-06
Arabowie: "Palestyńczycy powtarzają te same błędy"    Toameh   2020-09-30
Arabskie powody do zawiści   Charbel   2017-07-30
Barack Obama i ludobójstwa    Isaac   2019-08-10
Barbarzyńcy bez granic   Koraszewski   2017-02-03
BBC idzie na wojnę z Żydami w Jerozolimie   Collier   2020-10-03
BBC potrafi znaleźć choinki tylko w Palestynie    Collier   2019-12-25
Bez świeckości nie może być demokracji   Tarabishi   2016-03-22
Big Pharma i inne teorie spiskowe   Koraszewski   2017-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk