Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 07:48

« Poprzedni Następny »


Ziemia obiecana Baracka Obamy


Dov Lipman 2020-12-01

Prezydent Barack Obama rozmawia przez telefon izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu 8 czerwca 2009r. Zdjęcie: Pete Souza/White House.
Prezydent Barack Obama rozmawia przez telefon izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu 8 czerwca 2009r. Zdjęcie: Pete Souza/White House.

W swoje nowej książce były prezydent USA wprowadza czytelników w błąd w sposób, który na zawsze utrwali ich negatywne spojrzenie na państwo żydowskie

 

Nigdy nie krytykowałem publicznie byłego prezydenta USA, Baracka Obamy – ani podczas mojej kadencji w Knesecie, ani nigdy – mimo że nie zgadzałem się z wieloma jego posunięciami. Uważam, że Izraelczycy nie powinni angażować się ani ingerować w amerykańską politykę i zawsze po prostu dziękowałem wszystkim amerykańskim prezydentom za ekonomiczne i militarne wsparcie dla Izraela.


Jednak jego pamiętnik, A Promised Land, jest pełen nieścisłości, którymi moim zdaniem trzeba się zająć. Jego wersja historii Izraela (na początku rozdziału 25) nie tylko pokazuje błędne rozumienie regionu – co miało wpływ na jego politykę jako prezydenta – ale wprowadza czytelników w błąd w sposób, który na zawsze utrwali ich negatywne spojrzenie na państwo żydowskie.

 

Na przykład, Obama pisze, że Brytyjczycy “okupowali Palestynę”, kiedy wydali Deklarację Balfoura, która postulowała państwo żydowskie. Określanie jednak Wielkiej Brytanii jako “okupanta” wyraźnie rzuca cień wątpliwości na jej prawo do ustalania czegokolwiek o przyszłości Ziemi Świętej. Sytuacja jednak nie tak wyglądała.


Choć jest prawdą, że Anglia nie miała żadnych praw w Palestynie, kiedy uchwalano Deklarację Balfoura w 1917 roku, ale to zmieniło się w pięć lat później. Liga Narodów, poprzedniczka Organizacji Narodów Zjednoczonych, dała Brytyjczykom prawo do Palestyny w “Mandacie dla Palestyny” w 1922 roku, który wyraźnie mówił o „ustanowieniu w Palestynie domu narodowego dla narodu żydowskiego”.  


Liga Narodów oznajmiła także: “Uznaje się tym samym historyczne powiązanie narodu żydowskiego z Palestyną i podstawy odbudowy ich narodowego domu w tym kraju”


Pominięcie przez byłego prezydenta uzgodnionego międzynarodowo mandatu dla Brytyjczyków do ustanowienia narodowego domu dla Żydów w Palestynie dezinformuje czytelnika, który wywnioskuje, że posunięcie na rzecz zbudowania żydowskiego państwa w Palestynie nie ma żadnej podstawy prawnej ani zgody międzynarodowej.


“Przez kolejne 20 lat syjonistyczni przywódcy zmobilizowali fale żydowskiej migracji do Palestyny” – pisze Obama, tworząc obraz, że od kiedy Brytyjczycy nielegalnie zaczęli proces tworzenia żydowskiego państwa w Palestynie, Żydzi nagle zaczęli tłumnie tam przybywać.


Prawdą jest jednak co innego, Żydzi, którzy przez 2000 lat zachowywali ciągłą obecność w ziemi, z której byli wyganiani, już na długo wcześniej zaczęli licznie powracać do Palestyny; dużo ponad 100 tysięcy imigrantów przybyło pod koniec XIX i na początku XX wieku. Potem, w latach 1920., wielkie liczby Żydów uciekających przed antysemityzmem w Europie mogły znaleźć schronienie wyłącznie w Palestynie, jako że Stany Zjednoczone w 1924 roku ustanowiły kwoty Żydów, którzy mogli imigrować do Ameryki.  


Liczba imigrantów wzrosła jeszcze bardziej w latach 1930., kiedy Adolf Hitler doszedł do władzy i rozpoczął podbój Europy, podczas gdy reszta świata milczała.


Historyczny kontekst jest ważny i skoro Obama postanowił pisać o historii, powinien był przedstawić pełen kontekst i pokazać Żydów takimi, jakimi wtedy byli: prześladowani i zrozpaczeni ludzie, szukający bezpieczeństwa, nie zaś, jak sugeruje, silni zdobywcy zalewający Palestynę.


Jego twierdzenie, że nowi imigranci “zorganizowali wysoko wyszkolone siły zbrojne, by bronić swoich osiedli”, także wprowadza w błąd. Poprawniejszym opisem byłoby: “Ponieważ Arabowie w regionie bezlitośnie atakowali żydowskie obszary, Żydzi nie mieli wyboru i musieli chwycić za broń, by się bronić”.  


Przyznanie, że Arabowie atakowali Żydów zanim w ogóle istniało państwo Izrael, jest ważnym historycznym kontekstem dla zrozumienia izraelsko-arabskiego konfliktu.  


W A Promised Land Obama przypomina także, że w listopadzie 1947 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła plan podziału Palestyny, dzielący kraj na państwo żydowskie i państwo arabskie, który “syjonistyczni przywódcy”, jak ich nazywa, zaakceptowali, ale którym “ostro sprzeciwiali się arabscy Palestyńczycy, jak również otaczające narody arabskie, które właśnie wyłaniały się spod rządów kolonialnych”.

 

Użycie przez Obamę określenia “syjonistyczni przywódcy” zamiast “żydowscy przywódcy” wpisuje się znakomicie w obecny klimat międzynarodowy, w którym być „antysyjonistą” jest politycznie poprawne, ale być „antysemitą” jest nieakceptowalne. (W rzeczywistości, syjonizm jest ruchem narodowo-wyzwoleńczym Żydów, by mogli żyć swojej historycznej i biblijnej ojczyźnie, a więc przeciwstawianie się temu jest w rzeczywistości antysemityzmem, ale to jest do innej dyskusji.)  


Opis “narodów arabskich, które właśnie wyłaniały się spod rządów kolonialnych” jest wyraźną próbą usprawiedliwienia arabskiej odmowy zaakceptowania oenzetowskiego planu podziału. Ci biedni Arabowie, którzy cierpieli z powodu zewnętrznej kolonizacji ich „narodów”, po prostu nie mogli zaakceptować kolejnego „kolonialnego” tworu, Żydów wdzierających się do ich regionu.  


Prawdą jest jednak, że z wyjątkiem Egiptu, który nie był skolonizowany, żadne z sąsiadujących państw, które odrzuciły plan podziału, nie istniało przed I wojną światową. Tak, powojenne mandaty Ligi Narodów dały Brytyjczykom i Francuzom kontrolę nad regionem na krótki okres międzywojenny, ale było to w miejsce Imperium Osmańskiego, które przez stulecia panowało w regionie. Tak więc obraz krajów wyłaniających się z długotrwałej, zachodniej władzy kolonialnej w próbie usprawiedliwienia ich sprzeciwu wobec planu podziału jest po prostu fałszywy.


Obama opowiada historię założenia państwa Izrael w dwóch zdaniach, które są zwyczajną próbą przekłamania historii: “Kiedy Wielka Brytania wycofała się, obie strony szybko wdały się w wojnę. Państwo Izrael narodziło się oficjalnie wraz z żydowskimi milicjami ogłaszającymi zwycięstwo w 1948 roku”.


Wow. Nie wiem, gdzie zacząć. Obie strony nie „wdały się w wojnę”, kiedy Brytyjczycy wycofali się; obie strony walczyły od dziesięcioleci: Arabowie – którzy odrzucali od ponad pół wieku dążenie do założenia państwa żydowskiego w regionie – atakowali Żydów, a Żydzi bronili się. Kiedy Brytyjczycy opuścili ten obszar w maju 1948 roku, Żydzi podjęli bardzo trudną decyzję ogłoszenia niepodległości w oparciu o oenzetowski plan podziału, który dawał prawo założenia żydowskiego państwa obok arabskiego państwa.  


Nie było żadnych “żydowskich milicji ogłaszających zwycięstwo”. Była zjednoczona żydowska armia, Siły Obronne Izraela, która wiedziała, że otaczające kraje arabskie rozpoczną zmasowany atak, by zniszczyć Izrael w momencie, kiedy jego żydowskie kierownictwo ogłosi niepodległe, nowonarodzone państwo żydowskie.I to właśnie zrobiły arabskie armie. Nowe państwo Izrael miesiącami walczyło z tym atakami, wyłaniając się w 1949 roku zarówno osłabione, jak i narażone.   


Punkt widzenia Obamy na utworzenie państwa Izrael bez wątpienia wpłynął na jego politykę zagraniczną wobec państwa żydowskiego. Jeśli widzi się Izrael jako kolonialną siłę okupującą ziemię w wyniku działań jej zbrojnych milicji, to będzie on traktowany jako outsider, który skrzywdził innych, by ustanowić siebie jako państwo. Ten były prezydent obecnie wprowadza także innych w błąd, by uważali to samo, co on.   


Najbardziej nieuczciwym zdaniem w przedstawionej przez Obamę historii Izraela jest jego opis tego, co działo się przez 30 lat po założeniu Izraela: “Przez następne trzy dziesięciolecia Izrael angażował się w serię konfliktów ze swoimi arabskimi sąsiadami…”  


Co? Musiałem przeczytać to zdanie kilka razy, bo nie mogłem uwierzyć, ze prezydent Stanów Zjednoczonych mógł napisać tak wprowadzające w błąd, oszukańcze i niszczące słowa o kraju, który jest bliskim sojusznikiem USA. 


Izrael nie “angażował się” w konflikty z otaczającymi go krajami arabskimi. Arabskie armie i ich terroryści atakowali Izrael raz za razem i Izraelczycy walczyli, by przetrwać.


Prosta historia wojen na Bliskim Wschodzie dotyczących Izraela ujawnia tę podstawową prawdę. Fakty są faktami i fałszywe przedstawianie Izraela przez tego byłego prezydenta jako kraju, który dążył do konfliktu zamiast do pokoju – kraju, który ochoczo angażował się w wojny z Arabami – jest niesprawiedliwością wobec dążącego do pokoju Izraela i jest podżeganiem do antyizraelskich nastrojów.  


Obamy opis wojny sześciodniowej 1967 roku kontynuuje ten rewizjonizm: “Znacznie mniejsza armia izraelska rozgromiła połączone armie Egiptu, Jordanii i Syrii. Podczas tej akcji Izrael przejął kontrolę nad Zachodnim Brzegiem i wschodnią Jerozolimą od Jordanii, Strefą Gazy i Półwyspem Synajskim od Egiptu i Wzgórzami Golan od Syrii”.


Tutaj pomija to, co doprowadziło do tej wojny, kiedy wszystkie te arabskie armie zgromadziły się wzdłuż granic Izraela i ogłosiły zamiar wymazania go z mapy. Nie opisuje tego, że Izrael błagał Jordanię, by nie wkraczała do wojny, ani tego, że Jordania nie miała żadnych praw do Zachodniego Brzegu, który okupowała w 1948 roku i zaanektowała wbrew prawu międzynarodowemu w 1950 roku [kiedy to nadała zajętym przez siebie terenom Judei i Samarii nową nazwę, Zachodni Brzeg, przyp. tłum.].


Co najważniejsze, Obama nie wspomina gotowości Izraela, natychmiast po wojnie, do wycofania się z wszystkich terenów, jakie zdobył w obronnej walce, w zamian za pokój; a więc nie wspomina także o “Trzech ‘NIE’” Ligi Arabskiej w odpowiedzi na tę ofertę: nie dla pokoju z Izraelem, nie dla uznania Izraela, nie dla negocjacji z Izraelem.


To pominięcie służy raz jeszcze odmalowaniu Izraela jako agresywnego okupanta, który dąży do konfliktu, nie zaś do pokoju.


Były prezydent kontynuuje prezentując kolejne wierutne kłamstwo, które pomaga zrozumieć jego politykę w sprawie izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu.


“Powstanie OWP (Organizacji Wyzwolenia Palestyny)” było “rezultatem wojny sześciodniowej” - pisze. To daje wrażenie, że palestyński ruch wyzwolenia, włącznie z brutalnymi i morderczymi atakami na Izraelczyków, był tylko wynikiem przejęcia przez Izrael kontroli nad Zachodnim Brzegiem, wschodnią Jerozolimą i Strefą Gazy.


Wzmacnia to przesłanie, że gdyby tylko Izrael odszedł z tych terenów, nastąpiłby pokój między Izraelczykami i Palestyńczykami. To właśnie pobudza przywódców na całym świecie do twierdzenia, że izraelskie osiedla na tych terenach są przeszkodą dla pokoju w regionie.


W całej tej historii i jej logice jest tylko jeden problem. Nic tu nie jest prawdą. OWP założono w 1964 roku – na trzy lata zanim Izrael kontrolował jakiekolwiek z tych „okupowanych” obszarów i na trzy lata zanim istniało jakiekolwiek „osiedle”.


Co więc miała ta palestyńska organizacja wyzwalać w owym czasie? Czy może istnieć jakikolwiek inny wniosek niż to, że miała “wyzwalać” żydowskie państwo w całości? Jaka inna opcja może istnieć?  


Właśnie dlatego członkowie ruchu “Free Palestine” skandują: “Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna”. Są przeciwko istnieniu Izraela gdziekolwiek między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym. Widzą takie państwo jako kolonialne przedsięwzięcie ze zbrojnymi milicjami zagarniającymi ziemie innych, dokładnie tak jak Obama sugeruje czytelnikom, kiedy opisuje stworzenie tego państwa.


Fałszywe opisanie OWP jako organizacji, która powstała w 1967 roku służy narracji, że “okupacja” i osiedla są powodem konfliktu, a to niewątpliwie miało bezpośredni wpływ na politykę Obamy: “ani jednej cegły”, włącznie z zamrożeniem budowy w osiedlach w staraniach o doprowadzenie do pokoju między Izraelem a Palestyńczykami.


Obama opisuje nieudane umowy z Camp David z 2000 roku, gdzie były izraelski premier, Ehud Barak, oferował Palestyńczykom ponad 90 procent tego, o co prosili. „Arafat zażądał jednak więcej ustępstw i rozmowy załamały się wśród wzajemnych oskarżeń”. Jednak nie było tak, że rozmowy po prostu „załamały się”. Sześćdziesiąt sześć dni później Arafat rozpętał drugą intifadę, w której finansowani przez Arafata terroryści, którzy wysadzali się w powietrze w izraelskich autobusach i kawiarniach zamordowali 1137 i okaleczyli 8341 izraelskich cywilów.


Nie ufajcie mi na słowo w tej sprawie. Mamduh Nofal, były dowódca wojskowy Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny, ujawnił, że po Camp David: “Arafat powiedział im: ‘Teraz będziemy walczyć, więc musimy być gotowi’”.


Ponadto, przywódca Hamasu, Mahmoud al-Zahar powiedział we wrześniu 2010 roku, że latem 2000 roku, gdy tylko Arafat zrozumiał, że nie wszystkie jego żądania zostaną spełnione, poinstruował Hamas, Fatah  i Brygady Męczenników Al-Aksa, by zaczęli atakować Izrael. Także Mosab Hassan Jousef, syn założyciela Hamasu, szejka Hassana Jousefa, potwierdził, że druga intifada była z góry planowana przez Arafata.

 

Obama nie tylko nie opisuje związku drugiej intifady z Arafatem, który nie otrzymał wszystkiego, czego żądali Palestyńczycy w Camp David – żądania, które uniemożliwiłyby Izraelowi zdolność obrony przed palestyńskim terroryzmem – ale wydaje się obwiniać Izrael za intifadę.


Opisuje wizytę przywódcy opozycji, a następnie premiera, Ariela Szarona we wrześniu 2000 roku na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie jako “prowokacyjną” i jako „chwyt”, który „rozgniewał Arabów będących blisko i daleko”.


Obama zaniedbuje jednak podania informacji, że Szaron poszedł tam tylko po otrzymaniu zapewnienia przez ministra spraw wewnętrznych Izraela od szefa sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej, że ta wizyta nie wywoła żadnego oburzenia.


Dżibril Radżoub, szef bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu, potwierdził, że Szaron może odwiedzić ten teren pod warunkiem, że nie wejdzie do meczetu ani nie będzie się modlił publicznie i Szaron trzymał się tych reguł.


Co jeszcze bardziej niewiarygodne, Obama opisał Wzgórze Świątynne jako “jedno z najświętszych miejsc islamu”, nie wspominając, że jest to najświętsze miejsce judaizmu.

 

Niewinny czytelnik, który nie zna tego regionu i jego historii, czyta to i uznaje, że po prostu było niesłuszne, by żydowski przywódca przychodził do muzułmańskiego miejsca religijnego. Z drugiej strony, gdyby wiedział, że jest to najświętsze miejsce Żydów, to prawdopodobnie zastanawiałby się, dlaczego miałoby być cokolwiek złego w tej wizycie premiera Szarona – tyle tylko, że Obama pomija tę informację, podsuwając czytelnikom wniosek, że premier Szaron zrobił coś złego.


To pominięcie wraz z przemilczeniem planów Arafata wszczęcia intifady zaraz po nieudanych negocjacjach w Camp David może jedynie prowadzić do wniosku, że Izrael był odpowiedzialny za pięć lat rozlewu krwi podczas drugiej intifady.


Obama kontynuuje lekcję historii opisem napięć między Izraelem a Gazą. Co niezwykłe, nie daje żadnej wzmianki o tym, że Izrael wycofał się z Gazy w 2005 roku, kiedy Izrael zabrał stamtąd wszystkich swoich żołnierzy i zmusił 9 tysięcy żydowskich obywateli do porzucenia ich domów.  


Nikt, kto czyta opis prezydenta wojen między Izraelem a Hamasem, nie zorientuje się, że Izrael nie “okupuje” dłużej Gazy i że żyjący tam Palestyńczycy przez ostatnie 15 lat mieli pełną swobodę zbudowania tam cudownego, “wolnego od Izraela”, palestyńskiego państwa. Pominięcie tej informacji jest uderzające.


Na koniec, wprowadzające w błąd słowa Obamy, którymi opisuje reakcje Izraela na ciągłe ostrzeliwanie przez Hamas ogniem rakietowym skierowany na cywilną populację Izraela, służy tylko zaognianiu i podżeganiu do antyizraelskich nastrojów na całym świecie. Ta odpowiedź, pisze, obejmuje “izraelskie helikoptery Apache, które zrównują z ziemią całe dzielnice” w Gazie – helikoptery Apache, o których pisze, że pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, co jest subtelnym, lub może nie aż tak bardzo subtelnym kwestionowaniem tego, czy Stany Zjednoczone powinny dostarczać Izraelowi pomocy militarnej, skoro używana jest w taki sposób.  

Co ważniejsze: co ma on na myśli przez “zrównanie z ziemią całych dzielnic”, jeśli nie kłamliwe twierdzenie, że Izrael na oślep bombarduje dzielnice Gazy, umyślnie mordując niewinnych ludzi? I jaki człowiek na Ziemi nie wściekłby się i nie potępił Izraela za takie nieludzkie czyny?   


Problem polega na tym, że jest to kłamstwo. Izrael uderza w przywódców terrorystów i w wyrzutnie rakiet, które oni odpalają na izraelskie miasta. Tragiczne jest to, że przywódcy Hamasu używają niewinnych Palestyńczyków jako ludzkie tarcze przez chowanie się za nimi w cywilnych dzielnicach i przez strzelania stamtąd i ze szpitali oraz z meczetów.


Izrael robi wszystko, co może, by nie zabijać niewinnych ludzi, także przez zrzucanie ulotek informujących o rychłym uderzeniu z powietrza i odwoływanie misji, których celem jest zniszczenie wyrzutni rakietowych lub zabicie przywódców grup terrorystycznych, jeśli w okolicy jest zbyt dużo cywilów. Izrael z całkowitą pewnością nie prowadzi odwetowych ataków, które bezcelowo “zrównują z ziemią” całe dzielnice.


Nie mam żadnego problem z krytyką Izraela. Możemy dyskutować o sprawach w intelektualnie uczciwych dyskusjach i w końcu możemy zgadzać się lub nie zgadzać w sprawie polityki Izraela. Nikt jednak nie powinien akceptować książki, która jest pełna historycznych nieścisłości, nieodmiennie prowadzących niewinnych i nieznających sprawy czytelników do fałszywych wniosków. Taka dewastująca książka ma konsekwencje w rzeczywistym życiu.


To jest straszliwe rozczarowanie. Z pewnością oczekiwałem prawdy, ścisłości i jakiejś uczciwości od Baracka Obamy 44. prezydenta Ameryki. Ale kłamstwa i nieścisłości w jego pamiętnikach popierają teorię, że Obama istotnie był antyizraelski. Teraz, pisząc A Promised Land, stara się przekonać innych, by do niego dołączyli.

 

Obama’s revisionist ‘Promised land’

JNS.Org, 26 listopada 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Dov Lipman

Izraelski polityk. Urodzony w Stanach Zjednoczonych, w 2004 przeniósł się z rodziną do Izraela. Był członkiem Knesetu z ramienia partii Yesh Atid. Często komentuje w radiu, pisze cotygodniowe felietony w „Jerusalem Post”.  


Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2570 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk