Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 03:48

« Poprzedni Następny »


Milicje a palestyńskie “pojednanie”


Khaled Abu Toameh 2017-11-04


Prezydent Autonomii Palestyńskiej (AP, Mahmoud Abbas, mówi, że nie chce widzieć “milicji” w Strefie Gazy, kiedy porozumienie o “pojednaniu” z Hamasem zostanie wprowadzone w życie. "Palestyńskie kierownictwo nie zaakceptuje modelu milicji w Strefie Gazy, ponieważ nie jest udany” – powiedział  Abbas chińskiej agencji informacyjnej - "Będzie tylko jedna władza, jedno prawo i jedna broń, bez żadnych milicji”.

Hamas, ze swej strony, już odrzucił żądanie Abbasa. Hamas oznajmił, że nie ma zamiaru rozbroić się mimo porozumienia o „pojednaniu” podpisanego ostatnio w Kairze. „Nie możemy oddać naszej broni, ponieważ lud palestyński nadal jest na etapie wyzwolenia narodowego” - powiedział Jehja Sinwar, przywódca Hamasu w Strefie Gazy. - "Nie możemy także uznać Izraela i nie zrobimy tego”.


Odmowa rozbrojenia się przez Hamas nie powinna stanowić niespodzianki. Od czasu, kiedy Hamas przemocą przejął panowanie nad Strefą Gazy dziesięć lat temu, zbudował olbrzymie aparaty bezpieczeństwa, które składają się z tysięcy milicjantów, z których większość jest członkami Brygad Izz Adin Al-Kassam, militarnego skrzydła ruchu. Hamas przeszmuglował także duże ilości broni do Strefy Gazy i wykopał dziesiątki tuneli wzdłuż granic z Izraelem i Egiptem.


Pomysł, że Hamas kiedykolwiek rozmontuje swoje aparaty bezpieczeństwa i przekaże Strefę Gazy siłom Mahmouda Abbasa, jest czystą fantazją. Hamas nie ma problemu z powrotem ludzi Abbasa do przejścia granicznego w Rafah z Egiptem, jak to było przed 2007 r., kiedy Hamas przechwycił panowanie nad Strefą Gazy. Ale to jest wszystko, co Hamas gotów jest poświęcić, by poprzeć sukces porozumienia o „pojednaniu” z Abbasem i jego frakcją, Fatahem.


To jest cena, jaką Hamas jest gotowy zapłacić, ale nie z powodu ciepłych uczuć do Abbasa, a dlatego, że służy to jego interesom. Ponowne otwarcie Rafah pozwoli Hamasowi odetchnąć po latach izolacji i blokady. Kilkuset ludzi Abbasa na przejściu granicznym Rafah nie stanowi zagrożenia dla rządów Hamasu w Strefie Gazy.


Nade wszystko Hamas stara się zapobiec powrotowi do epoki sprzed 2007 r., kiedy Autonomia Palestyńska sprawowała niepodzielną władzę w Strefie Gazy. Do tego roku wiele sił bezpieczeństwa AP utrzymywało Strefę Gazy w uścisku i stosowało politykę „żelaznej pięści” wobec Hamasu i innych grup opozycyjnych.


Wypowiedzi przywódców Hamasu w ciągu ostatnich kilku dni pokazują, że starają się oni powtórzyć model używany przez Hezbollah w Libanie. Hamas chce nadal zawiadować sprawami bezpieczeństwa w Strefie Gazy, ograniczając odpowiedzialność Autonomii Palestyńskiej do spraw cywilnych. Odmowa rozbrojenia się Hamasu i przekazania spraw bezpieczeństwa Abbasowi może storpedować sponsorowane przez Egipt „pojednanie” – szczególnie wobec odrzucenia przez AP możliwości skopiowania modelu Hezbollahu w Strefie Gazy.


Podczas gdy Abbas mówi o potrzebie rozbrojenia Hamasu i rozwiązania jego milicji, część Palestyńczyków zastanawia się, jaki będzie los zbrojnych grup w Strefie Gazy, które są związane z Fatahem, jeśli porozumienie o “pojednaniu” wejdzie w życie.


Hamas w żadnym razie nie jest jedyną partią z własną milicją w Strefie Gazy. Niemal wszystkie inne frakcje palestyńskie, włącznie z Islamskim Dżihadem, Ludowym Frontem Wyzwolenia Palestyny i Demokratycznym Frontem Wyzwolenia Palestyny, mają tam własne milicje – w dodatku do wielu inspirowanych przez ISIS milicji, które także pojawiły się w Strefie Gazy w ostatnich kilku latach.


Ocenia
się, że na terenie Strefy Gazy działa około 50 różnych milicji. Mówi się, że te milicje posiadają około miliona sztuk broni. 


Prawdziwym testem dla Abbasa będzie dzień, w którym będzie musiał poradzić sobie z niesfornymi grupami zbrojnymi w Strefie Gazy, które są związane z Fatahem. Abbas ma powody do niepokoju w sprawie milicji Hamasu, Islamskiego Dżihadu, LFWP i DFWP. Żadna z tych grup nie złoży broni dobrowolnie ani nie rozwiąże swoich milicji tylko dlatego, że chcą tego Egipcjanie lub Abbas. Abbas musi ponadto niepokoić się o grupy związane z Fatahem: one także raczej nie podporządkują się jego życzeniu, by w Strefie Gazy nie było milicji.


Fatah ma w Strefie Gazy kilka grup zbrojnych, które nie są znane ze swojej zbytniej lojalności wobec Abbasa. Niektóre z tych niezadowolonych grup zbrojnych często brzmią bardziej jak Hamas i Islamski Dżihad niż jak Fatah.


Fatah ma sporo milicji w Strefie Gazy: Brygady Męczenników Al-Aksa, Brygady Ahmeda Abu Riszy, Brygady Abdela Kader Al-Husseiniego, Grupy Męczennika Ajmana Judeha i Brygady Nidala Al-Amoudiego.


Chociaż są stowarzyszone z Fatahem, te grupy zbrojne nadal mówią o “walce zbrojnej” przeciwko Izraelowi i o pragnieniu “wyzwolenia Palestyny od morza [Śródziemnego] do rzeki [Jordan]”.  Niezdyscyplinowane grupy stowarzyszone z Fatahem mają długą historię wywoływania gniewu i zażenowania Abbasa oraz kierownictwa Fatahu na Zachodnim Brzegu. Grupy te często wydają oświadczenia pochwalające zamachy terrorystyczne przeciwko Izraelowi, takie jak niedawna strzelanina w Har Adar w pobliżu Jerozolimy, w której zamordowano trzech Izraelczyków. 


Przez ostatnich kilka lat kierownictwo Fatahu na Zachodnim Brzegu starało się zdystansować od akcji i retoryki tych zbrojnych grup Fatahu w Strefie Gazy. Te starania odbijają pragnienie kierownictwa Fatahu na Zachodnim Brzegu, by przedstawiać się społeczności międzynarodowej (i Izraelowi) jako partia „umiarkowana”, która sprzeciwia się przemocy i szuka  pokojowego rozwiązania konfliktu z Izraelem.


Jeszcze bardziej niepokojące dla Abbasa jest to, że w dodatku do Hamasu, zbrojne grupy Fatahu w Strefie Gazy również odmawiają rozbrojenia się.


Obecnie Abbas musi niepokoić się nie tylko o Hamas i Islamski Dżihad; ma własnych uzbrojonych ludzi Fatahu, którzy mówią, że oni także nie oddadzą broni. Ten ból głowy dla Abbasa stanowi kolejną przeszkodę we wprowadzeniu w życie porozumienia o „pojednaniu”.


Jak powiedział niedawno Abu Mohammed, rzecznik Brygad Męczenników Al-Aksa w Strefie Gazy: “Nie oddamy broni dopóki Palestyna nie zostanie wyzwolona”. Jego wypowiedź jest powtórzeniem stanowiska Hamasu i wszystkich innych zbrojnych grup. Odmowa rozbrojenia się Hamasu jest jedną sprawą, ale kiedy podobno lojalne wobec Abbasa grupy także występują z podobnymi wypowiedziami, jest to jak splunięcie w twarz prezydentowi Autonomii Palestyńskiej.


Porozumienie o “pojednaniu” jeszcze nie zostało wprowadzone w życie, niemniej kwestia milicji w Strefie Gazy już wyłoniła się jako główna przeszkoda i poważny cios dla Abbasa. Będzie musiał teraz zdecydować: albo kontynuować z porozumieniem o „pojednaniu” i zaakceptować odgrywanie roli prezydenta Strefy Gazy pełnej zbrojnych grup i milicji – z których większość zdecydowanie nie jest jego przyjaciółmi – albo wycofać się i zrozumieć, że jego pragnienie posiadania jednego prawa, jednej siły policyjnej i jednej władzy w Strefie Gazy nie jest niczym innym jak mrzonką.


Militias vs. Palestinian “Reconciliation”

Gatestone Institute, 27 października 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk