Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 04:03

« Poprzedni Następny »


Międzynarodowe NGO: nowy feudalizm


Seth J. Frantzman 2016-12-03

Czy dzieci na Haiti  otrzymają pomoc, by stanąć na własnych nogach, czy też będą trzymane w permanentnej nędzy? (zdjęcie: REUTERS)
Czy dzieci na Haiti  otrzymają pomoc, by stanąć na własnych nogach, czy też będą trzymane w permanentnej nędzy? (zdjęcie: REUTERS)

Od lat 1960. powstała nowa elita kolonialna w stylu feudalnym. Początkowo była niezbędna z powodu braku wykształcenia w nowych państwach, które powstały w Azji i Afryce.   

 

Niedawno autor strony internetowej, Sherzad Mosa, wszedł do baru w Erbil, stolicy kurdyjskiego region Iraku i zaskoczyło go, że usłyszał, jak jakaś kobieta nazywa to “barem NGO”. Mosa zastanawiał się później na Facebooku, dlaczego tysiące uchodźców żyją w rejonie kurdyjskim i “dzieciaki i kobiety” cierpią, podczas gdy “200 urzędujących tam NGO ma ponad 1,6 tysiąca pracowników, którzy zarabiają ponad 10 tysięcy dolarów miesięcznie, i zatrzymują się w najlepszych hotelach?” Inni komentowali w jego wątku, że pracownicy NGO jeżdżą nowiutkimi samochodami, spędzają tylko kilka godzin dziennie z uchodźcami i wracają do swoich hoteli.


To, co widzieli ci ludzie, jest małym wycinkiem nowego rodzaju feudalizmu, który obejmuje rządy, NGO, organizacje międzynarodowe i w mniejszym stopniu media i akademików.


Próba oceny ilościowej zasięgu tego zjawiska jest jak przypowieść o słoniu w pokoju.

Wszyscy dotykają części feudalnego imperium, ale nie są w stanie zobaczyć go w całości.

Pracując na terytoriach palestyńskich, przez lata spotykałem tego rodzaju pracowników NGO i członków personelu ONZ i UE. Całe floty ich SUV-ów przemierzały ulice, a ich pracownicy zarabiali dziesięciokrotność płac miejscowych mieszkańców. Prywatnie dowcipkowali o pracy, jaką wykonywali. Pewien Niemiec, który zajmował się kwestią wyborów palestyńskich, przyznał, że chodziło mu o wielki przypływ gotówki do jego kieszeni. Nigdy nie będzie tu wyborów, powiedział, „ale zarabiam duże pieniądze tutaj i to dobrze wygląda w życiorysie”. Inny człowiek, którego tam spotkałem, miał dyplom z politologii, ale jakoś został „ekspertem ds. bezpieczeństwa” dla organizacji międzynarodowej i produkował „oceny” zagrożeń w Gazie. Organizacje takie jak „Tymczasowa obecność międzynarodowa w Hebronie”, nie są tymczasowe, istnieją przez dziesięciolecia i płacą pensje Europejczykom, którzy spędzają weekendy – co widzimy obserwując ich pojazdy – na zabawach w barach Jerozolimy lub w Tel Awiwu. Nowi kolonialiści nazywają siebie „internacjonałami”.

Stary kolonializm, który generalnie zakończył się do lat 1960., miał naturę eksploatującą i dyktatorską. Zastępował miejscowe elity rządząc za pośrednictwem urzędników kolonialnych i pasożytniczych klas Europejczyków, którzy żyli w willach i cieszyli się standardem życia nieosiągalnym dla ludzi, których skolonizowali. To widać natychmiast w każdym opisie władzy brytyjskiej w Indiach lub francuskiej w Indochinach.

Ale od lat 1960. powstała nowa elita kolonialna w stylu feudalnym. Początkowo była niezbędna z powodu braku wykształconych kadr w nowych państwach, które powstały w Azji i Afryce.Ironicznym zrządzeniem losu, edukacja, której imperia kolonialne odmawiały tubylcom, stała się raison d’etre dla ludzi Zachodu, by powrócić do Afryki i Azji i wypełnić próżnię, kierować projektami budowy infrastruktury lub budować szkoły i dostarczać edukacji. Jeden kolonializm został zastąpiony przez inny, na pozór bardziej dobrotliwego typu. Po niemal 55 latach trzeba zapytać, co to znaczy, kiedy lokalne elity składają się z organizacji ONZ, NGO i innych, zatrudniających zachodnią, głównie białą elitę z Europy i Ameryki Północnej.

W interesie edukacji w miejscach takich jak Afryka, powinniśmy oczekiwać procesu przejmowania jej przez ludzi miejscowych, przy czym dobrze płatne stanowiska kierownicze nie byłyby zajmowane przez outsiderów, ale przez coraz lepiej wykształconych miejscowych. Tego jednak nie widzimy. W miejscach takich jak Haiti widzimy NGO płacące nie-Haitańczykom kolosalne pieniądze, by pomogli tubylcom. Efektem jest stworzenie nowego imperium kolonialnego, które zatrudnia tę samą klasę wyższą z Zachodu, która kiedyś stanowiła wysokie szczeble administracji kolonialnej.

“Praca dla imperium” została zastąpiona przez “pracę w NGO”.

To może nazywać się organizacja „nienastawiona na zysk”, ale duże zyski są. Pomaganie „trzeciemu światu” nie jest tak altruistycznym zadaniem, jakim się wydaje, ale kluczową częścią systemu, który rozwinął się, by przelewać pieniądze od darczyńców do innych członków swojej klasy. W zasadzie niemal wszystkie pieniądze wydane na projekty w trzecim świecie pozostają w pierwszym świecie. Nie ma transferu bogactwa na globalne południe, a raczej są płace, które zaczynają się w Europie i pozostają w Europie.

W studium przypadku Bill Morton analizował współpracę w dziedzinie rozwoju międzynarodowych organizacji pozarządowych (INGO) i napisał: „Nie dostarczają więcej pomocy krajom rozwijającym się niż robiono to przedtem”. Mają „dochody w sumie przewyższające 11,7 miliardów dolarów rocznie, czyli wzrost o 40 procent od 2005 r. INGO są bardzo silnie obecne w wielu krajach rozwijających się”.

 

Są “coraz bardziej wpływowymi czynnikami w procesach politycznych i w globalnym zarządzaniu środkami pomocowymi”. Jak wynika z tego badania, w 2011 r. organizacja Save the Children miała olbrzymi dochód 2,4 miliarda dolarów, World Vision International otrzymała 2,79 miliarda dolarów, a Medecins Sans Frontieres (MSF) 1,24 miliarda dolarów.

MSF podaje informacje o swoich lokalnych budżetach dla poszczególnych krajów.

W 2012 r. strona internetowa tej organizacji w Gwatemali podała, że ma 23 pracowników, z czego 20 było zatrudnionych spośród ludności miejscowej i trzech było z zagranicy. Ta sama strona podaje, że wydała 437 tysięcy euro na 20 ludzi miejscowych i 159 tysięcy euro na 3 internacjonałów.

Według informacji podanej przez “Telegraph” kierownictwo największych organizacji dobroczynnych w Wielkiej Brytanii otrzymuje wyższe płace niż premier.  

“Sześciocyfrowe płace w 14 wiodących organizacjach pomocy zagranicznej wzrosły w ciągu ostatnich trzech lat o niemal 60 procent” – według tego doniesienia. Ci przywódcy organizacji “nienastawionych na zysk”, wśród nich Save the Children, zarabiali rocznie ponad 200 tysięcy dolarów.

Kiedy płace realne przeciętnych ludzi w większości świata stoją w miejscu (według Business Insider płace w Wielkiej Brytanii spadły o 2% w latach 2009-2014), dlaczego NGO, otrzymujące więcej niż kiedykolwiek wcześniej oraz ich międzynarodowi pracownicy – co oznacza głównie białych ludzi Zachodu – dostają wyższe płace niż kiedykolwiek wcześniej? Cichym rezultatem jest stworzenie nowej klasy feudalnej. Świat NGO jest mętny, często niezwiązany normalnymi regułami praktyk zatrudniania i pełen nepotyzmu. Te organizacje mają  niewielką odpowiedzialność powierniczą, a reguły antydyskryminacyjne nie stosują się do nich w ten sam sposób, w jaki obowiązują w przedsiębiorstwach.  

Zagraniczni darczyńcy mają olbrzymi wpływ na małe, biedne kraje. Leży w ich interesie uzależnienie tych krajów od ich pomocy i przekazanie im do wykonywania podstawowych usług. W artykule w TheDiplomat.com o Kambodży jest wniosek:  “Gotowość NGO do zastąpienia rządu w dziedzinach, gdzie polityka rządowa nadal jest słaba, co oznacza zabieranie najlepszych i najzdolniejszych ludzi Kambodży, tworzy ryzyko, że zniszczy się możliwości działania samego rządu”. Im więcej „klientów” ma lokalnie NGO, tym więcej pieniędzy może żądać we własnym kraju i tym więcej internacjonałów może zatrudniać.  

Jeśli sprawdzimy internacjonałów pobierających wysokie płace od NGO, stwierdzimy, że większość pochodzi z najbogatszej klasy na Zachodzie. Mają ścisłe związki z ministrami z rządu, którzy dostarczają im finansowania. Używają pieniędzy podatników do transferu bogactwa do najbogatszych.

Praca w “rozwoju międzynarodowym” jest świetnym punktem startowym w życiorysie, by otrzymać inną pracę w “służbie” rządowej i odwrotnie. W interesie tej klasy feudalnej leży powiększanie tych budżetów, w rządzie i poza nim.

Globalne południe bez potrzeby uzależnienia od pomocy i dobroczynności stanowiłoby olbrzymią stratę finansową dla wielu nadzianych biurokratów i ich dzieci, które kończą prestiżowe szkoły prywatne, gwarantujące im drogę do zatrudnienia.

Na poziomie elity panuje zaskakujący brak różnorodności. Siatki, które dominowały w epoce kolonialnej, dominują nadal; te same nazwiska, te same rodziny. Ruchliwość społeczna, która przeniknęła do samej góry w wolnych zawodach, nie wzrasta w sektorach „publicznym” i „non-profit”. Możemy zobaczyć, jak ta klasa feudalna odizolowała się za granicą ze swoimi barami, hotelami i klubami “tylko dla NGO”.

Czym się to różni od starych klubów towarzyskich XIX w. „tylko dla Europejczyków” lub „tylko dla białych”? Kiedy można zarobić pieniądze na trwałym ubóstwie ludzi, nie ma bodźców do złagodzenia tego ubóstwa. Wylewne peany na cześć Fidela Castro przez cały weekend, podziw za jego zubożenie Kuby tak, że miejscowi ludzie zarabiają 20 dolarów na miesiąc, słyszymy od tego samego zachodniego towarzystwa, które coraz bardziej żyje z biedy i nieszczęścia trzeciego świata. Według Banku Światowego w 2014 r. wydano 160 miliardów dolarów na pomoc zagraniczną (wzrost z 50 miliardów dolarów w 2000 r.) i ta suma rośnie co roku bez żadnych znaków, że osiąga zrównoważenie lub wzrost w krajach odbiorczych. „Wydaje się, że pomoc zagraniczna ma negatywny wpływ na wzrost gospodarczy w krajach rozwijających się” – taki był wniosek pracy z 2008 r., w której zbadano gospodarki krajów rozwijających się od 1986 do 2007 r. (The effect of foreign aid on economic growth in developing countries, E.M Elanayake i Dasha Chatrna).

Haiti jest doskonałym przykładem. Jest tam 10 tysięcy NGO, dostarczających 80% usług rządowych. NPR i ProPublica ujawniły, że Czerwony Krzyż zarezerwował stanowisko z płacą 200 tysięcy dolarów dla cudzoziemca, podczas gdy najwyższy rangą inżynier haitański dostał 42 tysiące dolarów na jeden z projektów. Nathalie Baptiste, która napisała artykuł o tej sprawie, twierdzi, że “organizacje pozarządowe powinny nawiązywać partnerstwo z lokalnymi grupami haitańskimi, co doprowadziłoby do prawdziwie zrównoważonego rozwoju”.

Kraje mogłyby spowolnić ten proces uzależniania się od nowego feudalizmu przez żądanie, by miejscowi pracownicy nie tylko stanowili większość zatrudnionych, ale otrzymywali równe płace. Kraje ofiarowujące pomoc mogłyby zmniejszyć proces okopywania się elity przez żądanie takiej samej różnorodności i akcji afirmacyjnej w NGO, jaka wymagana jest w innych działach w społeczeństwie.

 

Problem polega na tym, że jeśli patrzysz na ten świat bogatych cudzoziemców, NGO i rządów, z którymi są stowarzyszone, na ich zręczne public relations, na rosnące budżety, szybujące płace i posłuszne media i akademików jak na neofeudalizm, rozumiesz, że nie chodzi o “partnerstwo”. Chodzi o kolonializm.

Niemal 60 lat po tym, jak skończył się, powrócił.

Jak na ironię, ci, którzy twierdzą, że sprzeciwiają się imperializmowi i podziwiają Fidela Castro, są największymi spadkobiercami dziedzictwa imperializmu.


International NGOs: The new feudalism

Jerusalem Post, 27 listopada 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk