Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 01:36

« Poprzedni Następny »


Kazachstan, czyli dramat w głębokiej mgle


Andrzej Koraszewski 2022-01-19


Informacje o wydarzeniach w Kazachstanie, dzielą się na ckliwe opowiastki i spekulacje. W rzeczywistości wiemy bardzo mało, chociaż są to wydarzenia, które mogą wpłynąć również na sytuację w naszym regionie. Za ludzkim  dramatem, śmiercią ponad 220 osób, kryje się wielka polityka. Patrząc z Polski interesują nas przede wszystkim ruchy Putina, wyraźna chęć wzmocnienia rosyjskiej strefy wpływów.  Na początek przypomnijmy rozmiary.

Powierzchnia Kazachstanu to 2 725 000 km². Znacznie więcej niż połowa obszaru Unii Europejskiej. (Polska ma 312 679 km²). Mieszka tam niespełna 19 milionów ludzi.  Kazachowie stanowią 68,5 procent populacji, jest ponad trzy i pół miliona Rosjan, Ukraińcy, Niemcy i Białorusini to kolejne pół miliona. Sześćset tysięcy Uzbeków i prawie 300 tysięcy Ujgurów. Liczba Rosjan, która w 1989 roku wynosiła ponad 6 200 000 osób, co stanowiło prawie 30 procent populacji, zmalała w liczbach bezwzględnych  i procentowo, obecnie jest to prawie 19 procent. Kraj jest głównie muzułmański (72 procent deklarujących się jako muzułmanie), jest 23 procent chrześcijan. Ziemie żyzne, wody mało, trzy procent światowych zasobów ropy naftowej. 

Przez blisko 30 lat krajem rządził Nursultan Nazarbajew, były radziecki dygnitarz, autokrata, który bezwzględnie eliminował ze sceny politycznej przeciwników, pilnował, żeby nie zadrażniać stosunków z Rosją, manewrując w kierunku stosunkowo dużej niezależności. Podobno dyktator lubił żartować, że Kazachstan ma dobre stosunki ze wszystkimi trzema wielkimi sąsiadami – Chinami, Rosją i Stanami Zjednoczonymi. Można się zastanawiać dlaczego w tej kolejności? Gospodarczy rozkwit Chin oznaczał nieograniczony popyt na ropę naftową, a zyski z ropy pozwoliły radykalnie poprawić jakość życia mieszkańców Kazachstanu i pojawienie się dość silnej klasy średniej. Ameryka była tu nie tylko atrakcyjnym inwestorem, ale również pewną szansą na pozyskanie jakiejś przeciwwagi dla zakusów politycznych ze strony potężnych sąsiadów.        


Społeczeństwo Kazachstanu jest wieloetniczne i (znów podobno) Nazarbajew był bardzo skuteczny w łagodzeniu wszelkich napięć między różnymi grupami etnicznymi.       


Jak i dlaczego doszło do zmiany na stanowisku prezydenta? Mamy tylko plotki. Spadek cen ropy naftowej, zahamowanie wzrostu, a tym samym narastające niezadowolenie społeczne. Zapewne mógł tu być związek z wiekiem dyktatora, ale mówi się również o ambicjach jego córki. Jego następca, Kasym-Żomart Tokajew, były radziecki dyplomata, były minister spraw zagranicznych Kazachstanu i były premier, mimo swojego doświadczenia uważany był za atrapę na krótki okres. Przejął władzę w marcu 2019 roku na prośbę Nazarbajewa, który zachował kontrolę nad armią w roli przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Niebawem jego córka Dariga została przewodniczącą Senatu i sądzono, że szykuje się do objęcia miejsca po swoim ojcu. Pozory pokoju trwały właściwie do końca ubiegłego roku, chociaż obserwatorzy twierdzą, że Tokajew od dłuższego czasu przestawiał meble na scenie politycznej, coraz bardziej ograniczając wpływy córki Nazarbajewa. 


Zamieszki zmieniły wszystko. Powtarza się wszędzie, że przyczyną były podwyżki cen paliw.


Brytyjski historyk, Francis Pike, znawca historii Japonii, Chin i Indii zastanawia się na łamach „Spectatora” nad pytaniem, czy powstanie w Kazachstanie mogło być próbą przejęcia władzy przez islamistów? Co go skłania do postawienia takiego pytania?    


Zarówno Kreml, jak i Tokajew w Astanie mówili o „zagranicznych agentach”. Zagraniczni agenci wyskakują zawsze jak diabeł z pudełka, kiedy są rozruchy i ofiary wśród cywilnej ludności, więc na ogół uważamy to za chytre majaczenia dyktatorów. Pike zwraca jednak uwagę na fakt, jak szybko uczestnicy rozruchów związanych rzekomo z wzrostem cen paliw sięgnęli po broń. Drugi element jest jeszcze ciekawszy:

W 19 z 31 miast Kazachstanu doszło do przemocy; 15 z tych miast znajdowało się w pobliżu granic z Kirgistanem, Uzbekistanem, Turkmenistanem i Ujgurskim Regionem Autonomicznym Sinciang-Ujgur (Xinjiang). Około 1,5 procent ludności Kazachstanu to Ujgurowie, a w Azji Środkowej narasta gniew, że ich rządy ulegają chińskiej presji, by wydawać ujgurskich dysydentów.


Muzułmańskie grupy terrorystyczne, które działają w Azji Środkowej, obejmują Islamski Ruch Uzbekistanu, Hizb ut-Tahrir al-Islam (partię Islamskiego Wyzwolenia), Dżamaat z Azji Środkowej Mudżahedinów i Ujgurską Islamską Partię wschodniego Turkiestanu. Podobno w regionie są również obecni talibowie. Szacuje się, że wraz z ISIS i Bractwem Muzułmańskim w Azji Środkowej działa 19 grup dżihadystów.

Brytyjski historyk przypomina, że po rozbiciu Islamskiego Państwa Iraku i Syrii setki wyszkolonych bojowników wróciły do krajów Azji Środkowej oraz że w całym regionie obserwuje się wzmożoną aktywność dżihadystów.


Podobno Tokajew powiedział wprost, że wini za te zajścia terrorystów z Afganistanu i z krajów Bliskiego Wschodu. Nie ma na to dowodów, ale przynajmniej szybkie włączenie się dżihadystów do tych zamieszek jest to całkiem prawdopodobne. 


Dla Władimira Putina zamieszki w Kazachstanie były niesłychaną okazją. Natychmiast przyszedł z bratnią pomocą, wyrażając równocześnie troskę o mieszkających w Kazachstanie rodaków. 


Wojskowa pomoc nie była ani wielka, ani kosztowna, a prawdopodobne zyski ogromne. Prezydent Tokajew jest dziś niekwestionowanym zwycięzcą. Efekty przypominają to, co działo się po zdumiewająco pokracznym zamachu wojskowym w Turcji w 2016 roku, który rozgromiono z dziecinną łatwością, a który pozwolił na głęboką czystkę i przebudowę całej tureckiej sceny politycznej.


Prezydent Tokajew usunął z rzędu i sił bezpieczeństwa wszystkich ludzi Nazarbajewa. Sam Nazarbajew utracił swoją funkcję przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a przez wiele dni nie było informacji, gdzie znajdują się on i jego córka. Wczoraj (18/01) opublikowano nagrane na wideo przemówienie Nazarbajewa, który powiedział, że popiera Tokajewa, wezwał do strzeżenia „niepodległości jak źrenicy oka”, i powiedział, że nie zamierza ingerować na scenie politycznej, ponieważ przekazał władzę w 2019 roku i korzysta z zasłużonego wypoczynku w stolicy Kazachstanu. Zakończył życząc rodakom zdrowia i pomyślności. Szef służb wywiadowczych został aresztowany 6 stycznia pod zarzutem zdrady stanu. Podobno aresztowano ponad osiem tysięcy ludzi, ale nie mamy informacji kim ci ludzie są. Podobno Tokajew jest „rusofilem”. Nie mamy możliwości określenia, co to może znaczyć. Kilka rzeczy jest interesujących: „bratnia pomoc” w żaden sposób nie była konieczna, Putin niesłychanie silnie akcentował konieczność ochrony życia i interesów rosyjskich mieszkańców Kazachstanu, co brzmi niesłychanie niepokojąco nie tyko w Kijowie i w krajach bałtyckich, ale również w takich krajach jak Uzbekistan, Kirgistan czy Turkmenistan. Dżihadystyczne zagrożenie może być całkiem realne, może być również bardzo dobrym powodem radykalnego wzmocnienia Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.


Mimo ludzkiego dramatu, to sprzątanie po zamieszkach jest na dłuższą metę zdecydowanie bardziej interesujące niż same zamieszki.             


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk