Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 17:15

« Poprzedni Następny »


Jedna wojna i sześciu przegrywających


Amir Taheri 2020-10-27


Mała enklawa bez dostępu do morza w odległym zakątku Zakaukazia może okazać się  beczką prochu, która zagrozi bezpieczeństwu kilku krajów, w tym Rosji, Turcji, Iranowi i dwóm bezpośrednim przeciwnikom: Armenii i Azerbejdżanowi.


High Qarabagh, Nagorno Karabach po rosyjsku, Artsach po ormiańsku, Karabagh Olja po persku i azersku [Górski Karabach po polsku] zajmuje obszar 4 400 kilometrów kwadratowych, mniej niż połowa Libanu, i ma populację 150 tysięcy mieszkańców – ponad 90 procent z nich to etniczni Ormianie. Niemniej w 1924 roku, kiedy Józef Stalin, odpowiedzialny wówczas za narodowości w nowoutworzonym Związku Radzieckim, kroił byłe imperium carskie na republiki, dołączył Górski Karabach do autonomicznej republiki Azerbejdżanu, która sama została wymyślona przez szefa bolszewików z terytoriów znanych jako Aran Szirwan i  Nachiczewan.


Gdyby Stalin kierował się etnicznymi związkami, enklawa powinna była zostać dołączona do Armenii, innej republiki, którą wstawił na mapę. Umieścił kawał swojego nowego Azerbejdżanu, znany jako Nachiczewan, w pewnej odległości od republiki, z Armenią wciśniętą pomiędzy nie. Poszedł jeszcze dalej przez podzielenie enklawy o kurdyjskiej większości, Lachin, między Armenię i Azerbejdżan, przyczepiając Talesz, nieazerską ziemię nadbrzeżną do Azerbejdżanu. Strategia “dziel i rządź” Stalina miała na celu uczynienie “zniewolonych narodów” bolszewickiego imperium zależnymi w sprawach pokoju i bezpieczeństwa od Matki Rosji. Narzucił podobny plan na Azję Środkową, przez zamianę Uzbekistanu, Turkmenistanu, Tadżykistanu, Kirgistanu i Kazachstanu w mozaikę grup etnicznych.  


Kiedy Radzieckie Imperium padło w 1991 roku, było nieuniknione, że kartograficzne wyczyny Stalina będą kwestionowane. Korzystając z okazji ormiańska populacja Górskiego Karabachu wygnała azerską mniejszość w procesie, który stał się modelem czystki etnicznej w innych miejscach, szczególnie na Bałkanach. Wspierani przez Armenię etniczni Ormianie z enklawy zwyciężyli w serii bitew i ustanowili własną, autonomiczną republikę. W tym czasie było oczywiste, że rebelianci z Artsach otrzymywali znaczącą pomoc od post-sowieckiej Rosji. Częściowo spowodowane to było faktem, że przez całą radziecką historię etniczni Ormianie, choć o znacznie mniejszej liczebności, odgrywali znacznie większą rolę niż Azerowie.


Centralne kierownictwo radzieckie zawsze miało Ormian na szczeblach politycznym i wojskowym; niektórzy, jak Anastazy Mikojan, sięgnęli samych szczytów. Także obecnie etniczni Ormianie, którzy postanowili pozostać w Rosji, znajdują się wśród moskiewskiego kierownictwa, wśród nich minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow, którego prawdziwe nazwisko ormiańskie brzmi Serge Kalantarian.


W odróżnieniu od tego, etniczni Azerowie, którzy żyli w Rosji, zdecydowali się na powrót do swojego kraju en masse i wkrótce spotkała ich nagroda w postaci nowego bogactwa wytworzonego przez dwadzieścia lat boomu naftowego. Przez większość historii Ormianie uważali Rosję, naród chrześcijańskich współwyznawców, za swojego obrońcę przed muzułmańskimi sąsiadami, szczególnie Imperium Osmańskim. To był jeden z powodów, dla którego Armenia zgodziła się na goszczenie wielkiej rosyjskiej bazy wojskowej, w której w szczycie przebywało 20 tysięcy rosyjskich żołnierzy. W odróżnieniu od tego, azerscy przywódcy rozgrywali antyrosyjską kartę przez wyrażanie historycznych zażaleń przeciwko „okupantowi”. Ich przywódca, Abulfaz Elczibej, posunął się jeszcze dalej przez promowanie masowej derusyfikacji, która obejmowała zmianę alfabetu i nazwisk rodzinnych w rosyjskim stylu. Niezależny Azerbejdżan chciał dołączyć do “świata zachodniego”, przedstawiając się jako najbardziej niezawodny sojusznik Stanów Zjednoczonych w regionie. Azerbejdżan nawiązał również bliskie stosunki z Izraelem aż do stopnia promowania ścisłej współpracy wojskowej i mówienia o osi Baku-Tel Awiw.  


W obecnej rudzie walk Azerbejdżan ma przewagę w uzbrojeniu w dużej mierze dzięki izraelskiemu wsparciu. Niemniej, Izrael niepokoi się, by nie stracić drugiego regionalnego sojusznika – Armenii. Ta dwuznaczność umożliwiła Turcji przedstawianie siebie jako głównego sponsora Azerbejdżanu, prezentując równocześnie Rosję i Islamską Republikę Iranu jako sojuszników Armenii. Chomeinistyczne kierownictwo w Teheranie jest szczególnie zdezorientowane jaki kurs przyjąć w sprawie Azerbejdżanu i tego konfliktu. Walki przedstawiają zagrożenie bezpieczeństwa samego Iranu, choćby tylko dlatego, że mogą przelać się na irańskie terytorium.  


Podczas walk w zeszłym tygodniu setki pocisków wystrzelonych przez obie strony wylądowały na terenach granicznych Iranu. Walki mogą także powodować duże liczby uchodźców, których naturalnym schronieniem będzie terytorium Iranu. Na władze w Teheranie wywierają także naciski ludzie z armii i służb bezpieczeństwa, którzy uważają Azerów za przyjaciół i krewnych. Równocześnie najwyższy przywódca Ali Chamenei nie chce antagonizować Rosji, którą teraz uważa za swojego głównego obrońcę przed amerykańskim „Wielkim Szatanem”. Ma jeszcze jedno zmartwienie: wysłanie przez Turcję setek syryjskich bojówkarzy dla wzmocnienia sił azerskich. Ci wojownicy mają niewielkie doświadczenie walk w stromych górach Zakaukazia, szczególnie w surowym klimacie zimy. Jako oddani bojówkarze Bractwa Muzułmańskiego mogą jednak umożliwić Turcji stworzenie podobnego do Hezbollahu „legionu cudzoziemskiego”, stawiając Iranowi wyzwanie w innych miejscach, włącznie z Irakiem i Libanem.


Erdogan próbował częściowo uzasadnić swoje poparcie dla Azerbejdżanu przez twierdzenie, że wojownicy PKK, rzekomo pochodzący z As-Sulajmanijja w Iraku, którzy przedostali się przez Iran, dołączyli do ormiańskich sił w Karabachu. Wskrzesił także temat “tureckości”, który ostatnio bagatelizował na rzecz twierdzenia o “islamskości” jako podstawy tureckiej tożsamości. Kryzys tożsamości Erdogana dodatkowo naświetlił spis powszechny przeprowadzony dwa lata temu, kiedy obywateli pytano o ich pochodzenie etniczne. Wyniki trzeba było zafałszować, ponieważ tylko mniejszość wybrała określenie “tureckie”. Okazało się, że większość obywateli pozostała przywiązana do tożsamości "mellat", jakie mieli za czasów Imperium Osmańskiego, włącznie z:  Dagestańczyk, Czeczen, Alawita, Kurd, Arab, Bizantyjczyk, Bułgar, Udmurt, Czerkies, a także Grek i Ormianin. Te zaskakujące rewelacje zmusiły Erdogana do próby wymigania się od problemu tożsamości przez twierdzenie, że Turcy są potomkami starożytnych Hetytów sprzed 3000 lat.


Reakcja Teheranu odznaczała się pomieszaniem. Powstrzymał się przed zajęciem wyraźnego stanowiska, zaś Chamenei aż do momentu pisania tego artykułu, milczał.  Po kilku małych demonstracjach w Tabriz, stolicy prowincji irańskiej, Azerbejdżan Wschodni, czterech azerskich mułłów zidentyfikowanych jako przedstawiciele Chameneiego, wydało wspólne oświadczenie, żądające, by Górski Karabach powrócił do republiki Azerbejdżanu.  


Doradca Chameneiego ds. polityki zagranicznej, Ali Akbar Velayati, wysunął podobne żądanie w starannie dobranych słowach, by nie rozgniewać Rosji. Ministerstwo spraw zagranicznych jednak starało się unikać problemu, nawet nie wzywając ormiańskiego ambasadora na udzielenie rutynowej nagany.  


Ignorując ten kryzys minister spraw zagranicznych, Mohammad Dżavad Zarif, oznajmił, że jedzie do Pekinu w nadziei przekonania Chińczyków, by uwolnili część zamrożonych aktywów Iranu.  


Konflikt w Karabachu może wywołać niedające się opanować reakcje w Iranie, gdzie, jak się szacuje, jest 20 milionów rozrzuconych po całym kraju ludzi mówiących po azersku, którzy uważają Azerbejdżan za część wielkiego Iranu.


Hasła skandowane na demonstracjach w Tabriz i Teheranie obejmowały takie jak: „Karabach jest nasz, Azerbejdżan jest nasz”.  


To, co jest obecnie Armenią i Azerbejdżanem plus Gruzją zostało przekazane Iranowi w traktatach z Amasii (1550) i Ghasr-e Szirin (1639) podpisanych z Imperium Osmańskim. W zamian Osmanowie dostali Mezopotamię, dzisiejszy Irak plus Abchazję i Adżarię oraz ormiańską część Anatolii.


Jeśli zwycięży Azerbejdżan, koalicja Turcji, Izraela i Stanów Zjednoczonych znajdzie się w zwycięskim obozie, podczas gdy republika Iranu zostanie uznana za obojętną wobec aspiracji Azerbejdżanu, który jest trzecim największym państwem szyickim po Iranie i Iraku. Jeśli Armenia zwycięży, prawdopodobnymi zwycięzcami będą Rosja i Izrael, znowu pozostawiając Iran w izolacji. Przez minione 30 lat Islamska Republika Iranu była liną ratunkową dla niemającej dostępu do morza Armenii, dostarczając możliwość transportu dla jej handlu zagranicznego i zaopatrując w elektryczność. Jeśli Armenia przegra, Teheran dostanie zły stopień z Moskwy jako marny przyjaciel.


Ta wojna może dać tylko przegranych. Jest mało prawdopodobne, by Azerbejdżanowi udało się odzyskać pełne panowanie nad sporną enklawą. Armenia już straciła część terytorium i stoi przed falą uchodźców napływających do stolicy, Erywania. Turcja może wygrać rundę propagandową jako obrońca Azerów, ale zostanie wciągnięta w piątą wojnę, której, z gospodarką już w tarapatach, może nie być w staniu utrzymać. Izrael może zostać zmuszony do zejścia z płotu i wybrania jednej strony, co znaczy stracenie drugiej. Rosja straci przez napływ bojówkarzy tak blisko siebie, a równocześnie będzie musiała zrezygnować z twierdzenia, że zachowuje pokój między byłymi republikami radzieckimi. Także Teheran będzie przegranym zarówno na polu geopolitycznym, jak i ideologicznym. Chamenei twierdzi, że jest najwyższym przywódcą muzułmanów na całym świecie. Niemniej teraz widzimy, że nie może nawet wpłynąć na wydarzenia w sąsiednim kraju.


One War and Six Losers

Gatestone Institute, 18 października 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk