Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 08:52

« Poprzedni Następny »


Jak naruszyliśmy standardy pewnej „społeczności”


Andrzej Koraszewski 2022-07-12


Publikując artykuł amerykańskiego dziennikarza, o tym, kto jego zdaniem jest winien śmierci palestyńskiej dziennikarki, naruszyłem standardy społeczności Facebooka. Nie mam możliwości odwołania, nie ma z kim dyskutować. Dziennikarz stwierdza, iż niezależnie od tego, czy kula, która ją zabiła, pochodziła z broni izraelskiej czy z palestyńskiej winni jej śmierci są palestyńscy terroryści. Stwierdzenie dość logiczne. Kiedy podczas pościgu za mordercą w wymianie ognia ginie przypadkowy człowiek, niezależnie, czy ginie od przypadkowej kuli wystrzelonej przez policjanta, czy mordercę, winny jest morderca. Oczywiście można taki wniosek próbować obalić, kiedy na przykład z jednej strony są izraelskie siły porządkowe, a z drugiej niewinni palestyńscy terroryści, którzy tylko mordowali Żydów.

Nie wiem, czy decyzję o naruszeniu standardów  podjął algorytm, czy żywy człowiek, nie wiem jak ustawiony jest algorytm, ani jaką tresurę przeszedł żywy człowiek.

 

Dodatkową ciekawostką jest kara za naruszenie tych standardów tej społeczności, zaś obwieszczenie o karze brzmi następująco:

Na Twoje konto nałożono ograniczenia przez 21 godzin

Twoje poprzednie posty nie były zgodne z naszymi Standardami społeczności, więc nie możesz wykonywać działań takich jak publikowanie czy komentowanie.

11 lip 2022

Twój post narusza Standardy społeczności w zakresie propagowania nienawiści

21 lip 2021 
Twój komentarz narusza Standardy społeczności w zakresie prześladowania i nękania.

Post Stephena Flatowa był z 7 lipca, a kara została nałożona za publikacje z 11 lipca 2022 oraz z 21 lipca 2021. Czujni nadzorcy nie tylko nie mówią, gdzie można ich decyzje oprotestować, ale nie informują, które to teksty naruszyły ich „standardy”.

 

11 lipca 2022 opublikowaliśmy (jak zwykle) trzy teksty. Artykuł Jerrego Coyne’a o błędzie naturalistycznym londyńskiego muzeum historii naturalnej. Ten tekst mógł naruszyć standardy społeczności, ponieważ amerykański biolog zwraca uwagę na dość oczywisty fakt, iż aczkolwiek w przyrodzie zdarzają się przypadki partenogenezy, nie oznacza to jednak, że samce są zbędne, a już w żadnym przypadku przypadków z jednego gatunku nie należy przenosić na inny. (No ale to dyskusja o nauce, a nauka naruszała już w przeszłości wiele standardów różnych społeczności.) Bardziej podejrzane jest jednak naruszenie tych standardów tej społeczności przez artykuł izraelskiego autora Victora Rosenthala, który wyraził opinię, że władze izraelskie nie powinny rozmawiać z władzami Autonomii Palestyńskiej, jak długo ta Autonomia nie uzna prawa Izraela do istnienia, nie przestanie wynagradzać terrorystów mordujących Żydów, jak długo nie przestanie wychowywać dzieci na morderców. Można oczywiście z takim żądaniem dyskutować, ale jeśli taka teza narusza standardy Marka Zuckerberga, to byłoby dobrze gdyby nam to powiedział, a nie zasłaniał się jakąś „społecznością” i bełkotem „standardów”, z którym nie wolno dyskutować.


(Oczywiście  standardy Zuckerberga mogła naruszyć kotka Hili, która tego dnia powiedziała, żebym przestał czytać książkę i spojrzał na kota Szarona, bo on coś kombinuje przy moim komputerze. Co można podciągnąć pod mowę nienawiści.)


Ponieważ nadzorcy „standardów” społeczności (i zysków Zuckerberga) uznali, że propagowałem nienawiść w którymś z postów opublikowanym przed rokiem, a dokładniej w dniu 21 lipca 2021, w poczuciu głębokiego zawstydzenia natychmiast sprawdziłem nasze posty z tamtego dnia.         


21 lipca 2021 opublikowaliśmy opowiadanie Marcina Kruka pod tytułem „Zawieszony w prawach członka”, które zaczynało się tak: 

Spotkany w pobliżu urzędu gminy były uczeń, a obecnie student prowincjonalnej uczelni, będącej filią uczelni podrzędnej, ucieszył się na mój widok i natychmiast po powitaniu zadał mi pytanie, czy zwrot „zawieszony w prawach członka” jest politycznie poprawnym synonimem impotenta? Nie byłem pewien, chociaż być może, ale jednak należy pamiętać, że impotencja jest albo problemem medycznym, albo psychosomatycznym, natomiast zawieszenie w prawach członka jest decyzją uprawnioną bądź nieuprawnioną, podjętą przez upoważnione bądź uzurpatorskie gremium stowarzyszenia lub partii, do której zawieszony uprzednio się wpisał, zostając tym samym członkiem.


Były uczeń najwyraźniej zamyślił się, przechylił głowę w lewo, odsłaniając przed moimi oczyma stojącą pięćdziesiąt metrów dalej figurkę Matki Boskiej odzianej w niebieski letni płaszczyk. 

 Mogłaż to być mowa nienawiści albo co gorsza uwłaczanie godności członków społeczności? Mogła, kto powiedział, że nie mogła. Z jakiegoś powodu bardziej jednak podejrzewam gwałtowną reakcję algorytmu bądź też żywego członka nadzoru standardów na tekst Fitzgeralda pod tytułem: „Specjalny Sprawozdawca Rady Praw Człowieka ONZ ogłasza, że izraelskie osiedla są ‘zbrodnią wojenną’. Dlaczego jest w błędzie?”


Amerykański publicysta Hugh Fitzgerald zaledwie relacjonował wystąpienie dygnitarza ONZ Michaela Lynka, zatrudnionego w charakterze stałego oskarżyciela Żydów na forum Rady Praw Człowieka, który to oskarżyciel wezwał do uznania izraelskich osiedli za „zbrodnię wojenną”. Oskarżyciel jest zawodowym prawnikiem, więc jest powód, by poddać to jego wezwanie analizie prawnej.


Fitzgerald pisze, że

Lynk nie tylko ignoruje wyraźne postanowienia Mandatu Palestyny, ale także nie wspomina o rezolucji ONZ nr 242, która została jednogłośnie przyjęta 22 listopada 1967 r. i która uznała prawo Izraela do zachowania terytoriów zdobytych w wojnie Sześciodniowej, jeśli jest to konieczne, aby państwo żydowskie miało „bezpieczne [tj. możliwe do obrony] i uznane granice”. Arabscy dyplomaci wielokrotnie próbowali wpłynąć na sformułowania Rezolucji 242, aby wzywała ona do wycofania się Izraela ze „wszystkich terytoriów”, które zdobył, ale napotkało to na sprzeciw i przyjęta wersja wzywała tylko do wycofania się Izraela z „terytoriów”.


Głównym autorem rezolucji 242 był Lord Caradon (Hugh M. Foot), stały przedstawiciel Wielkiej Brytanii przy ONZ w latach 1964-1970. W czasie dyskusji nad rezolucją, a następnie po jej jednomyślnym przyjęciu (a także przy wielu okazjach od tamtej pory), lord Caradon zawsze informował, że określenie „z terytoriów” celowo nie precyzuje, z których terytoriów i nie oznacza „wszystkich terytoriów”, a jedynie niektóre terytoria.

Oczywiście dyskusja o prawnych aspektach raportu dygnitarza może naruszać „standardy” tej społeczności, chociaż ustalenie, czy to właśnie stanowiło „naruszenie” może w kafkowskim świecie sztucznej ćwierćinteligencji okazać się niemożliwe. 


Na Facebooku pod tymi tekstami nie było żadnych komentarzy. Sam tekst Fitzgeralda opatrzony był następującym  komentarzem redakcyjnym:

Od Redakcji “Listów z Naszego Sadu”


Warto zwrócić uwagę na fakt, że dziennikarze, politycy i dygnitarze w rodzaju Lynka jak ognia unikają powiedzenia, co jest, a co nie jest źródłem prawa międzynarodowego, dowolnie definiując sobie to prawo. Źródłem prawa międzynarodowego są międzynarodowe traktaty i konwencje, które zobowiązują kraje, które ratyfikowały te traktaty i konwencje, źródłem takiego prawa są również traktaty dwustronne między państwami, a wreszcie niektóre (wiążące) rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ. Prawa międzynarodowego nie stanowią opinie dziennikarzy i aktywistów, wypowiedzi premierów i prezydentów, wypowiedzi specjalnych sprawozdawców, ani rezolucje, czy to Zgromadzenia Ogólnego ONZ, czy Rady Praw Człowieka ONZ, czy jakiejkolwiek innej agendy tej organizacji.


Twierdzenie, że Izrael „okupuje” tereny palestyńskie jest bezpodstawne, ponieważ państwa „Palestyna” nigdy nie było. Wschodnia Jerozolima oraz reszta Judei i Samarii były okupowane i anektowane przez Jordanię (były zdobyte w drodze wojny i naruszały postanowienia mandatowe). Jordania wraz z Syrią i Egiptem rozpoczęły działania wojenne w 1967 roku, więc są to tereny zdobyte w wojnie obronnej, co stanowi zasadniczą różnicę między terenami zdobytymi w drodze agresji i w drodze wojny obronnej. Izrael nie wysiedlił i nie miał zamiaru wysiedlać arabskiej ludności z Judei i Samarii w sposób w jaki wysiedlono na przykład ludność niemiecką z Ziem Odzyskanych. Poszukując jakiegoś racjonalnego rozwiązania, Izrael zgodził się na podpisanie Porozumień z Oslo (które nie są traktatem, a które miały dopiero do traktatu prowadzić). Te porozumienia podpisane przez stronę palestyńską zakładały, że granica zostanie uzgodniona w drodze negocjacji, przy czym obszar C. został pod pełną izraelską kontrolą z założeniem, że jest to obszar sporny, do którego Izrael zgłasza swoje roszczenia. Osadnictwo izraelskie na tym obszarze nie narusza ani konwencji genewskiej, ani żadnej innej. Stąd twierdzenia, że jest to „zbrodnia wojenna” są raczej inwektywami niż ekspertyzą prawną.

Pozostaje pytanie jak długo jeszcze „Listy z naszego sadu” będą mogły być przekazywane czytelnikom za pośrednictwem Facebooka. Przed dwoma laty zawiesiliśmy kanał YouTube Małgorzaty Koraszewskiej, na którym publikowała opatrzone polskimi napisami filmy MEMRI i Palestinian Media Watch. Były to głównie filmy ukazujące islamskich terrorystów mordujących muzułmanów, hindusów, chrześcijan, Żydów oraz „tylko” przypadkowych ludzi. Najwyraźniej te filmy bardzo naruszały standardy społeczności YouTube, ponieważ raz za razem były blokowane i w końcu uznaliśmy tę działalność za stratę czasu.


Czarna księga facebookowej cenzury dopiero czeka na opracowanie. Chwilowo Facebook cierpliwie uczy nas, jak się mamy domyślać, czego mamy się wystrzegać.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk