Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 21:36

« Poprzedni Następny »


Jak daleko odpłynęła Wielka Brytania?


Andrzej Koraszewski 2016-06-25


Kiedy kolejna osoba zadzwoniła z pytaniem, co myślę o wynikach brytyjskiego referendum, doszedłem do wniosku, że jednak muszę przygotować się do następnej rozmowy. Jąkałem się bowiem strasznie, mówiąc, że nie wiem, ani jak bym głosował, gdybym był Brytyjczykiem, ani jakie będą konsekwencje tego głosowania. Skąd niby mam wiedzieć, jak bym się zachowywał, gdybym był kim innym? Owszem czytam argumenty brytyjskich zwolenników i przeciwników i staram się zrozumieć jednych i drugich. Kto wie, może warto przypomnieć historię tego małżeństwa z rozsądku.

Kiedy Francuzi i Niemcy dogadali się w sprawie pierwszej wspólnoty, (Wspólnoty Węgla i Stali) Brytyjczycy orzekli, że jest to francusko-niemiecki spisek skierowany przeciw interesom brytyjskim oraz, że amerykańskie poparcie dla tej wspólnoty to zdrada amerykańsko-brytyjskiej przyjaźni. Amerykanie wylewali oliwę na wzburzone fale i próbowali troszkę ukoić brytyjskich przyjaciół, przekonując ich, że idea współpracy gospodarczej jest ciekawa i bardzo ważna. Winston Churchill odpowiedział, że on bardzo lubi Belgów i Francuzów, ale raczej nie będzie się zniżał do ich poziomu. Krótko mówiąc, na zaproszenie do wspólnego budowania europejskiego domu, brytyjska odpowiedź była jednoznaczna - mowy nie ma.

 

Europejska Wspólnota Gospodarcza nie była sukcesem od pierwszego dnia, ale stosunkowo szybko dało się zauważyć, że ten pomysł nie jest aż taki głupi. Coraz lepiej działający handel między członkami EWG zaczął budzić niepokój ówczesnych eurosceptyków i w 1960 roku powstała (głównie z inicjatywy Wielkiej Brytanii) EFTA, czyli Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu. Państwa założycielskie to Austria, Dania, Norwegia, Portugalia, Szwajcaria, Szwecja i Wielka Brytania.    

 

Jak się wydaje sceptyków najbardziej irytowały prace nad Wspólną Polityką Rolną, która oznaczała długofalowy proces wyrównywania poziomu rozwoju społecznego w krajach EWG przy większym obciążeniu  krajów protestanckich niż katolickich, jako że w tych ostatnich wieś i rolnictwo było znacznie bardziej zacofane. (Czyli jakby to powiedzieli intelektualiści wschodni – kompletna wiocha).

 

Brytyjczycy orzekli, że ten pomysł wyrównywania poziomu gospodarczego to jakaś chora idea, zalecając raczej praktykę stosowaną w relacjach handlowych z byłymi koloniami (oni nam dają tanią żywność i tanie surowce, my im dajemy drogie towary przemysłowe, rozwijać się nie muszą).

 

Kiedy przyjechałem do Szwecji w początkach lat siedemdziesiątych, ze wszystkich gazet krzyczało słowo „euroskleroza”. Pojawiło się w Niemczech, ale chyba nigdzie nie było tak radośnie powtarzane jak w Wielkiej Brytanii. Prasa brytyjska twierdziła zgodnie, że EWG to spółka z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością, chore towarzystwo, bez pojęcia o ekonomii. Główne zarzuty, to utrzymujące się wysokie bezrobocie, powolna integracja i brak nowych członków, no i oczywiście biurokracja, która już wówczas wyglądała na bardzo poważny problem europejskiego domu.

 

Euroskleroza okazała się jednak mniej poważną dolegliwością niż zgłaszali to ekonomiści i rozgłaszali dziennikarze, więc niebawem (w 1973) Dania, Irlandia i Wielka Brytania zdecydowały się na wejście do EWG (ciekawe, że EWG okazała się być absolutnie największym dobrodziejstwem dla katolickiej Irlandii, radykalnie i od podstaw zmieniając jej strukturę społeczną).     

 

Gdyby ktoś był bardzo poważnie zainteresowany stosunkami między Wielką Brytanią i Unią Europejską, bardzo polecam lekturę lekką, łatwą i przyjemną, czyli książkę Anthony Jay’a „Yes, Prime Minister”. Jest to zapis serii telewizyjnej, która była niezwykle popularna w Wielkiej Brytanii i która opisuje brytyjskie myślenie o polityce lepiej niż jakiekolwiek dzieło socjologiczne (a czyta się jak kryminał). W pewnym momencie główny bohater, szef służby cywilnej, mówi do niezbyt rozgarniętego premiera o konieczności wstąpienia do EWG. „Ale przecież my nienawidzimy EWG” – odpowiada niezbyt rozgarnięty premier . „No właśnie, panie premierze, teraz będziemy w środku i będziemy szczuć Francuzów na Niemców, Belgów na Francuzów i wszystko będzie jak za dawnych czasów.”  (Seria była tak popularna, że nawet pani Thatcher zdecydowała się w pewnym momencie na zagranie w niej epizodycznej roli.)

 

Przegląd działań Wielkiej Brytanii w Unii wskazuje na to, że często miała tendencje do hamowania jej działań, a kiedy to nie działało, zastrzegała sobie prawo do nieprzestrzegania takich czy innych przepisów unijnych.  

 

Przeciwnicy Unii (a ci zawsze byli w Wielkiej Brytanii potęgą) kładli głównie nacisk na to, że Unia jest ciałem nazbyt zbiurokratyzowanym, że nie ma jasnej konstytucji jednoznacznie określającej, co jej wolno, a czego nie wolno, że niepotrzebnie wchodzi na teren polityki zagranicznej, że przez swoje nadmierne regulacje staje się czynnikiem blokującym innowacyjność i elastyczność w gospodarce. Jeśli ktoś uważa, że jest to krytyka całkowicie irracjonalna, to pozwolę sobie zachować zdanie odrębne. W brytyjskiej polityce bez wątpienia często ujawnia się mentalność  kolonialnego mocarstwa, co nie znaczy, że czasem nie mają racji.

 

Ciekawym przykładem jest na przykład argument, że bez nacisków unijnych będą mogli prowadzić bardziej otwartą politykę w kwestii biotechnologii (GMO), czy szczelinowania, co może okazać się złudzeniem, bo i tam jest wielu przeciwników nowych technologii.

 

Oczywiście kroplą, która przelała dzban, wydaje się być polityka imigracyjna. Wielu Brytyjczyków uznaje dziś otwarte granice za zagrożenie dla narodowego bytu. Nie są to lęki pozbawione podstaw, chociaż trudno sie oprzeć przed stwierdzeniem, że kłopoty z budzącą największe dziś lęki i frustracje imigracją muzułmańską są spowodowane nie tyle polityką unijną, co polityką wewnętrzną. (Ciekawa informacja, że Bułgaria jest pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który wprowadził karalność za propagowanie radykalnego islamu. Nie jest to aż tak dziwne, ponieważ Bułgaria ma historyczne doświadczenia zarówno z islamską okupacją, jak i z pokojową muzułmańską mniejszością, a wreszcie, Bośnia nie jest daleko i dobrze wiedzą jak przebiega tam radykalizacja bośniackich muzułmanów.)

 

Podsumowując tę część sprawy, rozumiem argumenty tych brytyjskich uczestników, którzy głosowali za wyjściem, i argumenty tych, którzy głosowali za pozostaniem. Ta druga strona mówiła o problemach związanych z handlem, groźbie zahamowania rozwoju gospodarczego, rzadziej o groźbie rozpadu Wielkiej Brytanii, która wisi nad tym krajem jak zmora.

 

Pytanie o konsekwencje wyjścia z Unii Europejskiej to wróżenie z fusów. Zapewne było by gorzej, gdyby Wielka Brytanii zdecydowała się na wejście do strefy euro.  Rozwód może być bardziej aksamitny i mniej bolesny niż przewidywali zwolennicy pozostania, relacja handlowe będą odrobinę bardziej kłopotliwe, ale nie aż tak bardzo, powiązania handlowe się nie zmienią. Może to wyglądać tak, jak relacje Szwajcarii czy Norwegii z UE (wiele wskazuje na to, że te kraje mają wszystkie korzyści, które daje Unia, ale nie mają żadnych zobowiązań). Mogą się jednak pojawić jakieś nieprzewidziane problemy. Na krótką metę widzimy reakcje paniki, czyli głównie spadek wartości funta. Giełdy są nieprzewidywalne, więc trudno powiedzieć jak się to rozwinie. Intuicja mi mówi, że to chwilowe i funt szybko wróci do normy, ale intuicja to kiepski doradca, więc nigdy nie miałem ochoty w bawienie się spekulacjami na giełdzie. Ustąpienie Camerona oznacza dodatkowy element niepewności, kto stanie na czele nowego rządu? Teoretycznie referendum nie jest wiążące, ale żaden polityk nie odważy się go zlekceważyć. Być może będziemy obserwować grę na zwłokę, ale nie wiemy, jaki to będzie miało efekt psychologiczny. Krótko mówiąc spore zamieszanie, a przy takim zamieszaniu najważniejsze jest unikanie paniki. Chwilowo odnosi się wrażenie jakby po drugiej stronie kanału wszyscy pracowali na rzecz podgrzania atmosfery. Tymczasem panika jest tu bardziej niebezpieczna od samej decyzji brytyjskich wyborców.  Ostatecznie spokojny, przyjazny rozwód to jeszcze nie dramat.  

 

A co do mnie, to na pytanie, co o tym sądzę, odpowiadam, że nie sądzę, iż powinienem sądzić.                   

                                                      


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
3. Odpowiedź: Sobieski20 2016-06-29
2. Norwegia i Szwajcaria Sobieski20 2016-06-26
1. Też nie sądzę, ale... MEF 2016-06-25


Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk