Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 22:35

« Poprzedni Następny »


Intrygi na oddziale intensywnej opieki


Amir Taheri 2022-02-11

Z perspektywy Chin i Rosji kwestia nuklearna jest skutecznym sposobem powstrzymania Iranu przed powrotem na historyczną, prozachodnią ścieżkę. Rosja, jak to było widać podczas niedawnego spotkania  prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisi, traktuje reżim w Teheranie jako wasala, a nie jak równorzędnego partnera. Na zdjęciu: Putin rozmawia z Raisim w Moskwie 19 stycznia 2022 r. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)
Z perspektywy Chin i Rosji kwestia nuklearna jest skutecznym sposobem powstrzymania Iranu przed powrotem na historyczną, prozachodnią ścieżkę. Rosja, jak to było widać podczas niedawnego spotkania  prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisi, traktuje reżim w Teheranie jako wasala, a nie jak równorzędnego partnera. Na zdjęciu: Putin rozmawia z Raisim w Moskwie 19 stycznia 2022 r. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)

Od chwili, kiedy prawie 15 lat temu rozpoczął się cyrk znany jako „rozmowy nuklearne z Iranem”, byliśmy świadkami wydarzenia wyjątkowego w historii dyplomacji. Na pozór cały proces ma na celu uporanie się z czymś prostym: Iran powinien przestrzegać warunków traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), którego był jednym z inicjatorów i który ratyfikował. W zamian „społeczność międzynarodowa” uznałaby prawo Iranu do wzbogacania uranu, prawo, które jest już przyznane na mocy NPT i nie wymaga dalszego poparcia przez „społeczność międzynarodową”.

A jednak te korowody doprowadziły do siedmiu jednomyślnie przyjętych rezolucji przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i ponad 1500 sankcji nałożonych na Iran. [Z których większość administracja Bidena ostatnio zniosła – przyp. tłum.]


Dlaczego?


Jedną z odpowiedzi jest to, że pewne elementy w Iranie i w tak zwanej „społeczności międzynarodowej” muszą utrzymywać ten kocioł pod parą z powodów ideologicznych. Widziany z zachodu Iran jest czarną owcą w regionie.


Z perspektywy Chin i Rosji kwestia nuklearna jest skutecznym sposobem powstrzymania Iranu przed powrotem na historyczną, prozachodnią ścieżkę. Izolowanie Iranu pomogło Rosji przejąć znaczną część irańskiego rynku ropy naftowej, jednocześnie uniemożliwiając Iranowi wykorzystanie ogromnych zasobów gazu ziemnego (prawdopodobnie największych na świecie) do pomocy Europie w złagodzeniu rozmiarów jej zależności od Rosji. Ze swojej strony Chiny skorzystały na izolacji Iranu, wchodząc na irański rynek i zabezpieczając sobie dostawy ropy z imponującymi rabatami.


Zarówno Rosja, jak i Chiny starały się pokazać Iranowi jego miejsce, możliwie najniższe według normalnych standardów. Chiny wykluczyły Iran ze swojego wielkiego projektu „Jednego pasa i jednej drogi”, podczas gdy Rosja, jak to było widać po upokorzeniach jakich Putin nie szczędził prezydentowi Iranu Ebrahimowi Raisiemu w Moskwie, pokazała, że traktuje reżim w Teheranie jako wasala, a nie równorzędnego partnera.


Tak więc zarówno mocarstwa zachodnie, jak i Chiny, i Rosja wykorzystują „rozmowy nuklearne” jako narzędzie odwracania uwagi od rzeczywistych problemów, jakie świat miał z Republiką Islamską od chwili jej powstania 43 lata temu.


Wszystko to wcale nie oznacza, że Chiny czy Rosja nie są zadowolone z intryg  mułłów. Ale obydwa te kraje wyraźnie zakładają, że jeśli Iran przekroczy pewne granice, pozwolą na rozprawienie się z nim USA lub Izraelowi.


Obecna parodia rozmów, które odbywają się w Wiedniu, wydaje się prowadzić do kolejnego pozornego rozwiązania, które pozwoli odroczyć podjęcie decyzji na temat podstawowych problemów z Iranem. Ostatnie przecieki i spekulacje sugerują, że mocarstwa 5+1, które udają, że reprezentują „społeczność międzynarodową”, zamierzają rzucić koło ratunkowe mułłom, którzy są w rozpaczliwej sytuacji.


Przybiera to formę stopniowego odmrażania zagranicznych aktywów Iranu. Sugerowana kwota to 700 milionów dolarów miesięcznie przez rok, tyle samo co administracja Obamy wynegocjowała z byłym prezydentem Iranu Hassanem Rouhanim, ale została anulowana przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Pomogłoby to Raisiemu w pokryciu deficytu budżetowego Iranu na kolejny irański rok kalendarzowy, który rozpocznie się 21 marca. Jeśli plan zostanie przedłużony na kolejny rok, Teheran może być w stanie wydać część tych pieniędzy na kupowanie od Moskwy tak upragnionych myśliwców-bombowców.


W obecnej sytuacji jest mało prawdopodobne, że Wielka Brytania, Niemcy i Francja odniosą jakiekolwiek natychmiastowe korzyści gospodarcze z umowy. Mogą jednak uzyskać uwolnienie niektórych zakładników z więzień w Iranie. To mogłoby dać premierowi Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi, który z innych powodów znalazł się w trudnej sytuacji, wytchnienie od zarzutów o niekompetencję i brak współczucia. Prezydent Francji Emmanuel Macron, stojący w obliczu zbliżających się wyborów, również skorzystałby na występie w telewizji, przytulając szczęśliwych zakładników wracających do domu.


Prezydent Joe Biden, dziedzic „wspaniałej spuścizny dyplomatycznej” Obamy, również może coś zyskać.


Po pierwsze cofa to, co zrobił Trump. Po drugie, będzie mógł dalej powtarzać swoje slogany o „powrocie dyplomacji” i „powrocie do multilateralizmu”. 


A co ważniejsze, z punktu widzenia PR, doprowadziłby do uwolnienia większej liczby amerykańskich zakładników przez Iran niż wymusił Trump dzięki swojej polityce „maksymalnej presji”. Jednocześnie administracja Bidena będzie zapewniać, że gotówka przekazana mułłom nie była okupem, ale pomocą humanitarną.


Znowu déjà vu? Tak, w ciągu ostatnich czterech dekad powtarzało się to wielokrotnie. Prezydent Jimmy Carter próbował tej sztuczki w styczniu 1981 roku w porozumieniu podpisanym z irańskimi mułłami w Algierii. Prezydent Ronald Reagan kontynuował tę samą politykę, przekazując broń do Iranu. Prezydent George WH Bush zaoferował swoją gałązkę oliwną w myśl zasady, że „dobra wola rodzi dobrą wolę”, znosząc wiele sankcji i pomagając mułłom przeżyć kolejny kryzys. Prezydent Bill Clinton przeprosił mułłów za „zło, jakie moja cywilizacja wyrządziła” islamowi. Zniósł wiele sankcji nałożonych przez jego poprzedników, a nawet stwierdził, że system polityczny narzucony Iranowi przez mułłów jest „bliższy moim demokratycznym zasadom”.


Prezydent George W. Bush wymienił Iran jako część „osi zła” z Irakiem i Koreą Północną. Potem jednak zaprosił ich jako równorzędnych partnerów w budowaniu przyszłości Afganistanu, co oznaczało m.in. zaakceptowanie żądania mułłów, by nie przywracać monarchii i by nowy reżim afgański został uznany za Republikę Islamską. Condoleezza Rice, która była wówczas sekretarzem stanu, mówiła o „naszych stosunkach roboczych” z Iranem w przekształcaniu „wyzwolonego” Iraku, co oznaczało zainstalowanie na stanowisku premiera lokajów Teheranu, najpierw Ibrahima al-Dżaafariego, a potem Nuri al-Malikiego.


Obama poszedł dalej niż którykolwiek z jego poprzedników, aby pomóc mułłom przeżyć kolejny trudny okres. Uwierzył w nieistniejącą „fatwę”, rzekomo wydaną przez „Najwyższego Przewodnika” Alego Chameneiego, aby ogłosić, że budowanie i używanie arsenału nuklearnego jest „zakazane” ( haram ) w islamskim szariacie, zapominając, że Pakistan, republika islamska z populacją dwukrotnie większą niż Iran, jest od dziesięcioleci państwem islamskim uzbrojonym w broń nuklearną. Nie mogąc przepchnąć swojego planu przez Kongres USA, Obama wymyślił także plan P5+1, który utrzymuje kwestie związane z Iranem poza normalnymi ramami funkcjonowania prawa międzynarodowego. Chcąc zademonstrować swój zapał do pomocy mułłom, Obama w kluczowym momencie, zaaranżował nawet przemycenie 1,7 miliarda dolarów w gotówce do Teheranu przez Cypr, prosto do rąk oddziałów Kuds generała Kasema Solejmaniego.


Tak, byliśmy tam, widzieliśmy to. Iranowi udało się przetrwać na zawiadywanym przez wielkie mocarstwa oddziale intensywnej opieki. Ale nawet sztucznie podtrzymywani przy życiu nadal prowadzą intrygi, które uważają za swoje raison d'être.


Mischief on Life Support Machine

Gatestone Institute, 6 lutego 2022r.

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski

 



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk