Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 13:39

« Poprzedni Następny »


Historyczna Palestyna: czyli co należy wiedzieć!


Sheri Oz 2020-11-17


Niedawno krytykowałam artykuł, w którym dziewięć razy na 21 stronach użyto określenia “historyczna Palestyna” bez choćby raz podania definicji. Przyjęto za rzecz oczywistą, że czytelnik będzie wiedział, co to znaczy. Ponieważ nie jestem historykiem, poprosiłam historyka, profesora Amatzię Barama, by mi to wyjaśnił. Odpowiedział emailem:

 

Nie ma określonej “historycznej Palestyny”. To zależy od okresu, o jakim mówisz. Początkiem, oczywiście była trzy częściowa rzymska Palestyna [Palestina Prima, Secunda i Tertia]. Brytyjczycy do 1922 roku rozumieli [jako Palestynę] obie strony rzeki Jordan. Potem masz Brytyjską Mandatową Palestynę, która nie obejmuje wschodniej strony rzeki Jordan. Fatah i OWP nadal uważają zarówno Jordanię, jak Izrael za „Palestynę”. To samo uważał Żabotyński. Begin tego dłużej nie robił. Każdy ma swoją Palestynę. 


Ta odpowiedź ma sens w oparciu o moje ograniczone doświadczenie amatorskiego detektywa akademickiego, kiedy krytykuję artykuły z dziedzin, jakich nigdy formalnie nie studiowałam. Czy jednak inni zawodowi historycy zgodzą się z Baramem? Zwróciłam się do Google Scholar, żeby zobaczyć, jakie akademickie artykuły napisano o historycznej Palestynie.  


Otrzymałam 3490 wskazań. Kiedy zanurzyłam się w ten materiał, odkryłam, że może to być nadmierne oszacowanie rzeczywiście opublikowanych prac, ponieważ były tam duplikaty i część martwych linków lub nie dających się wydostać materiałów, które niekoniecznie pochodziły z akademickich pism. Tym jednak, co interesowało mnie najbardziej, było, czy te artykuły odpowiadają na pytanie, czym jest historyczna Palestyna?   


Najwcześniejszy wynik, jaki znalazłam, gdzie użyto określenia “historyczna Palestyna”, opublikowano w 1976. Autorami są profesor Israel Singer i autor oraz konsultant spraw międzynarodowych, Mark Bruzonsky, w Judaic Studies. Choć ich artykuł został opublikowany w szanowanym magazynie, nie był akademicki. W każdym razie dla nich “historyczną Palestyną” była Mandatowa Palestyna przed oddzieleniem Jordanii, co można wywnioskować z ich uwagi, że premier Rabin “nigdy nie rozważał tworzenia trzeciego państwa w historycznej Palestynie“.

 

To jest pogląd powtarzany w mniejszości artykułów, które widziałam.


pracy doktorskiej napisanej w1987 roku Elias Kukali, wówczas student Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie, napisał w kilku miejscach, że “historyczną Palestyną” jest wszystko po zachodniej stronie rzeki Jordan, tj. Izrael, Judea&Samaria (którą nazywają Zachodnim Brzegiem od lat 1950.) i Strefa Gazy. Jak jednak można traktować go poważnie, kiedy widzi się takie absurdalne zdania:

 

Palestyńczycy … twierdzą, że ziemia jest ich i zamieszkiwali ją od epoki Kananejczyków, jeszcze zanim Hebrajczycy pod przewodnictwem Mojżesza opuścili Egipt około roku 1200 p.n.e. i najechali ich kraj, Palestynę.


Nie było żadnego miejsca o nazwie Palestyna w roku 12000 p.n.e. I trudno zrozumieć, jak palestyńscy Arabowie mogą twierdzić, że są zarówno Arabami, jak Kananejczykami. Mogą być jednym lub drugim. Dumne stwierdzenia, że są równocześnie częścią arabskiej Ummah i Kananejczykami w ogóle nie ma żadnego historycznego ani antropologicznego sensu. Kukali jest obecnie członkiem Wydziału w Arab American University w Autonomii Palestyńskiej. Na szczęście nie uczy ani historii, ani antropologii.

 

Archeolog Adel Jahja nie pozostawił miejsca na wątpliwości w sprawie tego, co definiuje jako “historyczna Palestynę”. W artykule z 2010 roku o rabowaniu stanowisk archeologicznych pisze:

 

Według badania Brytyjskiego Mandatu z lat 1930., historyczna Palestyna (Izrael, Zachodni Brzeg & Strefa Gazy) ma w sumie ponad 35 tysięcy małych i dużych stanowisk i miejsc archeologicznych (jaskinie, ruiny, telli, sanktuariów, kamieniołomów, wież, kościołów, meczetów, itd.) z wszystkich historycznych i prehistorycznych okresów.  


Proszę zauważyć, że starożytne synagogi nie dostały się na listę miejsc archeologicznych Jahji.


Co jednak piszą prawdziwi historycy?

 

Beszara Doumani, profesor historii, napisał w1985 roku, że:

 

"Obecnie w historycznej Palestynie jest dwadzieścia jeden sądów szariatu.

A następnie wyliczył 21 miast w Izraelu, Judei i Samarii oraz w Gazie. Profesor antropologii i historii, Ilana Feldman zgadza się, że historyczna Palestyna składa się z tych trzech regionów, kiedy definiuje Palestyńczyków w artykule z 2019 roku jako “…uchodźców na wygnaniu poza historyczną Palestyną, palestyńskich obywateli Izraela i palestyńskich mieszkańców Zachodniego Brzegu i Gazy…”

 

I tak jest to określenie używane niezależnie od dyscypliny (psychologia, socjologia, prawo, politologia, ekonomia i inne). Wygląda więc na to, że dla nich historia zaczęła się w 1948 roku. Gdyby zaczęła się w 1921 roku, to historyczna Palestyna musiałaby obejmować to, co stało się Jordanią w 1946 roku.


Uważam za ciekawe (i wiele mówiące), że w żadnym z artykułów, które używają określenia “historyczna Palestyna”, nie ma poparcia dla istnienia Izraela jako pełnoprawnego państwa wśród narodów świata. W rzeczywistości autorów, którzy propagują “historyczną Palestynę”, nie kłopocze fakt, że oficjalne dokumenty wydane przez Brytyjczyków (jak również monety i znaczki pocztowe) noszą hebrajskie słowa Eretz Yisrael (Ziemia Izraela) obok nazwy Palestyna, ponieważ wszyscy oni uważają cały Izrael za okupowane terytorium. Nawet ten znaczek, który upamiętnia piątą rocznicę założenia Fatahu (Palestyńskiego Ruchu Wyzwolenia Narodowego) używa obrazu znaczka z napisem “Eretz Yisrael”.



Także ciekawe jest to, że nazwa “Palestyna” jest bezpośrednio związana przy pierwszym pojawieniu się z pogaństwem, a przy drugim z chrześcijaństwem. Na ogół historyczne narody mają jakiś związek między swoim krajem a swoja duchową orientacją. Nazwa Palestyna nigdy nie była związana z islamem.  


Pogańskie Imperium Rzymskie, jak napisał Baram, miało trzy palestyńskie prowincje w swoim imperium: Prima, Secunda i Tertia. Te nazwy pokazują, jak mało twórczy byli Rzymianie, którzy po prostu zapożyczyli “Palestynę” od podobnie kiedyś nazywanego pasma ziemi wzdłuż wybrzeża, gdzie obecnie jest Gaza: Filistia. Filistyni pochodzili z regionu egejskiego i nie da się twierdzić, że byli Arabami, tak jak nie da się twierdzić, że Arabami byli Kananejczycy.

  

Bernard Lewis był historykiem i wykładowcą na Princeton University. W 1980 roku opublikował najbardziej chyba szczegółowe historyczne omówienie nazwy Palestyna, ale ani razu nie użył określenia „historyczna Palestyna”; Lewis napisał:

 

Nazwy Filastin czyli Palestyny, … nigdy nie używali Żydzi, dla których normalną nazwą kraju od czasu Exodusu do dnia dzisiejszego jest Eretz Israel.10 Nie używali jej dłużej muzułmanie, dla których nigdy nie znaczyła nic więcej niż administrowany przez nich podregion i została zapomniana nawet w tym ograniczonym sensie. Została jednak szeroko przyjęta w świecie chrześcijańskim. W Średniowieczu chrześcijańscy autorzy zazwyczaj mówili o „Ziemi Świętej” lub też Judei. Odrodzenie i ponowne zainteresowanie klasyczną starożytnością nadało nowe wartości rzymskiej nazwie Palestyny, która stała się wspólnym określeniem tego kraju w większości europejskich języków. Europejskie wpływy przyniosły ją arabskojęzycznym chrześcijanom, pierwszym mieszkańcom tego kraju, których dotykały zachodnie praktyki. Druga arabska gazeta, jaka pojawiła się w Palestynie, opublikowana w 1911 roku, nazywała się Filastin i wydawał ją Arabski Chrześcijański Kościół Prawosławny. [Uwaga dodana przez Sheri Oz: w niedawnej pracy doktorskiej Zachary Foster opisuje, jak rosyjscy misjonarze w „Ziemi Świetej” w połowie lat 1800. uczyli swoich arabskich uczniów, że są Palestyńczykami.]

 

Określenie tak niewyraźne, jak “Palestyna” w chrześcijańskim użyciu, oczywiście nie mogło mieć bardzo dokładnej geograficznej definicji. W wydaniu Encyclopedia Britannica z 1910 roku, opublikowanym, kiedy wszystkie te ziemie nadal były częścią Imperium Osmańskiego, definicja brzmi następująco:

Palestyna, geograficzna nazwa o dość luźnym stosowaniu. Etymologiczna ścisłość wymagałaby, by oznaczała wyłącznie wąski pas nadbrzeżny, zamieszkały kiedyś przez Filistynów, od których nazwy pochodzi. Jest jednak zwyczajowo używana jako nazwa terytorium, które w Starym Testamencie jest uznane za dziedzictwo Hebrajczyków sprzed wygnania; można więc powiedzieć ogólnie, że oznacza południową prowincję Syrii. Poza zachodem, gdzie kraj graniczy z Morzem Śródziemnym, nie można wykreślić granic tego terytorium na mapie jako sprecyzowaną linię. Nowoczesne podziały pod jurysdykcją Imperium Osmańskiego nie są w żadnym sensie zbieżne z podziałami w starożytności, a więc nie dostarczają granicy, którą Palestynę można dokładnie oddzielić od Syrii na północy lub od synajskich i arabskich pustyń na południu i wschodzie; ani zapisy starożytnych granic nie są wystarczająco pełne i rozstrzygające, by umożliwić pełne rozgraniczenie krajów. Także zwyczajowe użycie wspomniane powyżej jest niedokładne; obejmuje terytorium Filistynów, do którego Hebrajczycy mieli roszczenia, ale nigdy go nie zasiedlili, wyklucza oddalone części dużego obszaru, o którym Księga Liczb 24 mówi jak o hebrajskiej własności… Rzeka Jordan, to prawda, wyznacza linie dzielącą zachodnią i wschodnią Palestynę; jest jednak praktycznie niemożliwe powiedzenie, gdzie kończy się ta druga, a zaczyna Pustynia Arabska.

Należy zanotować, że ta terytorialna definicja różni się pod wieloma ważnymi aspektami od określonej w mandacie brytyjskim zaledwie kilka lat potem. Dla autora wyraźnie obejmuje wschodni brzeg Jordanu jako część Palestyny – co było powszechnym użyciem w owym czasie. Dodatkowo obejmuje to, co obecnie jest południowym Libanem, ale wyłącza pustynię Negew i jej rozciągnięcie na południe.


I kończy artykuł w ten sposób:


Palestyna, formalnie założona i zdefiniowana przez Wielką Brytanię, została formalnie zlikwidowana w 1948 roku wraz z zakończeniem Mandatu. Dalsza historia idei Palestyny jest inną historią. [podkreślenie dodane]


A to zabiera nas z powrotem do początku tego artykułu.

 

Z czystej ciekawości zastanawiałam się, co znajdę, jeśli poszukam słowa “historyczne” dołączone do nazw innych terenów, o które dzisiaj toczą się spory. Podam tylko dwa przykłady tego, co znalazłam.


Historyczny Kaszmir


artykule o prawach ludu Kaszmiru do samostanowienia Swastik Bushan Singh zdefiniwał “historyczny Kaszmir”:

 

… (1) określone terytorium z historią niepodległości lub samorządu; (2) odrębna kultura; i (3) wola i zdolność przywrócenia samorządności. Ten obszar miał długą historię samodzielnych rządów, który wyprzedza okres kolonialny.16 W tej sprawie wiele mówi fakt, że za brytyjskich rządów kolonialnych Kaszmir miał przyznaną wewnętrzna autonomię. Terytorium Kaszmiru jest od stuleci wyraźnie zdefiniowane .17


W sprawie kulturowej wyjątkowości, lud Kaszmiru mówi językiem kaszmirskim, który, choć wywodzi się z sanskrytu, podobnie jak wszystkie języki indoeuropejskie, jest wyraźnie odrębnym językiem od zarówno hindi i innych języków w Indiach, jak urdu i innych języków w Pakistanie.18 Kaszmirska kultura różni się także pod wszystkimi aspektami od innych kultur w regionie – folklor, ubiór, tradycje i kuchnia. Także przedmioty codziennego użytku, takie jak garnki i ozdoby mają unikatowy, kaszmirski styl. 


Historyczna Armenia


Współczesną ekonomiczną rentowność sektora rolnego
 w Armenii badali profesorowie ekonomii w kontekście historii Armenii. Oto jak opisali “historyczna Armenię”:

 

Armenia jest jednym z najstarszych krajów na świecie, istniejąc od czasów Babilonu, Asyrii i Egiptu. W 301 roku n.e. Armenia została pierwszym krajem na świecie, który przyjął chrześcijaństwo jako oficjalną religię (De-caye and Iskandaryan, 2000).


Według
History of the Armenians autorstwa Movsesa Khorenatsiego, w 2107p.n.e.  legendarny łucznik, Haik, pokonał armię asyryjskiego króla, Belusa i założył pierwsze królestwo Armenii. W 1824 p.n.e. armeńskie księstwa zjednoczyły się i podporządkowały jednej władzy, dając w ten sposób początek geograficznemu i politycznemu pojęciu Armenii. Pierwsze wzmianki o Armenii można znaleźć w sumeryjskich zapisach pismem klinowym, datujących się na trzecie tysiąclecie przed naszą erą. Hetyci zaświadczają o istnieniu kraju o nazwie Hajasa, który, jak się uważa, był kolebką Armenii. Ten legendarny kraj składał się z królestw ponad 60 plemion i obejmował setki miast. W Biblii armeńskie królestwo jest wspomniane jako. królestwo Ararat. Archeologiczne wykopaliska a latach 1950. na wzgórzu Arin Berd w granicach miasta Erywań ujawniły unikatową i wysoko rozwiniętą cywilizację w królestwie araradzkim Urartu (Ararat) (Ministerstwo Przemysłu i Handlu, 1998, s. 3).


Porównajmy to z “historyczną Palestyną”, która datuje się “aż od” 1948 roku, w najlepszym wypadku 1920 roku. I porównajmy opis ludów Kaszmirskiego i armeńskiego z “Palestyńczykami” – Palestyńczycy są unikatowi wśród tych, którzy nazywają siebie “ludem” lub “narodem” z powodu tego, że nie mają własnego języka, nie mają kultury, która różni się od ich arabskich sąsiadów i nawet nie nazywali siebie Palestyńczykami zanim Żydzi zagrozili ich spokojowi ducha bezczelnością powrotu do swojej ojczyzny i zdobyciem nad nią suwerenności.


Faktycznie, “historyczna Palestyna”!


Historic Palestine: What you need to know!

Israelidiaries, 9 listopada 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sheri Oz


Urodzona w Kanadzie w 1951 roku, w wieku 26 lat wyemigrowała do Izraela, gdzie studiowała rolnictwo, po studiach wróciła do Kanady, studiowała psychologię. W 1986 wróciła do Izraela zajmując się psychoterapia rodzin. Autorka książki  Overcoming Childhood Sexual Trauma: A Guide to Breaking Through the Wall of Fear for Practitioners and Survivors

 

Sheri Oz prowadzi blog Israel  Diaries.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk