Prawda

Środa, 1 maja 2024 - 22:58

« Poprzedni Następny »


Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS


Michael Totten 2015-04-22


ISIS dostaje w tyłek od Kurdów.

W prowincji Syrii Hasaka, gdzie zbiegają się granice iracka i turecka, wojownicy YPG (Powszechna Jednostka Obrony – milicja kurdyjska) gonią ISIS i właśnie odebrali im kolejne dwie wsie w pobliżu miasta Kobane na granicy turecko-syryjskiej, które przeżywało długie oblężenie.

Tymczasem w Iraku kurdyjska Peszmerga zmusiła ISIS do ucieczki z Sindżar w pobliżu Mosulu, drugiego co do wielkości miasta Iraku, miejsca straszliwej masakry mniejszości jazydzkiej w ubiegłym roku. Zabito ponad 5 tysięcy cywilów, tysiące kobiet uprowadzono jako niewolnice seksualne, a dziesiątki tysięcy musiało uciekać na szczyty górskie, bez żywności i wody.


Sindżar był przedostatnią kroplą dla Waszyngtonu i początkiem wojny między Kurdystanem a ISIS. Ostatnia kropla dla Waszyngtonu pojawiła się zaledwie kilka tygodni później, kiedy kolumny ISIS w amerykańskich Humvees zabranych armii irackiej w Mosulu, ruszyły prosto na Erbil, kurdyjską stolicę Iraku.


Kurdowie są jedynymi ludźmi w regionie, których gotowość do walki dorównuje ISIS, a w odróżnieniu od ISIS wszyscy ich wojownicy są rekrutowani z miejscowej ludności. Nie wydali wezwania na cały świat. Nie trollują mediów społecznościowych w poszukiwaniu niezadowolonych młodych ludzi za granicą. Poza małą garstką nikt spoza regionu nie zgłasza się by walczyć razem z nimi. Otrzymują bardzo małe poparcie Zachodu i żadnego poparcia od swoich sąsiadów.


Z jednej strony jest zdumiewające, że potrafią utrzymać zaporę o długości setek kilometrów przeciwko tak brutalnemu wrogowi otrzymując tak małą pomoc, ale Kurdowie od dziesięcioleci wystawiali sprawniejsze siły walczące niż państwa arabskie. Wkrótce po pierwszej wojnie w Zatoce szyici i Kurdowie rozpoczęli równoczesne powstanie przeciwko rządowi, razem wydzierając kontrolę nad większością Iraku z rąk Saddama Husajna. Rzeziami i masakrami udało mu się odebrać szyicką część kraju, ale jego armia – wówczas czwarta największa armia na świecie – nie mogła równać się z Kurdami na północy. Kobiety i dzieci opuściły miasta i schroniły się w górach, podczas gdy mężczyźni pozostali, by wygnać armię Saddama Husajna o dziesięć lat wcześniej niż to wreszcie zrobiła reszta kraju.


Wywoływanie bójki z Kurdami jest trochę jak pójście na wojnę przeciwko libańskim Druzom lub Izraelczykom. To jak próba najazdu i okupacji Teksasu. Tylko przywódcy ISIS, są w tym momencie historycznym wystarczająco pijani własną ideologiczną wojowniczością, by sądzić, że mogą pokonać ludzi, którzy dali wycisk machinie militarnej Saddama Husajna, kiedy wszyscy inni, którzy tego próbowali, skończyli martwi w rowach.


Ale ISIS uczy się i jego dowódcy proszą Peszmergę o zawieszenie broni. Kurdowie jednak są mnie skłonni do negocjacji z tymi, których szef policji w Kirkuk nazywa “ślepymi wężami”, niż Amerykanie. My mamy dwa kontynenty i ocean między nami a ISIS, ale wytrzymały człowiek mógłby przejść z Mosulu do autonomicznego regionu kurdyjskiego w mniej niż jeden dzień, a ta granica jest potencjalnie równie nieszczelna jak granica meksykańsko-amerykańska.

Centralny rząd Iraku i regionalny rząd Kurdystanu planują za kilka miesięcy akcję odebrania Mosulu od ISIS, ale na razie Bagdad nie chce dawać Kurdom pomocy. Kurdystan jest nadal, przynajmniej formalnie, częścią Iraku i jego przedstawiciele muszą prosić rząd centralny o pieniądze i broń. Czasami Bagdad niechętnie odpowiada „tak”, a czasami mówi „nie”. Wszyscy widzą, że Kurdowie chcą własnego państwa, i rząd centralny nie chce, by wzrośli w siłę do tego stopnia, że będą wreszcie mogli powiedzieć reszcie Iraku, by się odchrzaniła i poszła do diabła.   


Potrzebują więc pomocy z zewnątrz, ale niewiele jej dostają. Bayan Rahman, przedstawiciel rządu regionalnego Kurdystanu, mówi, że większość obiecanych amerykańskich dostaw broni nadal nie przybyła.


Waszyngton tak boi się zrażenia Bagdadu i Turcji, którzy są wrogo nastawieni do niepodległości kurdyjskiej, że nadal jest gotowy odpychać jedynych autentycznych i kompetentnych sojuszników w tej części Bliskiego Wschodu. Kurdowie są tam bez porównania najbardziej proamerykańską ludnością, bardziej nawet niż Izraelczycy, a jedynym powodem, dla którego nie są jeszcze dość silni, by liczyła się z nimi społeczność międzynarodowa, jest brak pełnej niepodległości. Nadal, po wszystkich tych latach, są największym na świecie narodem bezpaństwowym i traktowani są jako sojusznicy drugiej kategorii, by przypodobać się Turcji, która od ponad dziesięciu lat jest obrzydliwie wroga, oraz Irakowi, który jest de facto państwem klienckim Iranu.


USA mogą w końcu właściwie ustawić swoje priorytety sojusznicze. Tymczasem Kurdowie wykonują czarną robotę niemal samotnie, nie mówiąc już o podziękowaniach.

 

Kurds heroic struggle against ISIS

13 kwietnia 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Michael J. Totten

Amerykański dziennikarz i publicysta, wieloletni korespondent zagraniczny, znawca problemów Bliskiego Wschodu.  

Strona www autora


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk