Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 03:14

« Poprzedni Następny »


"Hamas nie boi się wyborów"


Khaled Abo Toameh 2019-07-14

Na zdjęciu: Uzbrojeni członkowie palestyńskiego Fatahu okupują budynek Palestyńskiej Rady Ustawodawczej w Ramallah i strzelają w powietrze 28 stycznia 2006 r. w proteście przeciwko zwycięstwu Hamasu nad ich partią w wyborach, które odbyły się trzy dni wcześniej. (Zdjęcie:  Zharan Hammad/Getty Images)
Na zdjęciu: Uzbrojeni członkowie palestyńskiego Fatahu okupują budynek Palestyńskiej Rady Ustawodawczej w Ramallah i strzelają w powietrze 28 stycznia 2006 r. w proteście przeciwko zwycięstwu Hamasu nad ich partią w wyborach, które odbyły się trzy dni wcześniej. (Zdjęcie:  Zharan Hammad/Getty Images)

Prezydent Autonomii Palestyńskiej, Mahmoud Abbas, mówi, że jest gotowy do od dawna nie przeprowadzanych wyborów prezydenckich i parlamentarnych, a nawet wydał instrukcję palestyńskiej Centralnej Komisji Wyborczej, by rozpoczęła przygotowania do wyborów.  


Abbas wydaje się podejmować nie lada ryzyko. Jest realna możliwość, że jego rywalom z Hamasu uda się zepchnąć go z prezydenckiego tronu, który tak uparcie zajmował przez ostatnie czternaście lat.  


Przywódcy Hamasu chętnie powitali inicjatywę nowych wyborów. Przywódcy mówią, że nie boją się wyborów: są przekonani, że to ich ruch wygra.  


Przywódcy Hamasu wyraźnie mają nadzieję, że jeśli i kiedy odbędą się nowe wybory, umożliwią Hamasowi przejęcie prezydentury Autonomii Palestyńskiej (AP) i Palestyńskiej Rady Ustawodawczej.   


Z pewnością wynikiem nowych wyborów będzie utworzenie kolejnej enklawy kontrolowanej przez Hamas na Zachodnim Brzegu. Palestyńczycy będą mieli dwa rządzone przez Hamas mini-państwa: jedno na Zachodnim Brzegu i drugie w Strefie Gazy.


Ostatnie palestyńskie wybory parlamentarne – w 2006 roku – skończyły się zwycięstwem Hamasu. Przedstawiciele Hamasu, którzy szli do wyborów z listy o nazwie Zmiana i Reforma, zdobyli 74 ze 132 miejsc. Zwycięstwo Hamasu było poważnym ciosem dla rządzącej frakcji, Fatahu Abbasa, której kandydaci zdobyli tylko 45 miejsc.


Osiemnaście miesięcy później Hamas przemocą przechwycił władzę w Strefie Gazy, po obaleniu zdominowanej przez Fatah Autonomii Palestyńskiej. Od tego czasu Palestyńska Rada Ustawodawcza jest praktycznie sparaliżowana, pozostawiając Autonomię Palestyńską bez parlamentarnego nadzoru.


Ostatnie palestyńskie wybory prezydenckie odbyły się w styczniu 2005 roku, kiedy wybrano Abbasa na następcę Jasera Arafata. Od tego czasu Palestyńczycy byli pozbawieni możliwości wyboru nowego prezydenta z powodu trwającej walki o władzę między Fatahem na Zachodnim Brzegu a Hamasem w Strefie Gazy. 83-letni Abbas sprawuje już 14 rok swoją czteroletnią kadencję prezydenta. Wielu Palestyńczyków przestało uważać go za legalnego i prawowitego przywódcę po styczniu 2009 roku, kiedy upłynęła jego kadencja.   


Abbas podejmuje ryzyko, wyrażając gotowość do przeprowadzenia nowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich.


Po pierwsze, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że Hamas znowu wygra wybory parlamentarne. Jednym z głównych powodów, dla którego Hamas wygrał wybory w 2006 roku była szalejąca finansowa i administracyjna korupcja w Autonomii Palestyńskiej. Dlatego też Hamas wybrał nazwę swojej listy jako Zmiana i Reforma – obiecując Palestyńczykom zakończenie korupcji.


W dodatku, wielu kandydatów Fatahu, podejrzanych o udział w korupcji i złym zarządzaniu, którzy brali udział w tamtych wyborach, nadal jest u władzy. Można spokojnie założyć, że Palestyńczycy nie zagłosują na tę samą listę Fatahu, na której są ludzie, kiedyś odrzuceni przez nich z powodu korupcji.  


Po drugie, inicjatywa Abbasa przeprowadzenia nowych wyborów będzie widziana jako przyznanie się do porażki w kwestii usunięcia Hamasu od władzy w Strefie Gazy. Co gorsza, uczestnictwo Hamasu w nowych wyborach nada legitymację temu islamistycznemu ruchowi i wzmocni jego rolę jako wielkiego gracza na palestyńskiej arenie.


W przeszłości Abbas i jego współpracownicy mówili, że nie może być wyborów, jak długo Hamas oficjalnie odmawia zakończenia swoich rządów w Strefie Gazy. Wygląda na to, że obecnie Abbas zrezygnował z tego warunku.  


Po trzecie, Abbas nie ma żadnych gwarancji, że wybory w Strefie Gazy będą prowadzone w wolny i sprawiedliwy sposób, jak długo Hamas pozostaje u władzy. W sytuacji, w której Hamas brutalnie rozprawia się ze swoimi rywalami politycznymi, szczególnie z Fatahu, jest wysoce nieprawdopodobne, by kandydaci Fatahu czuli się bezpieczni i otwarcie kwestionowali władców Strefy Gazy. Hamas nie pozwoli kandydatom Fatahu na prowadzenie kampanii wyborczych, krytykujących reżim i przywódców Hamasu.


W marcu Palestyńczycy w Strefie Gazy zaznali bezpośrednio – i boleśnie - smaku tego, co dzieje się z każdym, który odważa się stawiać wyzwanie Hamasowi. Protesty, jakie wybuchły w różnych częściach Strefy Gazy przeciwko panującej biedzie, spotkały się z żelazną pięścią Hamasu.  


Hamas nie tylko oskarżył Fatah o to, że stał za tymi ekonomicznymi protestami, ale jego siły bezpieczeństwa aresztowały dziesiątki członków Fatahu w Strefie Gazy. Fatah mówi, że wielu jego członków doznało brutalnych tortur z rąk Hamasu. Fatah uważa także, że Hamas jest odpowiedzialny za próby zabicia dwóch wysokich rangą funkcjonariuszy Fatahu w Strefie Gazy: Ahmeda Hilsa i Atefa Abu Seifa.


"Hamas porwał i brutalnie torturował członków Fatahu – powiedział rzecznik Fatahu, Osama Kawassmeh. – Żaden Palestyńczyk nie potrafi wyobrazić sobie, co zrobił Hamas”.


W dodatku do ciężkiego pobicia pałkami i plastikowymi rurami, kilku Palestyńczyków mówi, że funkcjonariusze Hamasu zmuszali ich do picia własnego moczu i łamali ręce i nogi zatrzymanych.  


Jeśli członkom Fatahu nie wolno było nawet protestować przeciwko warunkom życia Palestyńczyków w Strefie Gazy, to jak będą w stanie uczestniczyć w wolnych i równych wyborach pod rządami Hamasu?  


A także, jeśli członkowie Fatahu są systematycznie atakowani i torturowani przez Hamas za wyrażanie swoich pogladów, to jak otrzymają pozwolenie na prowadzenie kampanii wyborczej, która stawia wyzwanie władzy Hamasu w Strefie Gazy?


Inicjatywie Abbasa tymczasem przyklasnął nie tylko Hamas, ale także kilka palestyńskich frakcji i instytucji, które od dawna wzywały do nowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich. Niedawno frakcje i instytucje wysłały Abbasowi list z poparciem jego inicjatywy, w którym stwierdziły, że Palestyńczycy mają prawo do wybierania swoich przywódców w wolnych i przejrzystych wyborach.  


W dziwacznym, paralelnym świecie Palestyńczyków przywódcy Hamasu mówią, że choć nie boją się wyborów, nie są pewni, czy głosowanie będzie wolne i niezależne na Zachodnim Brzegu, gdzie Autonomia Palestyńska nadal rozprawia się ze zwolennikami Hamasu niemal codziennie.  


"Hamas nie boi się wyborów - powiedział jeden z przywódców Hamasu, Mohammed Nazzal. – W rzeczywistości to Abbas boi się wyborów, ponieważ  sondaże opinii publicznej pokazują, że Hamas pokona jego i Fatah. Mimo naszych błędów Hamas pozostaje sumieniem Palestyńczyków, ponieważ nie prowadzi współpracy w sprawie bezpieczeństwa [z Izraelem] i nie kradnie pieniędzy ludzi”.


Przywódcy Hamasu są pewni, że zwyciężą w każdych nowych wyborach z dwóch powodów: współpraca Autonomii Palestyńskiej z Izraelem w dziedzinie bezpieczeństwa jest uważana przez Hamas i przez wielu Palestyńczyków za akt zdrady, i Palestyńczycy wydają się mieć dość korupcji, szalejącej wśród najwyższych szeregów palestyńskiego kierownictwa.


Niedawny sondaż opinii publicznej opublikowany przez palestyńską organizację monitorującą korupcję, Koalicję Aman, ujawnił, że 91% Palestyńczyków nie ufa Autonomii Palestyńskiej. Inne sondaże pokazały, że ponad 60% badanych Palestyńczyków chciałoby ustąpienia Abbasa.


Obecnie jest zbyt wcześnie na przewidywania, czy najnowsza inicjatywa Abbasa powiedzie się. Napięcia między Fatahem a Hamasem są tak silne jak zawsze. Także Egipcjanie, którzy trudzili się w ostatnich miesiącach, by pośredniczyć w zakończeniu sporu, jak się wydaje podnieśli ręce do góry i poddali się.


Palestinians: ”Hamas Is Not Afraid of Elections”

Gatestone Institute, 1 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk