Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 18:10

« Poprzedni Następny »


Gesty dobrej woli Izraela wysyłają niewłaściwe sygnały


Bassam Tawil 2017-06-13

Palestyńscy terroryści, wypuszczeni z więzienia przez Izrael jako “gest dobrej woli” witani z honorami w rezydencji prezydenta Mahmouda Abbasa w Ramallah 30 października 2013 r. Według statystyk co najmniej połowa zwolnionych więźniów palestyńskich powróciła do terroryzmu.  (Zdjęcie: Oren Ziv/Getty Images)
Palestyńscy terroryści, wypuszczeni z więzienia przez Izrael jako “gest dobrej woli” witani z honorami w rezydencji prezydenta Mahmouda Abbasa w Ramallah 30 października 2013 r. Według statystyk co najmniej połowa zwolnionych więźniów palestyńskich powróciła do terroryzmu.  (Zdjęcie: Oren Ziv/Getty Images)

Zachód żyje w błędnym przekonaniu o sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego: że “gesty dobrej woli” i ustępstwa terytorialne ze strony Izraela wzmacniają perspektywę pokoju na Bliskim Wschodzie. Fakty sugerują coś dokładnie odwrotnego.

W zeszłym tygodniu izraelska stacja telewizyjna Channel 10 informowała,że administracja USA naciska na Izrael, by przekazał części Obszaru C na Zachodnim Brzegu pod pełną kontrolą Izraela – pod kontrolę Autonomii Palestyńskiej (AP) Mahmouda Abbasa. Według podanej informacji, USA wierzą, że transfer terytorium będzie „gestem dobrej woli” wobec Palestyńczyków, torując drogę do ożywienia znajdującego się w impasie procesu pokojowego z Izraelem.   


To założenie – oczywiście – już okazało się błędne. Doświadczenie ostatnich kilkudziesięciu lat pokazuje wyraźnie, że ustępstwa izraelskie zawsze wysyłają zły sygnał do Palestyńczyków.


W rzeczywistości Palestyńczycy odbierają gesty dobrej woli Izraela jako oznaki słabości i wycofania się. Błędna interpretacja rozumowania Palestyńczyków prowadzi następnie do większej przemocy palestyńskiej wobec Izraela. Trudno byłoby wyciągnąć inny wniosek niż to, że jeśli nacisk działa, naciskajmy dalej.


Ostatnie 24 lata pełne są przykładów tego, jak Palestyńczycy reagują na ustępstwa izraelskie.


Palestyńczycy postrzegali Porozumienia z Oslo, które podpisali Izrael i OWP w 1993 r., jako pierwszy krok Izraela ku całkowitej kapitulacji.


Porozumienia, które sprowadziły OWP z kilku krajów arabskich na Zachodni Brzeg i do Gazy, podpisano po pięciu latach pierwszej intifady palestyńskiej. Pozwalając OWP na przejęcie kontroli nad dużymi częściami Zachodniego Brzegu i nad Strefą Gazy, Izrael wysłał sygnał, że ugiął się przed przemocą i terroryzmem pierwszej intifady.  


W chwilę po Oslo znowu zażądano od Izraela, by ułagodził Palestyńczyków: tym razem setki więźniów, wielu z żydowską (i arabską) krwią na rękach, wypuszczono z więzienia izraelskiego w celu stworzenia atmosfery “przychylnej” dla procesu pokojowego.


Zamiast uznania zwolnienia więźniów za to, czym było, czyli gestem dobrej woli, wielu Palestyńczyków uznało to za “zwycięstwo” terroryzmu i przemocy. Co gorsza, nie trwało długo zanim wielu wypuszczonych więźniów aresztowano ponownie za ich rolę w dalszym terroryzmie przeciwko Izraelowi. Zwolnienie więźniów także wysłało Palestyńczykom ten sam sygnał: terror istotnie opłaca się! Krótki pobyt w więzieniu izraelskim z pewnością doprowadza do zwolnienia dzięki jakiemuś izraelskiemu „posunięciu budującemu zaufanie”.   


Według danych statystycznych co najmniej połowa zwolnionych więźniów palestyńskich powróciła do terroryzmu.  


Mimo tej ponurej statystyki społeczność międzynarodowa systematycznie żąda, by Izrael wypuszczał więcej skazanych terrorystów jako “gest dobrej woli” wobec Mahomouda Abbasa i innych.  


Od 1993 r. Izrael raz za razem stosował się do żądań społeczności międzynarodowej, tylko po to, by wzmocnić przesłanie dla Palestyńczyków: terroryzm istotnie wart jest zachodu.


Spójrzmy na chwilę na Gazę. W 2005 r. Izrael jednostronnie wycofał się ze Strefy Gazy po zniszczeniu 21 osiedli żydowskich i deportowaniu ponad 8 tysięcy Żydów z ich domów.


W oczach palestyńskich jednak izraelskie “wycofanie się” ze Stefy Gazy było wszystkim, tylko nie gałązką oliwną pokoju. Wycofanie się przyszło po pięciu latach krwawej drugiej intifady, kiedy Palestyńczycy prowadzili olbrzymią kampanię zamachów samobójczych i ataków rakietowych przeciwko Izraelczykom.


Tak więc dla Palestyńczyków Izrael raz jeszcze cofał się przed nieustającym rozlewem krwi.


Oto, co mówi się na ulicy palestyńskiej: Dzisiaj Izrael ucieka z Zachodniego Brzegu i ze Strefy Gazy, jutro Izrael ucieknie z Aszkelonu, potem z Aszdod i Tel Awiwu, a stamtąd do morza i osiągniemy nasz cel zniszczenia Izraela. Dlatego musimy nadal atakować Izrael.


Ponadto, to właśnie izraelskie wycofanie się z Gazy wepchnęło Hamas na jego obecny szczyt popularności wśród Palestyńczyków. Hamas przypisał sobie zasługę wygnania Żydów ze Strefy Gazy działalnością terrorystyczną. Kilka miesięcy później Hamas wygrał palestyńskie wybory parlamentarne, ponieważ Palestyńczycy jemu przypisali pełną zasługę za wygnanie Izraela ze Strefy Gazy.


Izraelskie wyjście z Gazy powiedziało Palestyńczykom jednoznacznie: po co prowadzić negocjacje, skoro uda się sprawę załatwić terrorem?


Pięć lat wcześniej izraelskie wycofanie się z Libanu południowego miało ten sam efekt: ośmieliło wspieraną przez Iran grupę terrorystyczną Hezbollah. Podobnie jak ze Strefą Gazy, wycofanie się z Libanu nauczyło Palestyńczyków, że terroryzm może wygnać Izraelczyków z kraju.


W ciągu ostatnich kilku lat dodatkowe izraelskie gesty dobrej woli, takie jak likwidacja punktów kontrolnych bezpieczeństwa i ułatwienie podróżowania po Zachodnim Brzegu, doprowadziły do zwiększenia przemocy, pochłaniając życie kolejnych Izraelczyków.


Abbas i jego najwyżsi rangą współpracownicy zawsze reagowali cynizmem na gesty izraelskie. Nigdy nie przyznali, że te kroki są gestami dobrej woli ze strony Izraela. Wręcz przeciwnie, szydzą z nich i mówią, że są to „zmiany kosmetyczne, by upiększyć ohydne oblicze Izraela” lub chwyty public relations.


Powiedzmy jasno: oddanie dodatkowych terenów Autonomii Palestyńskiej i wypuszczanie z więzień skazanych morderców nie przyczynią się do jakiegokolwiek “procesu pokojowego”; przyczynią się tylko do śmierci większej liczby Izraelczyków.


Zdaniem Palestyńczyków te kroki Izraela są “niewystarczające” i “niepomocne”. Jego ustępstwa uważane są za gesty przerażonych ludzi i za słuszną nagrodę za terroryzm. Takie kroki skłaniają ich do nasilenia ataków na Izraelczyków. Następnym razem Amerykanie i Europejczycy pomyślą o żądaniu, by Izrael poczynił jeszcze więcej ustępstw wobec Palestyńczyków, niech rozważą, co Izrael mógłby otrzymać w zamian poza rozlaniem jeszcze więcej krwi żydowskiej.


Palestinians: Israel’s Goodwill Gestures Send Wrong Message

Gatestone Institute, 2 czerwca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Bassam Tawil

Palestyński badacz i dziennikarz mieszkający na Bliskim Wschodzie.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk