Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 02:33

« Poprzedni Następny »


Europejski dysonans schizoidalny: kuszenie polityką ustępstw


Richard Landes 2017-03-18

Na konferencji z okazji stulecia Deklaracji Balfoura (zorganizowanej przez Jerusalem Center for Public Affairs we wtorek 28 lutego), było wyjątkowo ciekawe zestawienie  wypowiedzi pułkownika Richarda Kempa i profesora Juliusa Schoepsa.


W wystąpieniu zatytułowanym “Izrael jako strategiczny atut Wielkiej Brytanii” Richard Kemp naszkicował uderzający kontrast między dwiema postawami europejskimi wobec Izraela. Z jednej strony są ci, którzy widzą niezwykle skutecznego i lojalnego sojusznika, ważnego nie tylko dla Montgomery’ego w latach 1940., ale jeszcze bardziej dzisiaj, w XXI wieku. Z drugiej strony są ci, którzy raz za razem poświęcają interesy Izraela i występują przeciwko niemu.

Jego pouczający przykład dotyczy admirała włoskiego Giampaolo Di Paolo, przewodniczącego Komitetu Wojskowego NATO, który

W 2009 r.… odwiedził Izrael i badał taktyki IDF (Izraelskich Sił Obronnych), by zastosować je do działań NATO w Afganistanie. Szczególnie interesowały go taktyki izraelskie do walki z terrorem na terenach zamieszkałych przez ludność cywilną. Ta wizyta odbyła się w kilka tygodni zaledwie po niesławnym Raporcie Goldstone’a – który twierdził, że Izrael popełnił zbrodnie wojenne przez umyślne atakowanie cywilów w Gazie.


Kontrast był uderzający: w ciągu kilku tygodni od zatwierdzenia tego raportu przez parlament europejski przewodniczący komitetu wojskowego NATO odwiedzał Izrael po raz trzeci w ciągu czterech lat, by studiować etyczne metody rozprawiania się z terrorystami bez powodowania nadmiernych szkód ludności cywilnej.  

Widocznie dla Europejczyków potrzeba oskarżania Izraela jest niemal nieodparta, chociaż wiedzą, że ich krytyka nie tylko jest nieprawdą… ale wręcz jest odwrotnością prawdy. Izrael zachowuje się lepiej niż inne armie zachodnie; tym bardziej, że dżihadyści, z którymi walczy, stosują strategie kanibalistyczne powodując liczne ofiary cywilne wśród własnej ludności.


Nazwijmy to (europejskim) dysonansem schizoidalnym: utrzymywanie dwóch diametralnie sprzecznych koncepcji w tym samym empirycznym i moralnym poglądzie równocześnie. Z jednej strony (europejska) elita kulturalna – dziennikarze, krytycy, intelektualiści, badacze, NGO – prowadzą konwersację, w której ważne miejsce ma pogardzanie Izraelem, w opiniach o którym zamienili symbole miejscami i upierają się przy widzeniu izraelskiego Goliata znęcającego się nad nieszczęsnym palestyńskim Dawidem. Z drugiej strony, armia, siły bezpieczeństwa, dorośli w kierownictwie tych krajów, proszą Izraelczyków, by nauczyli ich, jak ograniczać ofiary, kiedy wróg używa cywilów jako tarczy i jak podnieść ich bezpieczeństwo. I ten dysonans schizoidalny wydaje się panować mniej lub bardziej we wszystkich krajach europejskich.    


Gdy tylko Kemp skończył mówić, następny mówca, profesor Julius H. Schoeps, dyrektor Centrum Badań Żydów Europejskich im. Mozesa Mendelssohna na uniwersytecie w Poczdamie, powiedział słowa, które zdawały się być ilustracją sprzeczności, dopiero co omawianych przez Kempa. Po zapewnieniu poparcia niemieckiego dla Izraela i życzliwości wobec marzenia syjonistycznego, zakończył surowym ostrzeżeniem Izraela przed przeszkadzaniem procesowi pokojowemu przez budowę osiedli.  


Schoeps nie rzucał tych słów bez przemyślenia. Pisał wcześniej obszernie o zagrożeniu dla pokoju, jakie stanowią osiedla żydowskie. W Is There Still a Future for Settlements in Zionist Ideology?  wskazuje na osiedla jako na wielki problem:  

Nie ulega dzisiaj wątpliwości, że każde nowe osiedle żydowskie na Zachodnim Brzegu lub na terenach wokół Jerozolimy dodaje “paliwa do ognia” w konflikcie izraelsko-palestyńsko-arabskim i jeszcze bardziej utrudnia i tak trudny proces pokojowy. Wywołuje to pytanie, czy nie należy uważać ideologii osiedlania jako pewnej wady w początkach syjonizmu. Zadajemy sobie pytanie, czy ideologia osiedlania nie jest, być może, prawdziwą przeszkodą, niedopuszczającą do pokojowego współżycia narodów w tym regionie?  

Trudno się dziwić, że odpowiada na te retoryczne pytania “tak”, szczególnie dlatego, że osiedla [sic] mają „religijną” inspirację. Jeśli chodzi o religijność Palestyńczyków, daje krótką aluzję o ich potrzebie ”zmian na przyszłość w paradygmacie… zmian w świadomości”. Jednak ani słowa o tym, że ich przekonania religijne stanowią problem dla pokoju: żadnego Dżihadu, żadnego Dar al Islam, żadnego islamizmu, żadnego żywienia ludobójczej nienawiści o podłożu religijnym. Problemy palestyńskie są tylko chmurą na horyzoncie: “Czy stworzenie suwerennego państwa palestyńskiego doprowadzi do ustanowienia pokoju w regionie, pozostaje kwestią spekulacji”. Innymi słowy: obfita krytyka Izraela (ni mniej ni więcej tylko za przekonania religijne) oraz niejasne aluzje do problemu motywowanej religią odmowy pokoju przez Palestyńczyków… problemu, którym można będzie się zająć po załatwieniu pilnej sprawy zatrzymania osiedli.


Związek uwag Schoepsa z tym, co mówił Kemp, może umknąć uwadze. Schoeps z pewnością nie wykazał żadnego poczucia dysonansu poznawczego, żadnego niepokoju między podwójnym aktem głoszenia dobrej woli, a dostarczeniem komunikatu z coraz bardziej tryumfalistycznej narracji o “Okupacji”, w której niewinni Palestyńczycy, ofiary okrucieństwa izraelskiego (à la Goldstone), są chętni i gotowi na zadowolenie się państwem w granicach 1967 r. (ale nie mniej!), podczas gdy Izrael czyni trudności wszystkim - “umyślnie blokując stworzenie państwa palestyńskiego” – przez osiedlanie się na ziemi obiecanej im trzykrotnie (Biblia, Koran, narody w San Remo), na które - jako odrodzone państwo - już zarobił wielokrotnie, w czasach pokoju i wojny. Zamiast tego, bez przyznawania, że to robią, Europejczycy walczą o Judenrein Palestynę z granicą na Zielonej Linii, w której nawet stacjonujące tam wojska międzynarodowe nie mogą mieć w swoim składzie Żydów.


Istotnie, “społeczność międzynarodowa” jest jednomyślna, że jedyną drogą do bardzo potrzebnego pokoju jest wstępne nazwanie całej tej ziemi „palestyńską” i dlatego należy uważać każde osiedle jako kluczową barierę dla pokoju. Dwa państwa obok siebie. Jedyne rozwiązanie. Nieważne, że takie stanowisko kładzie cały ciężar na Izrael, by czynił nieodwzajemnione ustępstwa i wspiera strategię wojenną jego wrogów. Nikt nie zastanawia się ani na moment nad tym, że negocjacje mogą być prowadzone przez Palestyńczyków w złej wierze oraz że stworzenie państwa palestyńskiego i zmuszenie Izraela do wycofania się ogromnie podniesie ryzyko wojny, nie zaś szanse na pokój.


Tak dominująca jest ta narracja, tak pogardliwe jest traktowanie żydowskich roszczeń religijnych i historycznych, że jak zauważył Jacques Gauthier, „szokująca” liczba Izraelczyków nowego pokolenia, także na poziomie ministerialnym, nie zna nawet argumentów na rzecz Izraela, a więc ich nie używa. I z pewnością można zrozumieć, dlaczego ich nie używają: po co przywoływać prawa Izraela, skoro prowadzi to tylko europejskich schizoidów do tego, że przewracają oczyma jak nadąsane nastolatki?


Daniel Taub przypomniał zebranym o prohibicyjnie niewielkich szansach na sukces na samym początku, jak to wykalkulował Leon Blum Jamesa Joyce’a, kiedy rozdawał ulotki syjonistyczne pewnego czerwcowego dnia 1904 r. w Dublinie:  

…Jałowy kraj, naga pustynia. Wulkaniczne jezioro, martwe morze: bez ryb, żadnych wodorostów, zapadłe głęboko w ziemię. [...] Martwe morze pośród martwej krainy, szarej i starej. Zrodził najstarszą pierwszą rasę. [...] Najstarszy lud. Tułał się daleko po całej ziemi, z niewoli w niewolę, rozmnażając się, umierając, rodząc wszędzie. Leży tam teraz. Nie może już rodzić. [Tłum.: Maciej Słomczyński]

Szanse prawdopodobnie mniejsze niż Patriotów w Superbowl: >99.8 do <.2%, niemożliwie mikroskopijne.


W czasie, kiedy pięć narodów, którym Osmanowie oddali rejestr tej ziemi, jak przypomniał nam Jacques Gauthier, zebrało się w San Remo i – bezpośrednio cytując Deklarację Balfoura – przeznaczyli ją dla Żydów pod warunkiem, że będą respektowali prawa obywatelskie i religijne innych mieszkańców, szanse podniosły się. W 1931 r. premier David Lloyd George,  ręka kryjąca się za Balfourem, powiedział:

Syjonizm wniósł do starego kraju, odnowionego, ale zrujnowanego starego kraju, nową zamożność, nową energię, nowy cel, nową inicjatywę, nową inteligencję, nowe oddanie i nową nadzieję. Syjoniści nie zakończyli swojego zadania, daleko nie, ale już dokonali tak dużo, by pokazać, że kraj mlekiem i miodem płynący nie jest bezpodstawną legendą.

Nawet wtedy jednak, na początku lat 1930., szanse nadal były niewielkie, a pozbawiony skrupułów, tryumfalistyczny wróg muzułmański dopiero zaczynał podnosić głowę.


Niemniej w ciągu tego stulecia od Deklaracji Balfoura Żydzi spełnili swoje zobowiązania i odziedziczyli obietnicę. Dzisiaj, w byłym Imperium Osmańskim, tylko Izrael zachowuje standardy praw obywatelskich i religijnych dla swoich mniejszości. Różnica między Jerozolimą wschodnią pod jordańską i izraelską „okupacją” ilustruje tę przepaść i zapowiada obecną nietolerancję coraz bardziej nieobliczalnej kultury politycznej muzułmańskich Arabów wobec mniejszości i wszelkiego rodzaju dysydentów.


Doprowadza nas to z powrotem do wyjaśnienia stanu schizoidalnego przedstawionego przez Kempa.

Dlaczego kraje europejskie wykorzystują potencjał Izraela jedną ręką i wbijają mu nóż w plecy drugą?

zapytał i przerwał. Zastanawiałem się, którą poda standardową odpowiedź. Niechęć do Żydów? Koncepcja stawania po stronie słabszego? Realpolitik?

Polityka ustępstw.

Dla mnie były to najbardziej zaskakujące słowa tego dnia. Kemp tłumaczy trwające, pro-palestyńskie stanowisko elity kulturalnej Europy (po roku 2000 coraz bardziej dominujące, kiedy jest najmniej właściwe), jako sposób udobruchania populacji muzułmańskiej za granicą i w kraju: narodów arabskich, muzułmanów europejskich, których „ulicy” obawiają się i których głosów pragną, oraz dżihadystów, którzy, jak widzimy raz za razem, mogą stać się bardzo nieprzyjemni wobec tych, którzy ich urazili, chociażby nieznacznie. Zamiast więc wybrać się przeciwko prawdziwym łotrom, którzy grożą nie tylko Izraelowi, ale także Europie, wolą prowadzić, wojnę tysiąca szpil przeciwko Izraelowi, głosząc równocześnie swój (miniony) podziw dla niego.  


Według tego wyjaśnienia Europejczycy agresywnie powtarzają nieudane formuły Oslo – “ziemia za pokój”, “skończyć okupację”, “zatrzymać osiedla” – nie dlatego, że przemyśleli te sprawy, ale ponieważ uważają, że nie mają wyboru. Każda krytyka Palestyńczyków rozgniewa wysoce wybuchowych muzułmanów. Każde stanięcie po stronie Izraela wyobcuje ich. Rezultatem jest to, co Matti Friedman nazywa “kultem okupacji”, tj. ludzie wierzą z religijnym żarem, że jedyną drogą naprzód jest zakończenie Okupacji: akt wiary, który redukuje dysonans poznawczy przez usprawiedliwianie tchórzostwa, wręcz przedstawianie tchórzostwa jako odważnego aktu poparcia dla „słabszego”.


Izrael jest, według rozumienia Kempa, jak karykatury Mahometa: wysoce emocjonalną sprawą dla muzułmanów i wiadomo, że w tej sprawie wpadają w szał. Najlepiej od razu być dhimmi – z góry poddać się ich prawom o bluźnierstwie (definiowanym jako “wszystko, co rani ich uczucia”) bez zostania podbitym. Tym w końcu jest dhimmi: to ten, który zawsze ugłaskuje muzułmanów.


Na nieszczęście dla nas, jednym z najlepszych sposobów na udobruchanie jest nie tylko unikanie rozzłoszczenia, lecz stanięcie także po stronie tych, których obawiasz się, w nadziei, że to ich przyjaźnie do ciebie usposobi: stąd wojna tysiąca szpil przeciwko fikcyjnemu Goliatowi. Być może powodem, dla którego Schoeps nie czuje dysonansu poznawczego, nie ma poczucia sprzeczności tego, co mówi, poczucia, że „wbija nóż” w plecy swojego, jak mówi, przyjaciela i sojusznika, jest to, że próba konsekwentnego działania w swoim (Europy) interesie schodzi na dalszy plan wobec potrzeby zmniejszenie niepokoju. To, w końcu, jest celem tych ustępstw – uczynienie świata bezpieczniejszym dla mnie… na teraz… kosztem kogoś innego… w tym wypadku mojego przyjaciela i cennego sojusznika. Cel podły i głupi. A jednak Schoeps zdecydowanie nie wydaje się być ani podły, ani głupi.


Być może przez zrozumienie strachu, który leży u podstaw niedorzeczności schizoidalnego stanowiska europejskiego, możemy zacząć rozumieć, jak sobie z nim radzić. Przede wszystkim oznacza to zrozumienie, że nie wszyscy bezpośrednio odczuwają strach. Znaczna liczba ludzi jest chroniona przed spotkaniem z poważną agresją muzułmańską przez przywódców swojej kultury – dobrowolnych dhimmi – ludzi, którzy przedstawiają wąską listę dozwolonych uwag, jakie można wypowiedzieć o islamie i muzułmanach, ludzi, którzy zawstydzają i karzą tych, których uznają za islamofobów, tj. ludzi, których słowa ci przywódcy-dhimmi obawiają się, bo mogą obrazić, wyobcować, sprowokować świat muzułmański. Nic dziwnego, że nienawidzą Izraela, który – samym swoim istnieniem obraża ten muzułmański świat.


Być może, jeśli potrafimy pokazać naszym europejskim przyjaciołom, jak niebezpieczna jest ta negacja, jak bardzo osłabia ich w oczach tych samych ludzi, których starają się udobruchać, jak bardzo wzmacnia najbardziej agresywnych wśród ich nieprzyjaciół, jak – przez przyjmowanie obłąkańczej postawy wobec Izraela – progresiści europejscy podżegają do nienawiści, która dotyka także ich samych.


Być może, gdyby Europejczycy mogli zobaczyć siebie oczyma swoich nieprzyjaciół, których boją się, tryumfalistycznych muzułmanów, mogliby obudzić się ze swojego stuporu. Na przykład, w marcu 2003 r. Francuzi byli w szampańskim nastroju z powodu odważnego sprzeciwu wobec USA w ONZ, rozgłaszając swoją odwagę, bo “zaatakowali najsilniejszego, Amerykę”. Mój przyjaciel z Tunezji napisał mi wtedy: „Arabowie uważają Francuzów za słabeuszy, bo atakują przyjaciół i stają po stronie swoich wrogów“. Jeśli sądzą, że tym uspokajającym poparciem tryumfalistycznych muzułmanów przypochlebiają się im, bardzo się oszukują.  


Pokazanie tego problem nie będzie łatwe. Pod koniec konferencji zapytałem Schoepsa, co sądzi o wypowiedzi Kempa w sprawie sprzeczności stanowiska europejskiego. Wymiana słów wyglądała mniej więcej tak:   

RL: Jak rozumie pan uwagę Kempa o poparciu UE dla Goldstone’a i NATO przychodzącym do Izraela po radę, jak utrzymać ofiary cywilne na niewysokim poziomie?

JS: To wszystko jest bardzo dziwne i moim zdaniem nie ma sensu.

RL: Jak to?

JS: Jest oderwane od rzeczywistości.

RL: A jaka jest rzeczywistość?

JS: Rzeczywistością jest, że Izrael musi zawrzeć pokój. Nie można po prostu powiedzieć, że pokój jest niemożliwy.

RL: Myślę, że powiedział raczej: “proces pokojowy w sposób, jaki wy go próbujecie, jest niemożliwy”.

JS: Być może, ale to nie pomaga.

RL: Nie rozumiem. Nie chce pan wykluczyć złego podejścia i spróbować nowego?

JS: Obawiam się, że drogi Europy i Izraela rozejdą się jeszcze bardziej w przyszłości.

Dopóki Europejczycy nie zrozumieją, że to rozumowanie i taka dyplomacja są autodestrukcyjne (eufemizm dla „samobójcze”), nie jest prawdopodobne, że zrewidują swoje myślenie i nie jest prawdopodobne, że zmienią zachowanie, które systematycznie wzmacnia globalnych dżihadystów i osłabia ich samych. Dopóki nie zrozumieją, że my i oni, a właściwie, niewierni na całym świecie i muzułmańscy dysydenci, mamy wspólnego i bezlitosnego wroga o nieograniczonych ambicjach imperialnych, będą kontynuować napaści na nas, wzmacniać ich i osłabiać własną, „progresywną” sprawę.


Pytaniem jest, jak przekazać te rzeczy bez alarmowania rozmówcy i wywoływania ogłuszającej odpowiedzi owych dhimmi: Islamofob!


Mówiąc prosto – od tego zależy los kontynentu.


European Schizoid Dissonance: The Calm of Appeasement

The Augean Stables, 2 marca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Allen Landes


Amerykański historyk, wykładowca na Boston University, dyrektor bostońskiego Center for Millennial Studies. Autor szeregu książek o średniowieczu i ruchach apokaliptycznych. Obserwator konfliktu na Bliskim Wschodzie (to on ukuł pojęcie „Pallywood” na wyprodukowane ze statystami filmy mające być „dowodami” przeciwko Izraelowi). Jest również autorem dwuczęściowej druzgoczącej analizy  tzw. „Raportu Goldstone’a”.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Guardian" doszlusował do Iranu i Turcji w sprzeciwie wobec umowy pokojowej Izraela i ZEA   Levick   2020-08-19
"Guardian" Palsplains antysemityzm   Levick   2021-11-12
"Hamas nie boi się wyborów"   Toameh   2019-07-14
"Inni" Palestyńczycy   Toameh   2016-09-09
"Liberalna" Turcja twierdzi, że Europa jest rasistowska   Bekdil   2016-09-15
"Muzułmańska Jerozolima": Tureckie przesłanie “pokoju” dla Izraela   Bulut   2016-04-02
"Najpierw przyszli po Asię Bibi"   Murray   2016-11-07
"Ohydne przestępstwo" szkolnego programu   Tawil   2018-03-09
"Palestyna" urojona   Chesler   2018-12-01
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
"Pan Hitler mnie oszukał"   Koraszewski   2021-08-26
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
"Sprawiedliwość" jest dla lewicy antyizraelskim wytrychem. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą sprawiedliwością.     2019-08-12
"Usprawiedliwienia" dla terrorystów   Murray   2016-04-07
#MeToo w meczecie   Meotti   2018-03-06
„Arabska ulica” wybucha w Europie   Murray   2017-12-23
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
„Co izraelscy żołnierze robią palestyńskim dzieciom” -  recenzja   Kalwas   2020-11-12
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
„Guardian” trzyma się narracji „biernej ofiary” w sprawie arabskiej przestępczości   Levick   2022-04-16
„Guardian” umniejsza terror LFWP, zbywa ich związki z NGO „praw człowieka”   Levick   2021-11-05
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
„Lepsi” cywile z Gazy   Dershowitz   2024-04-26
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
„Niebezpieczna i głupia eskalacja”   Koraszewski   2020-01-04
„Przebudzona” feministka woli, by ludzie umierali, niż żeby biali mężczyźni z Oksfordu pierwsi stworzyli szczepionkę na koronawirusa   Coyne   2020-05-01
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
„Umowa stulecia”, czy „policzek stulecia”?   Koraszewski   2020-02-01
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
“Dla jednego terrorysta…” – fragment książki   Landes   2019-04-12
“Dobrzy terroryści” Europy. Bo mogą zniszczyć Izrael?   Toameh   2016-10-08
“GUARDIAN” znowu propaguje kłamstwo o “50 rasistowskich prawach”   Levick   2020-10-29
“Independent”, Ben White i oskarżenie Izraela o rasizm wobec….Babilończyków i starożytnych Rzymian?   Levick   2016-11-02
“Kiedy Biden zobaczy, że jego błędy szkodzą interesom Ameryki?”   Toameh   2022-04-13
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
“Nasz spór z Żydami jest religijny”     2017-10-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
“New York Times” kryje terrorystkę i na dodatek oczernia Goldę Meir   Flatow   2021-03-14
“New York Times” popiera terrorystów   Maroun   2017-04-19
“New York Times”, Izrael i “skradzione palestyńskie potrawy”   Fitzgerald   2021-11-09
“Obowiązek nienawidzenia Brytanii”   Murray   2018-04-14
“Palestyński rząd” umiera, oksymoron się rodzi   Flatow   2019-02-08
“Pomniejsze wtargnięcie” było wielkim błędem   Jacoby   2022-01-31
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
“Przebudzona” Ameryka jest rosyjską powieściąMetafizyczna przepaść między XIX-wieczną Rosją a XXI-wieczną Ameryką zmniejsza się   Savodnik   2020-07-24
“Przebudzony” świat idzie na wojnę przeciwko Wonder Woman   Tobin   2020-10-18
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
“Słodki handel” Monteskiusza i “dyplomacja Boga” Cobdena   Ridley   2017-10-20
“Tureckie przebudzenie” Europy   Bekdil   2017-03-16
“Uczyńmy antyamerykańskie dyktatury znowu wielkimi”   Rafizadeh   2022-03-25
“Unsilenced” - historia chińskich represji   Jacoby   2022-02-05
“Washington Post” broni Funduszu Męczenników AP   Pomerantz   2018-03-29
“Washington Post” wybiela wezwania do zabijania Żydów   Marquardt-Bigman   2017-08-02
“Wdowy ISIS” i mit o niewinnych kobietach dżihadystkach   Frantzman   2017-12-20
”Antyimperializm” i apologetyka morderstwa   Sixsmith   2018-10-03
”Antysyjonizm” traktuje o Żydach, głupcze!   Tsalic   2018-10-08
”Guardian” nie kwestionuje kłamstw Omara Shakira z HRW   Levick   2019-11-17
”Independent”: 3700 słów przyjaznej Hamasowi propagandy   Levick   2018-11-20
”Pinkwashing” i Izrael: jak działać przeciwko własnym, najlepszym interesom   MacEoin   2019-05-14
”Saudyjska afera” w Stambule ujawnia rywalizację sunnicko sunnicką   Bekdil   2018-10-27
”Zbrodnia” Arabów śpiewających dla Arabów w Izraelu   Toameh   2020-02-08
(Niezbyt) ukryte manipulacje mediów   Cohen   2019-06-10
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
100 lat od Balfoura, 70 lat od podziału. Dlaczego nie ma państwa Palestyna?   Collier   2017-01-10
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
220 nalotów na Palestyńczyków; świat ziewa   Toameh   2018-05-14
40. rocznica Islamskiej Republiki Iranu   Rafizadeh   2019-02-21
80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami     2021-05-04
 Elektroniczne papierosy i ograniczanie szkód   Ridley   2018-07-25
Dawa: sianie nasion nienawiści   Bergman   2017-11-14
Ziemia obiecana Baracka Obamy   Lipman   2020-12-01
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Kocha, lubi, szanuje   Koraszewski   2019-07-22
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
"Jeśli nie masz wolności słowa, nie jesteś wolny". Uchodźcy z krajów komunistycznych przerażeni Ameryką   Meotti   2021-07-26
"Wielka Czystka Turecka": skazani bez sądu   Bekdil   2016-09-27
„Mambo Spinoza”, marokański ateista i inni   Koraszewski   2017-03-25
 Różnorodność jako wartość i historyczna konieczność   Koraszewski   2017-04-25
 Internet i wojna z terrorem   Carmon   2017-05-04
 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów   Kern   2015-09-25
 Szpital za pokojową nagrodę Nobla   Frantzman   2018-12-26
 Woda, wojna, innowacje i pokój   Koraszewski   2016-08-22
Antysyjonizm na kampusie widziany oczyma syryjskiego uchodźcy    Dandachi   2019-12-06
Arabowie: "Palestyńczycy powtarzają te same błędy"    Toameh   2020-09-30
Arabskie powody do zawiści   Charbel   2017-07-30
Barack Obama i ludobójstwa    Isaac   2019-08-10
Barbarzyńcy bez granic   Koraszewski   2017-02-03
BBC idzie na wojnę z Żydami w Jerozolimie   Collier   2020-10-03
BBC potrafi znaleźć choinki tylko w Palestynie    Collier   2019-12-25
Bez świeckości nie może być demokracji   Tarabishi   2016-03-22
Big Pharma i inne teorie spiskowe   Koraszewski   2017-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk