Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 20:10

« Poprzedni Następny »


Epidem-ideologia: jak polityczny dogmat wpływa na reakcje na COVID-19


Noru Tsalic 2020-04-13

Włoski premier Giuseppe Conte i przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.Nie, oni nie składają sobie gratulacji za ich reakcje na COVID-19 

Włoski premier Giuseppe Conte i przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

Nie, oni nie składają sobie gratulacji za ich reakcje na COVID-19 



Właśnie spojrzałem na dane: liczba zgonów na świecie spowodowanych COVID-19 szybko zbliża się do 100 tysięcy. Prawdopodobnie przekroczy tę rozdzierającą serce liczbę do czasu, kiedy skończę pisanie tego.

 

Włochy są (nadal) najbardziej dotkniętym krajem: z populacją 60 milionów zarejestrowały ponad 18 tysięcy zgonów z powodu koronawirusa – to jest 300 na milion mieszkańców. Włosi już są w zamknięciu od tygodni. Włoska gospodarka – już na początku niezbyt zdrowa – wylądowała na oddziale intensywnej opieki i może nigdy nie odzyskać pełnego zdrowia.


Korea Południowa ma nieco mniejszą populację: 51 milionów. Ale ofiar śmiertelnych ma jak dotąd zaledwie 208 – 4 zgony na milion mieszkańców.  

 

Skąd ta olbrzymia różnica – nie mniej niż dwa rzędy wielkości wskaźnika śmiertelności? Mógłbym powiedzieć, że jest wiele przyczyn, że są one złożone, że uważnie je badamy… Ale nie jestem politykiem i – tym bardziej w obecnej sytuacji – nie mam skłonności do zamącania wód.   

 

Wskazówkę co do przyczyn tej włosko-koreańskiej rozbieżności  znajdujemy w niedawnym wywiadzie z premierem Włoch, Giuseppe Conte.  Zapytany, czy reakcja jego rządu nie była „zbyt słaba i zbyt późna”, pan Conte powtórzył swoje argumenty:

"Mamy zupełnie inny system niż Chiny. Dla nas znaczne ograniczenie wolności konstytucyjnych było poważną decyzją, którą musieliśmy rozważyć bardzo starannie. Gdybym na początku zaproponował zamknięcie lub ograniczenie praw konstytucyjnych, kiedy były pierwsze ogniska [choroby], ludzie uznaliby mnie za szaleńca”.

Pan Conte prawdopodobnie ma rację: niektórzy ludzie, być może wielu ludzi uznałoby go za żądnego władzy szaleńca, gdyby zbyt wcześnie narzucił “ograniczenia praw konstytucyjnych” .  Czy nie tego jednak oczekuje się od przywódcy – by w nagłej sytuacji w porę podejmował niepopularne, ale skuteczne decyzje? Zobacz lodowiec zanim nie będziesz mógł go ominąć – i mocno skręć, by go uniknąć, nawet jeśli rozhuśta to statek i pasażerowie odczują mdłości? W innym wypadku, panie Conte, nikt pana nie potrzebuje: niech rządzą sondaże opinii!  

 

Okrutną, brutalną, rozdzierającą serce ironią jest to, że Giuseppe Conte nie ochronił praw konstytucyjnych: jego rząd musiał narzucić ostrzejsze, dłużej trwające i bardziej bolesne reguły izolacji niż kiedykolwiek doświadczyli mieszkańcy Korei Południowej. A równocześnie podeptał najważniejsze ze wszystkich praw konstytucyjnych: prawo do życia. 

 

W Korei Południowej prawo pozwala rządowi – tylko w czasach kryzysu– na dostęp do istotnej informacji, takiej jak telemetryczne dane z telefonów komórkowych, miejsce transakcji kartą kredytową itp.  Niektórzy mogą powiedzieć, że jest to inwazja na prywatność przez „Wielkiego Brata”.  Ta informacja jest jednak i tak zbierana – w bankach danych firm telekomunikacyjnych i finansowych. A dostęp do niej jest niezbędny do powstrzymania pandemii przez znajdowanie i wczesne izolowanie ludzi, którzy byli w kontakcie z już zidentyfikowanymi nosicielami wirusa. W Izraelu jest nawet na to aplikacja: można zarejestrować się do tej aplikacji i sprawdzać, czy było się w bezpośredniej bliskości znanego nosiciela wirusa.   

 

Oczywiście, nie daje to pełnej ochrony; nie zabija infekcji – ale zapobiega zabiciu przez nią zbyt wielu ludzi. Czy zawiesilibyście na pewien czas - tylko na pewien czas – tak wam drogiego prawa do doskonałej prywatności, gdybyście wiedzieli, że może to uratować jedno życie? Lub dziesięć? Lub tysiąc? Wiem, że ja bym to zrobił!

 

Oczywiście, znam niebezpieczeństwa: „to jest równia pochyła…”, „kiedy już jest precedens…”,  „daj im palec…”, itd. itd. Ale, chwileczkę: jak powiedział pan Conte, nie żyjemy w Chinach. Mieliśmy dość szczęścia, by żyć w krajach z tradycją demokracji, z rządami, które są obieralne i odpowiadają przed społeczeństwem. Ryzyko istnieje, to prawda, ale istnieją także rozwiązania; możemy zająć się tym po tym, jak uratowaliśmy starych i narażonych (lub tylko pechowych) wśród nas. Odmawianie sobie środków, by uratować życie ludzi w kryzysie, tylko dlatego, że te środki mogą być nadużyte później? To jest jak odmowa wezwania uzbrojonych policjantów podczas ataku terrorystycznego, by zapobiec ryzyku przyszłej brutalności policyjnej wobec pokojowych demonstrantów.  

 

Nie chodzi jednak tylko o dostęp do danych – jest więcej ideologicznego balastu, który należało wyrzucić za burtę, kiedy tylko góra lodowa pojawiła się na ekranach radaru.

 

Dla pewnego rodzaju polityków, politycznych aktywistów i po prostu krzykliwych oszołomów „swoboda przemieszczania się” zamieniła się z postulatu do rozważenia i przyjmowania tam, gdzie jest to korzystne, w pełną i całkowitą „postępowość” i polityczną poprawność. Aż do punktu, w którym uważają ją za nienaruszalną zasadę – i do diabła z konsekwencjami.

 

Już 24 stycznia 2020 roku Francja zidentyfikowała trzy przypadki COVID-19 na swoim terytorium – wszystkie trzy importowane z Chin. W miesiąc później Włochy oznajmiły o trzecim zgonie na COVID-19. Niemniej 29 lutego, kiedy infekcja szerzyła się jak ogień na prerii, mająca pompatyczną nazwę – ale marnie kierowania – Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała następującą „mądrą” rekomendację:

“WHO nadal odradza zastosowanie ograniczeń podróży lub handlu do krajów doświadczających ognisk COVID-19”.

Nie trzeba dodawać, że biurokraci z Unii Europejskiej z radością posłuchali tej niepojętej rady – i wzmocnili ją. Jeszcze 2 marca 2020 roku, kiedy co najmniej 66 krajów informowało o przypadkach COVID-19, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób  (ECDC) pogodnie oceniało:

“Ryzyko zarażenia się chorobą dla ludzi z UE/EOG i Zjednoczonego Królestwa podróżujących/mieszkających na obszarach bez żadnych przypadków lub z wieloma importowanymi przypadkami, lub ograniczoną lokalną transmisją, jest obecnie oceniany  na niski do umiarkowanego”. 

W rozkosznej zgodzie z „multilateralnym” i legalistycznym stanowiskiem ECDC informowało także, że

“Restrykcje podróży i handlu w sytuacjach wydarzeń zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) są regulowane przez Międzynarodowe Przepisy Zdrowotne (IHR), część III”.

No dobrze, to mówili „eksperci”, ale co z politykami? Tymi, którzy zostali wybrani, by zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo? Kapitanami, których zadaniem jest trzymanie nas na kursie z dala od śmierci i udręki?

 

22 stycznia 2020 roku odbywało się doroczne Światowe Forum Ekonomiczne w pięknym, spokojnym ośrodku narciarskim, Davos.  Zakłócając spokój, kilku ekspertów wybrało to wytworne zgromadzenie międzynarodowych postaci, by uderzyć na alarm w sprawie dziwnej epidemii, która już dewastowała Wuhan. Były szef amerykańskiej kontroli chorób, dr Richard Hatchett, był wśród pierwszych, którzy dostrzegli zbliżającą się górę lodową:

“Chiny miały pecha i tam rozpoczęła się epidemia, ale obecnie jest to globalny problem”.

Niewielu polityków zwróciło na to uwagę. Nowo wybrana przewodnicząca Komisji Europejskiej,  Ursula von der Leyen, nawet nie wspomniała epidemii w swoim godzinnym przemówieniu. Zamiast tego, było ono pełne banalnych formułek, jakich używają politycy, kiedy nie mają nic interesującego do powiedzenia.  

 

Oczywiście, europejscy politycy nie są tak głupi, by polegać na jasnowidzeniu Komisji Europejskiej nawet w najlepszych czasach – nie mówiąc już o sytuacji, kiedy latające ekskrementy uderzają w przysłowiowy wentylator. Gdy pojawia się odrobina trudności (nie mówiąc już o globalnej pandemii), „Unia” staje się mniej zjednoczona i narodowe rządy, działają według dobrej, starej zasady „bliższa koszula ciału”.

 

Tak więc 31 stycznia rząd włoski wydał zakaz przylotów z Chin. Oczywiście, opisanie tego jako „zamykanie wrót stajni, kiedy koń już uciekł”  byłoby grzecznością.  W istocie, choć ludzie nie mogli już latać bezpośrednio z Pekinu do Mediolanu, nadal mogli tam lecieć przez Berlin, Paryż lub Wiedeń; mogli nawet po wylądowaniu jechać dalej samochodem lub pociągiem przez piękne Alpy – i Obszar Schengen bez granic. Nie, to było zamykanie wrót stajni, która nie ma ścian. Jeśli, drogi czytelniku, uważasz, że to wszystko jest wyjątkowo głupie… no cóż… nie mogę cię winić.  Musisz jednak pamiętać, że główną troską włoskiego premiera nie było utrzymanie swojej ludności w zdrowiu, ale niedopuszczenie, by zaczęli wątpić w jego zdrowie psychiczne. Musiał dokonać tego trudnego zadania, a równocześnie pokazać, że „coś robi”.  

 

25 lutego stado europejskich ministrów zdrowia spotkało się w… Rzymie. Uczenie zadecydowali, że wprowadzenie zakazu podróży wewnątrz UE byłoby “nieproporcjonalne i nieskuteczne”.

 

Nie jest tak, że Komisja Europejska była nieświadoma; nie, byli w pełni świadomi niebezpieczeństwa, jakie COVID-19 stanowi dla… słabej służby zdrowia w Afryce. 13 lutego uczestniczyli w prezentacji urzędników Światowej Organizacji Zdrowia, którzy ostrzegli, że cały kontynent afrykański ma tylko dwa laboratoria zdolne do przeprowadzania testów na koronawirusa. Zatem, 24 lutego, komisarze UE ogłosili decyzję o darze 114 milionów euro dla WHO i 15 milionów euro na afrykańskie laboratoria. Duża delegacja Komisji poleciała 26 lutego do Addis Abeby na serię spotkań z urzędnikami Unii afrykańskiej. (Jedyna rzecz, jaką Unia Europejska ma wspólną z Unią Afrykańską jest słowo „Unia”; no ale to jest takie potężne słowo!)

 

W tym czasie (i nadal do dzisiaj) Afryka jest najmniej dotkniętym kontynentem. Nie, nie dlatego, że ma obfitość laboratoriów i respiratorów – ma ich zdecydowanie zbyt mało; po prostu… większość Afrykanów nie podróżuje wiele i nie tak wielu ludzi podróżuje do Afryki. 

 

Dlaczego więc, można by zapytać, to skupienie na Afryce?  No cóż, to jest kolejny przykład ideologicznego – zamiast logicznego – podejmowania decyzji: duża część europejskiej klasy politycznej nieustannie poszukuje „słabych i uciskanych”, by ich ratować; także wtedy, kiedy niezbyt potrzebują ratowania. Ta godna pochwały postawa zawiera sporą szczyptę rasizmu: Afrykanów widzi się jako odwieczne ofiary, „słabych i uciśnionych” w pełnym znaczeniu tych słów. To jest nowe „brzemię białego człowieka”; ale także wypróbowany sposób dla „uprzywilejowanego białego”,  by poczuł samozadowolenie.

 

Dotyczy to nie tylko zawodowych polityków – ta sama mentalność zakaziła wielu politycznych aktywistów, którzy lubią – dość pompatycznie – mówić o sobie jako o „społeczeństwie obywatelskim” lub „organizacjach praw człowieka”. Na początku kwietnia liczba zgonów na COVID-19 w Wielkiej Brytanii zbliżała się do trzech tysięcy; kraj już był od tygodnia zamknięty. A jeszcze ostrzejsze (i wcześniejsze) zamknięcie ogłoszono w Izraelu, gdzie już były dziesiątki zgonów.  

 

Niemniej dwie ”proizraelskie” organizacje postanowiły zwołać (wirtualną z powodu zamknięcia) ”kryzysową odprawę” o... tragicznej sytuacji z koronawirusem w Strefie Gazy (gdzie, jak na ironię dzięki izraelsko-egipskiej blokadzie było tylko 9 izolowanych przypadków i – na szczęście – ani jednego zgonu). Dwukrotnie czytałem ich ogłoszenie, żeby upewnić się, że nie jest to dowcip na Prima Aprilis.  

 



Nie był – to było śmiertelnie poważne.  Yachad UK i New Israel Fund UK powierzyli „kryzysową odprawę”  parze przedstawicieli „społeczeństwa obywatelskiego” z Izraela i z Gazy, pod przewodnictwem Donalda Mcintyre – dziennikarza/politycznego aktywisty  z gazety „Independent” z historią bardzo ostrej antyizraelskiej „krytyki”. Pan Mcintyre również w przeszłości za niepowodzenia brytyjskiej polityki zagranicznej (jego zdaniem odrażająco proizraelskiej) winił “żydowskich sponsorów partii [rządzącej]”.  Ale, co tam, dlaczego mężni budowniczy „Nowego Izraela” mieliby dyskwalifikować kogoś, jako nienadającego się na przewodniczącego ich spotkania, tylko dlatego, że jest on podejrzany o antysemickie uprzedzenia?

 

W każdym razie z zaciekawieniem dowiedziałem się z tej niesłychanie absorbującej odprawy, że według prawa międzynarodowego, Izrael jest odpowiedzialny za wszystko, co dzieje się (lub może się dziać, lub można sobie wyobrazić, że będzie się działo) w Gazie. Muszę przyznać, że moja znajomość międzynarodowego prawa nie może równać się z ekspertyzą tych luminarzy społeczeństwa obywatelskiego. Niemniej zastanawiałem się, jak właściwie Izrael ma wywiązać się z tej jasnej odpowiedzialności, skoro każdy Izraelczyk, który odważa się wybrać do Strefy Gazy, zostaje uwięziony – jeśli nie zabity natychmiast?

 

Nawiasem mówiąc, skupiam się na porażkach europejskich przywódców i „społeczeństwa obywatelskiego”  po prostu dlatego , że mieszkam w tym, co jest – obecnie tylko prawdopodobnie – Europą.

 

Administracja USA – która jest z dość odmiennej orientacji politycznej – nie dała sobie rady lepiej. Trump zaczął od zbywania całej sprawy jako lewicowej przesady, której celem jest zaszkodzenie wspaniałej gospodarce Ameryki i jego szansom na ponowne wybranie na prezydenta.   



Ale 12 marca, z południowozachodnią Europą dzierżącą raczej niesławne przywództwo w pandemii koronawirusa, USA narzuciły 30-dniowy zakaz podróży na cały Obszar Schengen Europy. Oceniając z perspektywy czasu, był to skromny i bardzo opóźniony krok we właściwym kierunku. Natychmiast jednak wywołał zaciekły gniew europejskich ideologów swobody przemieszczania się. Znana belgijska członkini Parlamentu Europejskiego (z Partii Zielonych) nazwała decyzję Trumpa “nieodpowiedzialną”. Ta lekarka z zawodu wygłosiła ów uczony werdykt w studio telewizyjnym, siedząc twarzą w twarz z prowadzącym wywiad. Następnie przeszła do pilniejszych spraw: polityki udzielania azylu w UE (zbyt surowej, jej zdaniem) i zdecydowanie niewystarczającym cięciom  emisji dwutlenku węgla w Unii.    

 

Jednak, zaledwie 5 dni później (17 marca) szefowie UE narzucali zakaz podróżowania po Obszarze Schengen. Wówczas jednak rozpaczliwie próbowali wsiąść do pociągu, który już odjechał, bo wiele krajów Schengen już przywróciło kontrole graniczne…  

 

23 marca Włochy informowały o 602 zgonach z powodu koronawirusa w ciągu 24 godzin; całkowita liczba przekroczyła 6 tysięcy. Tego samego dnia, szef polityki zagranicznej UE, Josep Borell, oznajmił, że unia wyśle 20 milionów euro pomocy humanitarnej do I… nie, nie do I-talii, ale do I-ranu! Który właśnie podał o 127 zgonach w ciągu 24 godzin, podnoszących całkowitą liczbę do 1812.   

 

Niewątpliwie włoski premier (o którego zdrowiu psychicznym jego rodacy już zostali przekonani) miał na myśli ten mały szczegół o Iranie, kiedy gorzko oświadczył w niedawnym wywiadzie, że “Europejski projekt” może przewrócić się z powodu jego reakcji na pandemię. Jestem jednak pewien, że pan Borell uspokoi go, że nie było to nic osobistego: pomaganie Iranowi zamiast Włochom jest głęboko zakorzenionym ideologicznym impulsem UE.

 

Jeśli o mnie chodzi, to chciałbym zapewnić pana Giuseppe Conte, że nie jest sam. Ja także bardzo troszczę się o nasze “konstytucyjne prawa”.  Uważam, że mamy prawo do tego, by przewodzili nam ludzie obdarzeni przymiotami przywódców i poczuciem obywatelskiej odpowiedzialności. Mamy prawo żądać, by ci przywódcy (politycy, urzędnicy państwowi i „eksperci”) odzwyczaili się od odurzających politycznych dogmatów; by zostawiali swój bagaż ideologiczny za bramą – zanim zaczną podejmować decyzje dotyczące naszego życia i śmierci. Jeśli bowiem będą w dalszym ciągu zdradzać przysięgę swojego urzędu; jeśli ich działania były złe, bo umieścili ideologię przed epidemiologią – mówię, że mamy prawo domagać się rozliczenia.


Epidem-ideology: how political dogma affected the response to COVID-19

Politically-incorrect Politics, 10 kwietnia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Noru Tsalic

Izraelski inżynier i bloger, obecnie pracuje w Wielkiej Brytanii.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk