Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 21:49

« Poprzedni Następny »


Długi marsz przebudzeńców


Andrzej Koraszewski 2021-09-09

Marcia Fudge, obecna minister budownictwa mieszkaniowego i rozwoju miast, podczas demonstracji w 2018 roku. (Zdjęcie: wikipedia).
Marcia Fudge, obecna minister budownictwa mieszkaniowego i rozwoju miast, podczas demonstracji w 2018 roku. (Zdjęcie: wikipedia).

Skąd się wzięli? Dokąd idą i czego chcą? Ayyan Hirsi Ali porównuje ich do zwolenników radykalnego islamu, walczącego o światowy kalifat, wielu autorów dostrzega w tym marszu szaleńców podobieństwa z chińską rewolucją kulturalną i hunwejbinami, historyk, Richard Landes pisze o średniowiecznych ruchach milenijnych. Ostatnio brytyjski „Economist” podjął próbę analizy tego zjawiska. Nazywając ten ruch przebudzeńców „wokeizmem”.

Autorzy artykułu definiują go jako luźny zestaw idei charakteryzujący się aktywizmem na rzecz sprawiedliwości społecznej, którego wspólnym wątkiem jest namiętne poszukiwanie strukturalnego rasizmu i przekonanie, że wolność słowa, indywidualizm, uniwersalizm i podobne to wielka zasłona dymna ukrywająca dyskryminację i niesprawiedliwość oraz obronę przywilejów białej rasy.   


Skąd się wzięli? Nawiązując do głośniej książki The Coddling of the American Mind Jona Haidta i Grega Lukianoffa „Economist” daje do zrozumienia, że przyczyną może być połączenie zamożności i teologii upupienia, czyli rodzicielska nadopiekuńczość. Psycholodzy od dziesięcioleci zalecają wychowanie do zapatrzenia we własny pępek. Prawie pół wieku temu szwedzki pisarz ostrzegał, idzie pokolenie, które dostaje więcej protein niż wiedzy. (Autorzy artykułu nie przedstawiają tego aż tak brutalnie, bo to mogłoby być niebezpieczne.)         


Ludzie nazywają czasem tych przebudzeńców „śnieżynkami” – nadwrażliwi i prymitywni, wyrafinowani i niezdolni do samodzielnego myślenia, komunikujący się przy pomocy jednozdaniowych memów i przerzucający się między płaczem i morderczą wściekłością. Działają w bandach i nieustannie szukają ofiar. Studenci, czyli talibowie Zachodu, swoją wizję świata kształtują pod wodzą mułłów, czyli dyplomowanych intelektualistów podszywających się pod naukę, którzy w rzeczywistości są tylko politrukami w płaszczach filozofów.


Studenci zostali przekonani do tego, żeby zawsze ufać swoim uczuciom, a uczucia wypływają z impulsów zbiorowej duszy rozwrzeszczanej tłuszczy. 


Kto i kiedy zaczął zmieniać podręczniki nauk społecznych w notatniki agitatora? Autorzy artykułu dekonstruują „wokeizm” wskazując na postmodernizm z jego dekonstrukcją wszelkiej konstrukcji i krytyczną teorią polityczną zmieniającą historię metodologią nieustającego photoshopu. Cofają się również do Herberta Marcuse. I słusznie, bowiem Herbert Marcuse już w 1965 roku wykuł pojęcie ‘represywnej tolerancji’, które dawało wyrafinowaną kładkę do eliminacji wolności słowa na rzecz postępu. Anulowanie liberalnego credo o wolności słowa i uporządkowanej dyskusji miało (jak sugerował filozof-celebryta) być niezbędne dla zakończenia ucisku. „Economist” przywołuje również Paulo Freire, brazylijskiego celebrytę z intelektualnych salonów, który stworzył „pedagogikę uciśnionych”. Lista prekursorów tego ruchu przebudzeńców jest dłuższa, chociaż ja bym dorzucił katolickiego świętego Tomasza Morusa z jego manifestem powrotu do opiekuńczości wobec maluczkich, którzy pozbawieni naszej czułej troski sczezną bez reszty. Przebudzeńcy są awangardą walki dobra ze złem i w imieniu uciśnionych ludów kolorowych odczuwają duszności inkluzywne i intersekcjonalne.


Tytuł artykułu w „The Economist” zawiera pytanie jak amerykańskie przebudzeństwo przeskoczyło z elitarnych uniwersytetów do mas? Od dłuższego już czasu studentów najbardziej elitarnych uczelni amerykańskich obowiązują kody językowe, które pozwalają odróżnić człowieka dobrze wychowanego od reakcyjnej hołoty. Na dzień dobry dostają kursy różnorodności i wrażliwości, krytycznej miłości bliźniego i metodologii sprawdzania białych przywilejów.


Czy rację mają autorzy artykułu, że główne studenckie mantry są przynoszone na uczelnię z rodzinnych domów? Pewnie po części tak, ale nie jest to takie proste. (Rodzice też byli kiedyś studentami, a wyniesioną z uczelni mądrość wzmacniali codzienną lekturą najlepszych na świecie gazet.)


Czytając ten artykuł przypomniałem sobie widzianą kilka dni temu tabelkę, która miała w skrócie wyjaśniać, dlaczego polskie uczelnie plasują się tak nisko w światowych rankingach:          



Amerykanie mają inny, wręcz poważniejszy problem z wydziałami teologii politycznej na uczelniach, które dotąd plasowały się w tych rankingach na samym szczycie. I nie chodzi tu już tylko o te wydziały różnych gałęzi nauk politycznych, ale o przenikanie ich dogmatów do administracji i na wydziały kształcące fachowców.   


Media społecznościowe okazały się pasem transmisyjnym filozofii do mas. Porywające idee przekazywane są radosnym ćwierkaniem. Jak twierdzą autorzy artykułu w “The Economist” szczególną rolę odegrała tu rewolucja cyfrowa w tradycyjnych mediach. Wydania internetowe przejęła dziennikarska młodzież, działająca według wzoru skopiuj, dodaj dwa słowa, podpisz i wklej. Zasada sprawdzania faktów, bezstronności i obiektywności nie tylko została odrzucona, ale jest otwarcie potępiana jako naganna. Prawda ustąpiła miejsca moralnej (partyjnej) oczywistej oczywistości.                  


W amerykańskiej Partii Demokratycznej przebudzeńcy zdobywają coraz większe wpływy, spychając centrum na margines. Liberałowie starej daty coraz częściej wybierają ostrożność, bo sprzeciw zbyt drogo kosztuje.


Trzecim czynnikiem są wielkie korporacje medialne. Ponoć łączą się tu osobiste przekonania zazwyczaj młodego i zamożnego personelu z interesami firm. Innymi słowy – precz z kapitalizmem, niech żyje zysk. Istotnie, całościowy obraz skłania do wniosku, że wielkie korporacje nie tylko ulegają, ale aktywnie wspierają „postępową lewicę”. (Oraz, czego „Economist” nie odnotowuje, tłumią głosy sprzeciwu wobec szaleństw przebudzeńców.)  


Na końcu autorzy wymieniają przenikanie dogmatów tego ruchu do nauczania w szkołach oraz na różnych kursach w instytucjach państwowych i prywatnych. Zmiany w programach nauczania zmierzają do odrzucenia założeń merytokracji, pochwały pracowitości, oceny indywidualnych osiągnięć i rygorów nauki na rzecz postawionej na głowie rzekomo antyrasistowskiej propagandy.


W drugiej części opublikowanej tydzień później znajdujemy rodzaj podsumowania, w którym powtarza się to, co zaobserwowało już wielu, że ten ruch ma wszystkie znamiona ruchu religijnego, że ich taktyka trzymania za twarz wyznawców jest dobrze znana z historii Kościoła katolickiego, ale również ruchów takich jak rosyjski komunizm, czy chiński maoizm. Obserwujemy zdumiewające zjawisko – w miarę szybkiego postępu laicyzacji i odchodzenia od religii, pojawia się fascynacja nową formą państwa wyznaniowego.   


Przebudzeńcy są przeciwieństwem liberałów, tolerancja i przekonanie, że kompromis daje szansę na względną harmonię jest dla nich „białym przywilejem”, emocje zastępują rozsądek, a filarem filozofii jest zasada „moje musi być na wierzchu”. Stąd ciągłe dążenie do umocnienia ortodoksji, poszukiwanie i prześladowanie heretyków, a przede wszystkim kary za bluźnierstwo, czyli za jakiekolwiek kwestionowanie nowej wiary.


Ruch jak ruch, nie byłby tak przerażający, gdyby nie szybkość, z jaką się rozprzestrzenia. Jedni godzą się z nim dla świętego spokoju, inni z głębokiego przekonania, a jeszcze inni wietrząc możliwości kariery. Najciekawsi wydają się dysydenci z Trzeciego Świata broniący liberalnych wartości, uważani za szczególnie podejrzanych przez oficerów politycznych Nowego Ładu.


Przebudzeńcy budzą coraz większe zainteresowanie w Europie, wpływy ich głębokich myśli coraz częściej spotykam również w Polsce.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Eurazja i Eastazja czekają na Oceanię Marek Eyal 2021-09-09


Notatki

Znalezionych 2594 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk