Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 10:42

« Poprzedni Następny »


Dlaczego ludzie nienawidzą?


Andrzej Koraszewski 2022-09-15


Dostałem pytanie, na które nie znam dobrej odpowiedzi, pytanie o książkę, która najlepiej wyjaśnia fenomen antysemityzmu. Tysiące prób, setki książek i poczucie bezradności wobec zjawiska trwającego przez tysiąclecia. Próbują to zjawisko usprawiedliwić antysemici, próbują wyjaśniać Żydzi, próbują zrozumieć historycy, socjolodzy, psycholodzy i inni. Zostawiłem przyjaciela z krótką informacją o mojej bezradności. On sam czytał tak wiele, chociaż na ogół o nazistowskiej Zagładzie, o polskim antysemityzmie podczas międzywojnia, wojny i po wojnie, o rosyjskich pogromach, o chrześcijańskim antysemityzmie w czasach średniowiecza, o dzisiejszym antysyjonizmie, który tak ładnie udaje obronę praw człowieka. Pytał jednak o syntezę, a ja byłem bezradny. Tak wielu próbowało.

Idę do sklepu pana Pawła na zakupy. Krótka droga, niespełna trzysta metrów na skraju miasteczka. Jest już po żniwach, zniknęło zboże i rzepak, stoi jeszcze  kukurydza. Przystanek autobusowy z ławką i zadaszeniem dla czekających, na tylnej ściance wielkimi literami wysmarowany napis: „Jebać ŁKS”. Zatrzymuję się, widzałem go już tyle razy. Próbuję sobie przypomnieć, kiedy się pojawił, zastanawiam się dlaczego nikomu nie przeszkadza. Ciekawe, dlaczego mnie zatrzymał, dlaczego właśnie dziś?


„Jebać” – słowo w którym słychać pogardę, chęć przemocy, seksualnego upokorzenia. Sport jest namiastką wojny. Wojny wśród osobników tego samego gatunku są prawdopodobnie starsze niż ludzie. Gangi młodych szympansów patrolują granice terytorium swojej grupy, wypatrując samotnych  członków grupy zamieszkującej sasiednie terrytorium. Jeśli to jest samiec, zabijają go, jeśli samica, cóż, ma wybór. Te wojny prowadzą czasem do całkowitego zniszczenia jednej z grup. Większość wojen w naszej ludzkiej historii to wojny z sąsiadami, sąsiedni klan, plemię, wioska, kraj. Przez tysiąclecia dzieci chwaliły się, który ojciec zabił więcej wrogów. W przyrodzie walki między samcami toczą się głównie o samice i o dominację. Co z tego jest zakodowane w genach? Nie wszystko jeszcze wiemy.


Wojnom niemal zawsze towarzyszą gwałty, kobiety są łupem, ale nie tylko, gwałt jest demonstracją zwycięstwa nad wrogiem. Wczoraj czytałem opis wojennego gwałtu. Grupka dziewczynek z niemieckiego sierocińca pracowała w berlińskiej szwalni. Ostatni dzień wojny, Rosjanie są już w Berlinie, inni pracownicy szwalni uciekli, dziewczynki chowają się w pokoju znajdującym się najdalej od wejścia. Słyszą kroki. W drzwiach staje dwóch rosyjskich szeregowców i oficer. Oficer siada, patrzy jak żołnierze gwałcą, on sam zrobi to ostatni, po latach zgwałcona uświadamia sobie, że powtarzane przez niego beznamiętnie słowa, to były imiona, prawdopodobnie zabitych przez Niemców kolegów.


Wiele tygodni temu czytałem zapis przechwyconej przez Ukraińców rozmowy rosyjskiego żołnierza z żoną, nie miała nic przeciwko gwałceniu Ukrainek przez męża. Pamiętam sfabularyzowany opis gwałtu dziewczynki przez kata przed jej powieszeniem. Rzecz działa się w Iranie. Podobno islam zakazuje wykonywania wyroku śmierci na dziewicach, spotykałem tę informację w wielu miejscach. Pomysł współczesny, czy uświęcony przez religijną tradycję, lokalny, czy powszechny? Nie sprawdzałem. W afrykańskich nieujstających wojnach gwałt jest wszechobecny. W przeszłości było jeszcze gorzej, a może tylko tak samo. 


„Jebać ŁKS”, gdzieś w mózgu siedzi głód mordu i okrucieństwa, ujawnia się najczęściej u młodych samców, ale nie tylko.


Słowo antysemityzm jest pojęciem młodym, ma niespełna 150 lat, zostało spopularyzowane przez niemieckiego komunistę i dzienikarza Wilhelma Marra, który uznał, że słowo antysemityzm brzmi bardziej naukowo niż antyżydowskość. (Marr poźniej odrzucił komunizm i był już tylko piewcą antysemityzmu.) Ci pierwsi antysemici z ostatnich dekad XIX wieku protestowali przeciwko liberalizmowi i dopuszczaniu Żydów do praw obywatelskich. Pozwolenie zasymilowanym Żydom na dostęp do uniwsersyteckiej nauki i na praktykowanie wolnych zawodów wywoływało natychmiastowy popłoch, lęk przed konkurencją, lęk przed religijną demoralizacją, strach przed destabilizacją społecznego porządku. Wszystkie te lęki były częsciowo uzasadnione. Żydowscy studenci mieli lepsze wyniki w nauce,  byli bardziej poszukiwani jako lekarze, prawnicy, inżynierowie, żydowscy pisarze i dziennikarze stanowili zagrożenie dla nieżydowskich kolegów. Nie byli chrześcijanami, a nawet jak byli chrześcijanami, to byli podejrzanymi chrześcijanami, ich status społeczny opierał się nie na pochodzeniu, a na pieniadzach. Ich szybki awans społeczny w miarę liberalizacji stosunków stanowych wywoływał panikę.


Antysemityzm nazywany inaczej był jednak znacznie starszy. Czy starszy niż chrześcijaństwo? Niewola egipska jest czasem kwestionowana przez historyków, ale biblijne opowieści wydają się powtarzać znany wzór – niewola, status niewolnika i przydatność, wysoka pozycja nielicznych i ponury status większości. Obcość i prześladowania. W niewoli babilońskiej zobaczymy podobny obraz.


Egipt, Mezopotamia, po nich przyjdą Grecy. Izrael był korytarzem między pierwszymi cywilizacjami, które rodziły się wraz z początkami rolnictwa. Czy już wtedy stawali się listonoszami między tymi cywilizacjami? Dość wcześnie przejmują od Egicjan ideę powszechnej nauki chłopców. W szkole uczyli się hebrajskiego, w życiu codziennym przechodzili na język okupanta (lub jako niewolnicy na język miejscowej ludności), obserwujemy tu dwie cechy, wielojęzyczność i niemal powszechną alfabetyzację. Nazywają ich „ludźmi książki”. Hebrajska Biblia jest antologią literatury Izraelczyków (których z czasem miano kojarzyć głównie z mieszkancam Judei i nazywać Żydami). Najstarsze partie Biblii pochodzą podobno sprzed trzech tysiecy lat, plus minus na dwieście lat przed Homerem. Osobiście z wielu względów preferuję Homera. Jest tu jednak zasadnicza różnica, Hebrajska Biblia jest najdłużej obowiazującą i rygorystycznie egzekwowaną lekturą szkolną. Łączyła rozrzuconych po świecie Żydów, zarówno pozwalając im się ze sobą komunikować we wspólnym języku liturgicznym, jak i będąc ciągłym żądaniem alfabetyzacji, a tym samym pozwalając na posługiwanie się pismem również w życiu zawodowym i to nie tylko we własnym języku. (Czy tu kryje się odpowiedź na pytanie dlaczego zniewoleni i pogardzani nadal tak często byli potrzebni i to nie jako siła robocza, ale jako ludzie posiadający szczególne umiejętności, których nie miała ludność lokalna?)


Izraelczykow w wojnach pokonywało wielu, to nie było trudne, mały naród, często skłócony. W jakiś sposób w niewoli radzili sobie lepiej niż inni, zachowując język i religię. Czy są bardziej inteligentni od innych narodów? Psycholodzy i neurolodzy nie mają wątpliwości, że inteligencja jest dziedziczna. Jest tu wiele znaków zapytania. Ludzie pochodzenia żydowskiego są nadreprezentowani w nauce, żydowscy studenci radzą sobie lepiej niż inni na uniwersytetach, zdumiewająca historia żydowskich sierot po Zagładzie. Często wychowywani w rodzinach bez żadnej stymulacji intelektualnej, po koszmarnych przejściach, mimo utraty wielu lat nauki, często nadrabiali zaległości, robili kariery w nauce, w wolnych zawodach, często w zupełnie nowym kraju. (Oczywiście możemy powiedzieć, że o tych, którym się to udało, wiemy, a o tych, którzy poszli na dno, na ogół nie. Jednak mimo wszystko jest tu coś zdumiewwajacego.)  


Jeśli Żydzi mają przeciętnie wyższe IQ niż inne społeczeństwa, to czym to może być spowodowane? Kultura ksiażki, zainteresowanie nauką, gotowość łożenia na edukację swoich dzieci? To wszystko pięknie, ale jeśli inteligencja jest dziedziczna, to musiał być jakiś mechanizm powodujący większy sukces reprodukcyjny bardziej inteligentnych. Zdumiewający podziw dla studiów (oczywiście tylko męskiej części społeczeństwa), powodował, że zdolni młodzi ludzie byli atrakcyjnymi partnerami dla panien z zamożnych domów, prawdopodobieństwo przeżycia większej ilości potomstwa tam, gdzie była zamożność, jest zawsze większe niż w biedzie. To tylko spekulacje, ale fakt pozostaje faktem, że żydowska krzywa dzwonowa wydaje się niemal przypminać blok mieszkalny z czasów Gierka. Mało pięter, tłok na krańcach, spłaszczona średnia. Sukces zniewolonych budził zawsze niechęć.                                          


Tak, to właściwie pewne, że antysemityzm jest starszy od chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo wniosło jednak nową jakość do antysemityzmu.


Dlaczego właściwie mówimy o cywilizacji judeo-chrześcijańskiej?  Wcześniej religia żydowska nie budziła większego zainteresowania. Religia plemienna. Sami Żydzi nie byli zainteresowani nawracaniem innych, judaizm nie był religią kolonialistów. Grecy okupujący Izrael byli tolerancyjni, Rzymianie właściwie też, domagali się zaledwie respektu dla swoich bogów. Chrześcijaństwo narodziło się w Izraelu, było praktycznie sektą, odmianą judaizmu. Ale o pierwszych wspólnotach chrześcijańskich na terenie samego Izraela mamy właściwie tylko legendy. Tak czy inaczej, Jezus był Żydem, jego matka była Żydówką, apostołowie byli wszyscy Żydami. Jezus, Maria, sami  Żydzi. Chrześcijaństwo jakie znamy rozwinęło się dopiero w diasporze, po wygnaniu, w warunkach zniewolenia. Tu od samego początku widzimy ucieczkę od żydowskiej tożsamości. Zaledwie jakaś zażenowana pamięć żydowskich korzeni chrześcijańskiej religii. Inkluzywność, szukanie wspólnoty z innymi zniewolonymi, odłam judaizmu staje się powoli jego przeciwieństwem, a niechęć do tych, którzy trwali przy ortodoksyjnym judaizmie, staje się jednym z ważnych elementów spajających chrześcijańską wspólnotę. Czy zatem początkowy chrześcijański antyjudaizm był dziełem diasporowych Żydów-chrześcijan? Pewnie w dużej mierze tak było. Historycy pochylają się nad listami świętego Pawła, doszukując się w nich pierwszych oznak chrześcijańskiego antyjudaizmu. Gdyby chrześcijaństwo całkowicie wyparło judaizm, zapewne sprawy wyglądałyby inaczej. Ale judaizm trwał, nie był dla szybko rosnącego chrześcijaństwa zagrożeniem, był zaledwie kłopotliwy, w szczególności dla tych, którzy go odrzucili. Chrześcijaństwo rozszerzało się szybko na ludzi spoza żydowskiej diaspory, więc z natury rzeczy musiały być również spory o kierownictwo, podejrzenia o nepotyzm, konieczność prezentacji dowodów większej lojalności wobec nowej wspólnoty religijnej niż wobec własnej grupy etnicznej.


Kiedy pojawiły się idee o żydowskim bogobójstwie, kiedy antyjudaizm stał się centralnym spoiwem chrześcijaństwa, kiedy odgórnie sterowana nienawiść do Żydów stała się polityką Kościoła? Niektórzy twierdzą, że dopiero w trzecim wieku, że chrześcijański antyjudaizm nabrał mocy dopiero kiedy chrześcijaństwo zaczęło być religią władców. Pierwszy był chyba Orygenes, który w trzecim wieku obarczył wszystkie pokolenia Żydów winą za śmierć Chrystusa. W sto lat późnie powiedział to mocniej święty Augustyn uznając Żydów za „lud ukarany”, którego cierpienia są dowodem zwycięstwa chrześcijaństwa. Innymi słowy: chwała tym, którzy dręczą Żydów.


Jaka jest droga od teologicznych rozważań świętego Augustyna w IV wieku do okrzyku „Bij Żydów, ratuj Rosję” w XIX wieku i niemieckiego „Żydzi są naszym nieszczęściem” w wieku XX? Przez kolejne wieki po świętym Augustynie Żydzi w teologii chrześcijańskiej stawali się coraz bardziej wzorcem antybliźniego, wzorcem pozwalającym na błogosławione łamanie przykazania „nie zabijaj”. Fałszywe oskarżenia o zabijanie chrześcijańskich dzieci na macę, o desekrację hostii, o zatruwanie studni, o satanizm, podbudowane były zarzutami o lichwę i legalizacją grabieży.


Dehumanizacja wroga jest stałym i odwiecznym elementem konfliktów plemiennych, etnicznych, religijnych czy rasowych. Wzór doskonale zdehumanizowanego człowieka, wzór antybliźniego był przydatny, bo był skuteczny. Odwoływał się do najmroczniejszych instynktów, pozwalał na zalegalizowanie odwiecznej skłonności do przemocy, pozwalał na rozszerzenie przyzwolenia na złamanie przykazania „nie zabijaj” z tej wzorcowej grupy na inne. Po stuleciach teologicznego podbudowania był również doskonale zinternalizowany.


Hasło „jebać Żydów” spotyka się, ale nie tak często jak swastyki na żydowskich grobach.


Muzułmański antyjudaizm szedł tą samą ścieżką, co antyjudaizm chrześcijański. Konsekwentnie tworzył model antybliźniego, często przejmując argumentację od chrześcijan. Tu Żyd jest arcyniewiernym, na którego wzorcu możemy budować prawo krzywdzenia wszystkich niewiernych. Ten wzorzec okazał się tak przydatny, że wykroczył daleko poza chrześcijaństwo i islam, do społeczeństw, które nie spotykały żywych Żydów, gdzie są oni ważną abstrakcją-straszydłem, przydatną na wszystkie okazje.


Dzisiejszy lewicowy antysyjonizm używa starego jak chrześcijaństwo wzorca antybliźniego, udaje sympatię do Palestyńczyków, ale tylko do tych, którzy gotowi są w naszym imieniu mordować Żydów.  Poskrobiesz odrobinę i znajdziesz bezgraniczną pogardę do wszystkich Palestyńczyków, którzy tego nie chcą robić.


 Średniowieczny okrzyk, że Żydzi porwali chrześcijańskie dziecko nie wymagał dowodów, wyzwalał radość z powodu przyzwolenia na sięgnięcie po siekierę.


Psychologia ewolucyjna wydaje się dostarczać lepszego wyjaśnienia tego wszystkiego. Mamy do czynienia z kulturowo i religijnie doskonale utrwalonym wzorcem chwilowego odrzucenia wszystkiego, co nazywamy cywilizacją. Czy to wyjaśnia gotowość udziału niemal całego niemieckiedgo narodu w Zagładzie? Czy to wyjaśnia tak silne poparcie dla Zagłady innych europejskich społeczeństw? Czy to wyjaśnia dlaczego, mimo, że byliśmy drudzy w kolejce, tak wielu ludzi w Polsce mówiło, że to jedno było dobre z tego, co Hitler zrobił? Dlaczego tak niechętnie zauważamy zapowiedzi kolejnej Zagłady Żydów powtarzanej każdego tygodnia przez Iran? Czy odpowiedzi powinniśmy szukać w graffti na przystanku autobusowym w Dobrzyniu nad Wisłą?

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk