Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 21:43

« Poprzedni Następny »


Człowiek to brzmi dumnie


Andrzej Koraszewski 2021-02-17

(Zdjęcie: Wikipedia.)
(Zdjęcie: Wikipedia.)

Pytam młodej kobiety, czy zna hasło „człowiek to brzmi dumnie”. Zna, oczywiście słyszała, ale o żadnym Maksimie Gorkim nie słyszała. Wyjaśniam, że to był przyjaciel Feliksa Dzierżyńskiego. A o Dzierżyńskim owszem, słyszała. Zgadzamy się, że powiedzenie „człowiek to brzmi dumnie” jest mało sensowne. Ludzie są różni. Ale Gorki nie nadaje się na pomost między pokoleniami. Może i dobrze. Dręczyli mnie w dzieciństwie jego twórczością, ale ten przewodniczący Związku Pisarzy Radzieckich jakoś nie zostawił większego śladu w mojej duszy. Niektórzy uważali go za naczelnego propagandystę Stalina, twórcę socjalistycznego realizmu i wychowawcę socjalistycznego człowieka. Socjalistyczny człowiek to brzmi dumnie, tak tłumaczono nam w szkole maksymę Maksima Gorkiego.

Maksim Gorki przypomniał mi się nie bez powodu. Dopiero co czytałem o innym przewodniczącym Związku Pisarzy ZSRR, o Aleksandrze Fadiejewie, którego Młoda Gwardia nakazana nam była do czytania przez ówczesnego ministra oświaty, czyli protoczarnka. O powieści Młoda Gwardia „Głos Robotniczy” 30 kwietnia 1949 roku pisał, że to trzecia i najsławniejsza powieść Fadiejewa, wydana już po wojnie, „która wysunęła go na czoło współczesnych pisarzy radzieckich. Tematem jej są autentyczne dzieje grupy młodzieży radzieckiej, która znalazłszy się pod okupacją hitlerowską zorganizowała się w zakonspirowaną grupę do walki z okupantem.”


Jak opisywał dziennikarz „Głosu Robotnika” młodzi ludzie w tej książce to wspaniali, bohaterscy komsomolscy. „Pojedynczy zdrajcy są od społeczeństwa odseparowani, otoczeni pogardą i nienawiścią. Zresztą pisarz jasno określa, z jakich pochodzą środowisk. To byli kułacy, to niedobitki reakcji, którzy pod fałszywymi paszportami, zdołali się uchować.”


Stalin marzył, że radzieccy pisarze wychowają socjalistycznego człowieka. Urodzeni na przełomie tysiącleci nie kojarzą tego określenia, ale słyszeli określenie Homo sovieticus. O historii powieści Młoda Gwardia  dowiedziałem się pewnych nowości dopiero kilka dni temu. Fadiejew oparł ją na rzeczywistych wydarzeniach. Książka natychmiast zrobiła się głośna, nakręcono na jej podstawie film i nagle Stalin ją skrytykował. „Napisałeś książkę, która nie jest bezwartościowa, ale jest ideologicznie szkodliwa” – powiedział pisarzowi. Stalinowi nie spodobał się opis młodych ludzi walczących z nazistami bez partyjnego kierownictwa, co sugerowało jakąś anarchię. Fadiejew pospiesznie zmienił co trzeba. Pierwsze wydanie poszło na przemiał, a w drugim było wszystko jak trzeba. 


Pisarz został upokorzony, ale nie usunęli go z zaszczytnego stanowiska przewodniczącego literatów promujących socjalizm, miał nadal dostęp do wszystkich przywilejów, wiedział  również, którzy pisarze niebawem stracą łaskę i zostaną strąceni w niebyt (często bardzo dosłownie). Nigdy nikogo nie ostrzegł. A jednak, już po śmierci Stalina, w 1956 roku zorientował się, że zmieniono go w świnię, napisał buntowniczy list i popełnił samobójstwo.          


Ani Stalin, ani jego następcy nie zdołali wychować socjalistycznego człowieka. Dziś muzułmańskiego człowieka obiecuje wychować prezydent Turcji, inną wersję muzułmańskiego człowieka wychowują władcy Islamskiej Republiki Iranu. U nas panu Kaczyńskiemu i jego świcie marzy się wychowanie z pomocą Ziemkiewiczów katolickiego człowieka i wicepremier szaleje z oburzenia na widok młodych ludzi patrzących z pogardą na te wysiłki.


Po socjalistycznym człowieku zostało określenie Homo sovieticus. Wprowadził je do obiegu emigracyjny pisarz rosyjski Aleksander Zinowiew, w polskim piśmiennictwie pisał o nim Kołakowski, ale to pojęcie na dobre weszło do języka dzięki księdzu Tischnerowi. Według Tischnera Homo sovieticus to człowiek roszczeniowy, oczekujący, że państwo będzie się nim opiekować, wszystko da i wszystko załatwi, człowiek, którego socjalistyczny system pozbawił inicjatywy i zdolności samodzielnego działania.


Dla odmiany wieloletni naczelny „Tygodnika Powszechnego” Jerzy Turowicz pisząc o Homo sovieticusie kładł nacisk na brak umiejętności krytycznego myślenia. (Dziś prawdopodobnie odnajdowałby Homo sovieticusa w internautach). Wszyscy mają tu trochę racji. Wysiłek wyprodukowania człowieka katolickiego, muzułmańskiego, socjalistycznego kończy się podobnie. Buntem, ucieczką, ale również bezradnością i bezmyślnością, tępym powtarzaniem kilku wyuczonych formułek i niezdolnością nawiązania prawdziwej rozmowy z innymi. Trudno się dziwić, oświata karząca za zadawanie pytań, zmuszająca do konformizmu, zmuszająca do wiecznego potakiwania może zrodzić buntowników, ale trudno jej wyprodukować ludzi myślących. Nieliczne jednostki znajdują drogę do tajnych kompletów i mozolnie uczą się odrzucania tego, co dostali w szkole.


Namiętnie śledzę historie dysydentów. Tych którzy w pewnym momencie odkrywają, że byli gotowi umierać za kłamstwo, i tych, którzy wcześnie zauważyli, że ich okłamują, ale dopiero po latach dostrzegają, ile z tych kłamstw zdołało się jednak rozgościć w ich umysłach.


Do mojej kolekcji  doszedł ostatnio Irańczyk, Omid Safari.


Przeczytałem
 jego opowieść jak przestał nienawidzić Izraela i Żydów. Jak pisze, urodził się w Iranie, w 1980 roku i jego szkoły zajmowały się głównie nauczaniem kultu islamskiej rewolucji. Przez wszystkie lata nauki sączyła się również antysemicka i antysyjonistyczna propaganda. Była obecna w książeczkach dla dzieci, w podręcznikach szkolnych i uniwersyteckich. Izrael był zawsze okupantem i ten dogmat był wbijany do głów w szkole, w telewizji i w gazetach. Zniszczenie Izraela prezentowane było jako święty, religijny i narodowy obowiązek Irańczyków.  


Safari pisze, że dorastał w kraju, w którym ulice były nazywane imionami terrorystów, którzy zabijali Żydów, za to, że byli Żydami, władze systematycznie urządzały uliczne pokazy palenia izraelskich i amerykańskich flag, malowali te flagi przed wejściem do szkół i urzędów, żeby ludzie musieli je deptać. Nazistowska zagłada Żydów prezentowana była nieodmiennie jako wielkie kłamstwo.


Przez trzydzieści lat życia w Iranie ta propaganda osiadła tak głęboko, że nawet kiedy zaczął krytykować irańskie władze, nawet po tym jak był wielokrotnie aresztowany za swoją polityczną aktywność, nadal był pełen nienawiści do Izraela i głęboko przekonany, że opowieści o Holokauście to jedno wielkie kłamstwo. W końcu udało mu się uciec i dotrzeć do Libanu. Jak pisze, to był błąd, utknął w Bejrucie na długie lata. Tu jednak, któregoś dnia kupił na rynku DVD z filmem „:Lista Schindlera”. Był w szoku, oglądał ten film w kółko i wiedział jedno, musi pojechać do Polski i zobaczyć te miejsca na własne oczy. Kiedy dziesięć lat później dotarł wreszcie do Holandii, jego pierwsza wyprawa z tego kraju była do Krakowa. Musiał zobaczyć fabrykę Schindlera, musiał zobaczyć Auschwitz, musiał dotknąć rzeczywistości, o której kłamstwo zagrażało jego człowieczeństwu.

Ale obok zinternalizowania brutalnej i niezaprzeczalnej historii ludobójstwa dokonanego przez nazistów przeciw ludzkości, odkryłem że prawda zawsze wypływa. Dwugodzinny film zniszczył czterdzieści lat propagandy i systematycznego zniekształcania rzeczywistości przez Islamską Republikę Iranu i prawda jak rzeka, ostatecznie przebija się przez przeszkody i płynie dalej.

Omid Safari nie zauważa jednak proporcji, nie zastanawia się nad pytaniem jak wielu natrafia na odtrutkę i zaczyna oczyszczać się z wchłanianego przez lata jadu, a jak wielu nigdy nie zauważy, czym ich karmiono w domu, w szkole i w świątyniach. Nie uświadamia sobie również, że ta ucząca nienawiści „oświata” serwowana przez irańskich mułłów jest tylko wzmocnieniem wielowiekowej tradycji, że do jego kraju, tak jak i do mojego, humanizm nigdy nie dotarł do szkół, że ich najwięksi pisarze nie docierali do większości, a najlepsi nauczyciele mówili tylko szeptem do wybranych. Nieliczni pewnego dnia odkrywają, że ich okłamano. Wielu, może nawet większość, ochoczo zakłada mundury, łapie za karabiny i idzie umierać za kłamstwo.          


U nas Homo sovieticus to tylko nakładka na tysiąc lat bogoojczyźnianego nauczania, minister Czarnek to tylko kolejna miernota stojąca na ramionach setek miernot. Pewnie prostuje się dumnie śpiewając narodowy hymn, nie wiedząc nawet , że w szkole nigdy mu nie powiedziano o istnieniu pamiętników autora słów tego hymnu. Uwagi Józefa Wybickiego o szkole cytowałem wiele razy i przypomnę je raz jeszcze:

„Myśleć nas nie uczono, nawet zakazywano. Być inaczej nie mogło. Rządu opieka nie rozciągła się do edukacji publicznej. Poruczona zupełnie została jezuitom, i od nich jeszcze ciemniejszym … tak nazwanych dyrektorom, w których dzikie i tyrańskie ręce z woli rodziców wpadliśmy. W nich żywość dowcipu, ciekawość, łatwe pojęcie, te dary najdroższe natury, gdy dobrze z młodości prowadzone, były w ich oczach przywarą; mimo wiek i krew samą należało być zlodowaciałym, ponurym, milczącym i jak zwykle mnichy, aż do podłości pokornym. Nie dano duszy pokarmu i nawet ciału gimnastyki broniono. Barbarzyńcy! Chcieli mieć z młodzieży cienie i mary, z obywateli przeznaczonych do służenia ojczyźnie radą i orężem — nieczułe stwory… Oni to rzucili nasienie zguby naszej publicznej, które nam wydało owoc hańby i niewoli…” Józef Wybicki: Moje życie, Kraków 1927, str.9-10.

Człowiek zatruty jadem miłości do kłamstwa i podłości nie brzmi dumnie, a powroty do pedagogiki bogoojczyźnianego łajdactwa dręczą narody romantyków śniących o wielkości. Jest tych narodów wiele.


Kiedy słyszę wymawiane z największą pogardą słowo „suweren” przypominam sobie definicję inteligencji mojego nauczyciela: „szeroko rozumiana warstwa nauczycielska”. Suweren to wychowankowie tej warstwy.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. A jednak Marek Eyal 2021-02-17


Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk