Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 09:30

« Poprzedni Następny »


Co to znaczy, że jestem humanistą


Leo Igwe 2019-01-30


Leo Igwe jest jednym z najsłynniejszych afrykańskich humanistów i ateistów. Jego teksty były  obecne w „Listach z naszego sadu” od samego początku. Zaczęliśmy tłumaczyć jego artykuły wiele lat wcześniej. Ta współpraca zaowocowała przyjaźnią i w marcu 2017 odwiedził Polskę i przyjechał do Dobrzynia. Poniżej prezentujemy polskie tłumaczenie jego wykładu w TED, o tym dlaczego przerwał naukę w seminarium dla duchownych i został ateistą i dlaczego jest przede wszystkim humanistą, a wreszcie dlaczego humanizm jest tak ważny szczególnie w Afryce.

Kiedy studiowałem w seminarium, żeby zostać katolickim księdzem, stało się coś dziwnego. Zetknąłem się z inną koncepcją patrzenia na życie. Z ideą kwestionującą nauczanie religijne – z humanizmem. 


Niektórzy z was mogą się zastanawiać, co to takiego jest ten humanizm? Humanizm to sposób myślenia i życia, który stawia w centrum istoty ludzkie. Humanizm podkreśla fakt, że my, ludzkie istoty, jesteśmy zdolni do zmieniania świata, że możemy zmieniać nasze życie, zarówno indywidualnie jak i jako społeczeństwa, że nie musimy odwoływać się do jakichś zewnętrznych mocy.     


Jeśli was to interesuje, to najważniejszych rzeczy o humanizmie nie dowiedziałem się z filozoficznych książek, ani wczytując się w humanistyczne manifesty i deklaracje. Wręcz przeciwnie. Moje najważniejsze lekcje humanizmu otrzymałem patrząc na życie moich własnych rodziców.   


Moi rodzice pochodzą z biednych rodzin w Mbaise, regionu w południowowschodniej Nigerii. Ich możliwości były bardzo ograniczone. Jednak nie pozwolili, żeby ich marne wykształcenie ograniczyło ich ambicje i marzenia związane z ich własnym życiem i z życiem ich dzieci. Ojciec, pracując dorywczo, zdobył wykształcenie nauczyciela i z czasem został kierownikiem lokalnej szkoły podstawowej. Matka wcześnie musiała przerwać naukę w szkole, ponieważ jej matki, a mojej babki, nie było stać na jej edukację. Matka ciężko pracowała, łącząc uprawę małego poletka z drobnym handlem, zajmując się równocześnie mną i moim rodzeństwem.      


Kiedy się urodziłem, a urodziłem się wkrótce po zakończeniu nigeryjskiej wojny domowej, życie było ciężkie, była to walka o przetrwanie każdego dnia. Moja rodzina mieszkała w prymitywnej chacie. Pamiętam jak jako dziecko przyglądałem się jak podczas deszczu krople wody przeciekają przez naszą strzechę. Ojciec hodował kozy, żeby uzupełnić swoje mizerne dochody. Jednym z moich obowiązków po szkole i podczas wakacji było karmienie tych kóz. Nie mieliśmy elektryczności, ani bieżącej wody. Chodziliśmy, żeby przynieść wodę z najbliższego strumienia. Nie było to trudne w porze deszczowej, ale droga do strumienia wydłużała się o całe kilometry kiedy było sucho i gorąco. Ciężka praca i upór moich rodziców pozwoliły na  wybudowanie bloku mieszkalnego i na posłanie mnie i mojego rodzeństwa do szkoły średniej. Dzięki ich pracowitości mogliśmy się cieszyć standardem życia, jakiego oni sami nigdy nie doświadczyli, mogliśmy zdobyć wykształcenie, o którym oni, kiedy byli młodzi, mogli tylko marzyć. Tak, historia życia moich rodziców była moją najlepszą lekcją humanizmu.


Jako humanista jestem przekonany, że ludzie podejmują wyzwania, a nie są więźniami losu. Nasze życie jest w naszych rękach, nie jest z góry zdeterminowane. To my kształtujemy nasze życie realizując nasze nadzieje i aspiracje. Jestem przekonany, że ludzie mogą zmienić biedę w zamożność i dobrobyt, Możemy zredukować rozmiary cierpienia, wydłużyć życie, zapobiegać chorobom, leczyć najgorsze dolegliwości, zmniejszać śmiertelność niemowląt i chronić naszą planetę. Nie da się jednak osiągnąć tych celów przez pobożne życzenia, z zamkniętymi oczyma, siedząc wygodnie w fotelu, czy oczekując, że wszystko spadnie nam z nieba. Niestety, miliony Afrykanów oczekują, że ich wiara religijna pomoże im spełnić ich marzenia, poświęcają wiele czasu na modlitwy o cud, o jakąś boską interwencję w ich życie.                  


W roku 2009 Gallup przeprowadził badania w 114 krajach i te badania pokazały, że największa religijność jest w najbiedniejszych krajach. Sześć z 10 krajów, w których 95 procent populacji mówi, iż religia jest istotna w ich codziennym życiu było krajami afrykańskimi. W niektórych przypadkach religia popycha Afrykanów do atakowania innych ludzi, do popełniania rytualnych mordów, do zabijania ludzi, którzy są albinosami lub mają garb albo są łysi. Przesądy w Afryce są niebywale rozpowszechnione, wielu ludzi nadal wierzy w czary, w coś, co nie ma żadnych racjonalnych ani naukowych podstaw. A jednak czarownice, zazwyczaj kobiety, czasem dzieci lub osoby starsze  są nadal systematycznie atakowane, wyganiane ze wsi, czasem zabijane. Częścią mojego życia jest działanie zmierzające do wyeliminowania w Afryce oskarżeń o czary i prześladowań z powodu czarów.        


Tak więc, jako humanista wierzę w sens aktywnego podejścia do życia. Zmiany, których pragniemy, nie staną się rzeczywistością dzięki marzeniom, wymagają naszych działań. Wyzwania, przed którymi stajemy, nie znikną, kiedy zwiniemy się i schowamy w naszej skorupie, nie pomogą pragnienia i wyobrażanie sobie, że te problemy w jakiś magiczny sposób same znikną. Lepsze życie, którego pragniemy, nie spadnie jak manna z nieba. Moi rodzice nie wybudowali bloku mieszkalnego samymi pragnieniami i marzeniami. Pracowali ciężko, przegrywali i próbowali ponownie. Podwinęli rękawy i harowali, zadłużyli się, uparcie prąc do przodu, aż w końcu ich marzenie stało się rzeczywistością.        


Wierzę jako humanista, że musimy ryzykować i musimy mieć odwagę. Droga do sukcesu naraża na niebezpieczeństwa i na niepewność. Musimy zmobilizować wolę i odwagę robienia czegoś, co nigdy wcześniej nie było robione. Musimy myśleć w sposób w jaki wcześniej nie myślano. Stawiać cele, jakich ludzie wcześniej sobie nawet nie wyobrażali. Docierać tam, gdzie nikt jeszcze nie był. Osiągać, to, co ludzie próbowali osiągnąć i nie zdołali. Musimy przekraczać dotychczasowe granice zdobywania wiedzy i zrozumienia świata, próbując osiągnąć nie tylko to, co możliwe, ale i to co wydaje się niemożliwe.          


Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nasze wysiłki nie zawsze przynoszą spodziewane rezultaty. Spotkają nas niepowodzenia i rozczarowania. Napotkamy na problemy, na wojny, konflikty, biedę, choroby katastrofy naturalne i te spowodowane przez człowieka, które nie będą miały końca. Rozwiązania starych problemów mogą sprowadzać nowe niebezpieczeństwa, nowe trapie mogą stwarzać nowe ryzyko dla zdrowia. Jednak fakt, że problemy nie kończą się, a rozwiązania prowadzą czasem do nowych kłopotów, nie może być  powodem do opuszczenia rąk i poddania się beznadziei. Nie może prowadzić do wniosku, że nasze wysiłki nie mają znaczenia. W rzeczywistości spełniamy się, podejmując próby, szukając odpowiedzi i rozwiązań dla problemów, przed którymi stoi ludzkość, nawet wtedy, kiedy ostatecznie ponosimy porażkę.

Jako humanista uważam, że nie wolno rozpaczać nad stanem ludzkości. Nawet w obliczu przytłaczających trudności i w najczarniejszych sytuacjach. Człowiek jest istotą twórczą. Pojawiają się nowe idee, nowe rozwiązania, nowe terapie. Nie wiemy, co kryje się za horyzontem. Nasza natura popycha nas do tworzenia czegoś nowego, do wynalazków, do innowacji, po co spoczywać na biernym oczekiwaniu na zbawiciela, który zstąpi z nieba? Najwyższy czas, abyśmy my, Afrykanie, wzięli swój los w swoje ręce i uświadomili sobie, że jesteśmy czynnikiem sprawczym w naszym życiu. Musimy położyć kres tej grze w obwinianie innych, grze która powstrzymywała nas przed przyjęciem pełnej odpowiedzialności za nasze życie. Zbyt długo byliśmy więźniami  naszej przeszłości. Pozwoliliśmy, żeby rozpacz i pesymizm wysuszały nas, wyniszczały naszą energię, ograniczały naszą wyobraźnię i przesłaniały nam wizję lepszej i jaśniejszej przyszłości.


Pozwoliliśmy, by nasz kontynent stał w miejscu. Obwinialiśmy niewolnictwo i kolonializm i nowy kolonializm za biedę, której doświadczaliśmy, ale również za rany, które zadawaliśmy sobie sami. Zachowywaliśmy się tak, jakby Afryka była przeklętym, potępionym miejscem.     Jakby wszystkie historyczne doświadczenia nieodwracalnie zamykały szanse i możliwości wyłonienia się kwitnącej, rozwijającej się Afryki. Czas uświadomić sobie, że nie ma takiego miejsca na świecie, które nie byłoby kiedyś skolonizowane i zniewolone. I jeśli inni umieli z tego wyjść, dlaczego nie możemy tego zrobić my, teraz?            


Więc jako humanista wierzę, że przeszłość jest przeszłością, nie możemy jej zmienić, ani wymazać. Jednak przyszłość otwiera się przed nami z nieograniczonymi możliwościami przetworzenia, przekształcenia i budowania naszego życia. Więc wszyscy próbujmy wykorzystać tę okazję i podobnie jak moi rodzice, budujmy Afrykę, kładąc cegłę po cegle. Uwolnijmy nasze idee i naszą wyobraźnię, jak pokazano to w wykładach TED 2017. Otwórzmy nasze serca i umysły. Uwolnijmy naszą energię, inteligencję i pomysłowość, żeby rozpocząć pilne zadanie przebudowania Afryki i transformacji naszego kontynentu w kontynent rozwoju i cywilizacji. I to jest to, w co wierzę jako humanista, jako afrykański humanista.   

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski

  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk