Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 20:22

« Poprzedni Następny »


Brudne interesy zaangażowanych i zatroskanych


Andrzej Koraszewski 2017-07-03


Kaznodzieje prawią, mafiozi klaskają, idealizm nie jest wrogiem handlu, jak pisał niegdyś Leszek Kołakowski. Amerykański ekonomista, Bruce Yandle wprowadzenie prohibicji podsumował krótko: „baptyści i przestępcy”. Skuteczna koalicja między nadętymi moralistami i pozbawionymi wszelkich skrupułów szmuglerami alkoholu, która przyniosła regulacje prawne nadzwyczaj korzystne dla przestępców i radujące serca moralistów oraz fatalne dla społeczeństwa.

Jak pisał Yandle, baptyści stworzyli idealne warunki dla przestępców ponieważ politycy udają, że kierują się szlachetnym celem społecznego dobra również wtedy, kiedy wspierają interesy jakiegoś biznesu. Dziś nie jest inaczej pisze Matt Ridley na łamach londyńskiego „Timesa” . Jego zdaniem najwyraźniej widać to w takich dziedzinach jak rolnictwo i ochrona środowiska.


Od ponad  ćwierć wieku obserwuję wszystko, co Ridley pisze i zgadzając się z nim w większości spraw, mam problem z jego bezkompromisową oceną polityki rolnej. Jego zdaniem wszelkie subsydia są zawsze złe, antyrynkowe i uzależniające, moim zdaniem to prawda, ale wyjście z wieloowiekowej dyskryminacji sektora rolnego wymaga okresowej nadzwyczajnej polityki. Jeśli Matt Ridley tego nie rozumie, to zapewne dlatego, że Wielka Brytania była pionierem na polu chronienia swoich rolników, skutecznie kładąc kres podziałowi gospodarki na nowoczesny przemysł i średniowieczne metody produkcji żywności. W późniejszym okresie Brytyjczycy stanowczo sprzeciwiali się, by inni robili to samo, co oni sami zrobili pierwsi. Nie ma szans na prawdziwą gospodarkę rynkową, jeśli znacząca część gospodarki pozostaje w systemie feudalnym. Niewidzialna ręka rynku działa, ale tylko, jeśli nie majstrują przy niej takie lub inne mafie. Pozostaje jednak zgoda co to tego, że wszelkie subsydia są antyrynkowe i uzależniające (chociaż czasem naprawa rynku wymaga zastosowania teoretycznie antyrynkowych środków, a największą trudnością jest wygaszanie nadzwyczajnych środków w miarę osiągania rynkowej równowagi).

 

W najbardziej rozwiniętych krajach, takich właśnie jak Wielka Brytania opinia Matta Ridley’a nie jest pozbawiona racjonalnych podstaw.

 

„Rolnicy – pisze – twierdzą z dumą, że karmią głodny świat i chronią środowisko przed jego dewastacją, ale w rzeczywistości bronią systemu subsydiów, który hamuje innowacyjność, daje im zabezpieczenie emerytalne i podnosi ceny ziemi.” (Ridley wie co mówi, jest arystokratą, posiadaczem ziemskim, a więc i formalnym beneficjentem tego systemu, z czego, o ile wiem, nie korzysta.)                                     


Inną grupą domagającą się nieustannie państwowego interwencjonizmu, regulacji i niebotycznych subsydiów są środowiskowcy. Organizacje takie jak Greenpeace, Friends of the Earth czy World Wide Fund For Nature to międzynarodowe konglomeraty dysponujące ogromnymi pieniędzmi, z których więcej przeznaczają na lobbing i propagandę niż na faktyczną ochronę środowiska. Próba dyskusji o metodach i priorytetach kwitowana jest zarzutami na temat moralności.  


Zdaniem Matta Ridley’a przynajmniej niektóre z priorytetów zielonego lobby są wątpliwe. Wielkie i zbiurokratyzowane organizacje wydają się być bardziej zainteresowane różnego rodzaju kampaniami, konferencjami, raportami niż praktyczną działalnością. Organizacje te powinny być oceniane przez pryzmat faktycznych efektów, a nie ich dobrych chęci, tymczasem to deklarowane intencje są głównym powodem skuteczności ich oddziaływania na władze. Jego zdaniem pora, żeby zacząć reformy tak polityki rolnej, jak i polityki ochrony środowiska. Czas zacząć nagradzać tych, którzy przyczyniają się do większej innowacyjności w rolnictwie, do redukcji stosowanych pestycydów, czy do bardziej nowoczesnego podawania nawozów, pora przestać szykanować nowe technologie takie jak GMO, czas zacząć nagradzać tych, którzy rzeczywiście przyczyniają się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, a nie tylko tych, którzy wyciągają z publicznej kasy pieniądze za niszczenie krajobrazu i szkodliwe dla ptaków (delikatnie mówiąc, mało skuteczne jako producent energii) farmy wiatraków czy paneli słonecznych.


Prawdopodobnie jest w tym wszystkim wiele racji i warto o tym spokojnie dyskutować. Wiemy już z dużą pewnością, że centralne planowanie przynosi więcej szkód niż pożytku, że interwencje państwa w gospodarkę częściej zawodzą niż są skuteczne, a kiedy są skuteczne to raczej przez krótki okres czasu, póki gapowicze nie zorientują się, że pieniądze od biurokratów są pewniejsze i łatwiejsze niż pieniądze, które trzeba zdobywać w grze rynkowej, ponieważ te drugie wymagają robienia czegoś, co jednak komuś autentycznie służy, a pieniądze z kasy publicznej wyprowadza się posiadając umiejętność pisania podań, które zawierają stosowne fragmenty z kazań zatroskanych moralistów.      


Patrząc na to wszystko z mojej dobrzyńskiej pustelni odnoszę wrażenie, że dotychczasowa heroiczna walka z ociepleniem nie oddaliła ani o pół dnia zagrożeń, jakie niosą zmiany klimatyczne, natomiast oddala moment łagodzenia skutków, które te zmiany już przynoszą.


Na tym polu bodaj najpoważniejszą sprawą jest kwestia zaopatrzenia w wodę. W moim odczuciu jest to bezwzględny priorytet, tak w Polsce, jak i w skali  światowej. Powtarzające się susze, drastyczne obniżenie się poziomu wód gruntowych, nie powodują jeszcze braku wody w kranach polityków. Odpowiedzią na to narastające zagrożenie powinna być nowa gospodarka wodna, szybkie przestawienie znacznej części produkcji rolnej na nawadnianie kropelkowe, większy odzysk wody ze ścieków komunalnych i jej wtórne zużycie w rolnictwie, większa kontrola pobierania wody gruntowej, ale również stawka na małe elektrownie wodne dla powstrzymania tempa spływania wody do morza. Niezbędne jest również drastyczne obniżenie zużycia wody w gospodarstwach domowych. Skuteczne technologie są już wypracowane, brak świadomości tego zagrożenia i politycznej woli.


Trudno się nie zgodzić z Mattem Ridley’em, że dziś, podobnie jak w przeszłości, wspólnota interesów ludzi żyjących z głoszenia pobożnych życzeń i amatorów łatwych pieniędzy z publicznej kasy utrudnia racjonalną dyskusję o tym, co możemy i co powinniśmy zrobić w sytuacji narastającego zagrożenia, które w pewnym momencie może przerodzić się w prawdziwą katastrofę.


Poniżej film o tym, gdzie warto szukać technologii i wzorów działania.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Wiedza i technologia za trochę miłości. MEF 2017-07-03


Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk