Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 10:24

« Poprzedni Następny »


Biafra: gdzie jest społeczność międzynarodowa?


Judith Bergman 2016-07-14

Zwolennicy \
Zwolennicy "Indigenous People of Biafra [Rdzenny Lud Biafry]" (IPOB) protestują w Londynie przeciwko zabijaniu cywilów w Biafrze przez armię nigeryjską i wzywają do uwolnienia przywódcy IPOB, Nnamdi Kanu, 13 listopada 2015. (Zdjęcie: David Holt/Flickr)

Teoretycznie los Biafrańczyków  - których państwo w tym, co jest dzisiaj południowowschodnią Nigerią, przetrwało zaledwie trzy lata (1967-1970), zanim władze nigeryjskie zakończyły jego istnienie ludobójstwem – powinien być dla społeczności międzynarodowej sprawą krzyczącą.


Dziennikarze, działacze praw człowieka, bojownicy o sprawiedliwość społeczną na kampusach na całym Zachodzi i organizacje takiej jak ONZ i Unia Europejska, wszyscy głośno twierdzą, że głęboko troszczą się o prawa człowieka, szczególnie ludów, które kiedyś skolonizowali Europejczycy.


Biafra stanowi podręcznikowy przykład kolonizacji brytyjskiej. Krótkie istnienie tego kraju przecięło ludobójstwo dokonane przez rząd nigeryjski, co zmiażdżyło wszystkie nadzieje na niepodległość i samostanowienie. Biafrańczycy dzisiaj nie mają podstawowych praw - wolności zgromadzeń i wolności słowa - praw, które gwarantuje konstytucja nigeryjska. Rząd nigeryjski kontynuuje morderczyucisk ludności oraz ruchu na rzecz niepodległości.


Społeczność międzynarodowa, włącznie z ONZ, która głosi dobrą nowinę o prawach człowieka i samostanowieniu, całkowicie ignoruje ich aspiracje narodowe.


Terytoria, które stanowią dzisiejszą Nigerię, dostały się pod okupację kolonialną jako protektorat brytyjski w 1903 r. Nigeria jest zasadniczo sztucznym tworem, stworzonym jako kolonia przez Wielką Brytanię w 1914 r., kiedy zlała ona swoje protektoraty. Kraj składa się z wielu rdzennych ludów afrykańskich, wśród nich Biafrańczyków, którzy etnicznie należą głównie do ludu Igbo.


Po uzyskaniu przez Nigerię niepodległości od Wielkiej Brytanii w 1960 r., Biafra oderwała się od Nigerii i w 1967 r. ogłosiła niepodległość. Rząd nigeryjski odmówił zaakceptowania secesji i wysłał do Biafry wojsko. Ta napaść obejmowała całkowitą blokadę nowoutworzonego państwa, a jej wynikiem była śmierć ponad dwóch milionów Biafrańczyków, wśród których było wiele tysięcy dzieci zmarłych z głodu spowodowanego blokadą.


Biafrańczycy poddali się Nigerii w styczniu 1970 r. Zrozumieli, że całkowita obojętność świata nie daje żadnej nadziei na zatrzymanie ludobójstwa.


W odróżnieniu od innych ruchów, takich jak Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP), Biafrańczycy nie zaczęli porywać i wysadzać w powietrze samolotów, brać zakładników i organizować zamachów terrorystycznych przeciwko niewinnym cywilom, by zwrócić uwagę świata na swój los. Społeczność międzynarodowa tchórzliwie i potulnie reaguje na terroryzm. Podczas gdy OWP stała się dziś Autonomią Palestyńską (AP) i należy do największych  na świecie odbiorców pomocy międzynarodowej per capita, z mnóstwem „działaczy praw człowieka” orędujących za ich sprawą (jak również organem ONZ, UNRWA, wyłącznie dla Palestyńczyków), trudno znaleźć dyplomatę w ONZ, który cokolwiek wie o sytuacji mieszkańców Biafry.  


Nieodmiennie przychodzi na myśl pytanie, dlaczego ta rzekomo antyrasistowska, pro-niepodległościowa społeczność międzynarodowa opiniotwórców i adwokatów praw człowieka nie ma ani dobrej woli, ani pieniędzy dla Biafrańczyków.


Chociaż ludobójstwo skutecznie zakończyło niepodległy byt Biafry, nowe pokolenie Biafrańczyków  w sposób pokojowy znowu domaga się niepodległości. W przykładzie skrajnej hipokryzji Muhammadu Buhari, muzułmański prezydent Nigerii, zadeklarował, że jest w pełni oddany idei państwa palestyńskiego, podczas gdy jego armia w bestialski sposób walczy z biafrańskim ruchem o samostanowienie.


30 maja Biafrańczycy obchodzili Dzień Pamięci Bohaterów Biafry. Według Amnesty International, jedynej dużej organizacji praw człowieka, która okazuje jakieś zainteresowanie Biafrą:

"Badanie w terenie... potwierdziło, że armia nigeryjska zastrzeliła nieuzbrojonych ludzi przed planowanym w zeszłym miesiącu pro-biafrańskim wiecem upamiętniającym masakrę w Onitsha w stanie Anambra.


Dowody zebrane od świadków naocznych, kostnic i szpitali potwierdziły, że w dniach 29-30 maja 2016 r. armia nigeryjska otworzyła ogień do rdzennych mieszkańców Biafry (IPOB), zwolenników i widzów w trzech miejscach w tym mieście.


‘Otworzenie ognia do pokojowych zwolenników IPOB i osób postronnych, które najwyraźniej nie stanowiły zagrożenia dla nikogo, jest skandalicznym użyciem niepotrzebnej i nadmiernej siły, w wyniku czego zginęło wielu ludzi i wielu zostało rannych. W jednym wypadku człowiek został zastrzelony, kiedy żołnierze wpadli [do domu] gdzie spał’ – powiedział M.K. Ibrahim, krajowy dyrektor Amnesty International Nigeria. Następnie powiedział: ‘To nie jest pierwszy raz, kiedy zwolennicy IPOB zginęli z rak armii. Zaczyna to być niepokojący wzór i należy natychmiast zbadać ten incydent jak i inne’”.  

Także według Amnesty niektórzy zabici i ranni zwolennicy IPOB byli postrzeleni w plecy, co wskazuje na to, że uciekali ze miejsca wydarzeń, kiedy do nich strzelano. Ponadto żołnierze wdarli się do kościoła katolickiego St. Edmunds, gdzie spały setki ludzi, którzy przybyli z innych części kraju, by uczestniczyć w pro-biafrańskim spotkaniu. Według jednego ze świadków:

"Około północy usłyszeliśmy walenie do drzwi. Odmówiliśmy otwarcia drzwi, ale oni je wyłamali i zaczęli wrzucać gaz łzawiący. Zaczęli także strzelać wewnątrz budynku. Ludzie biegli, żeby uciec. Widziałem jak jeden człowiek został postrzelony w brzuch. Upadł, ale gaz łzawiący nie pozwalał ludziom przyjść mu z pomocą. Nie wiem, co się stało z tym człowiekiem, bo uciekłem”.

Inny świadek powiedział Amnesty, że rano 30 maja widział, jak żołnierze otworzyli ogień do grupy około 20 mężczyzn i chłopców w wieku między 15 a 45 lat. Powiedział, że pięciu z nich zostało zabitych. "Widziałem, jak jeden z chłopców próbował odpowiedzieć na pytanie żołnierza. Natychmiast podniósł ręce, ale żołnierze otworzyli ogień… Upadł bez życia. Sam to widziałem”. Świadek opisał, jak oficerowie ładowali mężczyzn z ranami postrzałowymi na jedną ciężarówkę, a to, co wyglądało na zwłoki, na drugą. Później tego ranka inny świadek opisał, jak policjant zastrzelił stojące obok dziecko, kiedy grupa młodzieży protestowała przeciwko strzelaniu.


Według
Amnesty:

"Po tej strzelaninie wojsko natychmiast powiedziało mediom, że żołnierze otwarli ogień dopiero, kiedy zaczęto strzelać do nich, ale badania Amnesty International nie znalazły żadnych dowodów na poparcie tego. Wszyscy ludzi, których organizacja wypytywała, mówili, że protestujący nie byli uzbrojeni; jeden młody mężczyzna powiedział, że rzucał kamieniami do policji i armii po tym, jak strzelali gazem łzawiącym do członków IPOB. Powiedział, że wtedy żołnierze zaczęli strzelać ostrą amunicją. Informacje zgromadzone przez Amnesty International wskazują, że śmierć zwolenników i członków IPOB była konsekwencją nadmiernego i niepotrzebnego użycia siły. Prawo międzynarodowe wymaga, by rząd natychmiast przeprowadził dochodzenie w sprawie sprzecznego z prawem zabijania w celu pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności. Amnesty International wzywa także, by ci zwolennicy IPOB, którzy nadal są internowani bez aktu oskarżenia, zostali natychmiast albo oskarżeni, albo zwolnieni”.  

Amnesty International rozpoczęła dochodzenie w sprawie przemocy i zabójstw członków i zwolenników  IPOB w południowowschodniej Nigerii w styczniu 2016 r. i oczekuje się, że opublikuje obszerny raport w tej sprawie w najbliższej przyszłości.


Jak dotąd, mówi Amnesty, badania pokazały, że:

"Od sierpnia 2015 r. było co najmniej pięć podobnych incydentów tylko w Onitsza, gdzie policja i armia strzelały do nieuzbrojonych członków i sympatyków IPOB. Amnesty udokumentowała przypadki domniemanych bezprawnych zabójstw przez armię nigeryjską między sierpniem 2015 a majem 2016 r. W sierpniu 2015 r. oficerowie armii otwarli ogień do pokojowych zwolenników IPOB, którzy wzywali do powstania niepodległego państwa Biafry. Zabijanie i masowe aresztowania członków i zwolenników IPOB we wspólnych działaniach armii i policji trwało… Na przykład, 17 grudnia 2015 r. armia zabiła pięciu ludzi, kiedy otworzyła ogień do członków IBOP, którzy demonstrowali w Onitsza, by świętować nakaz sądowy uwolnienia ich przywódcy, Nnamdi Kanu. W lutym 2016 r. armia nigeryjska użyła nadmiernej siły do rozproszenia pokojowego zgromadzenia na terenie szkoły w Aba. Co najmniej dziewięcioro ludzi zginęło, a wielu innych odniosło rany…”

Jeśli zaś chodzi o przywódcę IPOB, Nnamdi Kanu, dyrektora mieszczącego się w Londynie Radio Biafra, został on aresztowany w październiku 2015 r. i jest od tego czasu przetrzymywany nielegalnie, mimo spełnienia warunków zwolnienia za kaucją.


W odróżnieniu od tego, choć prezydent Buhari używa siły militarnej przeciwko pokojowemu ruchowi biafrańskiemu, włącznie z tak niewinnymi wydarzeniami, jak obchody rocznic, jego rząd oświadczył, że nie użyje siły militarnej przeciwko pasterzom Fulani. Jest to głównie muzułmańska, na wpół nomadyczna grupa, oceniana obecnie jako czwarta, najbardziej zabójcza grupa terrorystyczna na świecie, według Globalnego Indeksu Terroryzmu (GTI). Między 2010 a 2013 r. zabili w Nigerii 80 ludzi, ale pod koniec 2014 r. ta liczba wzrosła do co najmniej 1229 ludzi, według GTI, co umieszcza ten naród afrykański jako trzeci najbardziej terroryzowany kraj świata.


Jednak według ministra spraw wewnętrznych w rządzie Buhariego, generała Abdulrahmana Dambazau:

"To jest niemilitarna sprawa, która zahacza o prawo i porządek. To nie jest nawet sprawa bezpieczeństwa, wymagająca wezwania armii. Zachowanie porządku jest odpowiedzialnością policji. Uważam, że jeśli ustawimy policję właściwie w kategoriach wypełniania jej funkcji, nie będzie potrzeby opcji militarnej. Policja dorosła do tego zadania… W każdym razie, nie mam nawet władzy, by wysłać armię po nic. Tylko, kiedy sytuacja wymyka się spod kontroli, zwracasz się do armii”.  

Warto zauważyć, że pokojowa sytuacja, taka jak z ruchem pro-biafrańskim, najwyraźniej wymaga „opcji militarnej”, podczas gdy mordercza grupa, taka jak muzułmańscy terroryści Fulani, którzy mordują niewinnych cywilów, nie wymaga. Ponadto ta taktyka podaje w wątpliwość, czy wysiłki Buhariego w zwalczaniu Boko Haram w kraju są szczere, czy tylko jest to gra, w którą prezydent Nigerii angażuje się bez entuzjazmu na benefis społeczności międzynarodowej.


Sytuacja powinna przynajmniej dać krajom takim jak Niemcy poważny powód do zrewidowania swojego zaangażowania w tym regionie. Niemcy oznajmiły, że zaczną dostarczać sprzęt wojskowy rządowi nigeryjskiemu, by zajął się „problemami bezpieczeństwa na północnym wschodzie i regionach Delty Nigru” przed końcem 2016 r. Nasuwa się pytanie, czy Niemcy, kraj, który zaprosił migrantów do siebie w celu pokazania, jaki jest tolerancyjny, rozważył ryzyko, że dostarczy rządowi nigeryjskiemu sprzętu wojskowego, który może zostać użyty do zabijania Biafrańczyków.


Inne kraje również dostarczają lub planują sprzedaż broni rządowi Nigerii. Stany Zjednoczone, które wcześniej odmówiły (podobno z "powodu troski o prawa człowieka") dostarczenia broni byłemu prezydentowi Nigerii, Goodluckowi Jonathanowi, chrześcijaninowi, najwyraźniej nie mają żadnych skrupułów pomagając Buhariemu, muzułmaninowi, którego mordowanie bezbronnych ludzi w południowowschodniej Nigerii ewidentnie nie jest uważane za problem.


Krótko mówiąc, społeczność międzynarodowa powinna wytłumaczyć się z bardzo wielu rzeczy.


Biafra: Where is the International Community?

Gatestone Institute, 3 lipca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska




Judith Bergman

Izraelska autorka, publicystka i badaczka. Studiowała nauki polityczne oraz prawo na The London School of Economics.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk