Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 04:31

« Poprzedni Następny »


Afrykańscy więźniowie sumienia


Mohamed Keita 2014-03-17

Nowa, wybudowana przez Chińczyków siedziba główna Unii Afrykańskiej w Addis Abebie mieści się na terenie, gdzie kiedyś było osławione więzienie dla więźniów politycznych. Rzeczywistość nie zmieniła się, zmieniła się tylko lokalizacja więzienia.
Nowa, wybudowana przez Chińczyków siedziba główna Unii Afrykańskiej w Addis Abebie mieści się na terenie, gdzie kiedyś było osławione więzienie dla więźniów politycznych. Rzeczywistość nie zmieniła się, zmieniła się tylko lokalizacja więzienia.

Unia Afrykańska święciła swoje 50-lecie w Addis Abebie na tle rozwijającej się infrastruktury, doskonałej pocztówki przyspieszonego afrykańskiego wzrostu gospodarczego. Niemniej, na przedmieściu, ukryty przed okiem gości, pozostał inny symbol opartej na przemocy rzeczywistości: więzienie wypełnione ludźmi, którzy nie powinni tam być – znanymi dysydentami i dziennikarzami etiopskimi.

Dla Unii Afrykańskiej powinno to być haniebną skazą, ale także powinno być powodem uznania wolności, równości i sprawiedliwości dla wszystkich jako podstawy, a nie zaledwie możliwej  konsekwencji, pokoju, stabilności i rozwoju ekonomicznego za jakieś pół wieku.


W końcu to w Addis Abebie 25 maja 1963 r. przywódcy afrykańscy wpisali do karty Organizacji Jedności Afrykańskiej, że „wolność, równość, sprawiedliwość i godność są zasadniczymi celami dla osiągnięcia prawomocnych aspiracji narodów afrykańskich”.


Przywódcy wpisali także doktrynę nieingerencji w wewnętrzne sprawy państw. W rezultacie tego Organizacja Jedności Afrykańskiej milczała, kiedy setki, jeśli nie tysiące, mordowano i wsadzano do więzienia przylegającego do jej biur w Addis Abebie w dniach Czerwonego Terroru pod rządami popieranego przez Związek Radziecki dyktatora Mengistu Hailemariam (nowy budynek, który jest dobudówką do starej siedziby Unii Afrykańskiej, stoi na gruncie, gdzie poprzednio było to więzienie).


Z nastaniem Unii Afrykańskiej [powołanej w miejsce OJA 2 lipca 2002. MK] przyszła nowa wizja XXI wieku, wizja demokracji i rozwoju, co odzwierciedlają na przykład konsekwentne sankcje przeciwko przywódcom zamachów stanu.


Niemniej, mimo wszystkich wysiłków UA, by promować praworządność (na przykład poprzez Afrykański Mechanizm Wzajemnej Weryfikacji), kraj, który ją gości, nieustannie przesuwa się w odwrotnym kierunku od czasu, kiedy partia rządząca niemal utraciła władzę w zakwestionowanych wyborach w 2005 r.


Dzisiaj władcy Etiopii, podobnie jak politycy chińskiej partii komunistycznej, wzdragają się przed ideałami demokracji i wolności prasy, jako przed czymś narzuconym przez Zachód, mimo że te wartości są zapisane w ich konstytucji.


Zignorowane potępienie

 

Chwaląc się wzrostem gospodarczym, ograniczają równocześnie wolność prasy i wolość słowa w Internecie i wiążą pokojowe działania opozycyjne z terroryzmem lub działaniami antypaństwowymi.  Obawiające się powszechnych rozruchów władze, na początku Wiosny Arabskiej w 2011 r., uwięziły dziesiątki domniemanych i faktycznych przeciwników,  włącznie ze znanymi dziennikarzami, takimi jak Eskinder Nega, Reeyot Alemu i Woubshet Taye.


Rząd zignorował potępienie przez Afrykańską Komisję Praw Człowieka i Narodów oraz Specjalnego Sprawozdawcy o Wolności Słowa ich uwięzienia i skazania na wysokie kary więzienia na podstawie sfabrykowanego oskarżenia o udział w „terroryzmie”.


Zachowanie Etiopii doprawdy nie odzwierciedla wartości Unii Afrykańskiej i pokazuje, że owoce rozwoju infrastruktury i wzrostu gospodarczego, co widać w Addis Abebie i w Kigali, przypadają wyłącznie tym, którzy nie zadają swoim władcom niewygodnych pytań. Powinno to być powodem do niepokoju.


Panel Rozwoju Afryki zwraca uwagę na fakt, że korzyści ze wzrostu nie docierają do biedniejszych warstw społeczeństwa, a wręcz rosną nierówności, co może zagrażać już osiągniętemu postępowi. Na przykład Etiopia poczyniła postępy, szczególnie jeśli chodzi o zdrowie i edukację, ale pozostaje zależna od zachodniej pomocy żywnościowej i chińskich inwestycji, by rozwinąć infrastrukturę.


Kraj zajmuje także najniższe miejsca w rozmaitych indeksach mierzących zarządzanie, przejrzystość, praworządność i łatwość prowadzenia przedsiębiorstw. W porównaniu z tym sąsiednia Kenia, z wszystkimi swoimi problemami, przewyższa Etiopię dynamiką swojego sektora prywatnego, włącznie z prasą, czy jakością infrastruktury telefonicznej, która ułatwia przepływ informacji, pobudza handel i otwartą wymianę konkurujących pomysłów, co jest niezbędne dla innowacji.


Garść optymizmu

 

Mimo to wyczuwa się nadzieję w Addis Abebie i można ją dostrzec w najbardziej nieprawdopodobnych miejscach:  Eskinder Nega zadzwonił do domu z więzienia, gdzie się znalazł w pięć dni po publikacji artykułu, w którym pisał:


"Łatwo skarżyć się na rzeczy, których nie mamy. Żadnej wolności. Szalejąca inflacja. Rosnące bezrobocie. Powszechna korupcja. Karmiąca się złudzeniami partia rządząca. Niepewny rok przed nami. I lista mogłaby się ciągnąć.


Popatrzmy jednak na podniecające perspektywy: rok 2012 może być rokiem, kiedy także my, podobnie jak większość innych Afrykanów, będziemy mieć rządy ludu dla ludu… Sednem sprawy jest to, że istnieją liczne powody, by mieć nadzieję”.


Rząd etiopski chciałby, żeby świat uwierzył, iż Eskinder jest niebezpiecznym człowiekiem, dążącym do wywołania pełnej przemocy rewolucji, ale jest on myślącym krytykiem rządu, który wyraża pełną nadziei wizję przyszłości, zgodną z aspiracjami nie tylko Etiopczyków, ale Unii Afrykańskiej.


Dla przewodniczącego Panelu Rozwoju Afryki Kofi Annana, wzrost gospodarczy o szerokiej podstawie, wzrost wyciągający z biedy miliony ludzi, „będzie wymagał odważnego przywództwa i oznacza budowanie właściwego zarządzania, umocnienie demokracji, przyjęcie zasady przejrzystości i odpowiedzialności oraz wzmocnienie praworządności, instytucji i rządów prawa”.


Unia Afrykańska powinna dlatego zdecydowanie potępić cofanie się w kwestiach przestrzegania praw człowieka i wolności politycznej oraz wykluczenie głosów krytycznych w społeczeństwie obywatelskim i w mediach. Może zacząć od kraju swojego gospodarza – Etiopii.


AU host Addis-Ababa hides oppression in plain sight

Africa Review, 27 maja 2013

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Mohamed Keita


Afrykański koordynator Committee to Protect Journalists (Komitetu Ochrony Dziennikarzy), pozarządowej, niezależnej organizacji, która od 1981 roku zajmuje się obroną wolności prasy na całym świecie.


Od redakcji:


Wszyscy troje wymienieni przez Autora etiopscy dziennikarze: Eskinder Nega, Reeyot Alemu i Woubshet Taye, nadal znajdują się w więzieniu. Tych zapomnianych więźniów sumienia jest dziś w Afryce znacznie więcej.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk