Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 02:03

« Poprzedni Następny »


Szminkowanie trupa z Oslo


Andrzej Koraszewski 2019-09-21


Izraelskie wybory skupiły uwagę świata w stopniu być może większym niż w jakimś supermocarstwie. Większość „doniesień” sprawiała wrażenie atawistycznej zgoła niechęci do premiera Netanjahu, zazwyczaj symbolizującego w tych doniesieniach wszystko, co paskudne. Pozwalało to donoszącym na przedstawianie się jako reprezentanci wszystkiego, co dobre. Sztuka przedstawiania się w charakterze istot niezmiernie dobrych przez pławienie się w nienawiści została doprowadzona przez nasz gatunek do perfekcji. Wymaga wykorzystania do tego celu obrazu głębokiego współczucia i miłości. W przypadku Izraela sprawa jest w miarę prosta - należy nieodmiennie okazywać współczucie niewinnym dzieciom porywanym przez Żydow na macę.

Wybory w Izraelu mamy za sobą, czy i jaki rząd wyłoni się z tych wyborów, pozostaje nadal enigmą. Nadzieje świata i nadzieje mieszkańców Izraela sprawiają wrażenie rozbieżnych. Doprecyzowania wymaga określenie „świat” i określenie Izrael.


W tym przypadku przez „świat” będziemy rozumieli przede wszystkim media głównego nurtu zachodniego świata. Przez „Izrael” mieszkańców malutkiego kraju, którzy kierując się własnym rozeznaniem, próbowali być mądrzy w sprawie wyboru przywództwa kraju wystawionego na nieustanny terror i zagrożonego możliwym kolejnym ludobójczym atakiem ze strony muzułmańskich wrogów.


Izrael ma silną armię, która wygrała trzy wielkie wojny z połączonymi armiami arabskimi, których dowódcy zapowiadali, że dokończą dzieło Zagłady. Po tych przegranych wojnach świat muzułmański zmienił strategię i od dziesięcioleci prowadzi wojnę terroru, nadal zmierzającą do zniszczenia Izraela, ale w drodze ustawiczego nękania zamachami i przekonywania świata, że terroryści są niewinnymi ofiarami, którym wstrętni Żydzi odmawiają prawa do spokojnego życia na swoim terytorium.


W języku propagandy kluczowe jest „rozwiązanie w postaci dwóch państw”.


Pomijając wcześniejszą historię Palestyny i jej podziału na arabską Jordanię (78 procent Palestyny) i Izrael, dzisiejszy świat jest skupiony na Umowach z Oslo, czyli koncepcji „pokoju za ziemię” i utworzenia owych „dwóch państw”.


We współczesnej prasie premier izraelski Icchak Rabin jest przedstawiany jako gołąb pokoju i całkowite przeciwieństwo Benjamina Netanjahu. Niektórzy izraelscy politycy mają na ten temat odmienne zdanie, ale nie da się niczego zrozumieć bez przypomnienia postaci Jasera Arafata, kształconego przez Moskwę w NRD terrorysty, który doprowadził do wojny domowej w Jordanii (1970), do wojny domowej w Libanie (1982), zajmował się porwaniami samolotów i zamachami w Europie, został w 1974 (dzięki naciskom Związku Radzieckiego) uznany przez ONZ za jedynego przedstawiciela narodu palestyńskiego.


Czy premier Rabin miał złudzenia na temat tego terrorysty, czy raczej był zmuszony do zaakceptowania Umów z Oslo przez administrację amerykańską? Nie wszystko tu jest jasne, z pewnością z nie mniejszą troską niż premier Netanjahu stawiał na pierwszym miejscu bezpieczeństwo mieszkańców Izraela i wiedział dobrze, kim jest jego partner „pokojowych rozmów”. W odróżnieniu od amerykańskich sojuszników wiedział również, że Arafat i jego frakcja nie reprezentuje Palestyńczyków, ani tych mieszkających na Zachodnim Brzegu i w Gazie, ani tych z diaspory. Miał również bogate doświadczenia z amerykańskimi sojusznikami, w szczególności te, kiedy po wojnie 1973 roku, Henry Kissinger traktował go jak Barack Obama Netanjahu, nazywając Rabina i jego doradców głupcami i pospolitymi rzezimieszkami.      

Z górą ćwierć wieku po zawarciu umów z Oslo w pamięci zajmujących się Izraelem dziennikarzy pozostała słynna fotografia Rabina i Arafata podających sobie ręce 13 września 1993 roku i stojącego pośrodku szczęśliwego prezydenta Clintona. Przewodniczący Arafat oficjalnie wyrzekł się (na piśmie) przemocy i uznał Izrael; w zamian rząd izraelski uznał Organizację Wyzwolenia Palestyny (która ani nie zmieniła swojej nazwy, ani nie uznała Izraela) za legalne przedstawicielstwo Palestyńczyków. Samą deklarację podpisał izraelski minister spraw zagranicznych Shimon Peres oraz odpowiedzialny za  finansowanie operacji terrorystycznych w OWP, wykształcony w ZSRR, Mahmoud Abbas. Rabin i Arafat (oraz Shimon Pers) dostali Pokojową Nagrodę Nobla i na tym pokój się zakończył.


Czy prezydent Clinton był rzeczywiście przekonany, że w Camp David w 2000 roku udało mu się ożywić trupa porozumień  z Oslo i doprowadzić do pokoju między Izraelem i Palestyńczykami? Prawdopodobnie najwięcej mówi o tym jego rozmowa z Arafatem, która podobno odbyła się na trzy dni przed opuszczeniem przez Clintona Białego Domu. Jak opowiadał były prezydent byłemu ambasadorowi w ONZ, Richardowi Holbrookowi i jego żonie, podczas tego spotkania Arafat miał do Clintona powiedzieć: „Jest Pan wielkim człowiekiem.”Clinton miał odpowiedzieć: „Nieprawda, jestem wielkim nieudacznikiem i to jest pana dzieło.”


Podczas tego spotkania, ale również wielokrotnie później powtarzał, że Arafat odrzucił najlepsze możliwe porozumienie dla Palestyńczyków.


Arafat jednak ani przez chwilę nie myślał o pokoju.        


W 2006 roku palestyński dziennikarz, Abdel Al-Bari Atwan ujawnił w wywiadzie telewizyjnym, że Arafat powiedział mu, że planował zamienić Porozumienia z Oslo w przekleństwo Izraela.

"Kiedy podpisano Porozumienia z Oslo, pojechałem odwiedzić [Arafata] w Tunisie. To było gdzieś w czerwcu, zanim pojechał do Gazy. Powiedziałem do niego: Nie zgadzamy się. Nie popieram tego porozumienia. Zaszkodzi nam, Palestyńczykom, wypaczy nasz wizerunek i wykorzeni nas z naszego arabskiego pochodzenia. To porozumienie nie osiągnie nam tego, czego chcemy, bo ci Izraelczycy oszukują i są podstępni”.


[Arafat] zabrał mnie na dwór i powiedział: Na Allaha, doprowadzę ich [Żydów] do szaleństwa. Na Allaha, zamienię to porozumienie w ich przekleństwo. Na Allaha, może nie za mojego życia, ale ty dożyjesz widoku Izraelczyków uciekających z Palestyny. Miej trochę cierpliwości. Powierzam ci to. Nie mów o tym nikomu”.

Mogło się wydawać co najmniej dziwne, że zarówno amerykańscy, jak i europejscy politycy uwierzyli, że arcyterrorysta będzie chciał pokoju i dobra Palestyńczyków. Jedno było pewne, w kolejnych latach żadne negocjacje nie przybliżały pokoju ani o ćwierć kroku. Wszystkie oferty strony izraelskiej były natychmiast odrzucane, a kolejne próby rozmów zrywane. Umowy z Oslo były martwe od pierwszego dnia i stanowiły wyłącznie parawan pozwalający na nieustanne obarczanie Izraela winą za brak postępów.


Z chwilą wybuchu drugiej intifady w 2000 roku, fali zorganizowanego przez Arafata terroru, podczas której zginęły tysiące Izraelczyków, a wielokrotnie więcej zostało rannych, świat zachodni nadal chciał traktować Arafata jako partnera do pokoju i stokorotnie częściej winił Izrael niż stronę palestyńską. Po zamachu na WTC można mówić o syndromie Oslo. Świat zachodni obawiając się islamskiego terroru, chciał mieć nadzieję, że uda się gniew islamskich dżihadystów skierować w całości na Żydów. Im bardziej świat zachodni czuł się zagrożony, tym więcej miłości okazywał palestyńskiemu arcyterroryście. Pobożne życzenia na temat „rozwiązania w postaci dwóch państw” były w kontekście odmowy negocjacji ze strony palestyńskiej zgoła śmieszne, a oczekiwania kierowane pod adresem Izraela coraz częściej zakrawały na oczekiwanie popełnienia samobójstwa. 


Wybudowanie bariery bezpieczeństwa uznano za wprowadzenie apartheidu, wprowadzenie punktów kontrolnych uznano za terror ze strony Izraela, opuszczenie Gazy za jednostronne działania bez negocjacji. Próżno byłoby szukać w zachodniej prasie uznania faktu, że Izrael realizował swoje zobowiązania umów z Oslo z nadwyżką, że mimo terroru raz za razem prezentował oferty daleko idących ustępstw. Syndrom Oslo wymagał oparcia prezentacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego w maksymalnie zakłamany sposób z nieodmienną prezentacją terrorystów jako niewinnych ofiar żydowskich prześladowań.


W samym Izraelu lewica utraciła poparcie i nastąpił zwrot w prawo, wszelkie nadzieje na rychły pokój zostały pogrzebane, ale umowy z Oslo nadal były respektowane. W tych umowach powiedziano w sposób jasny, linia zawieszenia broni z 1949 roku nie jest ostateczną granicą, ta musi być uzgodniona w traktacie pokojowym. Autonomia Palestyńska jest podzielona na trzy obszary: obszar A kontrolowany wyłącznie przez Autonomię, obszar B – gdzie Autonomia sprawuje administrację cywilną, ale Izrael jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo i obszar C - tereny sporne, których los ma być rozstrzygnięty w negocjacjach.


Izraelskie osiedla na obszarze C (który również w negocjacjach z Oslo uznano za strategiczny dla bezpieczeństwa Izraela) uznano za pretekst do usprawiedliwiania palestyńskiego terroryzmu. Ani terroryzm, ani brak postępów w negocjacjach (czytaj odmowa negocjacji), ani obietnice likwidacji tych osiedli, które znajdą się poza ostatecznie ustalonymi granicami, nie mogły skłonić Zachodu do rezygnacji z tego pretekstu. Palestyna miała być wolna od Żydów, przy czym definicja pojęcia „Palestyna” była początkowo odmienna w oczach Zachodu i Organizacji Wyzwolenia Palestyny. (OWP nigdy nie ukrywała, że chodzi o „Palestynę” od rzeki do morza, Zachód udawał, że „Palestyna” to Zachodni Brzeg i Gaza. To, że jest to udawanie, ujawniały nie tylko zachodnie masy ludowe, ale również politycy demonstracyjnie unikający potępiania palestyńskiego terroryzmu, jak również udający, że to osiedla są główną przeszkodą do pokoju. Izraelczycy całkowicie opuścili Gazę, likwidując tam swoje osiedla. Bardzo szybko dowiedzieli się, że był to kardynalny błąd.)


Wybór Baracka Obamy budził wiele nadziei, u Izraelczyków chyba tylko do jego wizyty w Kairze i deklaracji miłości do terrorystycznego i wściekle antysemickiego Bractwa Muzułmańskiego. Tę deklarację miłości powtórzył niebawem w rządzonej przez Bractwo Muzułmańskiej Ankarze i z czasem oferując maksimum wsparcia jeszcze bardziej antysemickiemu rządowi Islamskiej Republiki Iranu. Nic dziwnego, że amerykański prezydent, nie tylko uznawał „prezydenta” Abbasa za godnego zaufania gwaranta pokoju, ale nienawidził premiera Netanjahu jak Kissinger Icchaka Rabina, uznając, że brak postępów w „rozwiązaniu w postaci dwóch państw” jest wyłączną winą prawicowego rządu w Jerozolimie.


Umowy z Oslo były trupem od pierwszego dnia. Relacje z ostatnich izraelskich wyborów sprawiały wrażenie intensywnego szminkowania trupa. Nieodmiennie dowiadywaliśmy się, że Netanjahu walczy o przetrwanie, bo jak przegra to pójdzie za kratki, że bez żadnego powodu straszy Arabami, że jest rasistą i że jest wszystkiemu winien. W samym Izraelu widzimy głęboki podział. Jedni dostrzegają niesamowity wzrost gospodarczy, jaki dokonał się podczas „ery Netanjahu”, inni mają pretensje o nadmierną ostrożność w reakcjach na nieustanny terroryzm ze strony Hamasu i OWP, jeszcze inni mają problem z tym, że opiera się na koalicji z partiami religijnymi i godzi się na ustępstwa wobec tych partii.


W oczach zachodniego świata mówienie o zagrożeniach Izraela jest z gruntu naganne. Zachodni odbiorca wiadomości praktycznie nie otrzymał informacji, że „prezydent” Abbas wypowiedział umowy z Oslo, informując, iż przestaje respektować podział na strefy A, B i C.


Zapowiedź ewentualnej aneksji strategicznych obszarów w strefie C, potraktowano wyłącznie jako manewr wyborczy, podobnie jak ofertę utworzenia rządu jedności po podaniu niemal ostatecznych wyników tych wyborów potraktowano wyłącznie jako próbę chociażby częściowego utrzymania się przy władzy, a nie troskę o bezpieczeństwo kraju.


Szminkowanie trupa z Oslo staje się coraz intensywniejsze w miarę narastania antysemityzmu w Europie i Ameryce. Jak niedawno donosiła prasa niemiecka kanclerz Merkel oznajmiła z dumą (w obecności palestyńskigo ”prezydenta”), że Niemcy są największym pojedynczym darczyńcą palestyńskich terrorystów, a jeszcze więcej robią we współpracy z pozostałymi członkami Unii Europejskiej. „Prezydent” Abbas ma kłopoty, ponieważ stanowczo i publicznie odmówił zaprzestania finansowania terroryzmu, przeciwko czemu ani Niemcy, ani Unia Europejska nie protestują.


Informujący o izraelskich wyborach i próbach utworzenia jakiegoś rządu po tych wyborach mają nadzieję na koniec ery Netanjahu i nowy rząd, który wskrzesi trupa z Oslo. Ta nadzieja jest raczej płonna, ale nadzieje na przynajmniej mniej kompetentny rząd mogą okazać się niepozbawione podstaw, co rokuje nadzieję, że tak szczodrze dawane pieniądze na propagowanie nienawiści i nieustającej wojny z Żydami przyniosą lepsze efekty.                          


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
4. szminkowanie trupa Ola 2019-09-25
3. szminkowanie trupa Ola 2019-09-21
2. Jest tylko 120 krzesel w Knesset Teresa Pollin 2019-09-21
1. Gantz Marek Eyal 2019-09-21


Brunatna fala

Znalezionych 1473 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Masowa czystka etniczna Żydów jest prawdziwym dziedzictwem XX wieku   Frentzman   2016-07-13
Mutujący wirus antysemityzmu   Sacks   2016-10-26
Mądrość Hamasu. Oni dobrze rozumieją wojnę, w której walczą.    Friedman   2023-12-29
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Nie umiemy uczyć się na błędach   Imani   2016-04-27
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Niech się palą izraelskie drzewa. Jewish Voice for Peace, antyizraelska grupa, kibicuje jerozolimskim pożarom   Abdul-Hussain   2021-08-27
Nowy sondaż: ogromna większość Palestyńczyków nadal kocha Hamas. (I ma urojenia co do 7 października)     2024-03-26
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Przerwać finansowanie palestyńskiego terroru   Greenfield   2016-07-11
Przywilej terrorysty   Frantzman   2015-12-18
Rozgrzeszenie HamasuJak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.   O'Neill   2023-11-12
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
To, że krzyczą „Śmierć Żydom!”, nie oznacza, że są antysemitami   Pandavar   2023-04-26
Toksyczna szczodrość. Jak Europejczycy używają izraelskich NGO do destabilizowania Izraela   Altabef   2022-02-15
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
Wciskacze fake newsów o Palestyńczykach ignorują ludobójstwo chrześcijan. Ideologicznie napędzana hipokryzja   Ibrahim   2021-06-05
Wędrówka idei na Bliskim Wschodzie   Mansour   2022-01-22
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Wylęgarnie lubieżnych sympatyków totalitarnych idei    Koraszewski   2018-03-16
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Zachodni wydawcy poddają się islamowi   Meotti   2016-09-21
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Żydowskie życie jest tanie. Spójrzcie tylko, jak traktują je media   Rindsberg   2022-12-13
J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
“TIMES” propaguje demonizację Izraela przez BLMAdam Levick   Levick   2021-06-15
Nie oddawajcie Gazy Autonomii Palestyńskiej   i Itamar Marcus   2023-12-29
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Jeżeli się nie obudzimy, to skończy się tragicznie - wersja uzupełniona    Sommer   2018-01-08
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
W Nowym Jorku są setki antyżydowskich przestępstw nienawiści – i ANI JEDEN schwytany sprawca nie był ze skrajnej prawicy      2018-11-03
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
A Kartagina musi być zburzona…   Koraszewski   2021-08-12
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Abbas chce kryzysu humanitarnego   Bergman   2019-05-01
Abbas domaga się od ONZ cofnięcia wskazówek zegara   Hirsch   2022-10-10
Abbas już wcześniej powiedział to wszystko     2023-09-24
Abbas po raz kolejny mówi Palestyńczykom, żeby poszli do diabła     2023-08-04
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
Abbas: Hitler walczył z europejskimi Żydami z powodu ich lichwiarstwa     2023-09-08
Aby Turcja znowu czuła się imperialna   Bekdil   2018-02-06
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Administracja Bidena daje mułłom w Iranie kolejne zwycięstwo: przejęcie władzy przez talibów   Rafizadeh   2021-09-03
Administracja Bidena i “Wojna o prawo powrotu”   Rosenthal   2020-12-29
Administracja Bidena i Iran atakujący Rushdiego   Toameh   2022-08-24
Administracja Bidena i urojenie dwóch państw   Tawil   2022-12-25
Administracja Bidena nagradza terrorystów: Abbasa i Hamas   Tawil   2021-06-11
Administracja Bidena oszukuje Żydów     2021-04-21
Administracja Bidena trzyma się umyślnej ślepoty   Amos   2023-02-08
Administracja Bidena: nagradzanie morderczego reżimu Iranu?   Rafizadeh   2021-07-07
Afrykański region Sahelu: wkracza rosyjska Grupa Wagnera, by pogorszyć sytuację   Franklin   2023-01-21
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Al-Azhar wyraża uznanie dla terroryzmu Hamasu     2023-10-10
Al-Kaida na subkontynencie indyjskim     2023-11-25
Alchemia narodowości palestyńskiej   Sherman   2016-05-21
Algorytmy Google z 2010 roku, które promowały dżihad, są ponownie analizowane w Sądzie Najwyższym w sprawach dotyczących federalnego prawa   Stalinsky   2023-03-07
Allah sprowadził Żydów do Palestyny, żebyśmy mogli ich wykończyć     2022-05-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Amerykańska lewica i prawica oskarżają się wzajem o antysemityzm, chowając pod dywan swój własny   Tobin   2022-10-16
Amerykański pisarz ogląda Europę   Koraszewski   2021-02-04
Amnesty wymyśla kolejną definicję apartheidu – tylko dla Izraela     2022-02-02
Amnesty-UK: „Pierzmy ludziom mózgi, żeby nienawidzili Izraela, ucząc ich przy tym gotowania”     2023-06-13
Amnezja wysepkowa jest super   Honig   2021-07-16
Analiza najnowszej propagandowej publikacji ONZ   Litman   2022-06-26
Angela Merkel finansuje zarówno Muzeum Auschwitz, jak i terroryzm     2019-12-14
Ankara oskarża dziennikarza z okupowanego Cypru   Bulut   2018-09-08
Anne Frank zdradzona raz jeszcze   Collier   2022-07-28
Antagonizmy i sojusze “międzynarodowej lewicy”   Herf   2017-03-25
Antonio Guterres i kochający terror arcykapłan     2024-04-17
Antyizraelska narracja, która definiuje ostatnie starcia izraelsko-palestyńskie   Frantzman   2023-02-05
Antyizraelska polityka Bidena wzmacnia Iran i palestyńskich terrorystów   Tawil   2023-04-10
Antyizraelskie prawa zaproponowane przez Dublin: złe dla Irlandii, gorsze dla Palestyńczyków, straszne dla wszystkich   Franklin   2019-07-13
Antyliberalna krucjata w obronie antysemickiego tłumu   Tobin   2024-04-27
Antysemici wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2022-02-07
Antysemicki „śledczy” Rady Praw Człowieka ONZ mówi głośno to, co przemilczane   Tobin   2022-08-11
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Antysemicki antysyjonizm i rasistowska lewica   Lumish   2017-12-30
Antysemityzm drogą do kariery w Turcji   Bulut   2018-12-17
Antysemityzm Iranu   Rafizadeh   2016-05-22
Antysemityzm jest najstarszym ”fake news” świata   Yemini   2020-04-28
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Antysemityzm, tym razem w islamistycznej odmianie, znowu dręczy Francję   Ahmed   2018-05-07
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Antysyjonizm i antysemityzm nie robią niczego, by pomóc Palestyńczykom   Regev   2021-11-29
Antysyjonizm jest odrażającą ideologią niezależnie od antysemityzmu   Lobel   2024-03-23
Antysyjonizm: XXI-wieczne wcielenie najdłuższej nienawiści   Landes   2016-07-06
AP na bieżąco przekłamuje historię   i Nan Jacques Zilberdik   2020-07-24
AP zachęcała do zamachu terrorystycznego w Beer Szewie… i nagrodzi go   Marcus   2022-03-29
AP: Cały Izrael jest “naszą ziemią, Palestyną”; wszyscy Izraelczycy są osadnikami;  koniec Izraela jest pewny   Zilberdik   2020-12-24
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Arab z nożem i mord na Żydzie. Ponad 100 lat wykrętów   Collier   2015-10-19
Arabowie niosą sztandar nazistowskiego antysemityzmu   Julius   2018-02-10
Arabowie żyjący na Zachodzie nie walczą z arabskim antysemityzmem – to jest niemoralne i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia   Maroun   2015-12-29

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk