Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 13:54

« Poprzedni Następny »


Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja


Michael Lumish 2014-04-20

Tel Awiw
Tel Awiw

Większość Amerykanów, szczególnie ci spośród nas, którzy mają liberalne inklinacje, uważają ludy arabskie za prześladowane mniejszości, walczące do dnia dzisiejszego o wyzwolenie z konsekwencji społecznych i ekonomicznych zachodniej imperialistycznej i kolonialnej agresji na Bliski Wschód.

Przez stulecia biali anglosascy najeźdźcy z Zachodu dominowali nad tą częścią świata i dlatego ludzie postępowi, którzy troszczą się o uniwersalne prawa człowieka, nie są zdziwieni arabską reakcją, włącznie z palestyńsko-arabską reakcją przeciwko Izraelowi.

Z pewnością ci spośród nas, którzy maszerowali na ulicach przeciwko wojnom w Iraku i Afganistanie w dużej mierze postrzegają ludy tych krajów jako niewinne ofiary zachodniej i amerykańskiej wrogości. Rozumieliśmy, że były to wojny rasistowskie, które niepotrzebnie doprowadziły do śmierci niewinnych Arabów w liczbach dochodzących co najmniej do setek tysięcy, jeśli nie znacznie więcej.

Z czego tu, w Stanach Zjednoczonych na ogół nie zdajemy sobie sprawy, to z tego, że wielki naród arabsko-muzułmański miał jedną z największych kart podbojów imperialnych w zapisanej historii. Ludy arabskie nie są jedynie pionkami popychanymi przez potężnych, rasistowskich białych ludzi Zachodu, ale są ludami o długiej i dumnej historii, której nie można redukować do degradującej historii ofiary.

W niedawnym artykule w Arutz Sheva przypomina nam o tym mieszcząca się w San Francisco organizacja non-profit JIMENA: Jews Indigenous to the Middle East and North Africa [Żydzi, rdzenna ludność Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej], która pisze o sobie jako o organizacji “poświęconej edukowaniu i obronie 850 tysięcy uchodźców żydowskich, wygnanych w XX wieku, po ustanowieniu państwa Izrael, z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej”.  

Jak wiedzą ci, którzy śledzą trwającą agresję arabską przeciwko Żydom na Bliskim Wschodzie, Kościół Prezbiteriański (USA) opublikował niedawno broszurę zatytułowaną Zionism Unsettled [Syjonizm podważony], w której amerykańska gałąź tego wyznania potępia Izrael i syjonizm za pogorszenie się stosunków między Arabami i Żydami na Bliskim Wschodzie. 

Jaki pisze autor artykułu z JIMENA:

"Zamiast jednak uznać rzeczywistość szalejącego, głęboko zakorzenionego antysemityzmu na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, Zionism Unsettled obwinia państwo Izrael i przedstawia rewizjonistyczną historię doświadczeń uchodźców  Mizrachijczyków.  Wśród wielu innych bezpodstawnych twierdzeń prezentowanych w tej w broszurze czytamy, że Mizrachijczycy „mają historię w znacznej mierze harmonijnej integracji w krajach swoich gospodarzy. Niestety, ten model koegzystencji został zdestabilizowany przez regionalną penetrację syjonizmu, która zaczęła się pod koniec XIX wieku”.

Wprawia w osłupienie stopień nienawiści, ignorancji i moralnego otępienia, jakie były potrzebne, by Kościół Prezbiteriański opublikował takie toksyczne bzdury, nadając temu swoją oficjalną pieczęć. Jakichkolwiek użyje się racjonalizacji, usprawiedliwień lub apologetyki, ta mała „broszura” jest kopniakiem wymierzonym w naród żydowski.

Po pierwsze, Żydzi na Bliskim Wschodzie poza Izraelem nie żyją i nie żyli w “krajach swoich gospodarzy”. Żydzi żyli na tych ziemiach przez tysiące lat przed narodzeniem Mahometa i przed powstaniem imperialistycznego islamu. Te ziemie zostały podbite i opanowane przez armie islamu po śmierci założyciela tej wiary w VII wieku – na długo po przybyciu na te ziemie ludności żydowskiej – i cała nie-islamska populacja została zmuszona do podporządkowania się na warunkach dhimmitude wyłożonych w siódmym wieku w Pakcie Omara.

Ponadto nigdy nie było “w znacznej mierze harmonijnej integracji” Żydów pod panowaniem arabsko-muzułmańskim. W niektórych miejscach i w niektórych okresach warunki dhimmitude  i poddania były lżejsze i systemy ucisku bardziej dobrotliwe, a w innych miejscach i okresach te systemy ucisku były znacznie gorsze. Jednak opisanie warunków dhimmitude w historii Żydów żyjących pod panowaniem arabsko-muzułmańskim jako „harmonijnej integracji” jest podobne do opisywania losu czarnych żyjących na amerykańskim Południu pod prawami Jima Crowa jako „harmonijnej integracji”

Innymi słowy, sama koncepcja jest totalnym nonsensem.

JIMENA pisze:

W "Liście otwartym do Kościoła Prezbiteriańskiego USA od irackiego Żyda” Joseph Samuels opisuje brutalność, której kulminacją był Farhud, wywołane przez nazistów zamieszki w 1941 r., które pochłonęły życie 180 Żydów, zniszczyły dzielnicę żydowską w Bagdadzie i zmusiły populację żydowską kraju do życia w absolutnym terrorze.

„Powodem Farhud nie był syjonizm… [był to] akt czysto antyżydowski. Miałem 14 lat, kiedy goniło mnie dwóch muzułmanów z nożami za powstrzymanie ich przed molestowaniem w biały dzień nastoletniej córki sąsiada. W wieku 18 lat, po ukończeniu liceum Al A'Adadiah, odmówiono mi wizy na opuszczenie Iraku na studia w Ameryce, bo jestem Żydem. Moja historia nie jest wyjątkowa. Jestem jednym ze 150 tysięcy Żydów irackich, którzy byli dyskryminowani, uciskani i zmuszeni do ucieczki przed prześladowaniami z powodu mojego wyznania”. Strach przed nieuchronną przemocą dławił życie Żydów irackich.

To tyle o “w znacznej mierze harmonijnej integracji”.

Jest wątpliwe, czy większość ludzi Zachodu słyszała o Farhud  i większość prawdopodobnie nie wie, że Arabowie, włącznie z Arabami palestyńskimi, na ogół sprzymierzali się z nazistami podczas II wojny światowej. Ludobójcze zamieszki w Bagdadzie na początku czerwca 1941 roku były czystym rasizmem ludobójczym i nie miały nic wspólnego z ruchem narodowo-wyzwoleńczym Żydów.

W książce The Farhud: Roots of the Arab-Nazi Alliance in the Holocaust Edwina Blacka czytamy:

Bagdad był płonącym domem obłąkanych. Płonął nie tylko nienawiścią etniczną, ale nawoływaniem do mordowania i zniszczenia społeczności żydowskiej, która żyła pokojowo w tym kraju przez 2600 lat, grubo ponad tysiąc lat przed nastaniem islamu. To szaleństwo na zawsze będzie wypalone w kolektywnej świadomości Żydów irackich pod nazwą Farhud. W zarabizowanym języku kurdyjskim farhud znaczy coś więcej niż chaos, coś więcej niż zamieszki. Być może najlepszym tłumaczeniem farhud jest „wywłaszczenie przemocą”. Niektórzy tłumaczą to jako „masowe gwałty i zabijanie”.

Wypadki 1 i 2 czerwca 1941 r. to nie były jednak nagłe oszalałe jatki skierowane przez lokalnych chuliganów arabskich przeciwko ich sąsiadom. Był to dobrze zaplanowany pogrom ery Holocaustu, zorganizowany przez arabskich nazistów w solidarności i pod kierunkiem zwolenników Trzeciej Rzeszy w Iraku i w świecie arabskim i islamskim jako zapłon dla międzynarodowego sojuszu arabsko-nazistowskiego. Tym sojuszem, chętnie przyjętym przez wielu zwykłych Arabów, kierował Hadż Muhammad Amin al-Husseini, Mufti Jerozolimy. Sam Hitler uznał Muftiego za najważniejszego dla Berlina przywódcę narodu arabskiego.

(Black, Edwin, The Farhud: Roots of the Arab-Nazi Alliance in the Holocaust, Dialog Press, pg. 4, 2010.)

Wreszcie, syjonizm nie “penetrował” niczego pod koniec XIX wieku, ponieważ istniał w tej części świata od zburzenia Drugiej Świątyni przez Rzymian w 70 roku n.e. Wszystko, co „syjonizm” oznacza, to tęsknota narodu żydowskiego do przywrócenia naszego domu na ziemi, z której pochodzimy, i ta tęsknota była częścią duszy żydowskiej przez tysiące lat. Jest tak po części dlatego, że – podobnie jak wszystkie narody – naród żydowski pragnie suwerenności na pierwotnej w swojej historii ziemi, a także z powodu niezwykle złego traktowania uchodźców żydowskich przez populacje większościowe w całej diasporze i przez tysiąclecia, czy był to Bliski Wschód, czy Europa.

Wkrótce będziemy obchodzić Paschę, która, wraz z Dniem Dziękczynienia, jest moim ulubionym świętem. Będziemy świętować wolność narodu żydowskiego od ucisku i poddania.

A na koniec podniesiemy kieliszki i zawołamy: “W następnym roku w Jerozolimie!”

Przez dwa tysiące lat Żydzi pragnęli odbudować nasz kraj i teraz wreszcie zrobiliśmy to.

Mogę chcieć powrócić do Jerozolimy w przyszłym roku, ale mniej więcej połowa Żydów na świecie nie musi czekać do następnego roku, bo już są w domu.

Są w domu i będą nadal budować swój dom i tworzyć tam życie dla siebie i swoich dzieci – we własnym domu.

Naszym domu.

Powrót narodu żydowskiego na tradycyjne ziemie żydowskie jest teraz faktem historycznym i jeśli Kościołowi Prezbiteriańskiemu (USA) nie podoba się to, mogą … dalej przelewać z pustego w próżne.


Acknowledging obvious presbyterian

13 kwietnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Michael Lumish 

 

Ukończył historię na  Pennsylvania State University, regularnie publikuje artykuły na temat konfliktu arabsko-izraelskiego na łamach “Times of Israel”, prowadzi również swój blog Israel-thrives.blogspot.com/.

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1473 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk