Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 15:41

« Poprzedni Następny »


Krucjaty nie są naszym problemem


Sarah Honig 2015-02-19


W ubiegłym tygodniu w Waszyngtonie, na dorocznym krajowym śniadaniu z modlitwą, prezydent USA Barack Obama upomniał nas wszystkich, byśmy nie “wsiadali na wysokiego konia i nie sądzili, że fanatyzm religijny jest czymś szczególnym dla innych miejsc – pamiętajcie - powiedział - że podczas krucjat i inkwizycji ludzie popełniali straszliwe czyny w imię Chrystusa… Nie jest to więc wyjątkowe dla jednej grupy lub jednej religii”.

Ten prezydencki banał wygląda niewinnie, poza tym, że jest zdradzieckim uproszczeniem. Przede wszystkim, prezydent mimochodem tuszuje fakt, że zbrodnie, o których mówi, nie są współczesne. 


Jestem ostatnim człowiekiem, który chciałby wybielać chrześcijaństwo. Zaryzykuję tezę, że moi przodkowie doznali znacznie więcej chrześcijańskiej brutalności niż jakikolwiek przodek Baracka Obamy. (Nawet jeśli zaakceptujemy jego tezę, że niewolnictwo na amerykańskim Południu i prawa Jima Crow zostały narzucone w imię Chrystusa, żaden z przodków Obamy nie ucierpiał z ich powodu.)


Jeden rzut oka jednak na moją wyjątkowo długą mapę genealogiczną pokaże wiele nazwisk z adnotacją „zabity dla Kiddusz Haszem” – uświęcenia Imienia Świętego – żydowski eufemizm na męczeństwo.


Niektórzy z moich przodków zostali zabici przez chrześcijańskich prześladowców, bo opierali się próbom przymusowego nawrócenia. Innych zmasakrowali ich rozszalali sąsiedzi chrześcijańscy i szalejący krzyżowcy, którzy posiekali ich na śmierć w ich domach. Najbardziej doniosła wczesna mega-trauma, zapisana w naszych drzewie rodzinnym, zdarzyła się podczas Pierwszej Krucjaty, kiedy nadreńskie społeczności żydowskie w Speyer, Worms i Mainz zostały zniszczone w ludobójczym szaleństwie.

  

Piotr Pustelnik z Amiens i hrabia Emich z Leiningen nawoływali masy do rzezi Żydów jako przedłużenia ich misji chrześcijańskiej. Szkalowali Żydów jako tych, którzy ukrzyżowali Chrystusa i ci bezradni heretycy byli dostępni do wykonania na nich natychmiastowej kary bożej – w odróżnieniu od bynajmniej nie bezbronnych, bynajmniej nie miłujących pokoju, bynajmniej nie nieagresywnych, bynajmniej nie niewinnych i znacznie odleglejszych muzułmanów. Ponadto, obrabowanie Żydów służyło także wypełnieniu szkatuły i finansowaniu marszu na Jerozolimę.


Godfrey de Bouillon, jeden z przywódców Pierwszej Krucjaty i pierwszy władca Królestwa Jerozolimskiego, nie pozostawiał żadnych wątpliwości, kiedy przysięgał, że wyruszy do Ziemi Świętej „dopiero po pomszczeniu krwi Ukrzyżowanego przez rozlanie krwi żydowskiej i całkowite wymazanie wszystkich śladów tych, którzy noszą nazwę ‘Żyd’, uśmierzając w ten sposób jego palący gniew”.


Wszystko to jest wygodnie ignorowane przez dzisiejszych nauczycieli, a było zaledwie wstępem do całych stuleci dalszych masakr Żydów, wygnań i trującego nauczania religijnego, które w końcu i nieubłaganie znalazło kulminację w Holocauście. Duchowni chrześcijańscy zaszczepili w umyśle europejskim głęboko osadzoną awersję do Żydów, która przetrwała, nawet kiedy już nie zawsze odwoływała się do pretekstów religijnych.


„Całkowite wymazanie wszystkich śladów tych, którzy noszą nazwę ‘Żyd’” stało się hasłem wykrzykiwanym głośno i wyraźnie na ziemi europejskiej z XX wieku i miliony uniesionych tą ideą Niemców i ich liczni zapaleni kolaboranci chrapliwie odkrzykiwali „heil” na znak aprobaty.


Jeśli więc ktokolwiek ma powód by żywić urazę do krzyżowców, to my, Żydzi. My, tutaj, dzisiaj, jesteśmy w dużej mierze potomkami tych, którzy przeżyli mordercze wyprawy chrześcijan. Jesteśmy także dziećmi tych, którzy uciekli wyrokowi śmierci wydanemu na każdego Żyda na całym świecie przez ideologicznego chorążego Godfreya, Adolfa Hitlera.

 

Najważniejsza dla nas lekcja historyczna wpisana jest w jeden zwrot w Hagadzie paschalnej: „w każdym pokoleniu ktoś chce nas zgładzić”. W każdym pokoleniu przebranie potencjalnego niszczyciela może być inne i jego retoryka zmienia się, ale jest nie mniej oddany sprawie naszej zagłady.


Nasz potencjalny niszczyciel w tym momencie historii nie pali nas na stosie pod znakiem krzyża i nie mówi staroniemieckim, proto-francuskim ani też późniejszym rosyjskim lub ukraińskim. Mówi po arabsku i w farsi. Cytuje Koran, ezoteryczne instrukcje z hadisów i płomienne kazania imamów i ajatollahów – sunnickich, szyickich i wszystkich innych rywalizujących odmian.


Z tego powodu, bez pomniejszania lub oczyszczania mrocznej historii chrześcijaństwa, krucjaty nie są dzisiaj naszym problemem. Ani nie są problemem dla reszty Zachodu. Prezydent Obama doskonale o tym wie.


Dzisiaj wielkie niebezpieczeństwo, które przede wszystkim zagraża Żydom – i które w sposób nieunikniony ogarnie cały cywilizowany świat – przychodzi ze strony islamu, który pozostał tym, czym był w dniach krucjat. Nie wyewoluował tolerancji. Jego ksenofobiczna i ekspansjonistyczna mentalność nie podległa żadnej reformie, chociaż jego broń jest całkowicie nowoczesna – włącznie z rakietami dalekiego zasięgu i tworzonymi właśnie bombami jądrowymi.


Dzisiejszy islam nadal wścieka się i pomstuje na niewiernych, tak jak to robił tysiąc lat temu, i oczernia każdego człowieka Zachodu jako krzyżowca.


Państwo żydowskie jest dla muzułmanów (także dla samozwańczych umiarkowanych między nimi) najbardziej widoczną reinkarnacją państwa krzyżowców. To oszczerstwo szerzy nie tylko Państwo Islamskie (znane też jako ISIS lub ISIL) i Al-Kaida, ale także Iran, Autonomia Palestyńska (zarówno odgałęzienie w Ramallah, jak w Gazie), Katar, Emiraty z Zatoki, Arabia Saudyjska, Pakistan, Bangladesz i liczni inni im podobni – niezależnie od ich kłótni wewnętrznych.


W oczach muzułmanów także Amerykanie są krzyżowcami. Europejczycy są dla nich krzyżowcami. Wszyscy jesteśmy krzyżowcami. Radykalni wojownicy islamu przysięgają zgnieść nas – Żyda lub chrześcijanina – w zażartości ich trwającej walki przeciwko krzyżowcom.


Obama igra więc z ogniem przez czynienie aluzji do krucjat. Sama jego terminologia jest niebezpieczna. Nie jest to tylko chybione wzywanie do pełnej skruchy pokory, jak nakazuje politycznie poprawny dogmat Kościoła Wielokulturowości.


Przez współbrzmienie z dominującą apologetyką muzułmańską Obama w rzeczywistości mówi muzułmanom, że mają uzasadnione pretensje. Świadomie lub nieświadomie daje sygnał muzułmanom – także muzułmanom głównego nurtu, który podobno jest nastawiony pacyfistycznie – że ich dżihad przeciwko wielu narodom, których demonizują obecnie jako krzyżowców, jest uzasadniony.


Tak jak widzą to dżihadyści, nawet prezydent amerykański zwraca teraz uwagę na grzechy krucjat. Nawet on publicznie przyznał winę krzyżowców. Dlatego, zgodnie z ich logiką, Obama uznał słuszność ich kroków odwetowych wobec tych, którzy stanowią dzisiejsze szeregi wrogich krzyżowców.


Świętoszkowaty i lekkomyślny Obama wrzucił zapaloną zapałkę do islamskiej beczki z prochem w imię świętego kredo postmodernistycznego relatywizmu moralnego. Problem polega na tym, że muzułmańscy watażkowie nie są postmodernistyczni, ale średniowieczni. Ponadto ich żarliwe okrzyki wojenne wabią wielu muzułmanów osiadłych na terytoriach tak zwanych krzyżowców – między nimi braci Carnajew z Bostonu i braci Kouachi z Paryża.


To jest pięta achillesowa naszej cywilizacji. Dzisiejszym teatrem wojny nie są odległe kraje i nie ma jasnego rozróżnienia między strefami działań wojennych a tyłami. Nie ma linii demarkacyjnych ani linii frontu.


Europa i Ameryka wpuściły islam do środka i działania wojenne będą toczyły się w Nowym Jorku i w Bostonie, w Londynie i w Manchesterze, w Paryżu i w Tuluzie, w Brukseli i w Amsterdamie, w Madrycie i w Burgas, w Moskwie i w Biesłanie. Żaden kontynent, żaden kraj i żadne miasto nigdzie na tej planecie nie jest bezpieczne – ani Azja, ani Afryka, ani Nigeria lub Kamerun, ani Sydney, Bombaj, ani Buenos Aires.


Terroryści mieszkają między nami i żądają naszej postmodernistycznej pobłażliwości dla ich średniowiecznej upiorności. Obama właśnie przekazał swoją akceptację ich pretensji i być może przekonał jeszcze kilku podatnych na wpływy członków bardzo okrzyczanej milczącej większości muzułmanów, by dołączyli do dżihadu i dokonali odwetu na dzisiejszych krzyżowcach.


Łatwo jest poddać się uwodzicielskiej powierzchowności Obamy, kiedy wrzuca nas wszystkich do jednego worka w surowym potępieniu ekstremizmu religijnego (wynika z tego, że także Żydzi są włączeni w te krytykę, chociaż akurat nasza religia nie ma nic wspólnego ani z nawracaniem, ani z podbojami).


Niemniej zasadniczą konsekwencją stwierdzenia prezydenta Obamy jest to, że chrześcijanie i Żydzi nie powinni potępiać tych, którzy palą ludzi żywcem, obcinają głowy, kamienują kobiety, sprzedają małe dziewczynki w niewolę, zrzucają gejów z wysokich budynków, grzebią dzieci żywcem i rzeczywiście krzyżują „niewiernych” chłopców – nie mówiąc już nawet o chwytaniu zakładników na okup, porywaniu samolotów, wbijaniu samolotów w wysokościowce, detonowaniu bomb na zatłoczonych targowiskach, obrzucaniu bombami zapalającymi autobusów lub odpalaniu rakiet na cywilów w ich domach.


Refren “każdy jest zdolny do zła” (nawet jeśli go nie popełnia) jest doskonałym wykrętem dla tych, którzy codziennie spiskują i popełniają potworności. Wyobraźmy sobie Churchilla mówiącego narodom alianckim, że one – a właściwie wszyscy liberalnie nastawieni ludzie – są równie winni jak naziści i potencjalnie równie zdolni do takiego barbarzyństwa jak  Trzecia Rzesza. Nie byłaby to właściwa droga do wzmocnienia morale tych, którzy walczyli z tym barbarzyństwem.


Ale Obama nie ma zamiaru wzmacniać naszego morale w obliczu barbarzyństwa. Umniejsza barbarzyństwo i oczernia jego przeciwników.


Nie jest to żadną niespodzianka. Każdy, kto słyszał go, jak na początku prezydentury przypochlebiał się Bractwu Muzułmańskiemu w Kairze, powinien był zrozumieć, że nie ma on zamiaru zajmować się ekscesami islamu.


Od pierwszej chwili obiektem nagany Obamy było to, co przedstawiał jako zachodnią arogancję i amerykańską dominację. Identyfikował się z tym, co dolega światu. Demokracje, według jego uniwersalistycznego, postkolonialnego (i zabarwionego marksizmem) poglądu są tymi, którym należy się nagana.


Dlatego też słowa “terror islamski” są zabronione w oficjalnym słowniku amerykańskiej dyplomacji i dlatego amerykańskie przewodzenie światu to nie to, co promuje ten rezydent Gabinetu Owalnego.


Fakt, że Obama musiał sięgać tysiąc lat wstecz, by znaleźć wymówki dla wroga, którego imienia nie odważa się nawet wymienić, mówi bardzo wiele. Nie bądźcie zaszokowani, moi rodacy Izraelczycy, jeśli następnie powie nam, że skoro Ameryka ma bombę, jest niesprawiedliwe odmawianie jej Iranowi.


A jeśli Iran grozi, że wymaże nas z mapy – we własnej wersji przysięgi Godfreya “wymazania wszystkich śladów” po nas – musimy wielkodusznie rozważyć paralele historyczne i nie jojczeć przeciwko Teheranowi. Według światopoglądu Obamy nie ma różnic między wschodem a zachodem, przeszłością a teraźniejszością, demokracjami a teokracjami, dzisiejszym szalejącym terrorem islamskim a napaściami krzyżowców w XI wieku.


Istotnie, dlaczego wytykać palcami islamistów, skoro krzyżowcy też masakrowali Żydów? Dlaczego zabronić współczesnym muzułmanom robienia tego, w czym celowali krzyżowcy millenium temu?


Przez wieki Żydów oskarżano o to, że są zbyt aroganccy w swoim uporze trwania. Najwyraźniej nadal tacy jesteśmy. Także dzisiaj uparcie nie zgadzamy się na zmasakrowanie nas przez muzułmanów tylko dlatego, że krzyżowcy próbowali tego pierwsi.


Egoistycznie odmawiamy docenienia słuszności spuszczenia na nas bomby atomowej dla zakończenia naszej egzystencji przez fanatyków islamskich, tylko dlatego, że ich chrześcijańscy odpowiednich już wcześniej dążyli do całkowitego unicestwienia nas. Wzniosłe zrównywanie historycznych i współczesnych zbrodni przez  Obamę jakoś nie przezwycięża naszych zaściankowych klapek na oczach.


The Crusades aren't our problem

12 lutego 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sarah Honig


Izraelska publicystka, pracuje w redakcji "Jerusalem Post" od 1968 roku.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Masowa czystka etniczna Żydów jest prawdziwym dziedzictwem XX wieku   Frentzman   2016-07-13
Mutujący wirus antysemityzmu   Sacks   2016-10-26
Mądrość Hamasu. Oni dobrze rozumieją wojnę, w której walczą.    Friedman   2023-12-29
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Nie umiemy uczyć się na błędach   Imani   2016-04-27
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Niech się palą izraelskie drzewa. Jewish Voice for Peace, antyizraelska grupa, kibicuje jerozolimskim pożarom   Abdul-Hussain   2021-08-27
Nowy sondaż: ogromna większość Palestyńczyków nadal kocha Hamas. (I ma urojenia co do 7 października)     2024-03-26
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Przerwać finansowanie palestyńskiego terroru   Greenfield   2016-07-11
Przywilej terrorysty   Frantzman   2015-12-18
Rozgrzeszenie HamasuJak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.   O'Neill   2023-11-12
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
To, że krzyczą „Śmierć Żydom!”, nie oznacza, że są antysemitami   Pandavar   2023-04-26
Toksyczna szczodrość. Jak Europejczycy używają izraelskich NGO do destabilizowania Izraela   Altabef   2022-02-15
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
Wciskacze fake newsów o Palestyńczykach ignorują ludobójstwo chrześcijan. Ideologicznie napędzana hipokryzja   Ibrahim   2021-06-05
Wędrówka idei na Bliskim Wschodzie   Mansour   2022-01-22
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Wylęgarnie lubieżnych sympatyków totalitarnych idei    Koraszewski   2018-03-16
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Zachodni wydawcy poddają się islamowi   Meotti   2016-09-21
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Żydowskie życie jest tanie. Spójrzcie tylko, jak traktują je media   Rindsberg   2022-12-13
J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
“TIMES” propaguje demonizację Izraela przez BLMAdam Levick   Levick   2021-06-15
Nie oddawajcie Gazy Autonomii Palestyńskiej   i Itamar Marcus   2023-12-29
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Jeżeli się nie obudzimy, to skończy się tragicznie - wersja uzupełniona    Sommer   2018-01-08
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
W Nowym Jorku są setki antyżydowskich przestępstw nienawiści – i ANI JEDEN schwytany sprawca nie był ze skrajnej prawicy      2018-11-03
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
A Kartagina musi być zburzona…   Koraszewski   2021-08-12
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Abbas chce kryzysu humanitarnego   Bergman   2019-05-01
Abbas domaga się od ONZ cofnięcia wskazówek zegara   Hirsch   2022-10-10
Abbas już wcześniej powiedział to wszystko     2023-09-24
Abbas po raz kolejny mówi Palestyńczykom, żeby poszli do diabła     2023-08-04
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
Abbas: Hitler walczył z europejskimi Żydami z powodu ich lichwiarstwa     2023-09-08
Aby Turcja znowu czuła się imperialna   Bekdil   2018-02-06
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Administracja Bidena daje mułłom w Iranie kolejne zwycięstwo: przejęcie władzy przez talibów   Rafizadeh   2021-09-03
Administracja Bidena i “Wojna o prawo powrotu”   Rosenthal   2020-12-29
Administracja Bidena i Iran atakujący Rushdiego   Toameh   2022-08-24
Administracja Bidena i urojenie dwóch państw   Tawil   2022-12-25
Administracja Bidena nagradza terrorystów: Abbasa i Hamas   Tawil   2021-06-11
Administracja Bidena oszukuje Żydów     2021-04-21
Administracja Bidena trzyma się umyślnej ślepoty   Amos   2023-02-08
Administracja Bidena: nagradzanie morderczego reżimu Iranu?   Rafizadeh   2021-07-07
Afrykański region Sahelu: wkracza rosyjska Grupa Wagnera, by pogorszyć sytuację   Franklin   2023-01-21
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Al-Azhar wyraża uznanie dla terroryzmu Hamasu     2023-10-10
Al-Kaida na subkontynencie indyjskim     2023-11-25
Alchemia narodowości palestyńskiej   Sherman   2016-05-21
Algorytmy Google z 2010 roku, które promowały dżihad, są ponownie analizowane w Sądzie Najwyższym w sprawach dotyczących federalnego prawa   Stalinsky   2023-03-07
Allah sprowadził Żydów do Palestyny, żebyśmy mogli ich wykończyć     2022-05-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Amerykańska lewica i prawica oskarżają się wzajem o antysemityzm, chowając pod dywan swój własny   Tobin   2022-10-16
Amerykański pisarz ogląda Europę   Koraszewski   2021-02-04
Amnesty wymyśla kolejną definicję apartheidu – tylko dla Izraela     2022-02-02
Amnesty-UK: „Pierzmy ludziom mózgi, żeby nienawidzili Izraela, ucząc ich przy tym gotowania”     2023-06-13
Amnezja wysepkowa jest super   Honig   2021-07-16
Analiza najnowszej propagandowej publikacji ONZ   Litman   2022-06-26
Angela Merkel finansuje zarówno Muzeum Auschwitz, jak i terroryzm     2019-12-14
Ankara oskarża dziennikarza z okupowanego Cypru   Bulut   2018-09-08
Anne Frank zdradzona raz jeszcze   Collier   2022-07-28
Antagonizmy i sojusze “międzynarodowej lewicy”   Herf   2017-03-25
Antonio Guterres i kochający terror arcykapłan     2024-04-17
Antyizraelska narracja, która definiuje ostatnie starcia izraelsko-palestyńskie   Frantzman   2023-02-05
Antyizraelska polityka Bidena wzmacnia Iran i palestyńskich terrorystów   Tawil   2023-04-10
Antyizraelskie prawa zaproponowane przez Dublin: złe dla Irlandii, gorsze dla Palestyńczyków, straszne dla wszystkich   Franklin   2019-07-13
Antyliberalna krucjata w obronie antysemickiego tłumu   Tobin   2024-04-27
Antysemici wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2022-02-07
Antysemicki „śledczy” Rady Praw Człowieka ONZ mówi głośno to, co przemilczane   Tobin   2022-08-11
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Antysemicki antysyjonizm i rasistowska lewica   Lumish   2017-12-30
Antysemityzm drogą do kariery w Turcji   Bulut   2018-12-17
Antysemityzm Iranu   Rafizadeh   2016-05-22
Antysemityzm jest najstarszym ”fake news” świata   Yemini   2020-04-28
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Antysemityzm, tym razem w islamistycznej odmianie, znowu dręczy Francję   Ahmed   2018-05-07
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Antysyjonizm i antysemityzm nie robią niczego, by pomóc Palestyńczykom   Regev   2021-11-29
Antysyjonizm jest odrażającą ideologią niezależnie od antysemityzmu   Lobel   2024-03-23
Antysyjonizm: XXI-wieczne wcielenie najdłuższej nienawiści   Landes   2016-07-06
AP na bieżąco przekłamuje historię   i Nan Jacques Zilberdik   2020-07-24
AP zachęcała do zamachu terrorystycznego w Beer Szewie… i nagrodzi go   Marcus   2022-03-29
AP: Cały Izrael jest “naszą ziemią, Palestyną”; wszyscy Izraelczycy są osadnikami;  koniec Izraela jest pewny   Zilberdik   2020-12-24
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Arab z nożem i mord na Żydzie. Ponad 100 lat wykrętów   Collier   2015-10-19
Arabowie niosą sztandar nazistowskiego antysemityzmu   Julius   2018-02-10
Arabowie żyjący na Zachodzie nie walczą z arabskim antysemityzmem – to jest niemoralne i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia   Maroun   2015-12-29

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk