Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 08:45

« Poprzedni Następny »


Coraz większa zawiść o Holokaust
Nowe pokolenie zamroczone ideologią bycia ofiarą desperacko pragnie swojego udziału w Holokauście.


Brendan O'Neill 2024-01-29


Członkowie Brytyjskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (SWP) nie słyną z bystrości. Ci wszechobecni lewicowcy ze szkół publicznych, którzy pędzą na każdą radykalną demonstrację i wykrzykują łatwe hasła z fałszywym akcentem, jakiego nauczyli się od EastEnders, są tak dalecy od uczonych, jak to tylko możliwe. Jednak kilka lat temu zrobili coś, co było porażająco głupie, nawet jak na ich słynne niskie standardy. Rozdali ulotkę o Holokauście, w której opisali go jako niewypowiedzianą tragedię, w wyniku której „wymordowano tysiące osób LGBT, związkowców i osób niepełnosprawnych”. Widzisz kogo pominęli?

Tak, jakoś zapomnieli o Żydach. Zapomnieli o Żydach. Był rok 2008 i SWP kręciła się się wokół festiwalu organizowanego przez skrajnie prawicową Brytyjską Partię Narodową (BNP). Wręczali ulotki każdemu, kto chciał je wziąć. W ulotce potępiono BNP za „zaprzeczanie Holokaustowi”, co najwyraźniej było aktem masowego mordu na osobach homoseksualnych, transpłciowych i niepełnosprawnych. Nikim innym. Tylko na nich. Ironia tego, że SPR potępia BNP za „zaprzeczanie Holokaustowi”, jednocześnie wymazując z rejestru sześć milionów dusz unicestwionych przez nazistów, była jednak zbyt wielka.

 

Pominięcie przez nich tego właśnie narodu, do unicestwienia którego zaprojektowano Holokaust, nie pozostało niezauważone. Nawet inni radykalni lewicowcy byli poruszeni. Wydaje się, że SPR odkryła „Holokaust wolny od Żydów”, kpił Alliance for Workers’ Liberty. Być może SPR pragnie zaapelować do ludzi, którzy uważają, że „w porządku było to, że Hitler zabił sześć milionów Żydów, ale mają wrażenie, że posunął się zbyt daleko zabijając także osoby LGBT” – stwierdził AWL. Potem pojawiła się najbardziej przenikliwa uwaga AWL: tak, pominięcie Żydów było prawdopodobnie „przejęzyczeniem”, jak napisali, „ale aby takie przejęzyczenie przeszło niezauważone przez autora, zecera, drukarza, organizatorów i dystrybutorów, i nikt na żadnym etapie tego nie zauważył, musi to wiele mówić ” (moje podkreślenie).


Istotnie musi. I istotnie mówiło. W pewnym stopniu, może podświadomie, to „przejęzyczenie” nawiązywało do jednego z najbardziej niepokojących trendów ostatnich czasów: ideologicznego ataku na żydowskość Holokaustu. Powolne, ale stanowcze oddzielanie Holokaustu od Żydów i żydowskiego doświadczenia. Przekształcenie Holokaustu z całopalenia – dosłownie – „rasy żydowskiej” w tragedię, która dotknęła wszelkiego rodzaju grupy ludzi. „Holokaust wolny od Żydów” SPR mógł być „pomyłką”, ale przepowiadał także przyszłość, w której Holokaust zostanie „wyzwolony” od Żydów, przekształcony z konkretnej i wyjątkowej zbrodni przeciwko narodowi żydowskiemu w uogólnione, smutne wydarzenie, do którego wszyscy mogą rościć sobie prawo. Jesteśmy teraz w tej przyszłości.

 

W pewnym sensie ten mały skandal SPR mówił o przekazaniu pałeczki z jednej formy negowania Holokaustu do innej. Na festiwalu BNP w 2008 roku było wielu zaprzeczających Holokaustowi w starym stylu: antysemici skrajnie prawicowego gatunku, którzy uważają, że obozy śmierci wymyślili potężni Żydzi, którzy zza kulis kierują sprawami świata. Jednak poza festiwalem, w szeregach lewicowców rozdających ulotkę SPR o Holokauście wolnym od Żydów, pojawiło się coś nowego: nie rasistowscy negacjoniści Holokaustu, ale jego relatywistyczni minimaliści. Nie ludzie, którzy oskarżają Żydów o kłamstwa na temat Szoah, ale ludzie, którzy uważają, że Żydzi powinni zrzec się moralnej własności tej historycznej katastrofy i pozwolić innym także mieć swój udział.


Od pogromu Hamasu z 7 października przerażająco jasny stał się stopień, w jakim Holokaust stał się zabawką dla wszystkich, odżydzonym wydarzeniem, z którym wszyscy możemy się utożsamiać. Posłuchajcie słów o „Szoah w Gazie”, jak określiła to Al Dżazira. Na X popularność zyskał zwrot „Gaza Holocaust”. Masza Gessen w eseju dla „New Yorkera” w skandaliczny sposób porównała Gazę do żydowskiego getta z czasów Holokaustu. „Getto jest likwidowane” – napisała, jakby wojna Izraela z Hamasem bardziej przypominała nazistowskie wywożenie Żydów z getta do pieców niż, powiedzmy, wojnę Wielkiej Brytanii i Ameryki z ISIS. Podczas antyizraelskich demonstracji izraelożercy radośnie machają plakatami oskarżającymi państwo żydowskie o dokonanie tego rodzaju ludobójstwa, którego kiedyś doświadczył jego własny naród.

 

Tani chwyt Republiki Południowej Afryki polegający na wciągnięciu Izraela przed Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości pod zarzutem „ludobójstwa” wywołał jeszcze większe spazmy relatywizowania Holokaustu. Orzeczenie sądu – że Izrael musi podjąć wszelkie niezbędne kroki, aby zapobiec aktom ludobójczym w Gazie – nadało prawdziwe „znaczenie słowom ‘Nigdy więcej’” – zapiał południowoafrykański urzędnik. To użycie terminologii poholokaustowej w celu potępienia państwa żydowskiego tu i teraz świadczy o tym, jak słowo Holokaust zostało oderwane od historii. Potwierdza, do jakiego stopnia Holokaust został wyabstrahowany z jego własnych okoliczności historycznych – okolicznościami tymi są wysiłki nazistów mające na celu zlikwidowanie każdego Żyda na Ziemi – i zredukowany do chwytliwego gestu moralnego, który każdy może wykonać.


Po części używanie słów takich jak „Szoah”, „Holokaust” i „Nigdy więcej” przeciwko Izraelowi jest zwyczajnym znęcaniem się nad Żydami. Są ludzie, którzy rozkoszują się bólem, jaki zadaje to potomkom Żydów zagazowanych przez nazistów, aby zasugerować, że oni sami są dzisiaj winni podobnych zbrodni. Powiedzieć „Nigdy więcej” o wojnie Izraela z armią antysemitów, która 7 października wymordowała ponad tysiąc Żydów, nie jest przemyślaną krytyką polityczną – jest rasistowską rozkoszą i urąganiem Żydom. Jednak w tej grze jest też coś więcej. To, że Holokaust można wykorzystać jako broń przeciwko samym Żydom, jest świadectwem jego całkowitego wyrwania z rzeczywistości historycznej i przekształcenia w ogólne narzędzie politycznego pozerstwa.

 

Anshel Pfeffer dobrze to ujął w artykule dla „Haaretz”. „Odżydzenie i uniwersalizacja Holokaustu” sprawiło, że nieuniknione było, iż „stanie się on kijem do bicia samych Żydów” – napisał. Negowanie Holokaustu w starym stylu stało się „wyraźnie marginalnym zjawiskiem”, pisze Pfeffer, ale zostało zastąpione przez coś równie problematycznego: przekształcenie Holokaustu w „historyczną markę”, raczej uogólnione uczucie niż konkretne wydarzenie. Odbyło się to, jego zdaniem, kosztem „wypaczenia wyjątkowego znaczenia Holokaustu”. Tam, gdzie kiedyś rasiści oskarżali Żydów o zmyślenie Holokaustu, obecnie żąda się, aby Żydzi podzielili się Holokaustem. Tak, Żydzi mogą pamiętać o swoim ludobójstwie, mówi Pfeffer, ale najpierw muszą zgodzić się na „podzielenie się nim” z innymi grupami ofiar.


Ma rację. W ostatnich latach byliśmy świadkami upartego nalegania na „dzielenie się” Holokaustem. Kto może zapomnieć, jak Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii (MCB) zbojkotowała Dzień Pamięci o Holokauście na tej podstawie, że „zbyt wąsko skupiał się na cierpieniu Żydów”? Musi w większym stopniu włączać „niedawne ludobójstwa, takie jak to w Rwandzie i muzułmanów w Srebrenicy”, nalegała MCB. Krótko mówiąc, podzielcie się swoim statusem ofiary, Żydzi. Dajcie nam kąsek. Włączcie swoje historyczne cierpienia do wspólnej puli. To wezwanie do dzielenia się Holokaustem można było dostrzec wszędzie w ostatnich latach, począwszy od nikczemnego opisu smażonego kurczaka przez PETA jako „Holokaust na talerzu”, po traktowanie każdej okropnej wojny – w Jugosławii, Darfurze i Gazie – jako kolejnego Holokaustu.

 

Dziś pamięć ludzkości o Holokauście jest atakowana nie tyle przez hałaśliwe zaprzeczanie ze strony rasistowskich szumowin, ile przez zazdrosne twierdzenia grup ofiar, które chcą trochę tego blasku bycia ofiarą, który ich zdaniem Żydzi zagarnęli dla siebie. Jak inaczej wytłumaczyć wściekłość MCB z powodu „wąskiego skupienia” społeczeństwa na żydowskim bólu? Zatem Holokaust nie jest negowany, przynajmniej nie przez szanowanych ludzi, ale jest podzielany, czyli rozmywany. Za każdym razem, gdy w moralny wszechświat Holokaustu włączane jest współczesne wydarzenie – czy będzie to straszna wojna, hodowla przemysłowa czy cokolwiek innego – sam Holokaust zostaje pomniejszony, zdemontowany i staje się czymś raczej zwyczajnym niż niezwykłym. Przechodzimy od „negowania Holokaustu do tego, że każdy ma swój ulubiony Holokaust – pisze Anshel Pfeffer – i nie jestem pewien, co jest gorsze”. Ja też nie.


Motorem dzisiejszego demontażu specyfiki Holokaustu – czyli prawdy o Holokauście – nie jest faszyzm ani rasizm. Jest nim ideologia bycia ofiarą. W naszej epoce ceni się nade wszystko bycie ofiarą. Przyznaje się autorytet moralny tym, którzy „cierpią”. Możesz zdobyć zarówno pozycję społeczną, jak i zasoby państwowe, reklamując swoje rany, wyolbrzymiając swoje doświadczenia związane z mową nienawiści, uciskiem itp. A zatem nie można dopuścić, by Żydzi mieli pojedyncze roszczenia do bycia obiektem największego, najohydniejszego czynu w historii ludzkości. Nie, muszą się tym podzielić. Muszą wpuścić nas wszystkich na to uświęcone terytorium rzeczy zwanej „Holokaustem”. Prawda o Holokauście została teraz wymazana nie przez frontalne ataki rasistowskich negacjonistów, ale przez tysiące cięć grup ofiar, które chcą swojego funta mięsa z Holokaustu.

 

Witamy w epoce zawiści o Holokaust. Modną rzeczą w latach dwudziestych XXI wieku nie jest zaprzeczanie Szoah, ale pożądanie go – pożądanie jego bólu, pożądanie jego historycznego ogromu potworności. Od lobby transpłciowego po muzułmańskie grupy aktywistów – wszyscy chcą trochę Holokaustu. „Gdybym był w nazistowskich Niemczech, zostałbym zamordowany za powiedzenie, że jestem trans” – mówi komik Eddie Izzard. To z pewnością jest najniższy poziom ideologii ofiary: bogaty, uprzywilejowany mężczyzna w sukience fantazjujący, że podobnie jak Żydzi zostałby zaprowadzony do komór gazowych. Ty, białoskóry człowieku z blond włosami, ulubieńcu burżuazji? Odpieprz się.


W ten Dzień Pamięci o Holokauście widać wyraźnie, że ogromna liczba ludzi nie ma pojęcia, czym był Holokaust. Gaza to kolejny Holokaust, mówią, niewybaczalnie nieświadomi, że w ciągu tygodnia w obozach hitlerowskich ginęło więcej ludzi, niż zginęło w ciągu czterech miesięcy wojny rozpoczętej przez faszystów z Hamasu. Rzekoma liczba palestyńskich ofiar śmiertelnych wojny Izrael-Hamas wynosi 25 tysięcy. Tyle Żydów gazowano w Auschwitz co tydzień przez cztery lata. W końcu ponad milion. Kobiety w ciąży, dzieci, osoby starsze. Zagazowani, a następnie spaleni na popiół. To nie była wojna – to była uprzemysłowiona rzeź ludzi ze względu na ich rasę. Nic podobnego nie wydarzyło się wcześniej i nic podobnego nie wydarzyło się od tego czasu. A każdy, kto twierdzi inaczej, jest negacjonistą Holokaustu i tyle.


Link do orygianału: https://www.spiked-online.com/2024/01/27/the-rise-and-rise-of-holocaust-envy/

Spiked Online, 27 stycznia 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Brendan O'Neill
 znany brytyjski publicysta i komentator polityczny, wieloletni naczelny redaktor „Spiked” publikujący często w „The Spectator”. W młodości zapalony trockista, członek Rewolucyjnej Partii Komunistycznej i autor artykułów w „Living Marxism”. (Jak się wydaje, z tamtych poglądów została mu wiedza o tym,  jak ideologia może odczłowieczać.)


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1480 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk