Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 06:06

« Poprzedni Następny »


Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.


Brendan O'Neill 2023-12-13


Co zatem jest dziś zbrodnią wojenną? Zmuszanie pokonanych wrogów do oddania broni jest dziś zbrodnią wojenną. Zobaczcie gwałtowne reakcje emocjonalne Izraelofobów po nagraniu przedstawiającym mężczyzn w wieku poborowym w pobliżu Dżabalii w Gazie przekazujących broń IDF. Mężczyźni są rozebrani do kalesonów. Wyglądają na pokonanych. Podnoszą ręce z karabinami szturmowymi i uroczyście odkładają je na stos skonfiskowanej broni. Legion nienawidzący Izraela w zachodnim, uprzejmym społeczeństwie jest zbulwersowany. Sięgają po sole trzeźwiące. Nigdy nie widzieli takiego upokorzenia. Czyżby urodzili się wczoraj?

Wyjaśnijmy sobie to wprost: przetrzymywanie mężczyzn w wieku poborowym na podbitym właśnie terytorium jest całkowicie normalną praktyką podczas wojny. Kurdowie złapali dziesiątki tysięcy podejrzanych o przynależność do ISIS w północno-wschodniej Syrii. Oraz członków ich rodzin. Wojska amerykańskie aresztowały podejrzanych o przynależność do Al-Kaidy w Afganistanie. Wątpię, czy znajdziesz w historii choć jedną wojnę, w której zwycięska armia nie wypędziłaby mężczyzn w wieku poborowym na rynek miejski, aby dowiedzieć się, którzy są wojownikami, a którzy nie. To nie zbrodnia, to wojna.

 

Reakcja rozpieszczonych, nienawidzących Izraela ludzi Zachodu na zgromadzenie mężczyzn przez IDF w Gazie jest surrealistyczna. Przysięgam, że w ich szeregach było więcej oburzenia z powodu widoku podejrzanych z Hamasu w kalesonach niż z powodu izraelskich kobiet, których zmaltretowane ciała przewieziono przez ulice Gazy 7 października, aby tłum mógł je kopać i pluć na nie. Martwe ciało kobiety na tylnym siedzeniu ciężarówki to „opór”; próba znalezienia ludzi, którzy przyłożyli rękę do tego rasistowskiego i mizoginicznego okrucieństwa, jest „zbrodnią” – to pokręcone dwójmyślenie, które obecnie panuje na rozgorączkowanej antyizraelskiej lewicy.


W zeszłym tygodniu opublikowano różne zdjęcia nagich mężczyzn z zawiązanymi oczami. Wszystkie wywołały napady irytacji wśród obłudnych bufonów w Internecie. Kenneth Roth, były dyrektor Human Rights Watch, był wściekły z powodu izraelskich „naruszeń godności osobistej”, które są zabronione przez Konwencje Genewskie, jak wyniośle przypomniał temu małemu, aroganckiemu państwu. Izrael potępia Hamas za branie zakładników, a mimo to także angażuje się w „poniżające traktowanie”, pisze Roth. Przeraża mnie to, że człowiek, który przez prawie 30 lat stał na czele Human Rights Watch, nie potrafi dostrzec różnicy pomiędzy porwaniem ośmioletniej dziewczynki przez mężczyzn owładniętych apokaliptyczną nienawiścią rasową do grupy etnicznej tej dziewczynki, a armią przeszukującą potencjalnych terrorystów, by odebrać im broń.

 

Największą pianę na ustach wywołało rozebranie mężczyzn do bielizny. To „celowe upokorzenie” – twierdzi Roth. Te obrazy „podsumowują oszustwo zachodniej supremacji moralnej” – pisze Owen Jones z Guardiana”. Jones ma historię wypowiedzi w kwestii bielizny. Pamiętacie, jak napisał, że zdjęcie bielizny z jednej z młodych Żydówek zamordowanych przez Hamas 7 października nie jest wystarczającym dowodem, że została zgwałcona? Jednak obecnie zdjęcia mężczyzn w wieku poborowym, którym pozwolono przynajmniej zachować bieliznę, są żelaznym dowodem moralnej dwulicowości świata zachodniego. Jeśli obrazy żywych mężczyzn w bieliźnie przerażają was bardziej niż zdjęcia martwych kobiet bez bielizny, to naprawdę nie wiem, co mam powiedzieć.


Roth, Jones i inni podsumowują infantylne oderwanie od rzeczywistości najbardziej krzykliwych krytyków Izraela. Dla większości z nas jest całkowicie jasne, dlaczego podejrzani zostali rozebrani – ponieważ Hamas jest znany z ataków samobójczych, a IDF musi mieć pewność, że żaden z podejrzanych nie ma ukrytych pod ubraniem bomb. To nie jest wielka filozofia. W ciągu ostatnich 20 lat w samobójczych zamachach bombowych zginęły setki Izraelczyków. W autobusach, na targowiskach, w kawiarniach. Bardzo dużą liczbę tych ataków przeprowadzili terroryści Hamasu, z których większość stanowili mężczyźni po dwudziestce. Mówię bezpiecznym, zadowolonym z siebie Izraelofobom z Zachodu, że gdybyś mieszkał obok faszystowskiej armii, która rozerwała na kawałki wielu twoich współobywateli, mógłbyś także zapytać: „Czy zechciałbyś zdjąć koszulę?” przed przesłuchaniem człowieka, który może należeć do tej armii.

 

I oczywiście jest też relatywizowanie Holokaustu. Żadna dyskusja na temat Izraela nie jest dziś kompletna bez obecności jakiegoś fanatyka, analfabety w dziedzinie historii, który na koncie X głosi, że: „Oni są zupełnie jak naziści!” Ludzie udostępniali zdjęcie rozebranych mężczyzn w Gazie obok zdjęć rozebranych Żydów łapanych przez nazistów. „Dostrzeż różnicę” – głosił plakat przedstawiający te dwa zdjęcia podczas ostatniego marszu nienawiści, który odbył się wczoraj w Londynie. Różnica jest jasna dla każdego, kogo busola moralny nie została kompletnie zniszczona przez szaleńczy wstręt do państwa żydowskiego. Naziści łapali Żydów w celu eksterminacji każdego z nich; IDF gromadzi mężczyzn w wieku poborowym, aby znaleźć terrorystów Hamasu, którzy zaatakowali Izrael 7 października. Rozumiesz to? Porównywanie tych rzeczy umniejsza Holokaust i zniesławia naród żydowski – to jest podwójny wylew nienawiści do Żydów.


Czy te obrazy rozebranych mężczyzn w Gazie są nieprzyjemne? Oczywiście że są. Wojna jest nieprzyjemna. Wojna to piekło. Dlatego niektórzy z nas nienawidzą Hamasu i pragną jego zniszczenia: ponieważ to Hamas rozpoczął tę straszną wojnę i teraz nie chce jej zakończyć poprzez zwrot zakładników i poddanie się Izraelowi. I zgoda, niektórzy mężczyźni w wieku poborowym nie są członkami Hamasu, co okaże się dopiero po sprawdzeniu. Należy ich zwolnić. (Nie bądźmy jednak naiwni: ustalenie, kto jest, a kto nie terrorystą Hamasu, nie będzie proste.) Jednak pogląd, że Izrael postępuje niezwykle okrutnie, łapiąc ludzi, pogląd, że jest to wyjątkowo niegodziwy akt celowego upokorzenia, jest astronomicznym nonsensem. Wszystkie armie tak robią. Trudno nie dostrzec przebłysku bigoterii, a czasami wręcz rasizmu, w tym nieustannym osądzaniu IDF według standardów moralnych odmiennych od standardów stosowanych wobec wszystkich innych sił zbrojnych na Ziemi.

 

Widzimy teraz, że jednym z kluczowych czynników wywołujących histerię antyizraelską jest dramatyczna naiwność. To luksusowy moralizm uprzywilejowanych zachodnich millenialsów, którzy nigdy nie musieli o nic walczyć. To rozpieszczona arogancja zachodnich radykałów, którzy nienawidzą wojny, żyjąc równocześnie w błogiej nieświadomości faktu, że wszelka wolność i wygoda, którymi się cieszą, są darem od tych, którzy byli przygotowani do walki na wojnach. Dar wcześniejszych pokoleń, które chwyciły za broń przeciwko faszyzmowi, despotyzmowi, niewolnictwu, tyranii i dzięki temu uczyniły życie nas wszystkich lepszym i swobodniejszym. Izraelożercy z klas wyższych żyją w wolności i pokoju dzięki ludziom, którzy zrobili to, co Izrael robi obecnie. Wasz dysonans poznawczy przekracza wszystko. Gdyby wasi przodkowie w podobny sposób nie łapali podejrzanych o faszyzm, nie cieszylibyście się swobodą zniesławiania Izraela całymi dniami.


Rozpieszczenie nowego pokolenia odebrało mu zdolność zrozumienia, że czasami społeczeństwo musi walczyć o przetrwanie. W przeciwieństwie do Izraela, ci ludzie nigdy nie stanęli w obliczu egzystencjalnego zagrożenia. Ich największą udręką jest przypisanie im błędnej płci lub konieczność oglądania Nigela Farage’a w I’m a Celebrity…. Udają, że są antyfaszystami, ale nie mają pojęcia, jak to jest zostać zaatakowanym przez faszystów, tak jak Izrael został zaatakowany 7 października. Nie mają pojęcia, jak to jest walczyć z rasistowską armią, która chce wymazać cały twój świat. Nie mają pojęcia, jak to jest stawić czoła wrogowi, który kryje się wśród zwykłych obywateli. Czują się jednak uprawnieni do potępienia kraju, który obecnie stoi przed tym niezwykłym dylematem.

 

To nie moralność napędza izraelofobię – to amoralny defetyzm. To nie jest antykolonializm – to, jak na ironię, neokolonialna odraza do małego państwa, które ośmiela się zrobić to, co nasze większe państwa zrobiły kilkadziesiąt lat temu. „Wojna to brzydka rzecz, ale nie najbrzydsza – powiedział John Stuart Mill. - Zniszczony i zdegradowany stan uczuć moralnych i patriotycznych, który uważa, że nic nie jest warte wojny, jest znacznie gorszy”. Zdecydowanie. Dlatego właśnie zadowolony z siebie, pokazowy lęk związany z łapaniem podejrzanych mężczyzn w Gazie przeraża mnie bardziej niż samo ich wyłapywanie.


Link do oryginału: https://www.spiked-online.com/2023/12/11/the-staggering-naivety-of-the-israelophobes/

Spiked Online, 11 grudnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Brendan O'Neill
 znany brytyjski publicysta i komentator polityczny, wieloletni naczelny redaktor „Spiked” publikujący często w „The Spectator”. W młodości zapalony trockista, członek Rewolucyjnej Partii Komunistycznej i autor artykułów w „Living Marxism”. (Jak się wydaje, z tamtych poglądów została mu wiedza o tym,  jak ideologia może odczłowieczać.) 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Bez podkoszulkow Martin 2023-12-21


Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk