Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 17:54

« Poprzedni Następny »


Zachodni spisek, by traktować muzułmanów jak niebezpieczne dzieci


Alberto M. Fernandez 2017-03-12


Jedną z dziwacznych cech w dzisiejszym życiu akademickim na Zachodzie jest traktowanie młodych dorosłych studentów uniwersytetów jak dzieci. I to nie byle jakie dzieci, ale wrażliwe, delikatne stworzenia, które łatwo rozstroić nerwowo niepokojącymi ideami lub słowami. Pogardliwe określenie – „śnieżynki” – zaczerpnięte z powieści Chucka Palahniuka, które jest używane do opisania tych wrażliwych ludzi, samo stało się szybko wyświechtanym truizmem.

Ta przesadna troska o uczucia innych, przeniknęła teraz także do dziedziny antyterroryzmu zarówno wśród pewnych ekspertów, jak wśród znacznie większych rzesz nie-specjalistów dziennikarzy i speców przedstawiających wariacje na temat: „Trump pomaga ISIS” lub „Polityka Trumpa pomoże ISIS w rekrutacji"[1]. Niektórzy z ludzi wysuwających ten argument są znanymi uczonymi, godnymi szacunku[2]. Nadużywany jednak przez ludzi z ukrytym celem politycznym, w rzeczywistości poniża muzułmanów, jak gdyby były to dzieci podatne na wpływy, ale niebezpieczne, które z łatwością zostają terrorystami z powodu polityki imigracyjnej lub ostrych słów, które podobno ranią ich uczucia.  


W tym myśleniu brak zrozumienia, że proces rzeczywistej mobilizacji terrorystów jest dość złożony[3]. Każdy uczciwy człowiek z powierzchowną nawet znajomością badań nad tym procesem, sprzeciwiłby się każdego rodzaju ogólnikowym oskarżeniom. W końcu, wielki wzrost samego Państwa Islamskiego i jego eksplozja w latach 2013-2015 zaszły, kiedy w Białym Domu byli Demokraci, a w Pałacu Elizejskim byli socjaliści. Także wcześniej powstanie organizacji o nazwie Al-Kaida i jej pierwsze, spektakularne akty terrorystyczne wyprzedzały Guantanamo lub inwazję Iraku w 2003 r., jak też wzrost prawicowego populizmu na Zachodzie. Al-Kaida starannie zaplanowała zamach 9/11 za czasów prezydenta Billa Clintona – co powinno powstrzymać łatwe twierdzenia o związkach z polityką Republikanów.


Oskarżenia, że Trump “rekrutuje sierżantów dla terrorystów” i że jego retoryka “udziela pomocy i pociechy naszym przeciwnikom”, były rzucane podczas kampanii prezydenckiej Hillary Clinton w 2016 r.[4] Od inauguracji w styczniu 2017 r. na nową administrację wylał się potok takich oskarżeń, kiedy 27 stycznia ogłoszono tymczasowy zakaz podróży, dotykający siedem krajów o większości muzułmańskiej. Ten krok, choć znacznie skromniejszy niż wezwanie Trumpa (jeszcze jako kandydata w wyborach prezydenckich) w grudniu 2015 r. po ataku terrorystycznym w San Bernardino do znacznie szerszego zakazu, nadal wywołał oburzenie i skandal.


Pewien znany korespondent „New York Timesa” pisał, że ISIS nazywa to posunięcie „błogosławionym zakazem” (w oparciu o coś, co członkowie ISIS w Mosulu Zachodnim podobno powiedzieli lokalnemu pomocnikowi dziennikarza, a ten mu to następnie powtórzył)[5]. Mimo pośredniej natury tego twierdzenia reporter opisał to jako „członkowie i zwolennicy ISIS podskakują ze złośliwej radości z powodu tego zakazu"[6]. Inni szukali dowodów w dowcipach zamieszczanych w Internecie przez zwolenników ISIS[7]. Pracownicy byłej administracji Obamy uchwycili się tego z zachwytem, jak gdyby było to niezbite potwierdzenie ich stanowiska i jak gdyby wszystko, co ISIS mówi do ludzi Zachodu w swojej propagandzie należało traktować jak świętą prawdę[8].


Po uchyleniu dekretu przez sąd, administracja Trumpa przedstawiła 6 marca 2017 r. zmieniony zakaz tymczasowy podróży dotykający sześć krajów (Irak został usunięty z tej listy). USA nie mają ambasad w pięciu z sześciu wymienionych krajów, a szósty nadal znajduje się na liście państwowych sponsorów terroryzmu[9]. Może to wywołać kolejną rundę twierdzeń w stylu: „on robi to, czego chce ISIS”.  


Podobna runda oskarżeń i “eksperckich mądrości” dzieje się wokół użycia przez nową administrację określenia “terroryzm radykalnego islamu”, z artykułami cytującymi osoby tak różne jak prezydent rosyjski Władimir Putin, prezydent turecki Recep Tayyip Erdoğan i irański minister spraw zagranicznych Dżawad Zarif, którzy wyrażali negatywne opinie w tej sprawie[10]. Cytowanie opinii autorytarnych polityków wydaje się dość dziwne – szczególnie tych trzech – jak gdyby mieli oni jakieś szczególne zrozumienie w kwestii używania takiego określenia. Prezydent Erdogan porównał ostatnio rząd „tej przywódczyni wolnego świata”, Angeli Merkel, do Niemiec nazistowskich[11].


Ten składający się z trzech słów zwrot o terroryzmie radykalnego islamu może znaczyć bardzo mało lub bardzo dużo, zależnie od tego jak zostaje wyrażony i przełożony na politykę. Jeśli będzie to część mądrych i subtelnych starań o zakwestionowanie ideologicznego podłoża salafizmu-dżihadyzmu, to jest to dobre i od dawna należało to zastosować[12]


W krytyce używania zwrotu “terroryzm radykalnego islamu” często brakuje tego, że NIE używanie go może być problematyczne[13]. W administracji Obamy unikanie go miało na celu nie tylko unikanie obrażania, ale także unikanie trudnych dyskusji i formułowania polityki niezbędnej do pracy za kulisami, by przeciwstawić się potężnemu i głęboko zakorzenionemu wyzwaniu ideologicznemu.   


Nowa administracja amerykańska może przyjąć stanowisko, które w efekcie stworzy sytuację sprzyjającą dalszemu wzrostowi organizacji salaficko-dżihadystycznych, ale jak dotąd tego nie zrobiła.A nieustanna niemal histeria i stronniczość krytyki czyni rozsądną dyskusję trudniejszą niż mogłaby być.


Powinno być oczywiste, że podstawowa motywacja grup takich jak Al-Kaida jest oparta o konkretny pogląd, jaki mają na świat i na islam, i ten pogląd podziela znaczna mniejszość w krajach muzułmańskich. Sondaż Pew z 2015 r. pokazał, że stosunkowo niewielki procent muzułmanów, ma pozytywny pogląd na Państwo Islamskie, niemniej ten niewielki procent nadal stanowił miliony ludzi. Odsetek ludzi, którzy twierdzili, że „nie mają zdania”, tj. nie są negatywnie nastawieni wobec ISIS, jest często większy[14]. Co ciekawe, niedawny sondaż Pew, z lutego 2017 r., stwierdził, że negatywnemu poglądowi ludzi Zachodu na muzułmanów odpowiadają negatywne poglądy muzułmanów na ludzi Zachodu[15].


Od pięciu lat regularnie monitoruję propagandę dżihadystów, szczególnie ISIS, i stwierdzam, że dwa główne wątki stanowią podstawę ich poglądów na Innego i pozostają one niezmienione, niezależnie od tego, kto siedzi w Białym Domu lub gdziekolwiek indziej w świecie “niewiernych”:


Pierwszy: grupy salaficko-dżihadystyczne widzą Innych jako wrogów, ponieważ nie są muzułmanami, lub, w wypadku rządów muzułmańskich i ich zwolenników, niewystarczającymi muzułmanami lub muzułmanami niewłaściwego rodzaju. Używając rozdziałów i wersetów koranicznych przy opisie swoich wrogów, tych o Kufar (niewierni) lub Muszrikeen (politeiści) albo Murtadeen (apostaci), dżihadyści nieustannie podkreślają zlanie się religii i celów rewolucyjnych, co jest zasadniczą częścią ich światopoglądu i ich podejściem propagandowym.  


Drugi: te grupy skupiają się w znacznym stopniu na polityce zagranicznej swoich przeciwników, na tym co robią oni, lub czego nie robią, w świecie muzułmańskim, a szczególnie na Bliskim Wschodzie[16]. Dlatego u szczytu swojego sukcesu rekrutacyjnego Państwo Islamskie skupiało się na jatkach w Syrii i na współwinie Zachodu, by zmobilizować tysiące albo do imigracji do tego regionu, albo do prób dokonania aktów przemocy na Zachodzie. Skupienie na Syrii zastąpiło z czasem powstanie Kalifatu ISIS jako kluczowego elementu propagandy ISIS od 2014 r.  


Fakt, że Stany Zjednoczone za czasów administracji Obamy wydawały się współwinne masakrze w Syrii, podczas gdy przymilały się do Iranu, był głównym, trwałym darem dla ISIS i podobnych grup, i wyjaśnia, dlaczego wiele reżimów arabskich otwarcie powitały administrację Trumpa i nadal wyrażają się o niej pozytywnie[17]. To samo dotyczy także do pewnego stopnia Turcji Erdogana[18]. Dla nich obietnicą Trumpa jest to, że nie jest Obamą.


Faktyczna polityka Obamy pomogła na wiele sposobów we wzroście terroryzmu, zarówno wzroście ISIS, jak rosnących ambicjach Islamskiej Republiki Iranu, czego nie robi polityka Trumpa[19]. Być może przewyższy on swojego poprzednika, ale jak dotąd wydaje się to groteskową przesadą ze strony krytyków motywowanych stronniczym gniewem.   


Żeby zobaczyć co zadziała, grupy dżihadystyczne istotnie publikują wszelkiego rodzaju komunikaty na wszelkiego rodzaju tematy. Można znaleźć różnego rodzaju komentarze i niewątpliwie jest ich obfitość. ISIS wiele mówiła ostatnio o zabijaniu muzułmanów Rohingya przez buddystów birmańskich. Film ISIS z lutego 2017 r. o Ujgurach zawierał zdjęcia Obamy z prezydentem Xi Jinpingiem. Kontrowersyjni politycy prawicowi spoza rządu, tacy jak Le Penowie lub Geert Wilders, nigdy nie pojawiają się w filmach terrorystów, ale papież Franciszek, łagodny papież, który bagatelizuje każdy oparty na religii terroryzm [20], często jest pokazywany, ponieważ jego wizerunek jest zasadniczą częścią toksycznej narracji dżihadystów o niewiernych Innych[21].



Sam tymczasowy zakaz wjazdu znaczy bardzo niewiele w długoterminowej “walce narracji” przeciwko ISIS[22]. To samo dotyczy zwrotu “terroryzm radykalnego islamu”. Z całą pewnością nie są one “własną wersją Pearl Habor dla islamu”, jak ujął to pewien anty-trumpowski obsesjonat[23].


Wyzwanie dotyczy bardziej ogólnego podejścia i konkretnej polityki w terenie, nie zaś jednego lub dwóch punktów wybranych przez progresistów i malkontentów do walenia w Trumpa. Z drugiej strony, administracja, która znajduje jakiś sposób ulżenia Syryjczykom lub przeciwstawia się reżimowi z Teheranu, może poprawić zaszargany wizerunek Ameryki na Bliskim Wschodzie. Lepszy rodzaj zarządzania w Rakce i Mosulu także mógłby dać trwałe, pomocne efekty.


Niemniej, moim zdaniem, nawet takie pozytywne i pilnie potrzebne kroki są tylko częścią długiego, mrocznego konfliktu, który w mniejszym stopniu traktuje o nas – naszych dobrych i „złych” uczynkach – a bardziej jest walką o supremację wewnątrz świata muzułmańskiego i o świecie muzułmańskim. Polityka zagraniczna, która o tym pamięta, przynajmniej traktuje muzułmanów jak dorosłych z rzeczywistymi interesami, zamiast jako łatwo dające się zwieść dzieci, których uwagę przyciąga najnowsza błyskotka.

 


Przypisy (nie spolszczone):

[1] CNN.com, January 30, 2017.

[2] March 1, 2017.

[3] Apa.org, November 2009, Vol. 40, No. 10.

[4] Politico.com, September 19, 2016.

[5] Esquire.com, February 8, 2017.

[6] Csmonitor.com, February 9, 2017.

[7] The Washington Post, January 29, 2017.

[8] The New York Times, February 13, 2017

[9] MEMRI Daily Brief No. 118, One Muslim Country Seems Well Positioned To 'Graduate' Off The Visa Ban, February 1, 2017.

[10] The Washington Post, March 1, 2017; Newsweek, February 27, 2017.

[11] Reuters.com, March 6, 2017.

[12] MEMRI Daily Brief No. 108, The Time Is Now For Urgent Middle East Reform, November 1, 2016.

[13] The Washington Times, March 2, 2017.

[14] Pewresearch.org, November 17, 2015.

[15] Pewresearch.org, February 27, 2017.

[16] MEMRI Daily Brief No. 92, Prior To Orlando Attack, ISIS Had Warned, On Social Media, Of Upcoming Attacks In U.S., And Emphasized: If You Stop Attacking Us, We'll Stop Attacking You, June 16, 2016.

[17] MEMRI Special Dispatch No. 6807, Saudis Optimistic On Trump Administration's Middle East Policy, Express Hope It Will Act Against Iran, March 1, 2017.

[18] Al-monitor.com, February 8, 2017.

[19] MEMRI Special Dispatch No. 5310, Op-Ed In London Daily Al-Sharq Al-Awsat Attacks Obama: The Weakest President In The History Of The U.S., May 23, 2013.

[20] "Message Of His Holiness Pope Francis On The Occasion Of The World Meetings Of Popular Movements In Modesto (California) [16-18 February 2017]," February 10, 2017.

[21] MEMRI JTTM report In Article In Issue 15 Of 'Dabiq', ISIS 'Clari[fies] To The West In Unequivocal Terms – Yet Again – Why We Hate You And Why We Fight You', July 31, 2016.

[22] Thefederalist.com, September 19, 2016.

[23] Newsweek, February 27, 2017.

 
Źródło: MEMRI, Daily Brief nr 121, 3 marca 2017
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Odwiedź polską stronę MEMRI: http://www2.memri.org/polish/



Alberto M. Fernandez


Wiceprezes MEMRI, pracował w amerykańskim Departamencie Stanu jako koordynator Strategic Counterterrorism Communications (CSCC). Zajmował się zwalczaniem propagandy Al-Kaidy i innych organizacji terrorystycznych, był ambasadorem USA w Gwinei Równikowej, wcześniej był chargé d'affaires amerykańskiej ambasady w Chartumie. Fernandez był dyrektorem Bureau of Near Eastern Affairs przy Departamencie Stanu w latach 2005-2007.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk