Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 14:00

« Poprzedni Następny »


Wojna o pokój w mediach drukowanych i elektronicznych


Andrzej Koraszewski 2020-10-08

Ambasada „państwa” Palestyna w Warszawie. Pierwsze przedstawicielstwo Organizacji Wyzwolenia Palestyny, niemające statusu misji dyplomatycznej, otwarto w Warszawie w 1976. Stosunki dyplomatyczne nawiązano w 1982, a w 1989 zmieniono nazwę placówki OWP na Ambasadę Państwa Palestyny. 

Ambasada „państwa” Palestyna w Warszawie. Pierwsze przedstawicielstwo Organizacji Wyzwolenia Palestyny, niemające statusu misji dyplomatycznej, otwarto w Warszawie w 1976. Stosunki dyplomatyczne nawiązano w 1982, a w 1989 zmieniono nazwę placówki OWP na Ambasadę Państwa Palestyny. 



Syryjski lekarz i pisarz, doktor Kamal al-Labwani, był więźniem sumienia. Skazany za działalność polityczną spędził wiele lat w więzieniu Adra koło Damaszku, z którego w wyniku międzynarodowych nacisków zwolniono go w 2011 roku. Jest dziś prawdopodobnie najbardziej znaną twarzą syryjskiej demokratycznej opozycji. 22 września 2020 wystąpił przed kamerami telewizji Al-Dżazira wzywając, żeby kraje arabskie porzuciły samobójczą ideologię oporu wobec Izraela. Jego zdaniem ta ideologia była wykorzystywana, żeby ukryć ucisk autorytarnych rządów, prowadziła do zbrodni wojennych w imię wyzwolenia Palestyny, a jej skutkiem była śmierć tysięcy Palestyńczyków, Libańczyków, Irakijczyków i Syryjczyków z rąk innych Arabów. Pora porzucić dogmat i pora porzucić kłamstwo.

Głos syryjskiego dysydenta wiele nie zmienia. Fakt, że jego wypowiedź nadaje katarska telewizja, która jest generalnie przeciwna pokojowi z Izraelem, też nie jest aż tak nadzwyczajny, ponieważ oni czasem próbują przedstawiać się jako bezstronne medium i prezentują głosy, które miałyby trudności z przebiciem się do mediów głównego nurtu w Europie lub w Ameryce.


5 października konkurująca z Al-Dżazirą o dusze arabskich telewidzów Al Arabiya nadała wywiad z księciem Bandarem bin Sultanem, byłym wieloletnim ambasadorem Arabii Saudyjskiej w Waszyngtonie i wpływowym członkiem rodziny królewskiej. Książę powtarza to, co można było w ostatnich dniach przeczytać w dziesiątkach artykułów w saudyjskich gazetach. A mianowicie, że Palestyńczycy są niewdzięczni, a ich przywództwo jest winne nieszczęść palestyńskiego ludu. Książę Bandar zaczyna od stwierdzenia, że obecne wypowiedzi palestyńskiego kierownictwa o krajach Zatoki są nie do przyjęcia i przechodzi do obszernego uzasadnienia arabskiej niechęci do palestyńskich władców mówiąc m. in.:

„…nie zaskakuje to, jak bardzo skorzy są ci przywódcy do używania słów takich jak “zdrada”, “nielojalność” i “wbicie noża w plecy”, bo takie są ich sposoby wzajemnego traktowania się. Przywódcy Strefy Gazy [Hamas], którzy oderwali się do AP [Autonomii Palestyńskiej], by niezależnie rządzić Gazą, oskarżają przywódców Zachodniego Brzegu o zdradę, a równocześnie przywódcy Zachodniego Brzegu oskarżają separatystycznych przywódców Strefy Gazy o wbicie im noża w plecy.”

Kolejne dwa akapity są niezwykle interesujące, ponieważ saudyjski arystokrata i dyplomata stara się bez utraty twarzy wyjaśnić arabskim odbiorcom nową politykę swojego rządu. Zapewnia, że palestyńska sprawa jest sprawiedliwa, a izraelska niesprawiedliwa. „Starania minionych lat powinny były raczej skupiać się na sprawie palestyńskiej, inicjatywach pokojowych i obronie praw palestyńskiego narodu”. Książę mówi, że ta sprawa została zagrabiona, a zagrabili ją przywódcy tak izraelscy, jak i palestyńscy. Tu pojawia się stwierdzenie, które jeszcze niedawno byłoby dla arabskich słuchaczy szokiem: „Jest także coś, co kolejni przywódcy palestyńscy historycznie mają wspólne; zawsze stawiają na przegrywającą stronę, a to kosztuje.”


Jeszcze większym szokiem dla arabskich odbiorców jest przypomnienie historii przez saudyjskiego arystokratę i dyplomatę i to na falach tak ważnej w świecie arabskim stacji telewizyjnej: 

„W latach 1930 Amin al-Husseini postawił na nazistów w Niemczech i wszyscy wiemy, co zdarzyło się Hitlerowi i Niemcom. Uzyskał uznanie Niemiec, Hitlera i nazistów za to, że stał wraz z nimi przeciwko Aliantom, kiedy nadawał przez stację radiową w Berlinie audycje po arabsku, ale to było wszystko, co uzyskał, a to w niczym nie pomogło sprawie palestyńskiej.


Idąc dalej w czasie, nikt, a szczególnie my w państwach Zatoki, nie możemy zapomnieć widoku Abu Ammara [Jasera Arafata], kiedy odwiedził Saddama Husajna w 1990 roku po okupacji Kuwejtu. Arabski naród był okupowany, a Kuwejt, obok innych państw Zatoki, zawsze witał Palestyńczyków z otwartymi ramionami i był domem dla palestyńskich przywódców. Niemniej zobaczyliśmy Abu Ammara w Bagdadzie, jak obejmuje Saddama, śmieje się i dowcipkuje z nim i gratuluje za to, co się zdarzyło. To miało bolesny wpływ na wszystkie narody Zatoki, szczególnie na naszych kuwejckich braci i siostry, którzy pozostali w Kuwejcie i stawiali opór okupacji.”

Dalej saudyjski dyplomata przypomina ostrzelanie Rijadu przez Saddama Husajna rakietami, które podobno były kupione przez Saudyjczyków, kiedy prowadził wojnę z Iranem. Przypomniał o tym, żeby powiedzieć, iż po tym ataku palestyńska młodzież z Nablusu tańczyła z radości i wznosiła portrety Saddama Husajna. Dyplomata dyplomatycznie zauważył, że Saudyjczycy nie chcieli o tym publicznie mówić, ale takich incydentów się nie zapomina. To wystąpienie jest psychologicznym majstersztykiem. Książę uczciwie przypomina, że Arabia Saudyjska przez lata popierała palestyńskie kierownictwo w imię słusznej sprawy, chociaż wiedziała, że Palestyńczycy źle robią. „Uważam, że zmieniły się okoliczności i czasy i myślę, że jest słuszne, by palestyński naród poznał pewne prawdy, o których się nie mówiło i które się ukrywało.”


Książę przypomina swoim słuchaczom, że „Palestyńczycy i Arabowie odrzucili porozumienie z Camp David”. Mówca wysuwa tu na czoło Palestyńczyków, ale nie ukrywa, że było to panarabskie odrzucenie pokoju w 1978 roku i stwierdza, że był to kardynalny błąd, który pogłębił palestyńską tragedię (Egipt wyrzucono wówczas na kilka lat z Ligi Arabskiej). Potem przyszły umowy z Oslo, w których palestyńska strona mogła wygrać własne państwo, ale wszystkie oferty konsekwentnie odrzucała.     


Izrael – mówi saudyjski książę - pracował nad rozszerzeniem swoich wpływów, podczas gdy Arabowie byli zajęci sobą wzajemnie. Palestyńczycy i ich przywódcy przewodzili tym sporom między Arabami.  

„Po umowach z Oslo zapytałem Abu Ammara (Arafata), świeć Boże nad jego duszą – co sądzi o warunkach Traktatu z  Camp David. Powiedział: “Bandar, warunki autonomii z Camp David były dziesięć razy lepsze niż umowy z Oslo”. Powiedziałem: „No cóż, panie Prezydencie, dlaczego się Pan nie zgodził na nie?” Odpowiedział: „Chciałem, ale Hafez al-Assad groził, że mnie zabije i wbije klin między Palestyńczyków, by zwrócili się przeciwko mnie”. Pomyślałem sobie, że mógł zostać męczennikiem i oddać swoje życie, by uratować miliony Palestyńczyków, ale stało się według woli Boga.”

Ten wywiad ma prawie 40 minut, są tu opowieści o izraelskich osadnikach na Wzgórzach Golan oraz w Judei i Samarii, w sumie jednak jest to głównie atak na palestyńskie kierownictwo z próbą zachowania twarzy i wykrętnego wyjaśnienia, dlaczego Arabia Saudyjska tak długo je popierała i dlaczego dłużej nie zamierza tego robić. Iran pojawia się tu marginalnie, wyłącznie przy okazji ataku na Katar i Al-Dżazirę. Celem tego wywiadu wydaje się być przekonanie arabskich widzów do Porozumień Abrahamowych, a dokładnie do tego, by Arabowie nie patrzyli na te porozumienia przez pryzmat „świętej sprawy palestyńskiej”. 


Ciekawie w kontekście tego wywiadu odczytuje się opublikowany 1 października w „Rzeczpospolitej” artykuł ambasadora „państwa” Palestyna w Warszawie, Mahmuda Chalifa.  


Ten artykuł zaczyna się tak:

„Chłód w stosunkach izraelsko-arabskich trwa już 72 lata. Poprzedziły go trzy dekady zorganizowanego terroru prowadzonego przez organizacje syjonistyczne szkolone przez mandatową armię brytyjską i wyposażone przez nią w sprzęt i ludzi. Z pewnością relacje te nie ocieplą się dzięki nagłemu podmuchowi gorącego wiatru, jakim jest porozumienie Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Izraelem. Choć nie należy tego zdarzenia lekceważyć.”

Ktokolwiek interesował się historią Mandatu Palestyńskiego bez trudu zauważa jak wiele kłamstw palestyński dyplomata zdołał pomieścić w pierwszym zdaniu. Trzy dekady syjonistycznego terroru to lata 1918-1948. Lata aktywności wspomnianego przez saudyjskiego księcia Amina al-Husseiniego, to lata drastycznego ograniczania żydowskiej imigracji przez administrację brytyjską i napływu do Palestyny znacznie liczniejszej niż żydowska imigracji arabskiej z sąsiednich krajów. To w ostatnim okresie intensywne zbrojenie i szkolenie przez Brytyjczyków Legionu Arabskiego. Co nazywa palestyński dyplomata "chłodem"? Napaść w maju 1948 roku 5 armii arabskich na jednodniowy Izrael z otwarcie deklarowanym zamiarem wymordowania jego mieszkańców? Próbę zdławienia gospodarki izraelskiej w 1956 roku przez odcięcie dostaw ropy naftowej przez Kanał Sueski, próbę ponownego rozwiązania kwestii żydowskiej przez panarabski wysiłek zbrojny w 1967 roku, jeszcze jedną panarabską próbę zgniecenia Izraela w 1973 roku? W kolejnych dekadach „chłód” ograniczał się do palestyńskiego terroru, do setek ataków terrorystycznych z terenu Judei i Samarii organizowanych przez różne frakcje palestyńskie. Pierwsza i druga intifada to dzieło „prezydenta” Jasera Arafata. Dyplomata nie wspomina o terrorze w latach 20. i 30. ubiegłego wieku, o terrorze podczas II wojny światowej, ani o palestyńskim terrorze w późniejszym okresie, obronę żydowskiego życia prezentuje jako terror. Słowa Hamas nawet nie wymienia. Po całej kawalkadzie „nieścisłości” historycznych palestyński dyplomata zadaje pytanie: „czy osiągnięcie pokoju jest możliwe?” I udziela na to pytanie odpowiedzi: „Tak, jest możliwe, a sposób, w jaki można tego dokonać, jest jasny jak słońce. Mowa tu o rozwiązaniu dwupaństwowym z granicami z 4 czerwca 1967 r.”


Polski czytelnik mógłby się zadumać nad pytaniem co to są granice z 1967 roku? Czy dyplomata powiedziałby, że to granice z 1949 roku, a więc linia zawieszenia broni po długiej zbrojnej panarabskiej agresji, w której nie udało się wymordować Żydów? Z kim była ta „granica” z 1967 roku? Z państwem Palestyna? Co zrobił Legion Arabski po zajęciu Judei i Samarii w 1948 roku? Dyplomata tego nie mówi, więc może trzeba mu przypomnieć – wymordował mieszkających tam Żydów, niedobitki wypędził, przejął żydowską własność, zburzył synagogi, osiedlił dziesiątki tysięcy Arabów z Jordanii. (Dodajmy, że przemianował Judeę i Samarię na Zachodni Brzeg.) Czyżby pan Ambasador tej historii nie znał, czy też uważa, że polski czytelnik jego artykułu nie jest w stanie do niej dotrzeć, więc na łamach polskiej gazety może pisać dowolne kłamstwa?


Ambasador proponuje rozwiązanie w  postaci dwóch państw. Czy to znaczy, że pan ambasador mniema, że nikt w Polsce nie czytał deklaracji założycielskiej Organizacji Wyzwolenia Palestyny ani karty Hamasu? Czy ambasador sądzi, że nikt w Polsce nie widział logo OWP? Na czele OWP stoi nazywany „prezydentem” dyktator Autonomii Palestyńskiej, który też lubi mówić o rozwiązaniu w postaci dwóch państw, ale logo OWP to Palestyna bez Izraela, a statut tej organizacji mówi o celu jakim jest „wyzwolenie” Palestyny od rzeki do morza. Może ambasador „państwa” Palestyna nie mówi czytelnikom „Rzeczpospolitej” całej prawdy?


Krajom arabskim znudziła się palestyńska „walka o pokój” i nieustanne blokowanie pokoju. Ambasador kłamie, bo  mu za to płacą, dlaczego jednak uznaje, że polscy czytelnicy to idioci, którzy połkną każde kłamstwo?


Oczywiście redakcja „Rzeczpospolitej” powinna udostępnić swoje łamy ambasadorowi „państwa” Palestyna. (W Warszawie był przedstawiciel tego „państwa” jeszcze w czasach komunistycznych, a bojówki tego „państwa” miały swoje obozy treningowe w krajach Paktu Warszawskiego.) Pytanie jednak, czy nie byłoby rzeczą właściwą umożliwić czytelnikom zapoznanie się z odpowiedzią, jeśli nie ambasadora Izraela, to może ambasadora Zjednoczonych Emiratów Arabskich, albo jakiegoś arabskiego dziennikarza z Zatoki lub chociażby kogoś, kto ma elementarną znajomość historii konfliktu arabsko-izraelskiego, historii Judei i Samarii, historii narodu palestyńskiego i Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Może moje pytanie jest jednak przedwczesne. Pewnie redakcja „Rzeczpospolitej” ma to w planach i nadal poszukuje kompetentnego autora.                                 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk