Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 23:11

« Poprzedni Następny »


W poszukiwaniu mądrego…


Andrzej Koraszewski 2019-01-22


Ernest Skalski napisał tekst, z którym mam pewien kłopot. Mam duży szacunek dla tego doświadczonego dziennikarza i zastanawiam się, dlaczego jego informacje tak bardzo różnią się od moich? Oczywiście nie mogę wykluczyć, że jest lepiej poinformowany, wolałbym jednak mieć w tej sprawie pewność.

Tekst Ernesta Skalskiego nosi tytuł z księgi przysłów „Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć” i wydaje się zakładać, że sprawnie rozróżniamy, kto jest mądry, a kto głupi. To, niestety, nie zawsze jest takie proste i czasem bywa tak, że człowiek mądry po szkodzie zauważa, że uznał durnia za mędrca. Ten tytuł wydaje się zakładać również, że nie ma najmniejszego znaczenia, co się zgubi i co się znajdzie. Artykuł Skalskiego dotyczył konferencji na temat Bliskiego Wschodu na Królewskim Zamku. 


Konferencja ma się odbyć w dniach 13-14 lutego 2019 i jej zapowiedź już wywołała gromkie protesty Teheranu, gdzie uznano, że jej goszczenie w Warszawie jest „aktem wrogości wobec Iranu”, pojawiły się również wątpliwości i kręcenie nosem Moskwy oraz liczne wypowiedzi politologów, analityków i publicystów. Głos Ernesta Skalskiego nie różnił się specjalnie od głosu Aleksandra Smolara w TOK-FM, a głos Aleksandra Smolara od głosów z Paryża czy Londynu.   


Skalski informuje nas, że polityka prezydenta Trumpa jest nieobliczalna (i z tym wypada się zgodzić). Obama był całkowicie przewidywalny (przynajmniej od wystąpienia w Kairze). Trump ciągle zaskakuje. Oceny polityki prezydenta Obamy w stosunku do krajów muzułmańskich są rozbieżne, od zarzutow dramatycznej naiwności, do zachwytów i zapewniania, że była to najlepsza droga do zapewnienia pokoju na świecie. W Kairze prezydent Obama zaprosił do pierwszych rzędów przedstawicieli Bractwa Muzułmańskiego, co może znaczyć, że nie był poinformowany na temat historii i ideologii tej organizacji. Mógł nie wiedzieć, że Bractwo Muzułmańskie od zarania deklarowało i nadal deklaruje dążenie do zbudowania światowego kalifatu, że programowo odrzuca demokrację i pluralizm oraz głosi muzułmańską supremację, że niemal od początku było w ścisłych kontaktach z niemieckimi nazistami i planowało tworzenie obozów zagłady na Bliskim Wschodzie, że po wojnie setki oficerów SS znalazły schronienie w Egipcie i w Syrii, przechodząc często na islam i zdobywając wysokie stanowiska w BM. Bractwo Muzułmańskie nadal deklaruje dążenie do światowego kalifatu, ale dążąc do zdobycia władzy, chętnie sięga po metody demokratyczne (likwidując demokrację dopiero po jej zdobyciu). Bractwo Muzułmańskie zostało odsunięte od władzy w Egipcie, sprawuje władzę w takich krajach jak Katar i Turcja (ale również Gaza). Prezydent Obama mógł nie znać historii i ideologii Bractwa Muzułmańskiego, mógł znać i uważać, że jest to nieistotne, mógł wreszcie uważać, że monstrualna organizacja terrorystyczna (nie bez powodu nazywana islamofaszystowską), posiadając władzę będzie się cywilizować i zaakceptuje wartości demokracji i pluralizmu. (Nie wiem, która z tych możliwości jest najbliższa prawdy, więc wolę nie zgadywać.)


Jeśli idzie o Iran, to zasadnicza różnica polega na tym, że Islamska Republika Iranu dąży do zbudowania światowego kalifatu, ale szyickiego, a nie sunnickiego. Tu również mamy liczne powiązania z ideologią nazistowską, poczynając od otwartej wrogości do wartości demokratycznych, antyjudaizmu jako ideologicznego zwornika, negacji Holocaustu, programu likwidacji Izraela i eksterminacji jego mieszkańców, podboju krajów sunnickich, a następnie reszty świata.


Skąd to wiemy? Przywódcy Islamskiej Republiki Iranu głoszą to publicznie od 40 lat. Dostępne są ich książki, artykuły, wystąpienia zarejestrowane na filmach. Ludzie, którzy o tym nie wiedzą, bardzo się starali, żeby się nie dowiedzieć. Rewolucję Islamską zachodnia lewica poparła od pierwszej chwili, poparli ją również irańscy komuniści, którzy niemal natychmiast po zwycięstwie zostali wymordowani, co zachodniej lewicy w żaden sposób nie przeszkadzało (wschodniej też nie). Tyrania islamskiej dyktatury w samym Iranie obejmuje wieszanie homoseksualistów na dźwigach, mordowanie opozycji, brutalne prześladowania mniejszości religijnych. Co więcej, Iran od lat uważany jest za głównego sponsora terroryzmu na świecie. Od lat jest jednym z głównych rozgrywających w Afganistanie, za pośrednictwem swojej marionetkowej organizacji Hezbollah praktycznie rzecz biorąc  sprawuje władzę w Libanie, za pośrednictwem zbrojnych frakcji szyickich ma dominujący wpływ na rząd w Iraku, ma bardzo silny wpływ na rząd w Syrii, utrzymuje partyzantkę w Jemenie. Nie tylko nie ukrywa, ale wręcz chełpi się tym, że uzbroił Gazę. Hasło ajatollaha Chameneiego: „Uzbroimy Zachodni Brzeg tak jak uzbroiliśmy Gazę” jest jednak tylko po części prawdziwe, gdyż o zbrojenie Gazy troszczyło się również Bractwo Mułmańskie z Kataru i Turcji (chociaż obecnie irańska broń i irańskie pieniądze poważnie konkurują z zasilaniem sunnickim).


Mimo islamofaszystowskiej ideologii i masowego finansowania terroryzmu, od 40 lat na świecie obraz Iranu w mediach systematycznie nie tyle pokazuje, co zaciera tamtejszą rzeczywistość. Skrajne stanowiska, że jest to jedyna demokracja na Bliskim Wschodzie, spotyka się raczej w osobliwych kręgach zagorzałych sympatyków, poważni znawcy (tacy jak nieżyjący już Günter Grass), twierdzą rytualnie, że tam się mówi różne brzydkie rzeczy, ale to takie austriackie gadanie, więc lepiej tego nie powtarzać. Ernest Skalski formułuje to inaczej:

„Co by złego — słusznie — nie mówić o reżimie ajatollahów, to dyktatura Kim Dzon Una jest nawet nie gorsza, ale straszniejsza. Kim może oszaleć i popełnić samobójstwo, wraz ze swymi poddanymi, uderzając w USA na Hawajach, a może i w Kalifornii. A już na pewno jest niebezpieczny dla amerykańskich sojuszników w Azji. Raczej tego nie zrobi, ale raczej to nie jest sto procent pewności. Trump się z nim musi liczyć, choćby dlatego, że mocarstwo nie może sobie pozwolić na nieskończoną eskalację pogróżek. Więc rozmawia z Kimem w miłej atmosferze, co budzi sensację. A sensacje wokół siebie Trump lubi.”

Oraz

„A Iran może Stanom naskoczyć. I tu Trump się poczuł gierojem. Zrywa umowę i kontrakty, wymuszając to na firmach międzynarodowych. Zaskakuje swych sojuszników Europie, co jest jego stałą taktyką. Na Iranie natomiast wymusza powrót do, mówiąc ogólnie, zbrojeń nuklearnych. Czy przynajmniej do ich pozoru. Ale dla dodatkowego wzrostu napięcia w tamtych okolicach to wystarczy.” (pogrubienie moje – A.K.)

Ernest Skalski nie informuje swoich czytelników, że Trump zrywa umowę, której Iran nigdy nie podpisał, ani o tym że są poważne podstawy, by sądzić, że umowa (na słowo) od pierwszej chwili była przez Iran łamana, ani o tym, że od początku była tak sporządzona, iż nie było szans kontroli jej wykonywania, ani wreszcie o tym, że Obama świadomie i z premedytacją pominął kwestię rozbudowy systemu rakietowego, ani wreszcie, że dawał wiarę w jakąś religijną fatwę, której istnienia nie udało się nikomu potwierdzić. Ten obraz głoszący, że coś tam złego o ajatollahach słusznie można powiedzieć, ale lepiej tego nie robić, jest jednak w dobrym towarzystwie tak popularny, że mało kto protestuje.      


Niezależnie od tego, które oceny bardziej nas przekonują, lepiej zacząć od pytania o to, czy i jak wiele wiemy o tym, co dzieje się w Iranie i w oparciu o jakie źródła? Moim głównym źródłem informacji o tym kraju jest MEMRI, Instytut Badania Mediów Bliskowschodnich, dostarczający tłumaczeń wystąpień polityków (często udokumentowanych na wideo), tłumaczeń artykułów z prasy oficjalnej i artykułów dysydentów (czasem przemycanych z więzień). Innym interesującym źródłem są irańscy dysydenci mieszkający na Zachodzie, na samym końcu doniesienia zachodnich mediów głównego nurtu, które często są podejrzanie sprzeczne z tym, co mówią irańscy dysydenci.


Możemy powiedzieć, że nic nowego, my akturat powinniśmy pamiętać o nieufności do informacji przekazywanych z narażeniem życia przez ludzi takich jak Jan Karski, a potem od dysydentów, czy to z ZSRR, czy z krajów satelickich, w tym z Polski.     


Ciekawe jest porównianie przeprowadzone przez Ernesta Skalskiego Korei Północnej i Iranu. Ernest Skalski infromuje, że przywódca Korei Północnej jest szaleńcem, który może zdecydować się na samobójcze działanie. Całkowita zgoda. W Iranie toczą się poważne spory na temat bliższego lub dalszego terminu ponownego przyjścia  Mahdiego, by objąć panowanie nad światem. Fanatyczna ideologia islamistyczna idzie dalej niż  fanatyzm ideologii komunistycznej czy nazistowskiej, bo jest dodatkowo podbudowana wiarą religijną. Powtarzające się polityczno-religijne zapewnienia, że Ameryka to papierowy tygrys, że Iran jednym uderzeniem może zniszczyć wszystkie amerykańskie bazy na Bliskim Wschodzie, że zniszczenie Izraela i jego ludności to tylko kwestia czasu, że nadchodzi czas rozprawy z Wielkim i Małym Szatanem, nawet mogłyby śmieszyć, gdybyśmy tylko umieli zapomnieć o historii. Na każdym wiecu wielki ajatollah powtarza hasło „Śmierć Ameryce” (co oznacza śmierć zachodnim wartościom i nie jest to moja interpretacja, ale jego własna), generałowie irańscy przypominają, że na samej libańsko-izraelskiej granicy Iran rozlokował 110 tysięcy nowoczesnych rakiet, które pokrywają cały obszar Izraela, że zwycięstwo w Syrii daje Iranowi dostęp do Morza Śródziemnego i przybliża panowanie nad całym Bliskim Wschodem. To brzmi jak obłęd, wygląda jak obłęd i jest obłędem kraju dysponującego dużymi zasobami broni i pieniędzy. Zaklinanie rzeczywistości wiele razy prowadziło do podejmowania działań ostatecznie tragicznych dla przekonanych, że Bóg jest po ich stronie, ale również tragicznych dla tych, którzy zbyt długo zamykali oczy na zagrożenie.


Defilada Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej
Defilada Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej

Ernest Skalski zaklina rzeczywistość inaczej niż irańscy politytcy. Zapewnia nas, że społeczeństwo irańskie ma dość ajatollahów. Pisze:

„Stare się broni, niekiedy ostro, ale obraz kraju, wyłaniający się z wiarygodnych reportaży, pokazuje, że obyczajowo i mentalnie Iran się laicyzuje, że szyicki reżim to już bardziej biznes rządzących niż płomienna idea, a w biznesie są szanse na dogadanie się.”


Osiemnastoletnia Maedeh Hojabri została aresztowana w lipcu ubiegłego roku za umieszczanie na Instagramie filmów z tańcem bez hidżabu. (Nie ma informacji co się z nią stało.)
Osiemnastoletnia Maedeh Hojabri została aresztowana w lipcu ubiegłego roku za umieszczanie na Instagramie filmów z tańcem bez hidżabu. (Nie ma informacji co się z nią stało.)

Ciekawe, widziałem wielotysięczne tłumy krzyczące „śmierć Chameneiemu”, widziałem dziewczyny zrywające na ulicach irańskich miast chusty z głów i czytałem raporty o tym, jak znikały potem z domów i do dziś nikt nie wie, co się z nimi stało, czytałem rozpaczliwe apele o wsparcie Zachodu, czytałem i oglądałem wystąpienia irańskich polityków, pytających ilu było tych protestujących – dziesięć tysięcy? – Iran ma prawie 75 milionów mieszkańców, naród irański popiera rewolucję islamską - zapewniali.


Ilu naprawdę było protestujących, tych, którzy narażając swoją wolność, możliwości nauki, pracę odważyło się głośno protestować? Może sto, może dwieście tysięcy, może milion. Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej jest potężniejszy niż irańska armia, siły bezpieczeństwa liczą setki tysięcy pracowników. Niezadowolonych mogą być nawet miliony, ale Ernest Skalski najwyraźniej zapomniał, że wystarczy internować tysiąc osób, żeby dzisięciomilionowy ruch stracił z dnia na dzień cały impet. A przecież brutalność stanu wojennego w Polsce była śmieszną zabawą w porównaniu z brutalnością islamofaszyzmu. No, ale najwyraźniej business is business.


Jak groźna jest nowa totalitarna oferta ideologiczna? Nie jestem wróżką, nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Mogę zaledwie powiedzieć, co widzę. Sunnicka i szyicka oferta zbudowania światowego kalifatu jako przeciwieństwa do pluralistycznej kultury demokracji parlamentarnych znajduje silne poparcie w społeczeństwach muzułmańskich, a dysydenci tych społeczeństw są zmarginalizowani i nie mają większego wpływu na edukację, media i politykę. Islamistyczne centra korzystają z ogromnych zasobów finansowych ze sprzedaży ropy naftowej, co pozwala nie tylko  na intensywne zbrojenia, ale i na wydawanie astronomicznych sum na wojnę propagandową, która znajduje wielu chętnych odbiorców w zachodnim świecie (również dlatego, że jest silnie powiązana z naszymi własnymi odwiecznymi przesądami). W zachodnim świecie politycznym dominuje tendencja do ugłaskiwania przeciwnika i do ignorowania znaczenia i siły tej totalitarnej ideologii. Wielu dysydentów z muzułmańskiego świata przekonuje, że miękka siła samej ideologii może okazać się groźniejsza od rakiet, i mam wrażenie, że nie tylko warto ich wysłuchać, ale i warto zastanowić się, czy aby nie mają racji.


Nie wiem, kto jest mądry, ale z pewnością jest o czym rozmawiać, a brak sympatii do prezydenta Trumpa nie powinien podpowiadać, że z mądrym czy niemądrym zawsze warto zgubić rozum.                       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Uwaga nie ważne 2019-01-24


Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk