Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 14:37

« Poprzedni Następny »


Sztuczna inteligencja nie spowoduje masowego bezrobocia


Matt Ridley 2016-12-14


Przemysł nowych technologii, z kwaterą główną w Silicon Valley, zaludniony jest przez entuzjastycznych optymistów, którzy chcą zmienić świat i uważają, że to potrafią. Istnieje jednak jeden nurt pesymizmu, o którym wiele słyszymy: obawa, że roboty zabiorą nam  pracę. Z czyhającą za rogiem sztuczną inteligencją, ludzie stoją w obliczu redukcji i zanikania ich miejsc pracy. Uważam, że te zmartwienia neo-luddystów są równie błędne dziś, tak jak były w czasach Neda Ludda.

“Każda praca, która jest na jakimś poziomie rutyny, będzie prawdopodobnie zautomatyzowana i jeśli chcemy patrzeć w zamożną przyszłość, a nie na katastrofę, musimy działać teraz” – ostrzega Martin Ford, przedsiębiorca z Silicon Valley, w książce The Rise of the Robots. “Przy postępach technologii, jakie są obecnie na horyzoncie, w niebezpieczeństwie są nie tylko prace nie wymagające kwalifikacji; to samo dotyczy prac opartych na wiedzy. Zbyt dużo dzieje się zbyt szybko” – mówi inny guru z Silicon Valley, Vivek Wadhwa.


“Pomyślcie o tym jak o swego rodzaju cyfrowym darwinizmie społecznym, z wyraźnymi zwycięzcami i przegranymi: ci, którzy mają talent i umiejętności do bezszwowej pracy z technologią i do konkurowania na rynku globalnym, są coraz wyżej nagradzani, podczas gdy ci, których prace mogą równie dobrze wykonywać cudzoziemcy lub kilka tysięcy linijek kodu, ucierpią” – mówi ekonomista z George Mason University, Tyler Cowen w książce Average is Over.


Automatyzujemy pracę już od dwóch stuleci i jak dotąd skutkiem jest więcej miejsc pracy, nie zaś mniej. Rolnictwo zatrudniało kiedyś ponad 90% ludzi i bez nich głodowalibyśmy. Dzisiaj jest to tylko kilka procent. Zwolennicy tajemniczego „Kapitana Swinga”, którzy w 1830 r. niszczyli młockarnie, byli przekonani, że maszyny kradły im pracę. Zamiast tego, najemnicy rolni zostali robotnikami fabrycznymi; robotnicy fabryczni stali się potem pracownikami sieci telefonicznej. Przy obu przejściach płace rosły, a praca była bezpieczniejsza, mniej wymagająca fizycznie i mniej narażała na żywioły.


W 1949 r. pionier cybernetyki, Norbert Wiener, ostrzegał, że komputery w fabrykach mogą zwiastować “rewolucję przemysłową o bezwzględnym okrucieństwie”. W 1964 r. panel wielkich i zatroskanych, włącznie z laureatami Nagrody Nobla, Linusem Paulingiem i Gunnarem Myrdalem, ostrzegał, że automatyzacja będzie znaczyć „potencjalnie nieograniczoną produkcję systemów maszyn, które będą wymagały niewielkiej współpracy ze strony ludzi”. Ten odwieczny mit wraca jak na gumce.


Tym razem jest inaczej – zapewniają nas jednak. To byli tylko chłopi lub robotnicy fabryczni: teraz są to programiści, księgowi, a może także prawnicy, którzy staną się ludźmi zbędnymi z powodu automatyzacji. Albo nauczyciele akademiccy i dziennikarze! Co za zgroza, ludzie  tacy jak my! Jeśli jednak mogliśmy stracić lwią część stanowisk pracy w rolnictwie i produkcji przemysłowej i ciągle mieć rekordowy odsetek populacji mającej zatrudnienie, mimo włączenia kobiet do siły roboczej, dlaczego mielibyśmy być nadmiernie zaalarmowani, jeśli ten sam los czeka ludzi w białych kołnierzykach?


Argument, że sztuczna inteligencja spowoduje masowe bezrobocie, jest równie nieprzekonujący, jak był argument, że młockarnie, obrabiarki, maszyny do mycia naczyń lub komputery spowodują masowe bezrobocie. Te technologie po prostu uwalniają ludzi do robienia innych rzeczy i zaspokajania innych potrzeb. Powodują również, że ludzie są bardziej wydajni, co podnosi ich zdolność kupowania innych form pracy. „Straszak automatyzacji absorbuje nasz potencjał martwienia się, który powinno się oszczędzać na prawdziwe problemy” - kpił ekonomista Herbert Simon w latach 1960. 


Tak, ale co będzie, jeśli nie ma więcej potrzeb do zaspokojenia? Czy może przyjść moment, że cała praca, jaką kiedykolwiek możemy potrzebować, będzie wykonywana przez maszyny, pozostawiając nas bez niczego do roboty? Co się stanie, kiedy nawet salony piękności psów i kotów oraz nauczyciele jogi zostaną zastąpieni przez roboty? Jeśli tak, i jeśli maszyny będą należały głównie do bogatych, to problemem ekonomicznym będzie dystrybucja, nie zaś braki, więc możemy zacząć rozważać tak radykalne pomysły jak „podstawowy dochód”, według którego każdy dostaje pensję od rządu.


Nie dojdzie jednak do tego. Istnieje nieskończona liczba nowych sposobów, jakie możemy wymyśleć, by zaspokajać wzajem swoje potrzeby i pragnienia w zamian za nagrodę. Spójrzcie, jak spektakularna wydajność nowoczesności pozwoliła na odrodzenie się rzemiosła i ponowny wzrost występów na żywo.


A w mało prawdopodobnym wypadku, że ten punkt końcowy kiedyś zostanie osiągnięty, no to co? Świat, w którym maszyny dosłownie robią wszystko, o czym moglibyśmy pomyśleć, że powinno być zrobione („Zabierz mnie na Marsa, Hal, a po drodze przerób Szekspira na rap”) , jest światem, w którym możemy spędzać cały czas konsumując produkty pracy tych maszyn. W końcu, celem wszelkiej pracy jest konsumpcja [ i zaspokajanie ciekawości. przyp tłum.], jak zdawał się uważać Adam Smith. Tim Worstall ujmuje to w ten sposób: “Nadal będzie istniało zatrudnienie dla ludzi, jak długo istnieją ludzkie potrzeby i pragnienia. Kiedy wszystkie one zostaną zaspokojone, miejsca pracy się nie liczą, prawda?”


Już dzielimy się mniejszą ilością pracy. W 1856 r. przeciętny mężczyzna brytyjski pracował 149700 godzin w ciągu swojego życia. W 1981 r. ta liczba spadła niemal o połowę do 88 tysięcy godzin – mimo faktu, że żył dużo dłużej. Poświęcał teraz więcej czasu na edukację, na urlopach, na emeryturze lub wcześniej wychodząc z pracy. W 1960 r. brytyjski pracownik spędzał niemal 12% swojego życia w pracy; w 2010 r. spadło to do poniżej 9% (założę się, że spędza część swojego czasu „pracy” na zajęcia prywatne, czytanie e-maili, płacenie rachunków).


Końcowym argumentem pesymistów jest to, że automatyzacja wysysa zapotrzebowanie na siłę roboczą przez zastąpienie prac fachowców średniego szczebla, pozostaniemy więc z menadżerami funduszy hedgingowych i ich pokojówkami. Były nieproporcjonalne straty miejsc pracy o średnich dochodach w Ameryce i w Europie od lat 1980 r., ale jak argumentuje ekonomista z MIT, David Autor, było to związane zarówno z konkurencją z Chin, jak i z samą automatyzacją. Uważa on zresztą, że to zjawisko już wygasa. Dziennikarze, mówi, „mają tendencję do przesadzania rozmiarów zastępowania maszynami pracy ludzkiej i ignorowania silnego uzupełniania się między automatyzacją, a tworzeniem nowych miejsc pracy, co podnosi wydajność, podnosi zarobki i wzmacnia popyt na pracę”. [Ponadto stagnacja dochodów nie jest prawdą: patrz tutaj.] 


Rozchmurzcie się. Wizja masy niezatrudnionych Morloków, żyjących nieszczęsnym, biednym życiem, podczas gdy cyfrowi Elojowie monopolizują kilka dobrze płatnych zajęć, jest nadal utopią, automatyzacja daje nam coraz więcej czasu, jak również więcej dóbr i usług. (Nawiasem mówiąc, pewien czytelnik podkreślił, że w książce H.G.Wellsa, Morlokowie byli faktycznie u władzy…)


Pierwsza publikacja w Times.


Artificial Intelligence is not going to cause mass unemployment

Rational Optimist, 25 listopada 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk