Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 20:33

« Poprzedni Następny »


Przyzwolenie, czyli dziś wolno zabijać


Andrzej Koraszewski 2018-02-26


„Hutu to naród morderców”, w ciągu trzech miesięcy milion zamordowanych bestialsko sąsiadów, ściganych w lasach, jeśli próbowali chronić się w lasach, mordowanych w kościołach i na stadionach, dobijanych nierzadko przez małe dzieci zachęcane do tego przez rodziców. Mordowano maczetami, pałkami, siekierami, z przyzwoleniem i zachętą katolickich księży. Nieliczne przypadki ratowania Tutsi przez Hutu były bestialsko karane. Od tej orgii mordów minęły zaledwie 22 lata. Czy możemy mówić o odpowiedzialności narodu, czy należy być ostrożnym i podkreślać, że były to wyjątki, jakieś nieliczne patologiczne jednostki?

Cztery lata przed ludobójstwem gazeta „Kangura” opublikowała „Przykazania Hutu”:

  1. Każdy Hutu powinien wiedzieć, że kobieta Tutsi, gdziekolwiek jest, pracuje dla interesów ludu Tutsi. Dlatego będzie uznany za zdrajcę każdy Hutu, który: a) poślubia kobietę Tutsi; b) przyjaźni się z kobietą Tutsi; c) zatrudnia kobietę Tutsi jako sekretarkę lub konkubinę.
  2. Każdy Hutu powinien wiedzieć, że nasze córki Hutu są właściwsze i bardziej sumienne w zadaniach kobiety, żony i matki rodziny. Czyż nie są one piękne i szczere?
  3. Kobiety Hutu, bądźcie czujne i starajcie się przeciągnąć swoich mężów, braci i synów na właściwą drogę.
  4. Każdy Hutu powinien wiedzieć, że każdy Tutsi jest nieuczciwy w interesach. Jego jedynym celem jest władza dla jego ludu. Dlatego będzie uznany za zdrajcę każdy Hutu, który: a) zakłada spółkę z Tutsi; b) inwestuje swoje albo rządowe pieniądze w przedsięwzięcie Tutsi; c) pożycza pieniądze Tutsi albo pożycza od niego; d) sprzyja Tutsi w interesach.
  5. Wszystkie strategiczne pozycje polityczne, administracyjne, ekonomiczne, wojskowe i policyjne powinny być w rękach Hutu.
  6. Sektor edukacyjny musi być w większości Hutu.
  7. Armia Rwandy powinna składać się wyłącznie z Hutu.
  8. Hutu nie powinien dłużej litować się nad Tutsi.
  9. Hutu, gdziekolwiek są, muszą działać zjednoczeni i solidarni, i mieć na uwadze losy ich braci Hutu.

10. Wszyscy Hutu muszą być nauczani na każdym poziomie o Rewolucji Społecznej roku 1959, Referendum roku 1961 i Ideologii Hutu. Każdy Hutu musi wszędzie głosić tę wiedzę.

 

Kiedy Ormianin mówi, że Turcy są narodem morderców, może mieć po temu jakieś powody. W latach 1915-1916 w Turcji wymordowano ponad półtora miliona Ormian. Zamordowanie Ormianina nie pociągało za sobą żadnej kary, ludność ochoczo mordowała mężczyzn i kobiety, dzieci i starców. Nad złapanymi Ormianami pastwiono się w nieludzki sposób. Ponad sto lat później przyznanie, że Turcy dokonali ludobójstwa Ormian, jest w Turcji karalne.


Islamskie Państwo Iraku i Syrii jest pokonane, ale działa nadal, kto przyłączył się do ISIS mógł bezkarnie mordować, rabować, brać w niewolę. Tam gdzie była władza ISIS nie tylko miejscowa ludność włączyła się w mordowanie sąsiadów, ISIS stało się magnesem dla tysięcy morderców z całego świata.


Moglibyśmy tu wymienić dziesiątki przykładów, kiedy oficjalne przyzwolenie zmieniało się w radosną orgię zabijania, w ludobójstwo popełniane przez szeroko pojęty naród.


W 1962 roku radziecki dysydent, Julij Daniel opublikował w paryskiej „Kulturze”pod pseudonimem Nikołaj Arżak opowiadanie „Mówi Moskwa”. W opowiadaniu grupa młodych ludzi słyszy pewnego dnia komunikat z radia, że  dzień 10 sierpnia 1960 roku będzie Publicznym Dniem Mordu. W tym dniu wszyscy obywatele Związku Radzieckiego, którzy ukończyli szesnaście lat, od godziny szóstej rano do północy będą mogli zabijać innych obywateli (z wyjątkiem osób wymienionych w paragrafie pierwszym dekretu). Dekret podpisał Przewodniczący Rady Najwyższej. Wszyscy natychmiast domyślają się, kogo będzie można zabijać przede wszystkim, chociaż instrukcja nie jest jednoznaczna i wiadomo, że przy okazji będzie można załatwić różne porachunki. Chętnych jest bez liku.


Literacka fikcja? Czy umiemy sobie wyobrazić dzień, w którym władza ogłasza: „dziś wolno zabijać”? Takie ogłoszenie nigdy nie pojawia się bez ostrzeżenia, poprzedzają je długie przygotowania, kampanie nienawiści, werbowanie kandydatow na morderców do takich lub innych oddziałów paramilitarnych.


Jak cienka jest warstwa kultury? Ilu potencjalnych morderców jest w każdym społeczeństwie? Steven Pinker opisuje swoje zdumienie, kiedy jako nastolatek obserwował jednodniowy strajk policji w Toronto. Tego dnia przestał być anarchistą. Jego głębokie przekonanie, że państwo i jego siły porządkowe są zbędne, nie zdało najprostszego egzaminu.


Jednodniowego strajku policji w dużym mieście nie można porównać z władzą, która najpierw zaczyna głosić, że jakaś grupa czy grupy ludzi nie są chronione. Polowanie na przedstawicieli tych grup zmienia się w sport, okrucieństwo w zabawę.


Jeśli pierwsze zdanie tego tekstu: „Hutu to naród morderców” kogoś oburzyło, to jest to zdanie człowieka, który jako jedyny ocalał z całej wsi. Przypomniałem je sobie czytając przesłany mi przez czytelnika artykuł z czasopisma korwinowców „Najwyższy czas?” Autor listu wskazywał na ogromną liczbę przekazań oraz na popularność tego redakcyjnego artykułu korwinowców na wykopie. Tytuł artykułu: Szok! „Polacy to bestie”. „Niemcy to cywilizacja”. Tak rozumują Żydzi.  Tekst relacjonuje opublikowany w izraelskim dzienniku „Haaretz” artykuł polsko-amerykańskiej autorki, Danuty Goski, która kilka lat temu napisała książkę o stereotypach Polaków w opiniach amerykańskich Żydów. NCz nie podaje linku, ale do samego artrykułu w izraelskim dzienniku nie trudno dotrzeć. Dowiadujemy się, że autorka przeprowadziła jakieś badania, ale nic nie pisze o metodologii, wielkości próby, rozkładzie postaw i poglądów. Tekst artykułu wydaje się bazować na czymś w rodzaju starannie dobranych cytatów z internetu, doprawionym bardzo wątpliwym cytatem Eli Wisela (całkowicie sprzecznym z wszystkim co o nim wiemy), głupawą opinią o książce Grossa na temat Jedwabnego (świadczącą, że autorka nigdy nie zapoznała się z historyczną dokumentacją) i kończący się zasadnym apelem, że powinniśmy walczyć z demonizującymi stereotypami.


Redakcja NCz tylko trochę wyostrza wymowę artykułu, nie informuje, że Goska badała stereotypy wśród Żydów amerykańskich, przypisując je mieszkańcom Izraela i kwituje to generalnym wnioskiem, że „dla Żyda Polak to bestia”.


Ktokolwiek obserwuje izraelską literaturę i izraelskie media, kto zna ludzi mieszkających w Izraelu, nie ma trudności z zauważeniem morderczej manipulacji.


Oczywiście stereotypy, o których pisze Danuta Goska są i bez trudu można zebrać cytaty o Polakach podobne do polskich cytatów o Żydach z różnych szmatławych miejsc w rodzaju „Najwyższego czasu” . (Stanisław Michalkiewicz, naczelny publicysta tego pisma, a zarazem częsty komentator Radia Maryja, systematycznie przekonuje swoich słuchaczy i czytelników, że Polsce grozi żydowska okupacja.)


Od wojny minęło ponad 70 lat, dla kolejnych pokoleń to już prehistoria, relacje świadków zmieniają się w mity. Jak wynika z niedawnych badań, dziś w niemieckim społeczeństwie zaledwie 17 procent przyznaje, że członkowie ich rodzin popierali Hitlera, około 70 procent twierdzi, że ich rodziny były ofiarami nazizmu. Równocześnie inne badania wskazują na silny wzrost antysemityzmu w społeczeństwie niemieckim, patologiczny antysyjonizm, gotowość do porównywania Izraela z nazistami, skłonność do umniejszania zbrodni nazistowskich.


Nie pamiętam już kto powiedział, że Niemcy nigdy nie wybaczą Żydom tego, co im zrobili w Auschwitz. Możemy to stwierdzenie rozrzerzyć na całą Europę, pamięć morderczych wyczynów naszych przodków trwa przez pokolenia, zmieniając się w nienawiść do potomków naszych ofiar. W Niemczech kilka lat temu przeprowadzono badania uczestnictwa w NSDAP w miastach, w których w średniowieczu były masowe mordy Żydów, i w miastach, w których takich pogromów nie było. Okazało się, że tam gdzie w XIII wieku masowo mordowano Żydów, w XX wieku było znacząco wyższe zainteresowanie ideologią ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej. Korelacje były tak silne, że praktycznie wykluczały przypadkowy zbieg okoliczności.


W momencie wkroczenia niemieckiej armii do Polski poziom antysemityzmu był bez wątpienia w polskim społeczństwie bardzo wysoki. Anna Karolina Kłys od lat bada przedwojenną prasę. Zamieszczony przez nią na jej stronie Facebooka poniższy wycinek z prasy częstochowskiej, nie należał do wyjątkowych:



Przed wojną antysemickie burdy nierzadko kończyły się pobiciem, rabunkiem, ale również mordami. Antysemityzm był propagowany w mediach narodowych, z ambon w kościołach i w agitacji politycznej, bywał otwarty i nie różniący się od propagandy nazistowskiej i wyrafinowany, opakowany w bawełnę bardziej kulturalnych słów. Skrajne przypadki przemocy, w wyniku których dochodziło do śmierci lub okaleczenia, były jednak ścigane przez wymiar sprawiedliwości. Wraz z wejściem armii niemieckiej również ludność polska otrzymała od nowej władzy przyzwolenie na zabijanie Żydów.


Jan Grabowski w książce Judenjagd przedstawia studium polowania na Żydów w jednym powiecie. W powiecie Dąbrowa Tarnów do wysiedlenia mieszkało 5500 do 6000 Żydów. Zagładę przeżyło 150 do 200 osób, w tym około 100 osób, które powróciły z ZSRR. Jak pisze Jan Grabowski, ocalonych było zatem 50 do 60 osób, które przetrwały w około 30 kryjówkach. 

Z Centralnej Bazy Danych sporządzonej przez ŻIH na podstawie danych zebranych zaraz po wojnie wynika, że wojnę przeżyło 60 Żydów z Dąbrowy i okolic (w tym 11 osób podało, że przeżyło w ukryciu na terenie powiatu).

Autor przypomina, że to nie są ścisłe dane, gdyż mogły być osoby, które przeżyły w obozach na Zachodzie i bądź pozostały na Zachodzie bądź wyjechały do Palestyny. Jest to jednak prezentacja oparta na badaniach dokumentów, zasadniczo różniąca się od zapewnień premiera, czy innego ziomkiewicza o tym, że więcej Polaków pomagało niż było tych, którzy zabijali lub wydawali.


Przejście od koncentracji Żydów w gettach do likwidacji społeczności żydowskiej miało miejsce w 1942 roku. Grabowski podkreśla, że dokumenty Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich są niepełne i często mylące, za bardziej wartościowe uznaje zapisy z lat wojny lub bezpośrednio po jej ukończeniu.

Wierny opis pierwszej fazy polowania na Żydów zachował się w dzienniku Stanisława Żemińskiegoz Łukowa: ‘… dla mnie tragizm powiększyło to, że w zbrodni pławili się nie tylko sami Niemcy i sprowadzeni siepacze ukraińscy czy łotewscy, że brała w tym udział nasza kochana policja, bo wiadomo, że to zwierzęta, ale brali w tym udział Polacy – cywile, na ochotnika, a więc łapacze z Arbeitsamtu i przygodni amatorzy. W Trzebieszowie w poniedziałek jakaś straż obywatelska, miejscowi chłopi wartujący  w nocy przed napadami bandyckimi, dostali rozkaz wyłapania wszystkich miejscowych Żydów i odstawienia ich do Łukowa. Otoczono całą wieś i rozpoczęto polowanie. Wywlekano Żydów, łapano na polach, po łąkach. Jeszcze strzały grzmią, a już nasze hieny  czatują, co ukraść się da po Żydach. Jeszcze trupy Żydów nie ostygły, a już płyną podania o domy żydowskie, o sklepy, o warsztaty, czy kawałki ziemi pozostałej.’

Okrucieństwo Niemców nie zna granic, są panami życia i śmierci. Zachowane opisy żydowskie (ale również polskie) świadczą o niesłychanym wręcz bestialstwie. Życie ludzkie było bez wartości, szczególnie życie żydowskie. W jednej z relacji znajdujemy uwagi o języku, ludzie mówą o „strzelaniu Żydów”. To mordowanie jest powszechne do tego stopnia, że psy przestają reagować na strzały karabinowe. Określenie „strzelanie Żydów” w tej czy innej wsi było pozbawioną emocji informacją. Kiedy ginęli Polacy używano innego języka. Żydzi, którzy uciekali, byli odpędzani od drzwi, czasem zabijani, czasem odprowadzani na policję, czasem przechowywani jak długo mieli pieniądze, często zabijani, kiedy te pieniądze się skończyły.


Kara śmierci za przechowywanie Żydów została wprowadzona 15 października 1941 roku. Początkowo nie była stosowana, zabijano Żydów, Polaków karano grzywną lub więzieniem. Od lata 1942 roku coraz cześciej przechowujący Żydów byli rozstrzeliwani razem z ukrywanymi. Zwiększyło to siłę szantażu ze strony gorliwych sąsiadów.  


To studium jednego powiatu pokazuje, że tak, w tym powiecie Polacy byli aktywnymi współsprawcami Zagłady. Nie inicjatorami, inicjatorami Zagłady byli niemieccy naziści, Polacy zaledwie korzystali z przyzwolenia. Pomagający bezinteresownie byli bardzo nieliczni. Nie dziwmy się, ta pomoc była związana z ryzykiem życia własnego i rodziny, a to ryzyko było podniesione ze względu na gorliwość i okrucieństwo rodaków. Obraz z tego powiatu nie  pozostawia wątpliwości. Jak było w innych miejscach, czy mamy pełną dokumentację, czy chcemy wiedzieć?


W ostatnich latach coraz częściej spotykam w literaturze polskiej i nie tylko polskiej określenie Holocaust odnoszące się do innych grup niż Żydzi. Holocaust to jest inna nazwa na „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”, jest nazwą działań zmierzających do całkowitego wymordowania narodu żydowskiego we wszystkich krajach, na całej planecie. Jest to więcej niż ludobójstwo, bowiem ludobójstwo Ormian było ograniczone do Turcji, ludobójstwo południowych Sudańczyków nie zmierzało do wymordowania wszystkich, ludobójstwo Tutsi nie obejmowało planów wymordowania Tutsi mieszkających poza granicami Rwandy, a wreszcie ludobójstwo popełnione przez Niemców na Polakach nie miało na celu wymordowania całego polskiego narodu na całym świecie i ścigania osób mających polskie geny. Holocaust był jeden. Mówienie o „Holocauście nienarodzonych” czy o „polskim Holocauście” jest świadomym nadużyciem, nierzadko z zamiarem zamaskowania współudziału w rzeczywistym Holocauście. Kościół katolicki nie był niewinny w Rwandzie i nie był niewinny podczas drugiej wojny światowej. Byli wspaniali księża, były wspaniałe zakonnice, byli bohaterscy katolicy. Kościół nigdy nie usprawiedliwił się ze swojego zaangażowania w antysemicką propagandę przed wojną, ani ze swojego milczenia wobec zaangażowania swoich wiernych w likwidację Żydów podczas wojny.


Mam na moim biurku książkę pod tytułem Nie mogliśmy pojąć, dlaczego, są to świadectwa dzieci Holocaustu. Książka wydana przez Stowarzyszenie Dzieci Holocaustu. Ta historia opowiadana z perspektywy indywidualnych losów dzieci prześladowanych za to, że urodziły się w żydowskich rodzinach, dzieci, które straciły najbliższych, żyjących z łaski i ocalonych czasem przez ludzi, którzy ryzykowali swoim życiem z głębokiego przekonania, że jest to ludzki obowiązek, lub z chęci zysku. Te dzieci wielu rzeczy nie mogły zrozumieć, również nieustannego strachu ich opiekunów przed rodakami.


Przyzwolenie na mordowanie budzi demony w każdym kraju i w każdym społeczeństwie. Holocaust w krajach zachodnich był jednak przeprowadzany w rękawiczkach. Tak, Francuzi, Holendrzy, Norwegowie byli również wspólnikami Holocaustu, uczestniczyli w polowaniach na Żydów, rzadziej lub wcale nie uczestniczyli w mordach. Tam przyzwolenie nie sięgało tak daleko. W Polsce, na Ukrainie, na Łotwie, Litwie w Estonii miejscowa ludnośc praktycznie otrzymała wolną rękę i była zachęcana do okrucieństwa. Jest to okrutne dziedzictwo, z którym nie jest łatwo się zmierzyć.


Dziś, w Polsce, władze z ramienia Prawa i Sprawiedliwości uznały, że trudność zmierzenia się z własną historią może być wspaniałą okazją do pozyskania zwolenników przez jej zaprzeczenie. Sądząc po sondażach wiedzieli co robią. Nie oni pierwsi, tą drogą przed nimi szli już inni, czasem prowadziło to do kolejnego przyzwolenia.                                                                                  

      


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk