Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 02:36

« Poprzedni Następny »


Protesty i Zasada Pani Frearson


Liat Collins 2023-03-19

Rodzice i uczniowie protestowali w zeszłym miesiącu w Tel Awiwie przeciwko proponowanej reformie sądownictwa.(zdjęcie: TOMER NEUBERG/FLASH90)

Rodzice i uczniowie protestowali w zeszłym miesiącu w Tel Awiwie przeciwko proponowanej reformie sądownictwa.

(zdjęcie: TOMER NEUBERG/FLASH90)



Chciałabym podzielić się z wami pewnym dylematem. Kiedy zaczęłam zastanawiać się, o czym napisać w tym tygodniu, sporządziłam w myślach listę możliwych tematów, które obejmowały: pojednanie saudyjsko-irańskieupadek banku SVB, trwające masowe protesty przeciwko rządowej reformie sądownictwa, ataki terrorystyczne w Tel Awiw i innych miejscach, a także śmierć dwuletniej Hadar Noga Lavi, tydzień po tym, jak została ranna w wypadku samochodowym (lub staranowania, według jej matki). I to tylko w niedzielny poranek. 


Nie mogłam wyłączyć wiadomości – to obciążenie zawodowe – ale w pewnym momencie postanowiłam zamknąć listę i skoncentrować się na tym, co miałam, a wszystko to były poważne tematy. 


Pozostało pytanie, od czego zacząć. Cofnęłam się w czasie: do protestów społecznych, które przetoczyły się przez Izrael (i większą część świata) w 2011 roku, a nawet jeszcze dalej, do ważnej lekcji, której nauczyłam się jeszcze w szkole. To było coś, co nazywam Zasadą Pani Frearson. Pierwszy raz pisałam o tym w upalne lato 2011 roku, kiedy, podobnie jak dzisiaj, widziałam wielu znajomych protestujących, nie wiedząc dokładnie, kto przewodzi – lub finansuje – antyrządowe demonstracje. Nauczyłam się dawno temu w Copthall School w Anglii, że nawet protesty, które zaczynają się z najlepszymi intencjami i najlepszymi powodami, mogą zostać przejęte. 


Pewnego zimowego dnia – wyjątkowo mroźnego nawet jak na londyńskie standardy – stłukła się szyba w naszej klasie. Zostałam wyznaczona przez koleżanki z klasy na przedstawicielkę, która ma poprosić dyrektorkę o szybką naprawę.


Ruszyłam sama długim korytarzem, w którym zawsze można było usłyszeć okrzyk: „Dziewczyny, żadnego biegania!” Po drodze dołączała do mnie lub przynajmniej podążała za mną coraz większa liczba uczennic, z których każda namawiała mnie do wystosowania kolejnego żądania (aby pozwolono nam nosić spodnie zamiast spódnic podczas okresów zimna; aby pozwolono nam na wcześniejszy powrót do domu i inne rzeczy, których już nie pamiętam).


Protest przeciwko reformie sądownictwa. (zdjęcie: AVSHALOM SASSONI/FLASH90)
Protest przeciwko reformie sądownictwa. (zdjęcie: AVSHALOM SASSONI/FLASH90)

Kiedy dotarłam do gabinetu pani Frearson, był już spory tłumek – myślę, że ona użyłaby słowa „motłoch” – niektóre z nich nie miały pojęcia o mojej pierwotnej misji. – Co wy tu robicie, dziewczyny? – spytała panna Frearson swoim najbardziej angielskim głosem przełożonej, towarzyszące mi dziewczyny zniknęły niemal równocześnie – wręcz błyskawicznie, biorąc pod uwagę zakaz biegania.


„Dlaczego przyprowadziłaś ze sobą tyle dziewczyn do mojego gabinetu?” — zapytała pani Frearson, kiedy zostałyśmy same. Wyjaśniłem, że było to coś w rodzaju efektu kuli śnieżnej.


„Ach” westchnęła ta wykształcona w Oxfordzie była nauczycielka historii. „Niech to będzie dla ciebie nauczką. Kiedy rozpoczynasz rewolucję, nigdy nie wiesz, kto dołączy do ciebie po drodze, ani jaki będzie końcowy rezultat.”


Nie pamiętam już, czy moja interwencja przyspieszyła naprawę okna, ale ostrzeżenie pani Frearson pozostało ze mną na zawsze. 


Protesty przeciwko reformie sądownictwa


Zapoczątkowane sprzeciwem wobec proponowanej reformy sądownictwa protesty, których byliśmy świadkami przez ostatnie 11 tygodni, przekształciły się w Dni Niepokoju, które rozdzierają kraj. Uzasadniony protest za pomocą legalnych środków jest zasadą zapisaną w demokracji. Jest duża różnica między tym, a zachęcaniem żołnierzy rezerwy, by nie służyli w wojsku; zachęcaniem inwestorów i firm do przenoszenia pieniędzy gdzie indziej; i mówieniem o wojnie domowej. 


Podwójne standardy irytują mnie tak samo jak zamęt spowodowany przez demonstrantów blokujących autostrady. W zeszłym tygodniu kolejna izraelska firma zajmująca się zaawansowanymi technologiami ogłosiła, że wycofuje się z kraju. Firma fin-tech Riskified, wyceniana na 1 miliard dolarów, ogłosiła, że wyprowadza 500 milionów dolarów z Izraela zanim będzie to, co jej dyrektor generalny, Eido Gal, określił jako „znaczące i długotrwałe spowolnienie gospodarcze w Izraelu” – innymi słowy samospełniające się proroctwo.


Gal oświadczył, że reforma „doprowadzi do tego, że Izrael zmieni się z demokracji o liberalnych wartościach w państwo bardziej autorytarne”. Z tego, co mogłam stwierdzić, lista krajów, w których firma ma bazę operacyjną, obejmuje Chiny, gdzie prawdopodobnie Gal nie uważa, by utrzymywanie liberalnych wartości i demokracji było ważne.


Również w zeszłym tygodniu słyszałem, jak doradca finansowy sugerował w telewizyjnym programie informacyjnym, by izraelscy inwestorzy przenieśli swoje pieniądze z kraju z powodu reformy sądownictwa. Zasugerował, że Gruzja jest lepszym wyborem. Kiedy analityk siedział wygodnie w studiu izraelskiego nadawcy publicznego, w Gruzji toczyły się zamieszki w związku z tzw. prawem o zagranicznych agentach, co spowodowało, że zastanawiałam się, ile warta jest jego finansowa porada.


Podczas gdy izraelscy protestujący przeciwko reformom ostrzegali przed konsekwencjami ekonomicznymi, do których powstania sami się przyczyniali, uwaga była odwracana od miejsc, gdzie była najbardziej potrzebna. 


Upadek Silicone Valley Bank (SVB), a później Signature Bank, stanowi o wiele większe ryzyko dla światowej gospodarki niż to, które klauzule proponowanej przez izraelski rząd legislacji faktycznie dojdą do skutku.


W moim nastroju podróży w czasie przypomniała mi się scena z Mary Poppins, kiedy Michael próbuje powstrzymać pana Dawesa seniora przed zabraniem jego dwupensówki, przypadkowo wywołując panikę bankową. 


Izraelskie firmy hi-tech, których fundusze były w SVB, są teraz kuszone przez lokalne banki, które wydają się znacznie bezpieczniejsze, niezależnie od reformy sądownictwa lub jej braku. Jak mówi stary dowcip, ekonomiści trafnie przewidzieli dziewięć z czterech ostatnich kryzysów gospodarczych.


Globalna wioska jest pełna niepewności. Pojednanie między Iranem a Arabią Saudyjską ogłoszone w Chinach 10 marca zaskoczyło wielu ekspertów, chociaż negocjacje toczą się z przerwami od 2021 roku. Jest zbyt wcześnie na powiedzenie, jakie będą ich rezultaty, ale tej wielkości regionalna zmiana sojuszy musi mieć efekt kręgów na wodzie. Niektóre z nich docierają do Nilu, który przepływa przez Kair. Kiedy szyicki Iran jest bliski wejścia w posiadanie broni nuklearnej, dogadanie się z sunnickim gigantem Arabią Saudyjską, może w Egipcie wywołać poczucie zagrożenia jego statusu w świecie muzułmańskim. To zaś może prowadzić do zażądania własnej broni nuklearnej.


Poprawa stosunków między Iranem i Arabią Saudyjską wydaje się symbolizować wycofywanie się USA ze spraw bliskowschodnich, stanowiąc z punktu widzenia Chin okazję zbyt dobrą, by ją przegapić. Cokolwiek stanie się dalej, odmawiam określenia któregokolwiek z tych trzech krajów – Królestwa Arabii Saudyjskiej, Islamskiej Republiki Iranu czy Chińskiej Republiki Ludowej – mianem kraju „umiarkowanego”.


Podczas gdy Iran realizował kurs dyplomatyczny za granicą, w kraju nadal prześladował własnych obywateli, zwłaszcza młode kobiety. 


Podczas gdy moje szkolne przyjaciółki i ja mogłyśmy narzekać, że możemy się przeziębić z powodu wybitej szyby, nie groziło nam żadne realne niebezpieczeństwo. Porównaj to z tym, co dzieje się w całym Iranie, gdzie pojawiają się doniesienia o możliwych masowych zatruciach w szkołach dla dziewcząt. 


W najlepszym przypadku może to być wynikiem jakiejś formy masowej histerii. Ale nie lekceważ obaw dziewcząt w reżimie, w którym kobieta może zostać zabita za to, że nie nosi obowiązkowego hidżabu w sposób, w jaki uważa się, że niewystarczająco zakrywa jej włosy. Irańskie kobiety demonstrujące na rzecz zniesienia nakazu noszenia hidżabu są rzeczywiście odważnymi protestującymi, dosłownie ryzykującymi życiem, za wyrażanie swoich poglądów.


Nie bagatelizuję obaw moich przyjaciół, którzy protestują przeciwko reformie sądownictwa w Izraelu. Czuję jednak, że protesty są coraz częściej przejmowane przez grupy o własnych interesach, które nadal podsycają obawy, zamiast próbować łagodzić napięcia. Coraz bardziej zróżnicowane grupy wysuwają swoje roszczenia, a jasnym celem jest obalenie rządu Netanjahu, który został wybrany w listopadzie.


Poza niepokojami społecznymi kraj nadal stoi w obliczu poważnych zagrożeń –  od trwającej fali terroryzmu, do niebezpieczeństwa ze strony Iranu stojącego na progu posiadania broni nuklearnej.


Palestyński atak terrorystyczny w Tel Awiwie i próba zamachu bombowego na autobus w Beitar Illit w zeszłym tygodniu oraz wiadomości z tego tygodnia o infiltracji terrorystów z Libanu, których kulminacją była eksplozja IED w pobliżu Megiddo, są więcej niż wystarczającym przypomnieniem o wszechobecnych niebezpieczeństwach. I tak czy inaczej mała Hadar, o którym wspomniałem wcześniej, padła ofiarą terroru na drogach.


Izrael nie może sobie pozwolić na dalszą walkę wewnętrzną. Pamiętaj o zasadzie pani Frearson: ci, którzy dążą do rewolucji, nigdy nie wiedzą, jaki będzie efekt końcowy. Najwyższy czas, aby liderzy koalicji i opozycji udali się do rezydencji prezydenta, aby, zanim będzie za późno, wypracować proponowany przez niego kompromis. Nawet jeśli nie pobiegną korytarzami władzy, to przynajmniej powinni szybko zmierzać we właściwym kierunku.


Protests and Miss Fearson’s Principle

Jerusalem Post, 17 marca 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk