Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 20:40

« Poprzedni Następny »


Proces Georgesa Bensoussana albo śmiertelna choroba Europy


Ludwik Lewin 2017-03-10

Georges Bensoussan
Georges Bensoussan

8 marca paryski sąd uniewinnił francuskiego historyka Georges’a Bensoussana  z zarzutu nawoływania do dyskryminacji i nienawiści rasowej muzułmanów. Redakcja paryskiego tygodnika to uniewinnienie nazwała „przejaśnieniem na horyzoncie wolności słowa".  Jest to przejaśnienie bardzo względne. Wyrok w pierwszym procesie o ujawnianie istnienia szeroko rozpowszechnionego antysemityzmu we Francji jest mniej istotny niż to, że można za to ujawnianie trafić pod sąd na skutek doniesienia organizacji, które pod płaszczykiem antyrasizmu starają się zakazać wszelkiej krytyki muzułmanów.   


25 stycznia aż do późnej nocy trwała rozprawa w paryskim sądzie. 12 godzin obrad poświęcone było rozważaniu winy francuskiego historyka, Georgesa
Bensoussana. Ścigany jest on z oskarżenia publicznego z powodu podejrzenia o przestępstwo zadenuncjowane przez CCIF – Kolektyw przeciw Islamofobii we Francji. Do CCIF dołączyły się inne organizacje i stowarzyszenia „obrony praw człowieka”.


Prokurator zażądała grzywny. Wyrok zapaść ma 7 marca.


Georges Bensoussan, dyrektor Revue d’histoire de la Shoah (przegląd historii Szoah), od trzydziestu lat pracuje nad wszelkimi formami antysemityzmu, starając się zbadać wielorakie labirynty tej wściekłej pasji - przedstawiał oskarżonego Jacques Tarnero, naukowiec i autor filmów dokumentalnych. Po czym dodał: „ten intelektualista nie zdawał sobie sprawy, że we Francji, w roku 2017 obowiązuje zakaz myślenia”.


Georges Bensoussan znany jest szerokiej publiczności głównie z wydanej w 2002 roku książki Stracone Terytoria Republiki, w której nauczyciele szkół z „trudnych przedmieść” opowiadają, jak młodzież muzułmańska przeciwstawia się nauczaniu historii (bo kolonializm, bo szoah) zmusza dziewczęta do noszenia spodni i uniemożliwia wspólne z chłopcami zajęcia WF. W zeszłym roku wyszła, znów opracowana pod jego kierownictwem, Francja Ujarzmiona, z której wynika, że sytuacja przez 15 lat zdecydowanie się pogorszyła. A to dlatego, że jak pisał recenzent paryskiego dziennika „le Figaro”: „Dyktatura naszych politycznie prawidłowych elit spowodowała, że każdy, kto ośmielił się mówić prawdę i uprzedzać o niebezpieczeństwie, był systematycznie oczerniany i miał zamknięty dostęp do mediów. Kiedy wygwizdywano Marsyliankę nasi radni i deputowani zatykali sobie uszy, kiedy deptano i palono francuską flagę, patrzyli w drugą stronę i nie odzywali się, gdy młodzi muzułmanie, z okrzykiem «niech żyje Bin Laden», przyklaskiwali masakrom 9/11”.   


10 października 2015, historyk, biorący udział w audycji publicznego radia „France Culture”, prowadzonej przez członka Akademii Francuskiej, znanego filozofa Alaina Finkielkrauta, powiedział: „W łonie narodu francuskiego obecny jest dziś inny lud, który powoduje upadek pewnej liczby wartości demokratycznych, wartości, na których wyrośliśmy. Dopóki nie pozbędziemy się tego atawistycznego antysemityzmu, nie będzie integracji”.


Było to nawiązaniem do wypowiedzi francuskiego socjologa, pochodzenia algierskiego Smaïna Laachera, który występując w filmie telewizyjnym, sformułował to nieco inaczej: „Ten antysemityzm odnajdujemy już w domu. Istnieje w przestrzeni domowej i w sposób niemal naturalny pozostaje w języku. Gdy rodzice chcą zbesztać dzieci, to starczy by nawymyślali im od Żydów. Ale o tym wiedzą wszystkie rodziny. Jest wielką hipokryzją niezauważanie, że ten antysemityzm najpierw wywodzi się z domu”.


W audycji Finkielkrauta, Georges Bensoussan użył podobnej metafory – i o to jest oskarżany - mówiąc, że w rodzinach arabsko-muzułmańskich antysemityzm wysysa się z mlekiem matki. Do tego żydowski historyk nie ma prawa.


Gdy zaś chodzi o Smaïna Laachera to najpierw udawano, że nie usłyszano co powiedział, a następnie naciskano by to odwołał. Po sądach się go jednak nie ciąga.


Podczas rozprawy Georges Bensoussan zacytował jakże bliskie swojemu, sformułowanie z artykułu Saïda Ghallaba, który dawno temu pisał w miesięczniku J-P Sartre’a Les Temps modernes: „najgorszą obrazą, jaką potraktować może jeden Marokańczyk drugiego Marokańczyka, jest nazwanie go Żydem. To na takim nienawistnym mleku wyrośliśmy”. 


Jacques Tarnero pisał w miesięczniku „le Causeur”: „Bada się antysemityzm nazistowski, stalinowski, komunistyczny, ale antysemityzm wywodzący się ze świata arabsko-muzułmańskiego pozostaje u nas wielkim tabu. Pod hasłem «bez fałszywych zestawień», «uwaga na islamofobię»,  wydaje się zakazy jakiegokolwiek krytycznego spojrzenia na to, co jest wspólnym, rujnującym kulturę przekonaniem ogromnej części młodzieży w „trudnych dzielnicach”, „pochodzącej z różnorodności” (jak mówi się we Francji o obywatelach nieeuropejskiego pochodzenia). Trzeba używać eufemizmów, aby broń Boże, nie nazwać po imieniu tych okupowanych terytoriów, opuszczonych przez rodziny żydowskie po to by uchronić ich dzieci przed wyzwiskami i groźbami antysemickimi. Do czego to prowadzi zobaczono dopiero kiedy Mohamed Merah zabił żydowskie dzieci, dlatego że były Żydami. Przez chwilę wierzono, że potężna manifestacja po morderstwach w redakcji Charlie Hebdo i koszernym supermarkecie zmieniła ten stan rzeczy. Tylko przez chwilę”.  


Bensoussana postawiono pod sąd za to, że bez ogródek powiedział, że we Francji przesunęła się nienawiść do Żydów, że ta nienawiść przestała być monopolem skrajnej prawicy i jej neonazistowskich epigonów, że najbardziej żywotna jest obecnie w mentalności arabsko-muzułmańskiej. Gorzej, dał on do zrozumienia, że ta nienawiść jest głęboko wpisana w kulturę ludności arabsko-muzułmańskiej we Francji. Są tacy, dla których taki stan rzeczy nie może być prawdą i nie ma się prawa go nazywać.


Surrealistycznego wymiaru nabrała rozprawa, gdy socjolog Nacira Guénif interpretując wypowiedź Smaina Laachera utrzymywała, że arabska obelga „ty Żydzie”, nie ma z Żydami i antysemityzmem nic wspólnego, że jest to „wyrażenie skostniałe, które przeszło do języka codziennego”. Czyli niby coś, jak po polsku leżenie na wznak, które nikomu już się ze znakiem krzyża nie kojarzy.


Wezwany na świadka Alain Finkielkraut z oburzeniem mówił o „stowarzyszeniach antyrasistowskich, które nie walczą już z rasizmem, gdyż ich celem jest zakazanie myślenia. Chodzi o to by uchronić rzeczywistość przed badaniem i muzułmanów przed krytyką. Dziwi mnie, że tu jestem, bo nie należy pytać czy Georges Bensoussan zawinił, pytać należy o to, czy mówi prawdę”. 


Opowiadając przez radio o procesie, Alain Finkielkraut uznał, że jest to „wydarzenie o przerażającym znaczeniu”, gdyż „trybunał dał się zastraszyć, co stanowi jednocześnie katastrofę intelektualną i moralną. Jeśli odmawia się dostrzegania rzeczywistości, jeśli oskarża się tych, którzy starają się o niej myśleć, to nie pozostawia się najmniejszej szansy na ucieczkę przed rozłamem (społecznym) i rozpanoszeniem się nienawiści”. 


Na rozprawie, gdy filozof cytował świadectwa „obelg antysemickich i antyfrancuskich”, adwokat Kolektywu przeciw Islamofobii zagroził mu, mówiąc, że „notuje jego słowa”. Gdy mowa była o dzieciach żydowskich zabitych w Tuluzie, pan mecenas odpowiedział: „a może Żydzi nie zabijają Arabów? Co się dzieje w Palestynie?”


Jacques Ternero porównał tę rozprawę do konferencji ONZ w Durbanie, która w 2001 roku „zwołana została pod hasłem walki z rasizmem, a na której w imię antyrasizmu, skandowano «śmierć Żydom». „Ta agonia świadomości, przybrana w cnotliwe szaty trybunału i prawdy oznacza przerażającą klęskę intelektualną, moralną i polityczną” – jako niejedyny powtórzył za Alainem Finkielkrautem.


Wybitny pisarz algierski Boualem Sansal przysłał do sądu list w obronie Bensoussana. Pisał w nim, że „W wypowiedzi, którą się mu zarzuca nie ma śladu islamofobii. (…) Ja sam wydobywałem na światło dzienne tę kulturę nienawiści, nienawiści do Żyda, chrześcijanina, homoseksualisty. (…) Mówiąc, że antysemityzm wynika z kultury, nawiązuje się tylko do tego, co napisane jest w Koranie i czego uczą w meczetach”. Czy ścigać go będzie sąd paryski? – zastanawia się   Jacques Tarnero.


Podobny proces wytoczony został przez arabsko-muzułmańskie stowarzyszenie „Tubylcy Republiki” pisarzowi Pascalowi Brucknerowi, który w początku 2015 roku powiedział, że «należy wytoczyć proces wspólnikom morderców Charlie Hebdo» i oskarżył dwa podobne stowarzyszenia o «ideologiczne usprawiedliwianie śmierci dziennikarzy». Pisarz nie został skazany, sąd po całodziennej debacie, odrzucił pozew. Było to na kilka tygodni przed procesem Bensoussana. W sposób bardziej wyrafinowany oskarżono go nie o «islamofobię», która nie jest wykroczeniem, ale o «wzywanie do nienawiści rasowej», która we francuskim prawie jest przestępstwem.


Szczególnie przerażające jest, że do oskarżenia dołączyły się stowarzyszenia obrony praw człowieka, a wśród nich LICRA.


Powstała ona w 1926 roku, podczas procesu zabójcy Symona Petlury, Samuela Schwarzbarda, jako Liga przeciw Pogromom. Po uniewinnieniu Schwarzbarda zmieniła nazwę na Ligue Internationale contre l’Antisémitisme (Międzynarodowa Liga przeciw Antysemityzmowi).


Po II wojnie światowej liga naprawdę broni Żydów, starając się pokazać, że zarówno praski proces Slanskyego, jak i moskiewskie oskarżenia przeciw „mordercom w białych kitlach”, czyli żydowskim lekarzom, miały podłoże przede wszystkim antysemickie. We Francji LICA starała się zwalczać negacjonizm (kłamstwo oświęcimskie), pojawiający się w publikacjach od początku lat 50’ XX wieku.


LICA od początku występowała przeciw rasizmowi, piętnując południowoafrykański apartheid i segregację rasową w USA. W r.1979 zmienia się w LICRA (międzynarodową ligę przeciw antysemityzmowi i rasizmowi), co odpowiadało jej działalności. Działalności, która od lat 90’ zaczęła dryfować.


Francuski polityk i wydawca, zastępca mera Neuilly, Philippe Kersenty i adwokat  Pierre Lurçat, autorzy opublikowanego w tygodniku „le Causeur” artykułu piszą: Próbując, w imię wynaturzonego spojrzenia na rasizm, uniemożliwić Georgesowi  Bensoussanowi kontynowanie pracy historyka, LICRA potwierdza, że miał rację  twierdząc – te powtarzające się procesy stanowią test dla naszej możliwości oporu. 


A po okrzyku zadziwienia: „Jak to możliwe, że stowarzyszenie, powstałe po to by pomagać Żydom, współdziała w «sądowym dżihadzie» przeciw żydowskiemu intelektualiście, historykowi zagłady?” – autorzy artykułu dodają – „LICRA sprzedała duszę, poświęcając swe fundamentalne zasady dla krótkoterminowych względów politycznych”.


O innym oskarżycielu Bensoussana pisała internetowa publikacja „Atlantico”: „Skrajnie lewicowe stowarzyszenie MRAP jest jeszcze bardziej radykalne w przedsięwzięciu odżydzania. Jego inicjały oznaczały Mouvement Contre le Racisme, l'Antisémitisme et pour la Paix (ruch przeciw rasizmowi, antysemityzmowi i na rzecz pokoju). Inicjały pozostały, ale nazwa została zmieniona, znikła walka z antysemityzmem, a na jej miejsce pojawiła się „przyjaźń między narodami. Trzeba było coś znaleźć, żeby nie zrażać «trudnych dzielnic», w których wyraz «Żyd» używany jest tylko w przekleństwach”.


Alain Finkielkraut tłumaczy tę ewolucję tym, że stowarzyszenia praw człowieka, zamiast zajmować się prześladowaniami i uprzedzeniami, stają się policją myśli, a to dlatego, że „myśleć to uogólniać”. Jest to próba zabronienia badania rzeczywistości i zakazu krytykowania muzułmanów. Wiąże się to z tym, co nazywa strasznym paradoksem multikulturalizmu: „Najpierw odmawia się Zachodowi prawa do reprezentowania uniwersalizmu, przypominając, że istnieją inne kultury. Następnie stawia się pod pręgieżem wszystkich, którzy zauważają negatywne cechy tych kultur”.

 

Niezależnie od tego czy Georges Bensoussan zostanie skazany czy uniewinniony, jego proces jest symptomem śmiertelnej choroby Europy – pisałem po zakończeniu rozprawy i nie poddzielam optymizmu tych, którzy w wyroku widzą jakiekolwiek przejaśnienie.

 

Artykuł opublikowany pierwotnie w miesięczniku „Słowo Żydowskie” (luty 2017) wydawanym przez TSKŻ.



Ludwik Lewin

 

Dziennikarz i poeta, od 1967 roku mieszka w Paryżu, wieloletni korespondent Polskiej Sekcji BBC.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk