Prawda

Poniedziałek, 13 maja 2024 - 21:39

« Poprzedni Następny »


Pełen hipokryzji stosunek Ameryki do Kurdów


Seth J. Frantzman 2016-03-29

Kurdowie protestują przy granicy syryjsko-tureckiej. (zdjęcie: REUTERS)
Kurdowie protestują przy granicy syryjsko-tureckiej. (zdjęcie: REUTERS)

"Federalizm powinien być przyszłością nie tylko Syrii północnej lub regionów kurdyjskich, ale w całej Syrii, ponieważ przy federalizmie będzie gwarancja dla demokracji i równości” – powiedział w ubiegłym tygodniu Idris Nassan, Kurd syryjski, przedstawiciel kurdyjskiej Partii Demokratycznej Jedności (PYD).

17 marca PYD i jej sojusznicy w kurdyjskich regionach Syrii głosowali za ustanowieniem regionu federalnego, który połączyłby obszary kurdyjskie Dżazira, Kobani i Afrin skupione w regionie nazywanym przez Kurdów Rożawa.


Chodziło o sformułowanie w ciągu następnych miesięcy planu wraz z radą rządząca. Taj Kordsh, rzecznik Syryjskich Sił Demokratycznych, które są związane sojuszem z PYD, powiedział Al-Dżazirze, że Kurdowie byli wściekli z powodu wykluczenia ich z syryjskich rozmów pokojowych w Genewie. “Uważamy, że mocarstwa światowe używają nas jako narzędzia do przepychania własnych projektów. Mamy teraz prawo bronić się. Nie popieramy podziału Syrii, ale oczekujemy równości i sprawiedliwości”.


Chociaż Rosja wstępnie przyjęła przychylnie to oznajmienie, rząd syryjski ostro je potępił, mówiąc, że Kurdowie “podważają jedność kraju i narodu Syrii… tworzenie systemu federalnego jest sprzeczne z konstytucją syryjską”. Tureckie ministerstwo spraw zagranicznych zaatakowało tę decyzję jako szkodliwą dla “jedności narodowej i integralności terytorialnej Syrii”, zdaniem ministerstwa ważnych dla Turcji.


“Syria musi pozostać nieosłabioną jednością i naród syryjski musi zdecydować o swojej przyszłości w zgodzie z konstytucją”. Departament Stanu USA natychmiast zamieścił potępienie tego posunięcia na Twitterze, a jego rzecznik, John Kirby, powiedział: „nie popieramy samorządowych, półautonomicznych stref wewnątrz Syrii”. Ameryka, twierdził Kirby, chce „zjednoczonej, całej Syrii… która jest odpowiedzialna przed narodem syryjskim”.  


Zatrzymajmy się tu na chwilę i spróbujmy to przetrawić. Prezydent Syrii, Baszar Assad, od pięciu lat masakruje i obrzuca bombami beczkowymi swoją ludność i wygnał 10 milionów ze swoich domów. Miliony żyją teraz za granicą, a 300 tysięcy zostało zabitych. To ten właśnie rząd syryjski,  który mówi o „naruszeniu konstytucji”.

 

Gdzie w konstytucji jest pozwolenie na eksterminację własnego narodu? Mowa Turcji o „integralności terytorialnej” także jest ironią w świetle faktu, że Syria jest podzielona między reżim Assada, jego sojuszników z Iranu i z Hezbollahu, około 95 grup rebelianckich, kilka dużych grup islamistycznych, Państwo Islamskie (ISIS) i Kurdów. 


Nie ma w Syrii żadnej “integralności”.


Najbardziej nonsensowne jednak są stwierdzenia, że Syria musi pozostać zjednoczona i odpowiedzialna za “naród syryjski”. Ten naród buntuje się od pięciu lat.


Syria nie jest za nich odpowiedzialna. Co najgorsze, mocarstwa zachodnie, które popierają negocjacje w Genewie, celowo wykluczyły Kurdów, których siły są najbardziej skuteczne przeciwko ISIS i którzy panują na części terytoriów Syrii. Jak można wykluczyć dużą grupę, wielomilionową mniejszość, a potem mówić jej, że musi zaakceptować porozumienie o zjednoczonej Syrii, która „szanuje swoją ludność”? Mocarstwa zachodnie i Syria celowo wykluczyły Kurdów, odbierając im prawo głosu w sprawie przyszłości Syrii.


Zdrada Kurdów przez Amerykę jest szczególnie drażniąca, ponieważ zostali oni użyci jako jedna z głównych sił do walki z ISIS.


Mówi to, że są oni wystarczająco dobrzy, by ginąć w walce z ISIS, ale nie dość dobrzy, by mieć cokolwiek do powiedzenia w Syrii lub we własnych sprawach. USA zaakceptowały zmiany integralności terytorialnej takich państw jak Jugosławia, Sudan, Indonezja przez stworzenie Kosowa, Sudanu Południowego i Timoru Wschodniego.


Dlaczego więc granice Syrii są takie święte? Zachodnie mocarstwa kolonialne stworzyły obecne granice Syrii w porozumieniu Sykes-Picot w 1916 r. i jego następstwie, Mandacie Francuskim nad Syrią w 1923 r.


Europejczycy nakreślili te granice, a potem zdecydowali, że rdzennym ludom nigdy nie wolno będzie ich zmienić. Kurdowie syryjscy i ich sojusznicy nie proszą o naruszenie tych granic i „integralności” Syrii, a jedynie o większą autonomię i prawa federalne.


Wydaje się niesłychaną hipokryzją, że Ameryka – z wszystkich krajów – której struktura federalna i demokracja zostały wykute w wojnie przeciwko Anglii, natychmiast mówi “nie” dla aspiracji kurdyjskich. Amerykańska Deklaracja Niepodległości z 1776 r. notuje, że “Ilekroć wskutek biegu wypadków koniecznym się staje dla jakiegoś narodu, by zerwał więzy polityczne łączące go z innym narodem […] że celem zabezpieczenia tych praw wyłonione zostały wśród ludzi rządy, których sprawiedliwa władza wywodzi się ze zgody rządzonych, że jeżeli kiedykolwiek jakakolwiek forma rządu uniemożliwiałaby osiągnięcie tych celów, to naród ma prawo taki rząd zmienić lub obalić i powołać nowy.”


To było wystarczająco dobre dla kolonistów amerykańskich w 1776 r., ale jakoś jest zabronione dla mieszkańców Rożewy w 2016 r. Dlaczego Amerykanie mieli prawa do wyłonienia własnego rządu i zerwania więzi z rządzącymi instytucjami, ale Kurdowie i ich sojusznicy nie mogą głosować na autonomię i federalizm? Sykes-Picot był cmentarzem dla Kurdów, zmusił ich do wejścia w granice państw, które przez pół wieku w najbardziej skrajny sposób odmawiały im praw. W Iraku byli truci gazem i masakrowani, setki tysięcy wygnano i zabito, tysiące wsi spalono. W Syrii odarto ich z tożsamości, dławiono ich język a także ich prawo do obywatelstwa.


Mocarstwa zachodnie, które Kurdom i innym ludom w Syrii odmawiają prawa decydowania o własnym rządzie, wykonują neokolonialną i orientalistyczną politykę, która odmawia Syryjczykom równych praw, równocześnie gwarantując te prawa Szkotom, Katalonom lub mieszkańcom Quebecu. Pora, by rząd USA spojrzał na Kurdów jak na równych, przestał kłaniać się kolonialnemu systemowi, jaki Europejczycy narzucili na Bliski Wschód, i faszystowskiemu, totalitarnemu systemowi narzuconemu Syrii przez Baszara Assada i jego ojca.



America's Hypocritical Failure to Support Kurdish Rights

Jerusalem Post, 20 marca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie.

Od Redakcji

Tymczasem Kurdowie w Iraku coraz częściej mówią o niepodległości. Prezydent irackiego Kurdystanu waży słowa, ale mówi, że o niepodległości zadecyduje referendum. Trudno o wątpliwości, że w referendum Kurdowie powiedzą "tak", czyli o niepodległości zadecyduje rząd, wyznaczając datę referendum. Reakcje Turcji, Iranu, Bagdadu, są jednak trudne do przewidzenia.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Rada Bezpieczeństwa MEF 2016-03-29
1. Granice mandatowe MEF 2016-03-29


Notatki

Znalezionych 2603 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk