Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 09:04

« Poprzedni Następny »


Palestyńczycy i Jordania: czy federacja jest możliwa?


Khaled Abu Toameh 2016-06-05

Jest nieprawdopodobne, by znani politycy jordańscy, którzy ostatnio mówili o federacji między Palestyńczykami a Jordanią, działali bez poparcia króla Abdullaha (po lewej). Tymczasem wydaje się, że większość Palestyńczyków straciła zaufanie do zdolności swoich przywódców, takich jak prezydent AP Mahmoud Abbas (po prawej) do osiągnięcia niepodległego państwa palestyńskiego.  (Zdjęcia: Abdullah: World Bank / Abbas: US State Dept.)

Jest nieprawdopodobne, by znani politycy jordańscy, którzy ostatnio mówili o federacji między Palestyńczykami a Jordanią, działali bez poparcia króla Abdullaha (po lewej). Tymczasem wydaje się, że większość Palestyńczyków straciła zaufanie do zdolności swoich przywódców, takich jak prezydent AP Mahmoud Abbas (po prawej) do osiągnięcia niepodległego państwa palestyńskiego.  (Zdjęcia: Abdullah: World Bank / Abbas: US State Dept.)



Znowu wypłynęła sprawa federacji między Palestyńczykami a Jordanią, tym razem po serii nieoficjalnych spotkań w Ammanie i na Zachodnim Brzegu w ostatnich kilku tygodniach. Jordania, obawiając się, że taka federacja zamieni królestwo haszymidzkie w państwo palestyńskie, nie jest obecnie zbyt zapalona do takiego pomysłu.

Także wielu Palestyńczyków wyraziło zastrzeżenia. Twierdzą, że federacja zaszkodzi ich wysiłkom ustanowienia niepodległego państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu, w Jerozolimie Wschodniej i w Strefie Gazy.


Mowa o federacji powróciła podczas niedawnej wizyty na Zachodnim Brzegu byłego premiera Jordanii, Abdela Salama Madżaliego. Podczas spotkania z przedstawicielami dużego klanu palestyńskiego w Nablus Madżali wyraził poparcie dla idei federacji, mówiąc, że jest to “najlepsze rozwiązanie zarówno dla Palestyńczyków, jak Jordańczyków”.


Były premier jordański powiedział około 100 Palestyńczykom, którzy zebrali się, żeby przywitać go w Nablusie, największym mieście palestyńskim na Zachodnim Brzegu: „Jordania nie może żyć bez Palestyny, a Palestyna nie może żyć bez Jordanii”. Podkreślając, że taka federacja powinna być stworzona po założeniu niepodległego państwa palestyńskiego, Madżali powiedział, że federacja znaczyłaby, że Palestyńczycy i Jordańczycy mieliby wspólny rząd i parlament.


W rzadkim momencie szczerości Madżali przyznał, że Palestyńczycy nie “są w pełni kwalifikowani do przyjęcia odpowiedzialności, szczególnie w dziedzinie finansowej, w następstwie braku wspierania ich przez kraje arabskie”. A więc Madżali właściwie powiedział Palestyńczykom: „Nie możecie polegać na waszych arabskich braciach, by pomogli wam zbudować państwo. Jordania jest jedynym krajem arabskim, który o was dba”.


Kilku Jordańczyków powiedziało w tym tygodniu, że Madżali mówił wyłącznie we własnym imieniu i że jego poglądy nie reprezentują poglądów króla Jordanii Abdullaha ani jego rządu. Wskazali, że ostatni raz Madżali widział się z królem cztery miesiące wcześniej, kiedy król Abdullah odwiedził go w szpitalu, gdzie Madżali był na leczeniu.


Niemniej trudno uwierzyć, że Madżali, poważny polityk, mówiłby o planie federacji bez uprzedniego otrzymania zielonego światła z pałacu królewskiego w Ammanie.


Pamiętajmy, że jest to sprawa, która ma w Jordanii historię. W 1989 r. nieżyjący już król Hussein „rozwiódł się” z Zachodnim Brzegiem, oznajmiając, że królestwo przecina więzy administracyjne i prawne z terytorium, nad którym panowało do 1967 r. Oczywiście, król miał dobre powody, by zrzec się jakichkolwiek roszczeń do Zachodniego Brzegu: pierwsza intifada właśnie rozpoczęła się i wielu Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu uważano za „wichrzycieli”, których nie potrzebował w swoim królestwie z większością palestyńską.


Tak więc, widzimy dlaczego wielu Jordańczyków sprzeciwia się idei federacji. Badanie opublikowane w 2014 r. pokazuje, dlaczego społeczeństwo jordańskie jest temu przeciwne.


Według tego badania społeczeństwo jordańskie jest całkowicie przeciwne temu pomysłowi także po powstaniu niepodległego państwa palestyńskiego na Zachodnim Brzegu, Strefie Gazy i wschodniej Jerozolimie. Jordańczycy obawiają się, między innymi, że federacja doprowadzi do „rozwodnienia” tożsamości jordańskiej, stworzy niestabilność i podważy bezpieczeństwo w królestwie.


Jordański publicysta i politolog, Fahd Chitan również wyraził te obawy, mówiąc, że idea federacji „oznacza samobójstwo królestwa haszymidzkiego”.  Stwierdzając, że wielu Palestyńczyków także sprzeciwia się temu pomysłowi, nawet po powstaniu niepodległego państwa palestyńskiego, Chitan powiedział, że wzajemne zaufanie między Palestyńczykami a Jordańczykami ulega erozji, szczególnie w następstwie niedawnej kontrowersji w sprawie zainstalowania kamer bezpieczeństwa na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.


Według wynegocjowanego przez USA planu rząd jordański miał zainstalować kamery w miejscu świętym jako sposób złagodzenia napięć między Palestyńczykami a Izraelem. Kontrowersja wybuchła o wizyty Żydów na Wzgórzu Świątynnym. Jordańczycy jednak musieli porzucić ten plan kilka tygodni temu po palestyńskich sprzeciwach i groźbach. Palestyńczycy twierdzili, że Izrael użyłby tych kamer do aresztowania Palestyńczyków udających się na Wzgórze Świątynne z misją nękania żydowskich odwiedzających.


"Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy nie są po prostu mieszkańcami, których można wcielić do tego lub tamtego kraju” – wyjaśnił Chitan, odrzucając ideę federacji. "Palestyńczycy są ludźmi, którzy mają własną ziemię, a Jordania jest krajem, który świętuje teraz swoje 70. urodziny”. A więc ten jordański politolog mówi Palestyńczykom: “Kochamy was i jesteście wspaniałymi ludźmi, ale wolimy, byście trzymali się z daleka od nas”.  


Podczas gdy większość Jordańczyków wydaje się mocno przeciwna myśli o dodaniu trzech lub czterech milionów Palestyńczyków do populacji królestwa, Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy wydają się być podzieleni w tej kwestii.


Kierownictwo Autonomii Palestyńskiej (AP), które pod każdym względem zawiodło w prowadzeniu swojej ludności do państwowości z powodu niekompetencji i korupcji, jeszcze nie wyraziło stanowiska w sprawie proponowanej federacji z Jordanią.


Są jednak oznaki, że rosnąca liczba Palestyńczyków zaczyna rozważać myśl o zostaniu częścią Jordanii. Niedawny sondaż opinii publicznej opublikowany przez uniwersytet An-Nadżah w Nablus podaje, że 42% Palestyńczyków jest za ideą federacji. Według tego sondażu 59% Palestyńczyków nie wierzy, że państwo palestyńskie zostanie ustanowione w granicach sprzed 1967 r.


Znaczy to, że większość Palestyńczyków straciła zaufanie do tego, że ich przywódcy potrafią osiągnąć niepodległe państwo palestyńskie. Jedną z głównych przyczyn tego jest trwająca walka o władzę między AP a Hamasem. Jest to konflikt, który podzielił Palestyńczyków na dwie odrębne jednostki kulturowe i geograficzne na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Rzeczywistość w terenie jest taka, że rozwiązanie w postaci dwóch państw już jest dokonane: Palestyńczycy dostali dwa własne mini-państwa – jedno rządzone przez Autonomie Palestyńską na Zachodnim Brzegu i drugie przez Hamas w Strefie Gazy.


Inną oznaką rosnącego poparcia Palestyńczyków dla tego pomysłu można znaleźć w okolicach Hebronu, gdzie przywódcy dużych klanów także zaczęli kampanię na rzecz federacji z Jordanią. Ocenia się, że w Jordanii żyje około miliona ludzi pochodzących z okolic Hebronu i ta statystyka także wzmacnia poparcie dla tej idei.


W ostatnich tygodniach kilku przywódców klanów z Hebronu odwiedziło Jordanię w ramach starań o zmobilizowanie poparcia dla idei federacji. Znany członek parlamentu jordańskiego, dr Mohammed al-Dawajmeh, odwiedził ostatnio Hebron, gdzie spotkał się z wodzami dużych klanów, by promować tę ideę. Także w tym wypadku jest nieprawdopodobne, by członek parlamentu działał bez poparcia króla Abdullaha lub rządu jordańskiego. Ale jego wizyta na Zachodnim Brzegu, podobnie jak wizyta Madżaliego przed nim, wywołała nową falę spekulacji wśród Palestyńczyków, że coś się „pichci”, by umożliwić zaistnienie planu federacji.


Godne uwagi jest to, że myśl o konfederacji wydaje się zyskiwać poparcie wśród klanów palestyńskich w społeczeństwie, które jest w dużym stopniu społeczeństwem plemiennym. Zarówno Hebron, jak Nablus składają się z dużych klanów i fakt, że dwóch wysokich rangą polityków jordańskich tam koncentruje swoje wysiłki, ma sens. Wierzą oni, że jeśli uda się przekonać klany do poparcia tej idei, ta aprobata stworzy nacisk na przywódców palestyńskich.


Intrygujące jest także, że kilku znanych Palestyńczyków popiera ideę federacji – również oni stracili zaufanie do zdolności swoich przywódców zapewnienia Palestyńczykom lepszego życia.


Dwoma takimi Palestyńczykami są Ghassan Szaka'ah, były burmistrz Nablusu i znany przywódca OWP na Zachodnim Brzegu, oraz profesor Sari Nusseibeh, szanowany, pragmatyczny akademik i były rektor Uniwersytetu Al-Kuds.


Wznowienie rozmów o federacji między Palestyńczykami a Jordanią podkreśla porażkę kierownictwa palestyńskiego w przekonaniu Palestyńczyków o swojej zdolności doprowadzenia ich do państwowości. Jest to także oznaka ożywienia roli klanów na palestyńskiej arenie politycznej. Przez ostatnich dwadzieścia lat władza klanów była podważona z powodu obecności centralnych rządów – Autonomii Palestyńskiej na Zachodnim Brzegu i Hamasu w Strefie Gazy. Ale słabość tych dwóch rządów skłoniła wodzów klanów do wzięcia spraw w swoje ręce i wznowienia rozmów o federacji z Jordanią.


Federacja między Palestyńczykami i Jordanią może wydawać się dobrym pomysłem na długą metę. W chwili obecnej jednak trudno sobie wyobrazić, jak przywódca Jordanii zgodzi się na zamianę milionów Palestyńczyków w obywateli swojego królestwa. Trudno także wyobrazić sobie, że Jordańczycy zgodzą się na przyjęcie Hamasu lub Autonomii Palestyńskiej i dzielenie z nimi władzy. Niemniej, dyskusja o federacji między Palestyńczykami a Jordanią pokazuje, że w obecnej sytuacji rozwiązanie w postaci dwóch państw (państwo palestyńskie obok Izraela) nie jest już dłużej uważane za realistyczne rozwiązanie, które da Palestyńczykom lepsze życie.


Jordania nie jest jedynym krajem arabskim, które nie uważa Palestyńczyków za godnych zaufania partnerów. Jordańczycy nadal mają bolesne wspomnienia z początku lat 1970., kiedy OWP i inne grupy palestyńskie próbowały założyć państwo wewnątrz królestwa i groziły tym bezpieczeństwu i stabilności Jordanii. Dzisiaj istnieje tylko jedno rozwiązanie: zachować status quo, aż przywódcy palestyńscy ockną się i zaczną pracować na rzecz polepszenia warunków życia swojej ludności i nad przygotowaniem jej na pokój z Izraelem.


Palestinians and Jordan. Will a Confederation Work?

Gatestone Institute, 25 maja 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk