Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 09:35

« Poprzedni Następny »


Oslo widziane przez pryzmat honoru i hańby


Richard Landes 2016-12-20

Na zdjęciu palestyński mural z Edwardem Saidem. Said skupił wokół siebie wielu akolitów ideologii “postkolonializmu” reprezentujących wszystkie dziedziny nauk społecznych. Jednakże zachodni uczeni i dziennikarze idący śladami Saida niedoceniali znaczenia dominującej w społeczeństwach muzułmańskich kultury honoru i wstydu i jej wpływu na formy religijności, zjawiska zamazanego przez Saida przy pomocy pogardliwego pojęcia „orientalizmu”.
Na zdjęciu palestyński mural z Edwardem Saidem. Said skupił wokół siebie wielu akolitów ideologii “postkolonializmu” reprezentujących wszystkie dziedziny nauk społecznych. Jednakże zachodni uczeni i dziennikarze idący śladami Saida niedoceniali znaczenia dominującej w społeczeństwach muzułmańskich kultury honoru i wstydu i jej wpływu na formy religijności, zjawiska zamazanego przez Saida przy pomocy pogardliwego pojęcia „orientalizmu”.

Niewiele niepowodzeń lepiej ilustruje szaleństwo ignorowania dynamiki “honor-hańba” niż “proces pokojowy” w Oslo, którego logika opierała się na zasadzie „ziemia za pokój”: Izrael ceduje ziemię na rzecz Palestyńczyków (większość Zachodniego Brzegu i Gazy), by mogli stworzyć niepodległe państwo; Palestyńczycy zakopują topór wojenny, ponieważ dostają to, czego podobno chcą, bez potrzeby wojny. 


Tak więc zakładano, że Palestyńczycy przejdą od zdefiniowanego w ich statutach zobowiązania do odzyskania arabskiego i muzułmańskiego honoru przez wymazanie hańby, jaką jest Izrael, do gotowości zaakceptowania prawomocnego istnienia Izraela. Wiara w taką zmianę opierała się na przekonaniu, że to obiecane ustępstwo na rzecz Izraela da Palestyńczykom to, „czego pragną”, a mianowicie wolność rządzenia sobą w pokoju i godności. Wydawało się to tak oczywistą wygraną dla obu stron, że Gavin Esler z BBC powiedział, że „można to było rozwiązać przez e-mail"[32].


Czego architekci Oslo i ich zachodni sympatycy zupełnie nie wzięli pod uwagę, to łańcucha, który trzymał przewodniczącego Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP), Jasera Arafata   w jego rodzinnym świecie honoru. Ten brak zrozumienia nie tylko dominował w kręgach zachodnich (które nie były zagrożone przez takie ryzykowne przedsięwzięcie), ale także w izraelskich kręgach politycznych i wywiadowczych, które miały wiele do stracenia. Jest jasne, że nie tylko kierownictwo polityczne Izraela było zakładnikiem tej urojonej koncepcji, że rozpoczęła się era pokoju z Autonomią Palestyńską; wywiad wojskowy i służba bezpieczeństwa Szin Bet miały kłopoty z wyzwoleniem się z tego samego przekonania. Oficerowie wywiadu nie zawsze pozwalali niepokojącym faktom, by zakłócały ich różowe postrzeganie rzeczywistości[33].

 

Tylko to, że analitycy zachodni i izraelscy nie potrafili tego dostrzec, nie oznaczało, że prawa honoru-hańby przestały działać. Po uroczystym podpisaniu umowy na trawniku Białego Domu przewodniczący OWP, Arafat, stał się obiektem natężonej wrogości ze strony arabskich i muzułmańskich grup honoru za zhańbienie siebie, swojego ludu, wszystkich Arabów i wszystkich muzułmanów. Kiedy przybył do Gazy w lipcu 1994 r., Hamas stanowczo go potępił: „Jego wizyta jest haniebna i poniżająca, bo dzieje się w cieniu okupacji i w cieniu upokarzającej kapitulacji Arafata przed rządem wroga i przed jego wolą. Nie da się przedstawić porażki jako zwycięstwa"[34]. Edward Said, dumny członek Palestyńskiej Rady Narodowej, quasi-parlamentu OWP, powtarzał to samo co mówił Hamas: kompromisy pociągnęły za sobą upokarzający i „degradujący… akt złożenia hołdu… kapitulację”, która stworzyła stan „bezwolnej służalczości… haniebnie poddając się Izraelowi"[35]. Tak więc ten „postkolonialny” intelektualista mówił językiem gry o sumie zerowej, plemiennym językiem arabskiego i muzułmańskiego honoru-hańby, atakując negocjacje jako haniebne; to był ten sam język, którego unikali ludzie Zachodu, bo mogliby „orientalizować Orient”.

 

Niemniej sam Arafat używał tego samego języka honoru-hańby po arabsku od momentu podpisania porozumień i przyznania Nagrody Nobla[36].

 

 

 Sześć miesięcy po powrocie z Tunezji w lipcu 1994 r. na terytoria, które w wyniku porozumienia znalazły się pod panowaniem Palestyńczyków, Arafat bronił swojej polityki przed współwyznawcami muzułmańskimi w Afryce Południowej, nie przez mówienie o “pokoju odważnych”[37], ale  przez powołanie się an Traktat Mahometa z Hudajbija, podpisany w sytuacji słabości, zerwany w sytuacji siły. Dla Arabów przekonanych do procesu z Oslo, był to koń trojański, nie zaś (koniecznie) upokarzające ustępstwo; plan honorowej wojny, nie zaś haniebnego pokoju[38]. W kulturach, w których dla honoru “to, co zostało zabrane siłą, musi zostać odebrane siłą”, wszelkie negocjacje są haniebne i tchórzliwe[39].

 

Ogólnie, dziennikarze i politycy zachodni, włącznie z “obozem pokojowym” w Izraelu, ignorowali wielokrotne przywoływanie Hudajbija[40] przez Arafata. Orędownicy pokoju uważali je za wybieg mający na celu uspokojenie opinii publicznej (co samo w sobie warte jest zastanowienia) i pozostawali przekonani, że w końcu bardziej dojrzałe wezwania społeczności międzynarodowej przeciągną Arafata na stronę rozumowania o wyniku pozytywnym dla obu stron. Praktykujący “dziennikarstwo pokoju” w Izraelu, zazwyczaj świadomie unikali przekazywania zniechęcających informacji, a szczególnie mówienia o znaczeniu Hudajbija[41]. W liczących 800 stron wspomnieniach o fiasku Oslo Dennis Ross, wysłannik USA na Bliski Wschód, który był najgłębiej zaangażowany w negocjacje z przywództwem palestyńskim, nie mówi ani słowa o kontrowersji wokół Hudajbija, mimo tego, że sprawa zgadzała się z jego oceną problematycznego zachowania Arafata i jego „nieprzygotowaniu swoich ludzi na kompromisy niezbędne dla pokoju"[42]. W rzeczywistości grzechem Arafata nie było zaniechanie ale aktywność: systematycznie przygotowywał swoją ludność do wojny tuż pod nosem Izraelczyków i Zachodu.  

 

Zamiast rozważyć implikacje ewidentnych dowodów wiarołomności, ci, którzy popierali proces, atakowali każdego, kto zwracał na nie uwagę. Council on American-Islamic Relations (CAIR), tak zwana organizacja muzułmańskich praw obywatelskich z więzami z tym samym Bractwem Muzułmańskim, którego gałęzią jest Hamas, prowadziła atak w imię obrony reputacji Proroka Mahometa. Daniel Pipes pisał wielokrotnie o przemówieniu Arafata w Johannesburgu, o znaczeniu Traktatu z Hudajbija i o kłopotach, w jakie wpadali ludzie Zachodu, którzy poruszali ten temat. Mimo jego skrupulatnej dokumentacji w opisie historycznym, Pipes wywołał wściekłe potępienia i wczesne oskarżenie o “islamofobię[43].

 

Krzyki protestu w zasadzie powstrzymały krytyków od badania dowodów budzących  wzrastający niepokój działań. Zamiast tego entuzjaści pokoju uważali Arafata i kierownictwo palestyńskie za pełnoprawnych, nowoczesnych partnerów, którzy chcą dobra własnego narodu i którym można ufać, że dotrzymają zobowiązań. Większość sądziła, że Arafat, kiedy nadarzy się okazja, wybierze niedoskonałą sytuację o sumie pozytywnej, wygraną dla obu stron, zamiast gry o sumie zerowej - wszystko lub nic - jeden wygrywa, drugi przegrywa.  „Wierzyli” w przywódców palestyńskich i zawstydzali każdego, kto odważył się sugerować, że Palestyńczycy nadal trzymają się kurczowo atawistycznego pragnienia zemsty. Tak więc, kiedy Jerozolima i Waszyngton przygotowywali się do wielkiego finału procesu pokojowego w Camp David latem 2000 r., media Arafata przygotowywały Palestyńczyków na wojnę[44]. I żaden z kluczowych decydentów nie zwracał na to najmniejszej uwagi.  

 

Niezdolność zrozumienia dynamiki zachowania honoru (poprzez walkę z Izraelem) i unikania hańby (spowodowanej pójściem na kompromis z Izraelem) od początku skazało Oslo na porażkę. Ludzie zaangażowani w ten proces, którzy sądzili, że byli “tak blisko” i że gdyby tylko Izrael dał trochę więcej, udałoby się, zostali zwyczajnie wykiwani[45]. Dla palestyńskich decydentów nigdy nic nie było „blisko”. Także pomyślna umowa doprowadziłaby do wojny. Istotnie, według tej logiki, im lepsza dla Palestyńczyków umowa – tj. „słabszy” Izrael – tym więcej agresji towarzyszyłoby wprowadzaniu jej w życie[46].

 

Od redakcji: Jest to fragment znacznie dłuższego artykułu z Medforum. Link do całości jest w angielskim.

 

”Celebrating” Orientalism

Meforum, Zima 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Allen Landes


Amerykański historyk, wykładowca na Boston University, dyrektor bostońskiego Center for Millennial Studies. Autor szeregu książek o średniowieczu i ruchach apokaliptycznych. Obserwator konfliktu na Bliskim Wschodzie (to on ukuł pojęcie „Pallywood” na wyprodukowane ze statystami filmy mające być „dowodami” przeciwko Izraelowi). Jest również autorem dwuczęściowej druzgoczącej analizy  tzw. „Raportu Goldstone’a”.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk