Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 18:59

« Poprzedni Następny »


ONZ i Obama jeszcze bardziej radykalizują Palestyńczyków


Khaled Abu Toameh 2017-01-02


Podniesieni na duchu najnowszą rezolucją Rady Bezpieczeństwa, która potępiła osiedla izraelskie jako nielegalne, przywódcy palestyńscy grożą teraz nasileniem wojny dyplomatycznej przeciwko Izraelowi – co z pewnością stanowi sabotaż wobec jakiejkolwiek przyszłej prób ożywienia konającego procesu pokojowego. Inni Palestyńczycy tymczasem uważają tę rezolucję za upoważnienie do eskalacji ataków „oporu” na Izrael. Przez „opór” rozumieją oczywiście ataki terrorystyczne przeciwko Izraelowi.

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ wysłała Palestyńczykom następujące przesłanie: Zapomnijcie o negocjacjach z Izraelem. Naciskajcie tylko na społeczność międzynarodową, by zmusiła Izrael do podporządkowania się rezolucji i poddała się wszystkim waszym żądaniom.


Tymczasem Palestyńczycy nie marnują czasu, czekając, by społeczność międzynarodowa działała w ich imieniu. Równocześnie sami obmyślają sposoby wykorzystania rezolucji Rady Bezpieczeństwa, by promować swoją kampanię izolowania i delegitymizowania Izraela na arenie międzynarodowej. Jedna rzecz jest pewna: Abbas i jego kumple z Autonomii Palestyńskiej nie planują powrotu do stołu negocjacyjnego z Izraelem. Faktem jest, że są bardziej wojowniczy, konfrontacyjni i aroganccy niż kiedykolwiek.


W dniach po głosowaniu w Radzie Bezpieczeństwa głosy dochodzące z Ramallah i ze Strefy Gazy wyraźnie wskazują, że Palestyńczycy ustawili się na kursie kolizyjnym z Izraelem. To źle wróży każdemu procesowi pokojowemu.


Na początku tygodnia Abbas zwołał Komitet Wykonawczy OWP – organ decyzyjny zdominowany przez ludzi lojalnych wobec niego – by przedyskutować implikacje nowej rezolucji. Zadeklarowany cel spotkania: przedyskutowanie decyzji i strategii, jakie musi przyjąć kierownictwo palestyńskie w następstwie tej rezolucji.


Decyzje ogłoszone po spotkaniu OWP są wyraźnym sygnałem nowego podejścia, które zatwierdzili Abbas i kierownictwo palestyńskie. Przywódcy palestyńscy wybrali drogę konfrontacji, nie zaś bezpośrednich negocjacji z Izraelem. Uważają rezolucję Rady Bezpieczeństwa, a szczególnie wstrzymanie się od głosu USA, za akt oskarżenia Izraela, którego będą używać w staraniach dyplomatycznych, by rzucić Izrael na kolana.


Wśród decyzji OWP jest zaapelowanie do Międzynarodowego Trybunału w Hadze (ICC) o niezwłoczne rozpoczęcie "dochodzenia prawnego w sprawie izraelskich osiedli kolonialnych na ziemi niepodległego państwa Palestyny”. Inna decyzja przedstawia prośbę do Szwajcarii o zwołanie spotkania na temat sposobów zmuszenia Izraela do stosowania Czwartej Konwencji Genewskiej do Zachodniego Brzegu, Strefy Gazy i Jerozolimy Wschodniej. Konwencja Genewska, przyjęta w 1949 r. definiuje „ochronę humanitarną dla cywilów w strefie wojennej”.


Apele do ICC i Szwajcarii są częścią strategii Abbasa “umiędzynarodowienia” konfliktu z Izraelem przez zaangażowanie tak wielu stron, jak to możliwe. W tym kontekście Abbas ma nadzieję, że rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ zapewni „sukces” nadchodzącej bliskowschodniej konferencji pokojowej, inicjatywy francuskiej, która ma zebrać się w Paryżu w przyszłym miesiącu. Dla Abbasa ta konferencja jest kolejnym narzędziem do izolowania Izraela w społeczności międzynarodowej i przedstawienia go jako kraju, który odrzuca pokój ze swoimi arabskimi sąsiadami.


Ponadto Abbas i jego pomocnicy w Ramallah starają się wykorzystać rezolucję Rady Bezpieczeństwa do promowania bojkotu, dywestycji i sankcji przeciwko Izraelowi:

"Komitet Wykonawczy OWP ponawia wezwanie do krajów świata o wszechstronny i pełen bojkot izraelskich osiedli kolonialnych we wszystkich dziedzinach, jak również wszystkich firm pracujących lub współpracujących z tymi osiedlami”.

Jeden z bliskich współpracowników Abbasa, Mohamed Sztajjeh, napomknął, że rezolucję Rady Bezpieczeństwa należy uważać za zielone światło nie tylko do bojkotowania Izraela, ale także do używania przemocy przeciwko niemu. Powiedział, że teraz jest pora na “zwiększenie powszechnego oporu” przeciwko Izraelowi. „Powszechny opór” to kod na rzucanie kamieni i koktajli Mołotowa i przeprowadzanie ataków nożowniczych oraz samochodowych przeciwko Izraelczykom.


Rezolucja Rady Bezpieczeństwa zachęciła także Palestyńczyków do wzmocnienia narracji, że Żydzi nie mają żadnych związków historycznych, religijnych ani uczuciowych z Jerozolimą lub też z jakąkolwiek inną częścią Izraela. Szejk Ekrimah Sabri, czołowy islamski duchowny palestyński i kaznodzieja w meczecie Al-Aksa, szybko oznajmił, że Ściana Zachodnia, święte miejsce Żydów w Jerozolimie, należy tylko do muzułmanów. Nazywając ścianę jej arabską nazwą szejk Sabri oznajmił: "Ściana Al-Burak jest zachodnią ścianą meczetu Al-Aksa i muzułmanie nie mogą z niej zrezygnować”.


Podczas gdy Abbas i jego Autonomia Palestyńska uważają rezolucję Rady Bezpieczeństwa za licencję na kontynuowanie ich wojny dyplomatycznej delegitymizowania i izolowania Izraela, Hamas i Islamski Dżihad, dwie grupy, które chcą wyeliminowania Izraela, także świętują. Te dwie grupy z Gazy widzą rezolucję jako kolejny krok ku osiągnięciu swojego celu zastąpienia Izraela państwem islamskim. Przywódcy i rzecznicy Hamasu i Islamskiego Dżihadu byli jednymi z pierwszych wśród Palestyńczyków, którzy zarzucili pochwałami członków Rady Bezpieczeństwa głosujących za rezolucją. Otwarcie mówią także, że ta rezolucja upoważnia ich do nasilenia „oporu” przeciwko Izraelowi w celu „wyzwolenia całej Palestyny”.


“Opór jest jedynym środkiem do położenia kresu osiedlom - powiedział rzecznik Hamasu w Strefie Gazy. – Doceniamy stanowisko krajów, które głosowały przeciwko osiedlom”. Skorzystał także z okazji, by ponowić żądanie Hamasu, by Autonomia Palestyńska zakończyła wszystkie formy kooperacji z Izraelem, a przede wszystkim kooperację w sprawach bezpieczeństwa.


Kiedy Hamas mówi o „oporze”, rozumie przez to prowadzenie zamachów samobójczych i ostrzeliwanie rakietami Izraela. Ten ruch islamistyczny nie wierzy w „lekki” terroryzm, taki jak rzucanie kamieniami lub dźganie Żydów nożami.


Przywódca Hamasu, Chaled Maszaal, który mieszka w Katarze, zareagował na głosowanie Rady Bezpieczeństwa mówiąc, że świat powinien teraz poprzeć jego kampanię terroru prowadzoną przez jego ruch przeciwko Izraelowi:

"Chcemy, by świat stał razem z palestyńskim [ruchem] oporu, ponieważ jest to słuszne… Zbrojny opór jest drogą do wyzwolenia Palestyny i Jerozolimy. Hamas kontynuuje produkcję i szmugiel broni w przygotowaniu do starcia z Izraelem”.

Maszaal nie zapomniał pochwalić powstrzymania się od głosu administracji amerykańskiej jako “poprawkę polityki amerykańskiej”.


Ze swej strony, Islamski Dżihad określił rezolucję Rady Bezpieczeństwa jako “zwycięstwo” Palestyńczyków, ponieważ umożliwia „izolowanie i bojkotowanie Izraela” oraz wnoszenie oskarżeń przeciwko niemu do instytucji międzynarodowych. Daoud Szehab, jeden z przywódców Islamskiego Dżihadu, dodał, że rezolucja oznacza, że Arabowie powinni zakończyć wszystkie wysiłki „normalizacji” stosunków z Izraelem i prowadzenie kooperacji w sprawach bezpieczeństwa. Arabowie i muzułmanie powinni teraz działać na rzecz konfrontowania i odstraszania Izraela, powiedział.


Najwyraźniej Hamas i Islamski Dżihad widzą rezolucję Rady Bezpieczeństwa jako ostrzeżenie dla wszystkich Arabów i muzułmanów, by nie podejmowali żadnych prób “normalizacji” stosunków z Izraelem. Grupy te mówią tu o Autonomii Palestyńskiej, której siły bezpieczeństwa nadal prowadzą koordynację w sprawach bezpieczeństwa z Izraelem na Zachodnim Brzegu, jak również o tych krajach arabskich, o który krążyły pogłoski, że posuwają się w kierunku jakiegoś rodzaju zbliżenia z Izraelem. Okrzyczane „zwycięstwo” ONZ jest czysto pyrrusowe i w rzeczywistości jest klęską dla procesu pokojowego i dla tych Arabów i muzułmanów, którzy nadal wierzą w możliwość koegzystencji z Izraelem.


Tak więc rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ już ma kilka konsekwencji, z których żadna nie podnosi nadziei na pokój między Izraelczykami a Palestyńczykami. Poza daniem zielonego światła grupom palestyńskim, które pragną zniszczyć Izrael, rezolucja skłoniła Abbasa i Autonomię Palestyńską do usztywnienia stanowiska i bycia bardziej radykalnymi niż radykałowie.


Ta rezolucja, jak najdalsza od przybliżenia regionu w kierunku pokoju, zachęciła Palestyńczyków do pójścia dwiema równoległymi drogami – jedna ku dyplomatycznemu starciu z Izraelem na arenie międzynarodowej, a druga ku nasileniu ataków terrorystycznych na jego ludność. W nadchodzących tygodniach i miesiącach będziemy świadkami narastającej przemocy ze strony Palestyńczyków wobec Izraelczyków – szkodliwego dziedzictwa administracji Obamy.

 

UN, Obama Further Radicalize Palestinians

Gatestone Institute, 20 grudnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk